Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pula 2008

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 28.11.2008 23:36

Lubelski, mnie też coraz bardziej przekonujesz do odwiedzenia Rovinj :) Ach, te klimatyczne wąskie uliczki!
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.11.2008 00:04

maslinka napisał(a):Lubelski, mnie też coraz bardziej przekonujesz do odwiedzenia Rovinj :) Ach, te klimatyczne wąskie uliczki!

Witaj, no w końcu to Twoje ulubione :wink: jestem stałym czytelnikiem
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.11.2008 00:33

...i jeszcze...uliczka do....Jadranu..

Obrazek
Rovinj nazywane jest chorwackim Saint Tropez. Mają tu swoje domy znani aktorzy, muzycy i pisarze

Obrazek

a po zwiedzaniu Rovnji dla mnie piwko a dla reszty rybka z frytkami :D

Obrazek

a w poniedziałek wracamy do Puli..... :D :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.11.2008 06:57

Popiel napisał(a):
lubelski napisał(a):Jarek i tak nie zwiedziliśmy tego co było zaplanowane, 3 dnia po plażowaniu użyłem mleczka znanej firmy "...." po opalaniu które skutecznie wyłączyło mnie na 2 dni (i prawie całe noce) przede wszystkim z pobytów na plaży i kąpieli w Jadranie :twisted: :twisted:.

A mojego kolegę którego zabrałem (był pierwszy raz), tak powaliło to miejsce co wybrałem, że za wiele nosa nie chciał wychylić z niego i też palny dalszego zwiedzania poległy... ale było super!

mleczko - nie nie nie - było szukać szybko okładu z młodych... :lol: :roll:

To przed następnym pobytem polecam wcześniej zacząć zażywać takiego słoneczka lub już w Polsce zrobić się na Arahama Lincolna Obrazek

he he słoneczko nie zaszkodziło bo było dozowane z umiarem, tylko dostałem uczulenia na te p.........e mleczko po opalaniu. To po pierwsze primo. Po drugie primo co do tego A.Lincolna to wolę tego z "Cafe pod Minogą" - bardziej mi pasuje charakterem, przynajmniej wesoły no i lubił wypić :wink:. A tak serio to myśleliśmy że w Puli tak jak w Lublinie , co drugi dom to apteka a tu rozczarowanie. Trochę się jej (apteki) naszukaliśmy a i ceny leków o wiele droższe. Także warto zabrać ze sobą jakąś bardziej wypasioną wersję apteczki niż sprzedawaną w sklepach.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 29.11.2008 07:56

Już jestem przekonany :!: :D
Lubelski - coś Ty najlepszego zrobił :wink: 8)
Nic to, dam Twój telefon mojej Żonie :lol:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.11.2008 12:13

plavac napisał(a):Już jestem przekonany :!: :D
Lubelski - coś Ty najlepszego zrobił :wink: 8)
Nic to, dam Twój telefon mojej Żonie :lol:

ad.1 to super
ad.2 eeeeeee nic takiego
ad.3 komórkowy czy stacjonarny :wink: :wink:
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 30.11.2008 21:45

lubelski napisał(a): Nam napięty termin rychłego wyjazdu nie pozwolił być wszędzie i wszystkiego zobaczyć.



Całe szczęście, że tak się stało :lol: . Przynajmniej jest po co wracać. Za każdym razem mamy możliwość obejrzenia czegoś innego. Chodzimy, oglądamy, już nam się wydaje, że zajrzeliśmy w bardzo wiele miejsc....jesteśmy z siebie dumni. Po powrocie wczytujemy się w forum i dopiero teraz widzimy, że zobaczyliśmy bardzo niewieleObrazek. Ktoś był w tym samym miejscu co my, a zobaczył coś zupełnie innego. Dzięki temu możemy zaplanować już następne wakacje. Spodobała mi się Pula widziana Twoimi oczami. Zabytki, wąskie, pełne uroku uliczki, piękne skaliste plaże. Gratuluję uporuObrazek w zwiedzaniu kolejnych miejsc. U nas proporcje są troszkę inne. Uwielbiamy godzinami moczyć się w ciepłym morzu, podziwiać podwodny świat, spacerować skalistym wybrzeżem. Zwiedzamy, tak troszkę przy okazji. Na następny rok mamy ambitniejsze plany, ale co z nich wyniknie, zobaczymy. Z przyjemnością czytam i czekam na jeszcze :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 01.12.2008 00:13

Mdziumka napisał(a):Za każdym razem mamy możliwość obejrzenia czegoś innego. Chodzimy, oglądamy, już nam się wydaje, że zajrzeliśmy w bardzo wiele miejsc....jesteśmy z siebie dumni. Po powrocie wczytujemy się w forum i dopiero teraz widzimy, że zobaczyliśmy bardzo niewieleObrazek. Ktoś był w tym samym miejscu co my, a zobaczył coś zupełnie innego. Dzięki temu możemy zaplanować już następne wakacje.


Mdziumka, mam tak samo! Czytam na forum o tych samych miejscach, w których byłam nawet dwa, trzy razy, dosłownie parę kroków od czegoś bardzo ciekawego, do czego nie dotarłam i z jednej strony złoszczę się na siebie samą, że krok mnie dzielił od zobaczenia czegoś fantastycznego, a z drugiej, cieszę się, że mam pretekst, żeby tam wrócić. Taki wieczny głód odkrywców :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.12.2008 11:24

....i co mi się podobało w czasie spaceru po Starówce w Puli. Dyskretne zaproszenia do każdej mijanej knajpki uśmiechniętego kelnera. Ja wiem że to turyści, że zarobek ale czemu można zaprosić z uśmiechem na choćby kawę nie czekając na nią pół godziny.... dziwny kraj....
spacer uliczkami Starówki

Obrazek
Obrazek

na przeciwko tej drogerii są wystawione stoliki gdzie podają suuuuuuper pizzę, dobrą, dużą, szybko i niedrogą

Obrazek
Obrazek
Pula to też miasto fajnych,przydomowych ogródków z palmami i inna roślinością śródziemnomorską (ogródki mijane w czasie zejścia z fortu)

Obrazek
Obrazek
a także rzeczy często niezauważalnych gdy w pośpiechu zwiedzamy kolejne miejsca...
przepiękny fresk w jednej z kamienic nadmorskiej uliczki
Obrazek
i balkony....
Obrazek
Obrazek
cdn....
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.12.2008 15:20

za co jeszcze chwalę Chorwatów... za to że jeżdżąc przez tydzień po Istrii oraz po Puli nikt mnie nie otrąbił, nie pokazywał mi gestów przez okno jednoznacznie określanych jako obraźliwe. Pomimo że w Puli wykonałem parę numerów za kółkiem wynikających z nieznania topografii miasta(sporo uliczek jednokierunkowych) nie spotkałem się z żadnym przejawem agresji, a nawet powiem że wręcz odwrotnie spotkałem się z sympatią kierowców którym musiałem przed nosem zmienić kierunek czy wycofać. Ktoś tam pomachał ręką, inny mrugnął światłami. Jeżdżę już 30 lat za kółkiem, bezszkodowo :wink: a czemu to piszę??. Bo jedynym byd....kiem (nie obrażając zwierząt) którego spotkałem na drodze to był kierowca PKS-u z Nowego Targu który niemal nie zepchnął mnie z drogi przed tunelem Ucka wyjeżdżając z podporządkowanej drogi.Nie wyobrażam sobie że za kółkiem każdego samochodu siedział nasz Mirko z forum który lubi nas Polaków. Ale cieszy że można w obcym kraju , w obcym mieście czuć wyrozumiałość "tubylców" czego niestety bardzo często u nas brakuje....Nie piszę tego żeby wywołać dyskusję na forum, po prostu takie było moje odczucie po pierwszym pobycie w Chorwacji...
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 01.12.2008 18:01

Może to jest jednak cecha południowych Słowian ( i w ogóle południowców ) - powoli, niespiesznie, na luzie. My ,północni Słowianie, mamy mniej słońca - wiecznie gdzieś się spieszymy i tyle w nas niecierpliwości :wink:
Ale szkoda, że na naszych drogach tak nie jest - niezależnie od przyczyny ...
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3659
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 01.12.2008 18:04

lubelski napisał(a):Nie wyobrażam sobie że za kółkiem każdego samochodu siedział nasz Mirko z forum który lubi nas Polaków.




Nie tylko Polaków, Polki też, przecież, mam Polkę za żonę!
U nas przysłowie:
Jesteś stąd, skąd twoja zona.
ooooooooooo proszę bardzo

:wink:
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 01.12.2008 21:30

A mnie otrąbili na dzień dobry na zjeździe z autostrady :lol: no ale ich takie widoki nie ruszają, a nam kaparki opadły i nie było siły trzymać stopy na gazie :wink: Co mogę powiedzieć, to to że jeżdżą szybko i ekstremalnie (niestety nie zrobiłem żadnej fotki autobusu na KRKA ani skręcającego na serpentynach prowadzących na początek raftingu)


To jak będę przejeżdżał przez Twe strony i zobaczę teraz podobny balkon to będzie wiadomo, że to Twój dom :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.12.2008 00:13

Popiel napisał(a):A mnie otrąbili na dzień dobry na zjeździe z autostrady :lol: no ale ich takie widoki nie ruszają, a nam kaparki opadły i nie było siły trzymać stopy na gazie :wink: Co mogę powiedzieć, to to że jeżdżą szybko i ekstremalnie (niestety nie zrobiłem żadnej fotki autobusu na KRKA ani skręcającego na serpentynach prowadzących na początek raftingu)


To jak będę przejeżdżał przez Twe strony i zobaczę teraz podobny balkon to będzie wiadomo, że to Twój dom :wink:

kurde nie mam balkonu, myslę na działce w przyszłym roku werandę postawić :wink: ale jak byś był w pobliżu zapraszam
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 02.12.2008 09:11

Może chociaż taki:
Obrazek
i wtedy można powiedzieć-balkonik też mam malutki :wink: :D (mam nadzieję, że się nie obrazisz).
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Pula 2008 - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone