Już wyjaśniam:
1) Droga rzeczywiscie jest w gorszym stanie niż np rok temu, zima oraz ruch zrobiły swoje.
2) Ponieważ trwają roboty budowlane na drodze S69, co prawda droga prowadzona jest obok, ale w niektórych miejscach przecina obecną drogę; wiadukty zjadzy, ruch samochodów ciężarowych itp. Należy spodziewać sie w tych miejscach pewnych utrudnień, generalnie na całej trasie ruch jest spory, szczególnie w dzień i to do samej Milówki, dalej już jest luźniej.
3) Wjazd na nowe przejście graniczne w Zwardoniu jest dobrze ozankowany, dalej kilkaset metrów dwupasmówki i wjeżdża sie na starą drogę po stronie słowackiej.
4) Jak dla mnie to najgorszy odcinek to droga z Bielska do Żywca, strasznie zapchana i to praktycznie na okragło. Planowana jest budowa nowej, równoległej drogi dwujezniowej dwupasmowej, ale całość prawdopodobnie dojedzie do skutku po 2010 r.(sic!) jak również nowej drogi S1 (Katowice -Bielsko-Biała - po 2013

) ze wschodnią obwodnicą BB.
A mówi się o tej drodze gdzieś od poczatku lat 80-tych ubiegłego wieku

Zresztą cała droga od Bielska do Żywca i Zwardonia miała być wykonana najpóźniej w 2000r (!?) i miała to być droga o statusie autostrady. Co z tego wyszło widać
5) Obwodnica Czadcy jest już otwarta od jakiegoś czasu. O ile mnie pamięć nie myli otwarto ją chyba na jesieni 2004r. zdecydowanie przyspiesza przejazd przez Czadcę. Wjazd na obwodnice jest praktycznie w samej Czadcy i na starą drogę wyjeżdża sie pare km za nia.
6) Dodatkowo w zeszłym roku na jesieni Słowacy oddali kawałek nowej autostrady za Powaską Bystricą, gdzies w oklicy miejscowości Belusa
7) Pomimo obietnic drogowców nadal trwaja prace na drodze Bielsko - Cieszyn. Budowa ma być zkończona w lipcu br. ale już pojawiaja sie głosy, że termin ten zostanie przesuniety o miesiąc, dwa.
Jak ktoś jest zainteresowany maoże sobie poogladac fotki i poczytac (niestety po słowacku) na stronie
http://www.highways.sk/
Jakbym miał radzić to wszycy cromaniacy jadący z pólnocy na Cieszyn/Zwardoń powinni sie zastanowić czy chcą jechać w żółwim tempie czy przejechać szybko i sprawnie, wszystko zalezy również od pory dnia czy nocy, nocą czy wcześnie rano jest zdecydowanie luźniej.
Dlatego, wg mnie, chyba najlepiej kierować sie na A4 ( Wrocław), a potem jeszcze w Katowicach na Skoczów/Wisła i dalej Pawłowice na Cieszyn. Ominiecie wtedy najbardziej uciążliwe miejsca.
Tylko zatanowiłbym się czy wtedy wogóle jest sens jechać przez Słowację, może jechać dalej na Brno i do Wiednia już autostradami praktycznie nad sam Adriatyk.
Oczywiscie zupełnie inaczej wyglada sytuacja gdy chce sie jechać przez Węgry wtedy rzeczywiscie najlepiej na Słowacje i dalej autostradą do Bratysławy.