Podróż na "koniec świata" i po odpust zupełny do Ś

Widok na Bragę



Fontanny przedstawiają pięć zmysłów z których tryska woda,najwyżej są Schody Trzech Cnót które przedstawiają rzeżbyobrazujace Wiarę Nadzieję i Miłość.Wzdłuż schodów widzimy posągi przedstawjajace postacie z Biblii.Schodzimy Via Sacra ze stacjami Drogi Krzyżowej.

Może jednak trochę Bragi.-Jest takie powiedzonko w Portugali: że gdy Coimbra studiuje,Lizbona sie bawi,Porto pracuje,Braga sie modli i jak widać bardzo skutecznie co pokazują wieki.

Ale fantastyczne te schody na przedostatnim zdjęciu

Jacek S napisał(a):Ale fantastyczne te schody na przedostatnim zdjęciu

Prawda??? Piękne miejsce

pozdrawiam

Zeszliśmy schodami z fontannami i schodami Drogi Krzyżowej,jestesmy w Bradze.
Przepraszam, to wszystko było z Guimaraes Postaram sie bardziej analizowac gdzie robiłam zdjecia.
Wszystkie będą z powrotem tylko zmienię opis.

Braga jest miasteczkiem bardzo eleganckim,mamy tutaj 30 kościołów,mnóstwo budynków jak znawcy mówia i pisza w stylu art deko,mamy tu także piękny Pałac Biskupi z ogrodami.Uważam, że będąc w Bradze warto pochodzić uliczkami i obejrzeć ogrody i pałac.W dalszym ciagu zachęcam do zwiedzena Bragi,ale wkradł mi sie tutaj błąd niektore zdjęcia są z zGuimaraes- po prostu trudno zapamietac wszystkie miejsca ,jesli w aparacie nie zaznaczy się miejsc w którym zdjęcie było robione.Może ktos jeszcze znajdzie zdjecia nie z tego miasta???

Eeech... Braga już zawsze będzie mi się we wspomnieniach łączyła z tą wspaniałą, kojącą muzyką, która płynęła tam z radia...

Pozdrawiam,
Wojtek

petris napisał(a):Zeszliśmy schodami z fontannami i schodami Drogi Krzyżowej,jestesmy w Bradze.

Czy to nie jest przypadkiem Guimares a nie Braga ? Mam zbliżone ujęcia z takim właśnie opisem.

Masz rację i to nie tylko to jedno zdjęcie. Mam ich mnóstwo ca. 2000 szt pstrykaczy Po prostu musze 3/4 wywalić i wybrać jako takie. W pewnym momencie wszystko się miesza.Ale to żadne wytłumaczenie.Wszystkich przepraszam .petris

Petris - przedziwnie w tym roku szlaki wielu z nas krzyżowały się w tak odległym od domu miejscu !
W marcu i my weszliśmy przez Św. Drzwi w Santiago, ale w sposób zupełnie niezwykły - bo zupełnie o tym nie wiedząc Nie zwróciliśmy uwagi, że właśnie w tym roku 25 lipca wypada w niedzielę. Idąc w stronę Katedry pobłądziliśmy i zamiast wejść na główny plac znaleźliśmy się na Praza da Quintana i przez bardzo niepozorne drzwi weszliśmy do środka. Nie było kolejki, w ogóle ludzi było niewiele. O tym, że są to Święte Drzwi i że jest Rok Święty zorientowaliśmy się dopiero po odwiedzeniu grobu. Ze wstydu poszlismy się pomodlić jeszcze raz

Bardzo sympatycznie śledzi się równoległe relacje iberyjskie.
Pozdrawiam.

Po drodze zajrzymy jeszcze do Porto.

Przepiękna ulica w Porto dom z dzwonami .

petris napisał(a)::oops: Masz rację i to nie tylko to jedno zdjęcie. Mam ich mnóstwo ca. 2000 szt pstrykaczy Po prostu musze 3/4 wywalić i wybrać jako takie. W pewnym momencie wszystko się miesza.Ale to żadne wytłumaczenie.Wszystkich przepraszam .petris

No problem . Tak mi się wydawało, że niektóre inne to też chyba Guimares ale nie byłam pewna. Zdarza się w najlepszej rodzinie. Zastanawiałam się czy to mi się coś nie pomieszało. Z tą fotografią cyfrową tak to już jest - pstryka człowiek i pstryka a potem czasem połapać się trudno - też tak miewam .

Z Porto można ,lecz niekoniecznie, pojechać do Barcelos Jest to miasteczko w którym zdarzył się cud dzięki pomocy św. Jakuba,Kogut upieczony dla sędziego wstał i zapiał i tym samym uratował skazańca-nie pisze za co pielgrzym został skazany na śmierć ,ponieważ różne są ploteczki na ten temat,pikantne i te przed 20-tą I jak wiadomo został on Kogut nieoficjalnym symbolem Portugali.

Jadąc z Barcelos do Guimaraes nie mogę powstrzymać się ,aby jeszcze raz nie zajrzeć
do Porto.









Nareszcie dobrneliśmy do Calem ,aby posmakować wina wzmocnionego spirytusem z winogron i zrobić zakupy. :)