Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Podróż bez klimy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.02.2007 22:45

Maciej napisał(a):Dać chłopcom zabawki to zaraz dyskusja gorąca ;)

Pytanie czy da się dojechać bez klimy-oczywiście ze tak sam wielokrotnie tego doświadczałem. Na miejscu przydaje się umiarkowanie - pod warunkiem że jeździmy bocznymi drogami - małe prędkości, wszystkie okna otwarte etc i rzecz jasna nie pokonujemy znacznych odległości.
Nie dajmy się jednak zwariować ze klima nie pomaga - zwłaszcza przy podróży z i do kraju gdy pokonujemy tysiące km a temperatury są letnie. Klima pozwala na komfortową podróż, nie odczuwa się tak zmęczenia co jest kluczowe dla naszego bezpieczeństwa.
Od dwóch lata mam samochód z klimą (auto) - w zeszłym roku byłem na Sycylii - podróż w jedną stronę 2600 km do tego same autostrady i potworne upały, nie wyobrażam sobie jazdy bez tego schładzającego wynalazku. Na autostradzie otwarcie okien pomaga jedynie ogłuchnąć a gdy powietrze jest tak gorące że aż gęste to nawet otwarcie wszystkich okien niewiele daje.
My trafiliśmy przez większość pobytu na temperatury w okolicach 40 stopni- w tych warunkach zwiedzanie jakichkolwiek miejsc odległych więcej niż 50 km byłoby bez klimy nierealne, nie mówiąc o 300 km do Palermo.
Mity na temat klimy biorą się z jej niewłaściwego używania. Ja jestem alergikiem i nie mam żadnych problemów z katarem ale też po zimie i po lecie odgrzybiam klimatyzację i wymieniam filtr pp. Osobna sprawa to ustawianie temperatury. 7-8 stopni różnicy to max ale miedzy temperaturą otoczenia a tym co w środku. To naprawdę wystarczające. Jeśli na zewnątrz jest 35 stopni a w samochodzie nie masz klimy to temperatura w aucie przekracza 50 stopni. Więc jeśli schłodzisz środek do tych 27-28 to komfort będzie wystarczający i na pewno nie będzie problemów z przeziębieniem od szoku termicznego.
Wszystko jest dla ludzi tylko trzeba umieć tego używać :wink:
Nie zmienia to faktu że mimo że tyłek przyzwyczaił się do wygody to jakbym miał wybór - wakacje w Cro bez klimy a wakacje w Polsce to wolę się pocić w drodze nad Adriatyk ;)

Nic dodać, nic ująć...chciełem napisać coś w tym stylu, ale Szanowny Kolega (rzeknę - Przyjaciel) mnie uprzedził...i chwała Mu za to :lol:
Hadson
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 132
Dołączył(a): 19.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hadson » 15.02.2007 00:03

Dawniej jeździłem bez klimy. Ostatni raz bez klimy byłem w Sardyni Peugeocikiem 309 Dieselek.
Jak szukałem auta to miał mieć 2 rzeczy na pewno:
1. silnik diesla
2. klimę co za tym idzie filtr przeciwpyłkowy bo jestem alergikiem :-(

Bez klimy jeżdżę po mieście bo nie lubię klimy. Otwieram sobie okna. Chyba że jest strasznie gorąco. Na trasie jednak się przydaje. Bo z klimą można na autostradzie spokojnie się toczyć 130. A przy otwartych oknach 110-120 jest sporo a gdy się otworzy okna jest duży szum, co męczy kierowce.

Jak byłem dzieckiem byłem z rodzicami w Chorwacji maluchem 126 p. Żyję i dojechaliśmy. O klimie się nie marzyło. Trzeba dużo pić wody.

A jeśli chodzi o wpływ klimy to badania dowiodły iż klima powoduje iż użytkownicy mają większą tkankę tłuszczową. Co za tym idzie lekka sauna w aucie wychodzi na zdrowie. Natomiast w klimatyzacji lubią osadzać się bakterie legionella pneumophila. Mogą być przyczyną np zapalenia płuc.
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 15.02.2007 01:20

Temat klimy jest stary ale jary jak cały CRO-świat, więc i ja powtórzę swoje stare racje w temacie.
Tak mi się jakoś składa z furami, że odkąd jeżdżę do Chorwacji (1998) czy gdzieś dalej/indziej na południe Europy to zawsze klimę miałem pod ręką ale jakoś bardzo rzadko czyniłem z niej użytek. I jak słusznie zauważyła bodaj Woka klima to bardziej kwestia naszego nastawienia niż "realna niezbędność".
Moi rodzice ze mną jako szkrabem na pokładzie też podróżowali na południe (głównie do Bułgarii ale i YU się trafiło) małym fiacikiem 126P, który z definicji klimy nie miał bo to był wynalazek nieznany w tej części świata i "owoc zakazany zgniłej burżuazji zachodu". I powiem krótko - miło tamte czasy wspominam - moje wspomnienia z czasów szczenięcych nie obejmują w ogóle czegoś takiego jak niewygody wynikające z upałów.
Dziś jeżdżąc na wakacje do Chorwacji, Bułgarii, Grecji czy Włoch też klimy prawie nie używam, choć takową posiadam. W tym względzie jestem wręcz "masochistą" bo od pewnego czasu "inwestuję" wyłącznie w bryki, które mają szyberdach, a ten z przyjemnością otwieram choć żar nierzadko leje się z nieba. Dlaczego?
Primo: po ten żar tam właśnie jadę...i jest to tylko kwestia odpowiedniego nastawienia i problem upałów nie istnieje, bo zawsze można przecież jeździć na wakacje do np. do Skandynawii...
Bo przecież gdy wyjdzie się z tego auta to klimy nie zabieramy ze sobą - ten żar towarzyszy nam wszędzie a nie zawsze jesteśmy na plaży, gdzie wieje ożywcza bryza od morza.
Secundo: włączona klima to z definicji izolacja od otoczenia bo szyby muszą być zamknięte. I wiele się wtedy traci. Ja delektuję się 24h na dobę zapachem makii, lawendy i innych ziół - nieodłącznych atrakcji śródziemnomorskich wakacji - nie chcę się tego pozbawiać przez włączoną klimę.
Tercio: na miejscu ale i w drodze do celu staram się nie spieszyć i tu dochodzimy do sedna tematu. Jedyne miejsce, gdzie klima wydaje mi się niezbędna jeśli chodzi o wakacje to szybkie drogi - autostrady - tam nie da się (chyba) jechać szybko przy otwartych szybach i szyberdachu. Ale gdybym się aż tak nie spieszył to by się dało...
Paradoksalnie więc, jak dla mnie klima najlepiej sprawdza się w... zimie bo idealnie zapobiega parowaniu szyb.
A jeśli chodzi o letnie upały to chyba nigdzie nie dają one tak w kość jak w...Polsce a przynajmniej w moim Krakowie, gdzie faktycznie nie jest lekko jak temperaturka szybuje koło 35 stopni a wiatru jest zero bo do morza daleko.
Reasumując; "bez klimy 3 x tak" - da się spokojnie jeździć na wakacje i przy odpowiednim nastawieniu może to być wręcz stan pożądany. :wink:
Minusów klimy jest jeszcze dużo więcej ale miało być tylko o niewygodach więc na tym poprzestanę. 8)
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 15.02.2007 01:26

Pierwszą podróż na południe, akurat moją, i to tzw poślubną zrobiłem, no kilka lat temu, może więcej, ale tak wyszło, że przejechaliśmy z żona prawie całe Włochy, to że jakoś bez wiekszej wpadki, i kultowym samochodem FIAT 126P, to wszystko wyjasnia. Wtedy tak czy owak opji klimy w tym cudzie technologicznym nie było, a jakie niesamowite wspomnienia, nie tylko miejsc, ale stytuacji i wspaniałych nie tylko Polaków, po drodze spotkanych, takich spotkań i wspomnień wam życzę. A klima, dzisiaj no to jak można bez klimy, nie honorrrrr
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 15.02.2007 09:42

Niezawodny, ... napisałeś moje mysli ?? ( sąd je znałeś). Dokladnie mam takie samo zdanie !! Nie jedziemy na wczasy w cielpejsze miejsca aby wdychać przetworzone powietrze. Ma być wszystko naturalne, ma być ciepło a wręcz gorąco. Tak jak napisałeś, jedziemy tam właśnie ze wzgledu na ten "upał" ( przecież nam o to chodzi). Ja, pomimo że mam nowy samochód, klimatyzacja dwustrefowa, szukam owiewek do niego ( jest problem). Lubię właśnie jechać przy lekko uchylonych oknach......... ten pomruk powietrza jest wspaniały. Klimatyzację włączam dość często lecz na 3 sekundy. 8O Ktoś mi powiedział ( może wyczytałem) że dla jej sprawności dobrze jest aby nie była zastana, dobrze jest dla jej żywotnosci. Jakbym jeszcze raz kupował samochód to śmiało mogę bez klimatyzacji. Dla mnie jest zbędny ten przybytek. Bez klimy mogę jechać nawet do Afryki i zaręczam, że wrócę cały i zdrowy, w dobrym nastroju.
banko
Croentuzjasta
Posty: 430
Dołączył(a): 25.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) banko » 15.02.2007 09:56

Leszek Skupin napisał(a):
Mariusz_M napisał(a):...to już chyba nie czasy FSO/Polonezów...

Czy któryś z Polonezów/FSO miał klimę :lol: :?: no może już oprócz tych ostatnich z wtryskiem


tu musze Cie Leszek zmartwic, mialem poldka rocznik 1994 z fabrycznie zamontowana klima, z tego co wiem dziala do tej pory bez zarzutu :!:
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 15.02.2007 11:09

Wcale a wcale mnie nie zmartwiłeś :lol: to tylko dobrze świadczy o naszej rodzimej motoryzacji. Tylko czy to był Poldek jeszcze na gaźniku czy już na wtrysku :?:
Lubuszanin
Cromaniak
Posty: 1173
Dołączył(a): 01.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lubuszanin » 15.02.2007 11:19

niezawodny napisał(a):Temat klimy jest stary ale jary jak cały CRO-świat, więc i ja powtórzę swoje stare racje w temacie.
Tak mi się jakoś składa z furami, że odkąd jeżdżę do Chorwacji (1998) czy gdzieś dalej/indziej na południe Europy to zawsze klimę miałem pod ręką ale jakoś bardzo rzadko czyniłem z niej użytek. I jak słusznie zauważyła bodaj Woka klima to bardziej kwestia naszego nastawienia niż "realna niezbędność".
Moi rodzice ze mną jako szkrabem na pokładzie też podróżowali na południe (głównie do Bułgarii ale i YU się trafiło) małym fiacikiem 126P, który z definicji klimy nie miał bo to był wynalazek nieznany w tej części świata i "owoc zakazany zgniłej burżuazji zachodu". I powiem krótko - miło tamte czasy wspominam - moje wspomnienia z czasów szczenięcych nie obejmują w ogóle czegoś takiego jak niewygody wynikające z upałów.
Dziś jeżdżąc na wakacje do Chorwacji, Bułgarii, Grecji czy Włoch też klimy prawie nie używam, choć takową posiadam. W tym względzie jestem wręcz "masochistą" bo od pewnego czasu "inwestuję" wyłącznie w bryki, które mają szyberdach, a ten z przyjemnością otwieram choć żar nierzadko leje się z nieba. Dlaczego?
Primo: po ten żar tam właśnie jadę...i jest to tylko kwestia odpowiedniego nastawienia i problem upałów nie istnieje, bo zawsze można przecież jeździć na wakacje do np. do Skandynawii...
Bo przecież gdy wyjdzie się z tego auta to klimy nie zabieramy ze sobą - ten żar towarzyszy nam wszędzie a nie zawsze jesteśmy na plaży, gdzie wieje ożywcza bryza od morza.
Secundo: włączona klima to z definicji izolacja od otoczenia bo szyby muszą być zamknięte. I wiele się wtedy traci. Ja delektuję się 24h na dobę zapachem makii, lawendy i innych ziół - nieodłącznych atrakcji śródziemnomorskich wakacji - nie chcę się tego pozbawiać przez włączoną klimę.
Tercio: na miejscu ale i w drodze do celu staram się nie spieszyć i tu dochodzimy do sedna tematu. Jedyne miejsce, gdzie klima wydaje mi się niezbędna jeśli chodzi o wakacje to szybkie drogi - autostrady - tam nie da się (chyba) jechać szybko przy otwartych szybach i szyberdachu. Ale gdybym się aż tak nie spieszył to by się dało...
Paradoksalnie więc, jak dla mnie klima najlepiej sprawdza się w... zimie bo idealnie zapobiega parowaniu szyb.
A jeśli chodzi o letnie upały to chyba nigdzie nie dają one tak w kość jak w...Polsce a przynajmniej w moim Krakowie, gdzie faktycznie nie jest lekko jak temperaturka szybuje koło 35 stopni a wiatru jest zero bo do morza daleko.
Reasumując; "bez klimy 3 x tak" - da się spokojnie jeździć na wakacje i przy odpowiednim nastawieniu może to być wręcz stan pożądany. :wink:
Minusów klimy jest jeszcze dużo więcej ale miało być tylko o niewygodach więc na tym poprzestanę. 8)


Bryza, cien pod palma, chlod od morza w korku na autostradzie gdzie stoisz lub jedziesz 20h?.Nie daj Boze zeby korek zastal cie w tunelu,bo wtedy na nic zda ci sie szyberdach.
banko
Croentuzjasta
Posty: 430
Dołączył(a): 25.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) banko » 15.02.2007 11:31

Leszek Skupin napisał(a):Wcale a wcale mnie nie zmartwiłeś :lol: to tylko dobrze świadczy o naszej rodzimej motoryzacji. Tylko czy to był Poldek jeszcze na gaźniku czy już na wtrysku :?:


gaznik, wtedy o ile mnie pamiec nie myli z wtryskiem byly jedynie poldki z silnikiem Rovera.
slawek66
Cromaniak
Posty: 1521
Dołączył(a): 24.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) slawek66 » 15.02.2007 16:21

Leszek Skupin napisał(a):Wcale a wcale mnie nie zmartwiłeś :lol: to tylko dobrze świadczy o naszej rodzimej motoryzacji. Tylko czy to był Poldek jeszcze na gaźniku czy już na wtrysku :?:


na monowtrysku :D
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 15.02.2007 16:26

Do diabła ciężkiego :lol: smażymy się na plażach w upałach przekraczających często 50 stC a bez klimy nie można wytrzymać :?: 8O
Lubuszanin
Cromaniak
Posty: 1173
Dołączył(a): 01.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lubuszanin » 15.02.2007 16:39

Leszek Skupin napisał(a):Do diabła ciężkiego :lol: smażymy się na plażach w upałach przekraczających często 50 stC a bez klimy nie można wytrzymać :?: 8O


Smazysz sie 1-2h i wchodzisz do wody lub pod palme pijac zimne Karlowacko lub Cole, a mozne nawet ssiesz loda ;).Na drodze ciezko o taki relax.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 15.02.2007 16:42

A czy to taki problem wyjąć sobie z lodówki turystycznej wodę mineralną :?: albo zatrzymać się gdzieś na parkingu i wsadzić głowę pod zimną wodę z kranu :?::lol:
Lubuszanin
Cromaniak
Posty: 1173
Dołączył(a): 01.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lubuszanin » 15.02.2007 16:59

Leszek Skupin napisał(a):A czy to taki problem wyjąć sobie z lodówki turystycznej wodę mineralną :?: albo zatrzymać się gdzieś na parkingu i wsadzić głowę pod zimną wodę z kranu :?::lol:


Ile mozna wlozyc wod mineralnych do lodowki, a moze wziac 3 lodowki?.4-5 sob w aucie, jak zjechac z autostrady kiedy korek na 50km?.Chyba naprawde nie stales w takim korku?.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 15.02.2007 17:05

Lubuszanin napisał(a):
Leszek Skupin napisał(a):A czy to taki problem wyjąć sobie z lodówki turystycznej wodę mineralną :?: albo zatrzymać się gdzieś na parkingu i wsadzić głowę pod zimną wodę z kranu :?::lol:


Ile mozna wlozyc wod mineralnych do lodowki, a moze wziac 3 lodowki?.4-5 sob w aucie, jak zjechac z autostrady kiedy korek na 50km?.Chyba naprawde nie stales w takim korku?.

Nie :mrgreen: zawsze je omijałem :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone