Po Euro 2012 pozostało ... ? No właśnie, komu, co? :)

Ups..
dziś właśnie odpowiedzialny za przygotowanie autostrad do Euro 2012 przepraszał, że jednak poczyniono zbyt odważne i śmiałe plany, i że sory Winnetu, ale kluczowych odcinków nie budiet!
hm...
coraz lepiej, coraz lepiej..
i tak trzymać, panowie..

adamk3 napisał(a):Czyli:

EURO 2004 dupa
EURO 2008 pupa
EURO 2012 c***

pozdrav.

Spoko.
Sądząc po poziomie przygotowań kadry, to przynajmniej mistrzostwo mamy w kieszeni

Będzie fiesta


Janniko, a my budujemy jakieś autostrady do Euro?

A mi się zawsze wydawało, że do Gdańska, do Łodzi, do Poznania ...

weldon napisał(a):Natomiast problemy pewnie będą w Gdańsku, Poznaniu, Wrocławiu, a nawet możliwe, że w Krakowie i na Legii w Warszawie i ciekaw jestem opinii o tamtych stadionach, czy jako stadiony piłkarskie dadzą radę przetrwać po mistrzostwach?

Na razie info jest takie, że roczne utrzymanie obiektu to koszt c.a. 10 mln zł i operator cały czas bez planu, pod kreską, bez umów z firmami, bez dzierżaw, bez większej ilości sponsorów, bez zakontraktowanych imprez...dobrze, że frekwencja jest cały czas w miarę wysoka. Ale jak zawita tu 1 liga albo za parę lat znowu jeszcze niżej...

weldon napisał(a):...a my budujemy jakieś autostrady do Euro?

A mi się zawsze wydawało, że do Gdańska, do Łodzi, do Poznania ...

Przetestuję dziś Amber One.

Jacek S napisał(a):Przetestuję dziś Amber One.

Och, nawiedzisz włości hrabiego Potockiego?

Tak, wpadnę na chwilę.

Nie zapraszam, bo to, co prawda, rzut beretem, przez Wisłę, ale jakbyś miał wpaść na kawę,
to byś musiał ze 2-3 godziny zarezerwować na dojazd i sporo kilometrów nadłożyć

Lepiej zatrzymaj się w Jabłonnie: kościół, poczta, pałac ...

Wiesz, że Legionowo było jedynym, oprócz Warszawy, miastem w Polsce,
w którym wybuchło Powstanie razem z warszawskim?

Taka ciekawostka ...

weldon napisał(a):Ja nawet nie wiem, kto to ten Borek

Dziennikarz sportowy z Polsatu. Podejrzewam, że potrafi rozróżnić kabinę komentatora od kibla.

Piętnowanie zdrowego rozsądku ...
Było się tak nie spieszyć z tymi mistrzostwami, to by był czas na czytanie

A kto mówi, że zdrowo rozsądkowo nie będzie zamknąć dachu w październiku i otworzyć w kwietniu?
Jest teraz jakaś potrzeba bawienia się tym dachem?
No tak zdroworozsądkowo powiedz.

Tak zdrowo rozsądkowo patrząc to ten dach powinnien się składać i rozkładać o każdej porze dnia i nocy przez cały rok. Zamknąć w pażdzierniku i otworzyć w kwietniu? hmmm, a jak znowu komuś się zamarzy fajerwerki odpalać? Jak ostatnio?

A ci faceci o których wspominasz, ci od kabin, zapytali się, jak będzie to wszystko wyglądało w czasie meczy piłkarskich, bo, zdaje się, nie będzie takiego w najbliższym czasie, więc nie było pewnie potrzeby adaptacji.

Oj Weldon i Ty nie wiesz kiedy będzie mecz na tym stadionie? To Cię poinformuję jeszcze w tym miesiącu z Portugalią 29 lutego. Chyba, że już masz jakieś info, że mecz się nie odbędzie?

Wiesz, oni, jak wiele osób, patrzą na tę budowlę przez perspektywę piłki, natomiast, jak widać, projektanci przewidzieli to, że piłka nie zarobi na ten stadion i zaprojektowali uniwersalny kompleks, który może być również boiskiem piłkarskim, więc pewnie wtedy będą tez kabiny, tak samo, jak od czasu do czasu pojawi się na nim trawa.

To muszę Cię rozczarować. Rafał Kapler szef Narodowego Centrum Sportu nie ukrywa, że stadiony nie zwracają się w sensie ekonomicznym i zawsze istnieje lepszy sposób zainwestowania kapitału. Jednak na obiekty takie jak Stadion Narodowy należy spojrzeć jak na inwestycje celu publicznego. Jak nawet szef NCS nie ma złudzeń, że obiekt typu Stadion Narodowy będzie skarbonką bez dna, to możesz sobie Weldon bajać o różnych innych funkcjach tego kompleksu, które utrzymają ten stadion. Jednak ja mogę iść z Tobą o zakład, że będzie odwrotnie i Stadion Narodowy będzie deficytowy.

Na Narodowy patrzysz przez pryzmat kilku meczy, które tu się odbędą - a odbędą, tego nie zmienisz - natomiast ja patrze przez pryzmat tego, że jeszcze przez kilka, a może nawet kilkanaście, lat będę musiał z nim żyć na co dzień.

Skąd wiesz jaką optykę patrzenia mam? Znasz lepiej moje myśli? Jasnowidzem z Człuchowa podejrzewam, że nie jesteś. Miał być na tym stadionie mecz piłkarski, to wyszły niedociągnięcia związane z obsługą tego wydarzenia. Zresztą kabiny te, które traktujesz jako marginalny są jednym z wymogów UEFA, a stadion ponoć ma już wszystkie pozwolenia i jest otwarty. Zresztą w niedzielę na Polsacie Sport o 11.00 będzie Cafe Futbol, a w nim i nieznany Ci Borek plus wszyscy bohaterowie ostatnich dni minister Mucha, Kapler, Rusko, plus rzecznik stołecznej Policji.

Dla mnie ten cały dach, stadion, mecz, kabiny, to taki temat zastępczy.
Boje się, że będzie tak, jak zacytował Jacek: Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka
Gdyby się nie przewrócił, byłaby rzecz wielka...

Jeśli to jak podkreślasz jest obiekt wielofukcyjny to czy wyobrażasz sobie koncert na nim bez możliwości pracy dżwiękowców? Jeśli ma to być koncert to musi być odpowiednia infrastruktura. Podobnie jeśli ma się na nim odbyć mecz piłkarski to też powinna być odpowiednia infrastruktura do jego obsługi. to chyba normlne zwłaszcza na stadionie na bez mała 0,5 mld euro.

weldon napisał(a):Nie zapraszam..

Nie dziękuję...

weldon napisał(a):Lepiej zatrzymaj się w Jabłonnie: kościół, poczta, pałac ...

Wiesz, że Legionowo było jedynym, oprócz Warszawy, miastem w Polsce,
w którym wybuchło Powstanie razem z warszawskim?

Taka ciekawostka ...

Nie wiem jak z czasem będzie, niestety.

To tak na marginesie.

arkona napisał(a):... na stadionie na bez mała 0,5 mld euro.

Miliard 915 milionów, tak dokładnie.

Z tym, że nie za sam stadion, a kompleksowo za całą inwestycję.

Na przykład za 44 tysiące m kw. powierzchni użytkowej.

Jeżeli przyjmiemy koszt budowy takiej powierzchni na 7 tysięcy za metr, to powinieneś odliczyć 308 milionów (a chyba trzeba by więcej )
Za parking - kolejne 160 tys. m kw. - liczmy po 2 tysiące za metr - 320 milionów.

Wychodzi mi miliard trzysta za resztę, czyli stadion, kompleksowe wyposażenie, zaplecze energetyczne, uporządkowanie i ogrodzenie terenu ...

Sprawdź, co za te pieniądze, które podają w tych innych przykładach jest zawarte,
Zazwyczaj porównuje się stadiony w stanie surowym, bez podania ceny wykupu gruntów itd.

A z tym koncertem, to dlaczego mówisz, że mam sobie coś wyobrażać?
Oglądałem koncert na stadionie - były występy, było naraz 40 tysięcy ludzi - nikt dźwiękowcom nie przeszkadzał.
W każdym razie wszystko słyszałem.

Kabiny jako wymóg mówisz ... Czyli co, bez Borka ichnie postawimy?
Jakiś problem jest z tym? Nie wiem, zezwolenie prezydenta jest potrzebne?

Co do meczu, to bardziej trwa jest potrzebna, a właśnie wczoraj skończyli ją układać ...
Ja trochę nie kumam ogólnie związku przyczynowo-skutkowego tego całego zamieszania Narodowego z tym całym Euro - jest, stoi, działa, mecze na nim będą, chyba, że Platini się rozmyśli i kij mu w oko.

Najwyżej nie będę miał bardachu przez miesiąc.

Ja się, po prostu, cieszę, że poprzednio tu był większy burdel, a teraz go nie ma i tego nic nie zmieni:
ani Platini, ani Lato, ani policja czy ktokolwiek inny.
Tak samo jak się cieszę, że Centralny umyli.
Przynajmniej jakiś pożytek z tego całego Euro jest, bo nie chciałbyś wylądować na Centralnym kilka miesięcy temu.

A że Borek czy ktoś inny nie będzie miał własnej kabiny to wiesz, jakoś mi lotto
Wsadziliście (mam na myśli kibiców) mnie na tego konia, to teraz patrzcie sobie, jak ja z tego korzystam: mam na gruntach państwowych, za publiczne pieniądze, pięknie uporządkowany teren w centrum Warszawy i nie moim zmartwieniem jest, za co będzie utrzymany
Mi to pasuje, a że nie pasuje komuś innemu?
Wybacz, ale to nie moje zmartwienie. Pytałem, kto chciał tej imprezy w Polsce, to jakoś nikt się nie zgłosił

A teraz, wróćmy do tematu wiodącego, bo naprawdę, mz, póki co, to nie stadiony są problemem najbliższych dni.
Lato aż się wczoraj obślinił, jak wspominał, że za wyjście z grupy można dostać 20 milionów, z czego do związku popłynie pewnie połowa.
Można by to scedować na utrzymanie Narodowego, tylko widzę jeden problem: żeby z grupy wyszli


Pozdrawiam

weldon napisał(a):

adamk3 napisał(a):Czyli:

EURO 2004 dupa
EURO 2008 pupa
EURO 2012 c***

pozdrav.

Spoko.
Sądząc po poziomie przygotowań kadry, to przynajmniej mistrzostwo mamy w kieszeni

Będzie fiesta


Janniko, a my budujemy jakieś autostrady do Euro?

A mi się zawsze wydawało, że do Gdańska, do Łodzi, do Poznania ...

fiesta finansowa do sfinansowania

pozdrav.

adamk3 napisał(a):fiesta finansowa do sfinansowania

O to, to, to ...
Darowanemu nie zagląda się w zęby

Jeszcze co do Narodowego, to jakaś amerykańska firma AEG ma się zająć impresariatem na stadionie (m.in. ponad 200 razy w roku zapełnia halę 02 Arena w Londynie).

Organizują różne imprezy, jak koncerty symfoniczne z udziałem gwiazd popowych, widowiska typu adaptacje Aidy, Ben Hura, mecze futbolu amerykańskiego i inne, wymagające warunków takich, jak na Narodowym.

Kopernik kosztował prawie 400 milionów i nadal jest w budowie, a od listopada 2010 do kwietnia 2011 odwiedziło go już 300 tysięcy ludzi.

Też wszyscy płakali, że drogo, że po co, a teraz czekają na kolejne, otwierane moduły.
Dostać się tam nie można.

Znalazłem przekrój:



Ładne, nie


Kurcze Bramek jeszcze nie ma

weldon napisał(a):

adamk3 napisał(a):fiesta finansowa do sfinansowania

O to, to, to ...
Darowanemu nie zagląda się w zęby

Jakie darowane

no chyba, że te miliardy (bzdurnie wydanej kasy) do spłaty przez nas, nasze dzieci itd.

pozdravki

adamk3 napisał(a): do spłaty przez nas, nasze dzieci itd.

No wasze, wasze


Ja już mam do spłacenia coś, co się nazywa Integracyjne Centrum Dydaktyczno Sportowe, to z przyjemnością przyjąłem informację, że za Stadion zapłaci ktoś inny.

Zresztą spłacony to on już jest.

Teraz musicie się martwić, żeby zarobił na siebie

Ja bym tak na tych zarządców nie krzyczał i nie krytykował, bo jak się obrażą, to oleją sprawę i zamiast zarabiać na siebie, będzie ciągnął pieniądze ze wspólnej kasy

Lepiej, żeby pan ... no ten, komentator, nie narzekał na jakieś braki, bo zrobią mu psikusa i nie odpuszczą ceny dla Laty, na mecze reprezentacji, to i komentować nie będzie miał co.

Ciekawe, ale jak włodarze stadionu podali, że za mecze na stadionie trzeba płacić, bo on musi zarabiać na siebie, a nie być na garnuszku podatnika, to się straszna wrzawa zrobiła, że PZPN ma inne stadiony do wyboru i nie będzie tu meczy reprezentacji.

To w końcu jak? Ma zarabiać, czy ma być za darmo?

Nic już nie rozumiem

weldon napisał(a):Z tym, że nie za sam stadion, a kompleksowo za całą inwestycję.

Na przykład za 44 tysiące m kw. powierzchni użytkowej.

Jeżeli przyjmiemy koszt budowy takiej powierzchni na 7 tysięcy za metr, to powinieneś odliczyć 308 milionów (a chyba trzeba by więcej )
Za parking - kolejne 160 tys. m kw. - liczmy po 2 tysiące za metr - 320 milionów.

Wychodzi mi miliard trzysta za resztę, czyli stadion, kompleksowe wyposażenie, zaplecze energetyczne, uporządkowanie i ogrodzenie terenu ...

Sprawdź, co za te pieniądze, które podają w tych innych przykładach jest zawarte,
Zazwyczaj porównuje się stadiony w stanie surowym, bez podania ceny wykupu gruntów itd.

Hmm koszt wybudowania nowego Wembley zawiera również koszt wykupu gruntów. Dla porównania tutaj jest koszt wybudowania Allianz Arena w Monachium:
[url]
http://www.allianz-arena.de/en/fakten/a ... /index.php[/url]
Jakbyś nie patrzył to i stadion większy i parking samochodowy też . Koszt wybudowania całego kompleksu to 340 mln euro. Z tego 54 mln euro to koszt finansowania inwestycji. Możesz sobie teraz odjąć koszty parkingu, największego w Europie, i innych rzeczy jakie w przypadku Stadionu Narodowego odejmowałeś. Ciekawe co Ci wyjdzie. Jak jeszcze poównasz przynajmniej koszty pracy to o wynik Twoich obliczeń jestem spokojny. Jak dla mnie to nasz MIŚ jest przerażliwie drogi.

A z tym koncertem, to dlaczego mówisz, że mam sobie coś wyobrażać?
Oglądałem koncert na stadionie - były występy, było naraz 40 tysięcy ludzi - nikt dźwiękowcom nie przeszkadzał.
W każdym razie wszystko słyszałem.

Dzwiękowcom nikt nie przeszkadzał bo mieli swoje miejsce to się nazywa infrastruktura. Dla meczów piłkarskich też jest potrzebna infrastruktura odpowiednia do tego wydarzenia. Na razie jej brak.

Kabiny jako wymóg mówisz ... Czyli co, bez Borka ichnie postawimy?
Jakiś problem jest z tym? Nie wiem, zezwolenie prezydenta jest potrzebne?

Nie wiem dlaczego to taki problem. Skoro muszą być i ich nie ma, a stadion podobno ma już wszystkie pozwolenia nawet z Sanepidu to coś jest nie tak.

Co do meczu, to bardziej trwa jest potrzebna, a właśnie wczoraj skończyli ją układać ...
Ja trochę nie kumam ogólnie związku przyczynowo-skutkowego tego całego zamieszania Narodowego z tym całym Euro - jest, stoi, działa, mecze na nim będą, chyba, że Platini się rozmyśli i kij mu w oko.

Problem jest w tym, że inne wymagania są dla meczów międzypaństwowych firmowanych przez UEFA, a inne dla rozgrywek krajowych firmowanych przez Ekstraklasę S.A. plus ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych. Dlatego też Śląsk ma problemy by na wiosnę rozgrywać mecze na nowym stadionie, gdyż i on nie spełnia wymogów krajowych. Podobno po Euro znowu trzeba we Wrocławiu władować kupę kasy, by stadion dostosować do wymogów.

Ja się, po prostu, cieszę, że poprzednio tu był większy burdel, a teraz go nie ma i tego nic nie zmieni:
ani Platini, ani Lato, ani policja czy ktokolwiek inny.
Tak samo jak się cieszę, że Centralny umyli.
Przynajmniej jakiś pożytek z tego całego Euro jest, bo nie chciałbyś wylądować na Centralnym kilka miesięcy temu.

A że Borek czy ktoś inny nie będzie miał własnej kabiny to wiesz, jakoś mi lotto
Wsadziliście (mam na myśli kibiców) mnie na tego konia, to teraz patrzcie sobie, jak ja z tego korzystam: mam na gruntach państwowych, za publiczne pieniądze, pięknie uporządkowany teren w centrum Warszawy i nie moim zmartwieniem jest, za co będzie utrzymany
Mi to pasuje, a że nie pasuje komuś innemu?
Wybacz, ale to nie moje zmartwienie. Pytałem, kto chciał tej imprezy w Polsce, to jakoś nikt się nie zgłosił

Jasne cieszmy się razem z Tobą, tylko, że pieniądze włożone w stadion są nie adekwatne do korzyści, ale kto by się ekonomią przejmował.

arkona napisał(a):Jasne cieszmy się razem z Tobą, tylko, że pieniądze włożone w stadion są nie adekwatne do korzyści, ale kto by się ekonomią przejmował.

No widzisz. Zaczynamy dochodzić do pewnego consensusu

Mi, po prostu, ten stadion nie przeszkadza.

Już bardziej przeszkadzają mi samoloty dziś latające nad moją głową z lotniska w Modlinie, a co to będzie, jak otworzą tam te nowe?

Też się mnie nikt nie pytał, czy ja to lotnisko będę chciał mieć tuż pod nosem, też nie wiem, ile kosztowało, ale skoro już mi je tutaj wybudują,
to będę z niego korzystał bo co mi szkodzi.

Stadion jest konsekwencją tego, że ktoś wpadł na pomysł wyprodukowania w Polsce Mistrzostw, ktoś inny wymyślił sobie, że to będzie w Warszawie.

I ok.

Pytałem się kilka razy, kto był za takim rozwiązaniem, ale chętnych nie było.

W każdym razie, skoro już sobie ktoś tak wymyślił, to, wybaczcie, ale mam zamiar z tego skorzystać, a nie tylko płakać, że na coś pieniądze były wydane.

Ja mam korki przez te wszystkie inwestycje straszne i codziennie dokładam do interesu, bo i mój czas kosztuje i paliwo, a nikt mi tego jakoś nie chce zwrócić. Trochę będzie lepiej, jak sobie już kibice pojadą, bo nareszcie będę miał i kilka dróg wyremontowanych i stadion.

W każdym razie, występuje tu jako adwokat diabła, bo diabeł nie chce się ujawnić i sam obronić.

W internecie można spokojnie wyszperać kilka polemik z tym, co Tomaszewski wyliczył a propos kosztów i w każdej z nich jest dokładnie opisane co, za ile.

Powtarza się w każdym razie to, że z tymi kosztami to nie jest tak łatwo i że Narodowy to całkiem niezły interes.

Mogę przyjąć, że nie, ale, tak na prawdę, to mi to wisi.
Nawet, jakby co, to zawsze mogę, wzorem niektórych, powiedzieć, że to rekompensata za "przytłaczający Saską Kępę koszyk"

Z kabinami to sobie tak dywaguje tylko, bo skoro nie było problemu wyrobić się z trawą, to dlaczego miałby być problem żeby zrobić jakieś, nie wiem, boxy?

Te sanepidy i policja, wg oświadczeń NCS, to o wszystkich rzeczach, które zarzucają, wiedzieli wcześniej i jakoś im wcześniej nie przeszkadzały.

Kto ma rację? Nie wiem, ale jakoś szukałbym tu drugiego dna.
Jakiego? Nie wiem. Nie interesuję się piłką, aż tak, żeby się na ten temat wypowiedzieć.

Może nie pasowała ta płonąca Warszawa na portalu kibiców Wisły, a może, po prostu, ktoś nie lubi kibiców, czy któregoś z piłkarzy?

Ta Allianz Areną mnie nie przekonujesz, bo nie kumam po giermańsku.

Za to porównaj go do modernizacji stadionu w Doniecku, która w tym samym czasie była prowadzona, gdzie nie trzeba było, na przykład, wywozić tysięcy ton gruzu z niecki stadionu X-lecia i jest podobny w ilości widzów, a kosztował 300 mln euro (planowali 80 mln na początku ), a i to nie jest, podobno, kwota ostateczna.

W Kijowie masz takie same opóźnienia, fakt, że stadionu większego, bo na 70 tysięcy miejsc, ale za to modernizowanego, a nie budowanego od podstaw.
Planowali 220 milionów, potem 400, a dziś dochodzi do 600 i to za coś nieporównywalnie mniej zaawansowanego niż Narodowy.

Renowacja stadionu Lecha - 200 milionów ...

Chyba moje kryteria cena/zysk są zupełnie inne, bo dla mnie, tak, jak patrzyłem na czas, miejsce i warunki budowy są do zaakceptowania.
Przy czym, przypominam - to wszystko powinni pisać jacyś zwolennicy tych mistrzostw, bo mnie, owszem, cieszy ten fakt (bo mnie wszystko cieszy ), ale nie, żebym był jakimś zwolennikiem imprez związanych z piłką kopaną.

Po prostu przydaje się trochę obiektywizmu i nie popadania w skrajności.

Czepcie się teraz może tej autostrady z Krakowa do Tarnowa, czy Tarnobrzegu, co?

Tam, zdaje się, jeszcze gorzej, bo Narodowy to stoi i ma się dobrze, a tam zdaje się w polu się kończy i na Ukrainę Lajkoniki będą wozić