Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od kuchni...

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 28.10.2013 17:16

Anai napisał(a):No i O.K. - ja tam wolę majonez :smo:

Chyba przez słoik. :mrgreen:
Anai
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3715
Dołączył(a): 08.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anai » 28.10.2013 19:09

Dziadek Maciek napisał(a):Kontrolnie z tymi przepisami, zostaw coś dla siebie :wink: wszystko rozdajesz :D

Hmmm... lubię dzielić się tym co dobre i nie uważam żeby to było coś złego...
To fantastyczne uczucie kiedy okazuje się, że ktoś dzięki Tobie odkrywa coś czego jeszcze nie znał
lub przekonuje się do czegoś do czego do tej pory przekonany nie był :D

Dziadek Maciek napisał(a):Kotlecików to musiałbym dużo usmażyć, uwielbiam takie prosto z patelni
:mrgreen: :oczko_usmiech: :mrgreen:

darek1 napisał(a):Anai to konkurencja dla Macieja. Jaka fajna wędzarnia. Jakby tak wyciął serduszko na drzwiach to byłaby wygódka. Lubię dobre wędliny zrobione na smak, a nie z konieczności. Do wędzenia trzeba serce i podniebienie dla smaku.

Boszsz... kolejny, któremu się z kibelkiem kojarzy :roll: :mrgreen:
Wiem, że fajna, bo uczestniczyłam w procesie jej budowy, ale dziękuję...
... a dla Maćka konkurencją być nie mogę nawet gdybym chciała - Dziadek Maciek jest bezkonkurencyjny :lool:

anakin napisał(a):
Anai napisał(a):No i O.K. - ja tam wolę majonez :smo:

Chyba przez słoik. :mrgreen:
O.K. niech Ci będzie - Twoje na wierzchu,
choć nie wiem jak Tobie, ale mi się bardziej słoik niż majonez z suchością kojarzy :roll:
Anai
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3715
Dołączył(a): 08.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anai » 29.10.2013 16:58

Pieczona w folii ryba + blitva s krumpirom :)
a raczej wariacja na jej temat :)

czyli jesienna kolacja przywołująca wspomnienia z wakacji ;)
Obrazek

    - dowolna ulubiona świeża ryba w liczbie sztuk odpowiadającej liczbie chętnych do jej zjedzenia
    (tym razem użyłam sierpika, ale robiłam już w ten sposób również ostroboka, makrele, pstrągi czy dorsze).
    - kilka plastrów zimnego masła (tyle ile ryb)
    - cytryna
    - świeży bądź suszony rozmaryn
    - sól i pieprz
    - olej
    - folia ameliniowa ;)

    - k. 1 kg ziemniaków
    - 1 duża sałata rzymska*
    - 3 - 4 spore ząbki czosnku
    - sok z połowy cytryny
    - oliwa lub od biedy olej
    - sól i grubo mielony pieprz
    Obrazek
    Obrazek

Ryby, jeśli jest taka potrzeba, wypatroszyć, oskrobać z łusek, wyciąć płetwy boczne i grzbietowe, pozbawić oczu i dokładnie wypłukać a następnie osuszyć.
Jeśli macie zbyt słabe nerwy na taki hardcore ja pozbawianie ryby ócz można jej po prostu odciąć łeb w całości :)
Sprawione i osuszone, natrzeć solą i pieprzem od wewnątrz i na zewnątrz, do środka włożyć po plasterku zimnego masła, pół plasterka cytryny i gałązce rozmarynu a następnie zawinąć w dobrze wysmarowaną olejem folię aluminiową
i piec w ok. 185 st pół godzinki do 45 minut :).

Ziemniaki obrać, opłukać, pokroić w sporą kostkę i ugotować w lekko osolonej wodzie.
Kiedy ziemniaki się gotują przygotować sałatę: rozdzielić, umyć i wytrzepać z nadmiaru wody wszystkie liście a następnie pokroić wycinając przy okazji nerw znajdujący się wzdłuż każdego liścia.
Czosnek obrać i pokroić na plasterki.
Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić posiekany czosnek chwilkę smażyć żeby wydobyć jego aromat, dodać sałatę i smażyć jeszcze parę minut stale mieszając.
Obrazek
Skropić całość sokiem z połowy cytryny, podlać kilkoma łyżkami wody i dusić ok. 10 minut aż woda odparuje a sałata zmięknie. Kiedy nastąpi ta wiekopomna chwila dodać do sałaty odcedzone ziemniaki, smażyć jeszcze chwilę, na koniec obficie popieprzyć i jeśli jest taka potrzeba również dosolić.

Nic tak w jesienne popołudnie nie przypomina wakacji nad Adriatykiem jak ryba z grilla
(lub jak tu pieczona) z dodatkiem blitvy i np. surówki z pomidorów...
Enjoy ;)

Obrazek
Obrazek

*Blitva inaczej burak liściowy, to bardzo popularne i chętnie jadane w całej Chorwacji zielone warzywo. Podaje się ją najczęściej w połączeniu z pokrojonymi w kostkę ziemniakami jako dodatek do ryb i mięs.
Ponieważ w Polsce blitva jest nieosiągalna w normalnej sprzedaży jej sympatycy kombinują jak mogą by znaleźć jak najlepszy jej zamiennik.
Niektórzy do tych celów używają szpinaku - ja natomiast aby i w domu móc cieszyć się chociażby namiastką smaku dalmatyńskiej blitvy s krumpirom używam sałaty rzymskiej.
I wydaje mi się, że za jej pomocą udało mi się osiągnąć efekt bliski oryginału... ;)
Paulka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 497
Dołączył(a): 16.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paulka » 29.10.2013 17:48

Anai, rybki z folii ameliniowej też będę musiała uskuteczniać, bo mi się pewne towarzystwo jadłospisowo przestawiło. Rozumiem, że tak w połowie pieczenia obracasz je na drugi boczek ?

Wracając do wcześniejszych przepisów ... fajny cyckowy przepis tu się pojawił, ale przestraszona jestem ilością tłuszczu. 8O Czy połowa z tego by nie wystarczyła ?
Anai
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3715
Dołączył(a): 08.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anai » 29.10.2013 17:59

Paulka napisał(a):Anai, rybki z folii ameliniowej też będę musiała uskuteczniać, bo mi się pewne towarzystwo jadłospisowo przestawiło. Rozumiem, że tak w połowie pieczenia obracasz je na drugi boczek ?
W sęsie że rybkę?
Nie, nie obracam - jakoś nigdy nie było potrzeby :)
Ryby, których używam ważą od 20 do 30 dag sztuka, także myślę, że nie ma takiej potrzeby żeby obracać. Choć jeśli oczywiście miałabyś się dzięki temu czuć pewniej, to nic nie stoi na przeszkodzie :smo:
Jedyne co ja czasem robię, to pod koniec pieczenia rozdzieram tę folię z wierzchu, żeby skura się nieco przypiekła, ale nie zawsze :D

Tak mi się jeszcze skojarzyło, że ryby, mimo natłuszczenia folii, lubią się czasem do niej przykleić
- i o ile nie zamierzasz robić rybie sesji foto, to na ogół nie ma problema, jesli natomiast chcesz, żeby ryboza miała ładny kształt po upieczeniu i nie wylądowała na talerzu obdarta ze skóry, to trzeba nieco pokombinować :)
Mi wczoraj pomogło np. ułożenie pod i na rybkach plasterków cytryny, pomogło w takim sensie,
że to cytryna się przykleiła :lool:
Paulka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 497
Dołączył(a): 16.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paulka » 29.10.2013 19:59

No właśnie ... że z mięska to tylko rybkę. :D
Pomysł z cytryną jako odklejajką też dobry. Ale pomyślałam, czy by nie spróbować piec w papierze i jakoś ładnie zawiązywać coby sobie każdy sam rozpakowywał na talerzu i potem jeszcze dosmaczał sokiem z cytryny. Kiedyś mnie uraczono łososiem w warzywach podpiekanym właśnie w takich papierowych sakiewkach. Ktoś tu takie sakiewki pokazywał, ale z ciasta (czy to czasem nie Ty ?
Anai
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3715
Dołączył(a): 08.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anai » 29.10.2013 21:00

Paulka napisał(a):No właśnie ... że z mięska to tylko rybkę. :D
Pomysł z cytryną jako odklejajką też dobry. Ale pomyślałam, czy by nie spróbować piec w papierze i jakoś ładnie zawiązywać coby sobie każdy sam rozpakowywał na talerzu i potem jeszcze dosmaczał sokiem z cytryny. Kiedyś mnie uraczono łososiem w warzywach podpiekanym właśnie w takich papierowych sakiewkach. Ktoś tu takie sakiewki pokazywał, ale z ciasta (czy to czasem nie Ty ?


W papierze nie próbowałam więc trudno mi się wypowiadać, natomiast sakiewki z ciasta pokazywała zdaje się Ynka...
... ale tak se myślę, że do takiej sakiewki (z ciasta) całej ryby raczej nie włożysz :smo:
Paulka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 497
Dołączył(a): 16.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paulka » 29.10.2013 21:43

Do sakiewki całej ryby nie. Tu by trzeba było jakiś papierowy kajak zmontować. :lol:
Co do sakiewek ynki ... to nadzienie łososiowe bardzo podobne było tylko, że jeszcze wzbogacone o brokuły i maciupkie marcheweczki. Niezłe.
Anai
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3715
Dołączył(a): 08.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anai » 02.11.2013 02:58

Ozorki w sosie chrzanowym one more time ;)
Collages10.jpg

Do przygotowania tej potrawy dla prawdziwych hardkorów zmotywował mnie jakiś czas temu JackDaniels swoim wpisem...
JackDaniels;) napisał(a): Od dawna przymierzałem się do tego dania, ale...

No to się zawzięłam i przy najbliższej nadarzającej się okazji zrobiłam :lool:

Z góry ostrzegam, że niektóre zdjęcia osobom o wrażliwszych nerwach mogą się nie do końca spodobać
:smo: Beata mnie znienawidzi za te foty... :roll:

Poczebujemy:

    - Ozorki wieprzowe lub jeszcze lepiej cielęce
    - włoszczyznę
    - ziele angielskie
    - liście laurowe
    - nieco soli
    - mleko

    a na sos:

    - słoiczek chrzanu tartego
    - pół kubka gęstej kwaśnej śmietany
    - sól i pieprz
    - łyżkę mąki

Ozorki porządnie wyszorować, czubkiem ostrego noża wyciąć ślinianki
(na zdjęciach poniżej pokażę które to :mrgreen: ), opłukać, zalać mlekiem i wstawić do lodówki
(ja ponieważ kupiłam ozorki na dzień przed planowanym ich gotowaniem i konsumpcją, to moczyłam je przez całą noc, ale takiej np. wątróbce wystarcza godzinka, góra dwie ;))
.
Nie jest to zabieg niezbędny, ale mleko jest naturalnym środkiem zmiękczającym mięso, nadającym mu delikatny smak a przy okazji (podobno) wyciąga z niego wszelkie paskudztwa ;)
Wymoczone w mleku ozorki opłukać, zalać wrzątkiem i zagotować, po czym po pięciu minutach zlać wodę, znów opłukać, znów zalać wrzątkiem...
Powtórzyć 3 razy :D
jezor5.jpg
Ślinianki to te okrągłe "cosie", które wyglądają jak oczka :)
Znawcy tematu twierdzą wprawdzie, że nie ma większego przysmaku niż ślinianki,
jednakowoż ponieważ w większości znanych mi przepisów stoi by je z ozorków wycinać, to ja tak robię :)
jezor3.jpg
Ozorki przed i po operacji usunięcia ślinianek :P

Do garnka z ozorkami dodać parę ziaren ziela angielskiego, liść laurowy oraz obraną i opłukaną włoszczyznę oraz nieco soli i gotować na małym ogniu do miękkości.
jezor4.jpg

Gdy mięso jest miękkie wyjąć je z wywaru (nie wylewać!), zalać zimną wodą, a kiedy nieco ostygnie dokładnie obrać z wierzchniej, grubej skóry, po czym pokroić w ukośne plastry.
Collages5.jpg

Tu następuje moment, kiedy należałoby zająć się sosem...
Nie jest to jakiś specjalnie skomplikowany proces i każdy spokojnie sobie z nim poradzi.

Mniej/więcej szklankę wywaru (może być ciut więcej - zależy ile ozorków mamy do utopienia w sosie) przecedzić przez sitko do rondelka i doprowadzić do wrzenia. Dodać mały słoiczek tartego chrzanu, wymieszać i gotować na maleńkim ogniu z 10 - 15 minut.

Można już na tym etapie dodać do sosu pokrojone w plastry mięso
- nabierze wtedy dodatkowego chrzanowego aromatu lub też dodać je dopiero na samym końcu,
dosłownie na chwilkę, tak by tylko się w sosie ogrzało - wybór należy do Was ;)
Można też zamiast chrzanu ze słoika dodać świeży, starty chrzan i szczerze powiedziawszy wydaje mi się (nie sprawdzałam), że efekt powinien być lepszy ponieważ chrzan w słoiku konserwowany jest za pomocą octu (między innymi) przez co sos staje się kwaśny. Trzeba jednak pamiętać, że kiedy użyjemy chrzanu świeżego znacznie wydłuży się czas gotowania sosu...

sosik all.JPG

Łyżkę mąki dokładnie wymieszać z łyżką zimnej wody a po chwili z połową kubka śmietany (ok. 100ml), zaprawić kilkoma łyżkami gorącego sosu i dodać do garnka. Jeśli nie dodawaliśmy wcześniej do sosu mięsa to teraz jest najwyższa pora. Doprawić solą i pieprzem, pozwolić całości zawrzeć i podawać.
Smacznego :smo:
Collages7.jpg
Collages8.jpg
Collages9.jpg
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 02.11.2013 06:59

Pyszne. Czy koleżanka Anai zawodowo trudni się kuchnią 8O 8O 8O
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.11.2013 07:41

Mam nadzieję że wyszły tak pyszne jak moje :wink: pychotka pozdrawiam :P
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.11.2013 07:56

Kolacyjka halloweenowa. Krewetunie z mieszanką frutti di mare, moje ulubione jedzonko z cebulką i pomidorami :P
doprawiam pieprz,tymianek,sól,czosnek,sok z cytryny pozostawiam na 10 minut
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam :papa:
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 02.11.2013 09:37

Jack Ty to masz serce do kuchni, ho, ho, ho.
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 02.11.2013 12:30

:roll: :roll: tu ....

Anai napisał(a):Pieczona w folii ryba + blitva s krumpirom :)
a raczej wariacja na jej temat :)

Ryby, jeśli jest taka potrzeba, wypatroszyć, oskrobać z łusek, wyciąć płetwy boczne i grzbietowe, pozbawić oczu i dokładnie wypłukać a następnie osuszyć.
Jeśli macie zbyt słabe nerwy na taki hardcore jak pozbawianie ryby ócz można jej po prostu odciąć łeb w całości :)


a potem tu ....

Anai napisał(a):Ozorki w sosie chrzanowym one more time ;)


Anai napisał(a):Z góry ostrzegam, że niektóre zdjęcia osobom o wrażliwszych nerwach mogą się nie do końca spodobać :smo: Beata mnie znienawidzi za te foty... :roll:



Anai napisał(a):Ozorki porządnie wyszorować, czubkiem ostrego noża wyciąć ślinianki
(na zdjęciach poniżej pokażę które to :mrgreen: ), opłukać, zalać mlekiem i wstawić do lodówki


po czym następuje sesja - przed i po operacją wycinania ślinianek .... niby największego przysmaku :lol: .....

i ja Ciebie kochana mam nadal wielbić???? 8O 8O 8O 8O
Morticia Addams wysiada przy Tobie :roll:
masakra ....

:)
Anai
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3715
Dołączył(a): 08.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anai » 02.11.2013 12:46

darek1 napisał(a):Pyszne. Czy koleżanka Anai zawodowo trudni się kuchnią 8O 8O 8O
Nie Darku - domowo... i chyba już Ci kiedyś odpowiadałam na to pytanie :roll:

JackDaniels;) napisał(a):Mam nadzieję że wyszły tak pyszne jak moje :wink: pychotka pozdrawiam :P
Niestety...
... wyszły lepsze :P :smo:

Bea.ta napisał(a):Morticia Addams wysiada przy Tobie :roll:
masakra .... :)
Dziekuję :smo:

Morticia Addams - Wysoka i bardzo smukła, ubrana zawsze w czarną suknię. Mimo tego, że nie jest w pełni człowiekiem, jest chyba "najnormalniejsza" w całej rodzinie Addamsów. Nie ma w sobie skłonności sadystycznych lecz podniecają ją myśli o bólu, który może odczuwać. Najbardziej lubi uprawiać ogród pełen mięsożernych roślin i malować. Jest oddaną żoną, matką i dobrą gospodynią. :lool:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone