Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Naciąganie na wyjazdach UWAGA

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Calapula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 703
Dołączył(a): 13.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Calapula » 06.04.2017 11:20

bluesman napisał(a):
Calapula napisał(a):
Loraq12 napisał(a):jak to się robi? co do kwoty to mogę mu darować 150zł bo tyle miał w regulaminie za sprzątanie po psie ale 500 zł nie daruję.

Powołać trzeba będzie biegłego w sprawie wyceny zniszczeń. Biegły będzie miał za zadanie wykazania, że to nie nasz piesek podrapał kanapę. Jak on to zrobi? Koszty pracy biegłego pokrywa skarżący a dopiero po wygranym procesie, po jakiś 6 latach, można je przerzucić na pozwanego. Potem trzeba będzie owe 500 zł i ewentualny zwrot kosztów wydębić od właścicieli hotelu. Trzeba znaleźć komornika, który zmusi hotel do oddania forsy. Ogólnie trzeba wykonać tak wielką pracę, że nie ma to żadnego sensu.


choćby dla zasady 8O

Jaka to może być zasada? Wykonamy wielką pracę pozbawiającą nas energii życiowej i wiary w sprawiedliwość. Wyrok skazujący hotel na zwrot pobranych kosztów w świetle opisanej sytuacji jest bardzo, bardzo mało możliwy . Hotel będzie miał adwokata za którego zapłacimy jeśli przegramy. Jeśli wygramy a w tym czasie nie zmieni się właściciel, to znalezienie komornika, który zajmie się ściąganiem takiego długu będzie trudne. Jak się właściciel zmieni to praktycznie nakaz możemy sobie w buty włożyć. Trzeba będzie wiele razy pojechać do sądu w miejsce gdzie ten hotel jest.
Jaka zasada mówi, że mimo to trzeba się sądzić? Pieniactwo?
Loraq12
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 25.02.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Loraq12 » 06.04.2017 11:33

najlepiej nie robić nic, niech nacinają ludzi,przecież to nie duże pieniądze ,dajmy sie dymać . Pamietajmy o tym że dla hotelu ważna jest opinia z tego żyją, więc niech robią tak dalej...
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 06.04.2017 11:37

Kurcze, niefajna sytuacja...szkoda, że nie ustalaliście wszystkiego mailowo, wtedy byłoby "czarno na białym" że zgłaszaliście że będzie pies. Taka nauczka dla nas wszystkich, żeby mieć wszystko na piśmie... ja próbowałabym się jeszcze dogadywać z B..., wyjaśnić, że kwestia przyjazdu z psem była ustalana telefonicznie.
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 06.04.2017 11:38

Calapula napisał(a):Jaka zasada mówi, że mimo to trzeba się sądzić? Pieniactwo?

Jeżeli jest prawdą to co kolega pisze, a nie mam przesłanek by mu nie wierzyć. Zasadą jest sprawiedliwość !
Jak widać trudno Ci w to uwierzyć dlatego pierwsze co Ci przyszło to "Pieniactwo" ? (ciekawe dlaczego ? coś na rzeczy ? a może lubisz bdsm ?)
Uważam, że każdy taki nieuczciwy człowiek powinien być z całą surowością karany !
Ostatnio edytowano 06.04.2017 11:41 przez bluesman, łącznie edytowano 1 raz
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 06.04.2017 11:40

Loraq12 napisał(a): Pamietajmy o tym że dla hotelu ważna jest opinia z tego żyją, więc niech robią tak dalej...

Nie rezerwuję przez portal na B. - zawsze staram się bezpośrednio u właściciela - więc możesz mi powiedzieć, jak to jest z opiniami: czy masz możliwość wystawienia tylko jednej opinii po rezerwacji, czy też możesz na b. napisać jeszcze raz nową opinię, dodając informację na temat reakcji gospodarza i ściągnięciu dodatkowej kasy z karty?
No bo rzeczywiście, jeśli na miejscu przy odbiorze mieszkania gospodarz nie miał żadnych uwag co do kanapy, to ściąganie tych paru stów wydaje się czystą zemstą. :? Kolejni rezerwujący powinni mieć tego świadomość - choć oczywiście istnieje ryzyko, że gospodarz na kolejną opinię zareaguje podobnie. :oczko_usmiech:
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 06.04.2017 11:43

Mikromir napisał(a):No bo rzeczywiście, jeśli na miejscu przy odbiorze mieszkania gospodarz nie miał żadnych uwag co do kanapy, to ściąganie tych paru stów wydaje się czystą zemstą. :?


Nazwałbym to po imieniu ordynarną kradzieżą !
Calapula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 703
Dołączył(a): 13.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Calapula » 06.04.2017 11:50

bluesman napisał(a):
Calapula napisał(a):Jaka zasada mówi, że mimo to trzeba się sądzić? Pieniactwo?

Jeżeli jest prawdą to co kolega pisze, a dlaczego mam mu nie wierzyć ? zasadą jest sprawiedliwość !
W co jak widać trudno Ci uwierzyć dlatego pierwsze co Ci przyszło to "Pieniactwo" ? (ciekawe dlaczego ? coś na rzeczy ? a może lubisz bdsm ?)
Uważam, że każdy nieuczciwy gnój powinien być z całą surowością karany !

To co autor postu pisze wystarczy przeczytać ze zrozumieniem, żeby stwierdzić że skarżenie się do sądu nie ma żadnego sensu. Jeśli do tego dołączyć jeszcze doświadczenia własne to trzeba wielkim głosem namawiać go aby nie poszedł tą drogą.
Wiara w sprawiedliwość jest dla tych, którzy nie mieli z jej wymiarem sądowym do czynienia. Ci, którzy mieli, to teraz mają wiedzę i wiara już jest im niepotrzebna.
W świetle przedstawionych danych określenie hotelu "nieuczciwym gnojem" jest co najmniej pochopne.
Nie wiem co to jest "bdsm" więc nie odpowiem czy to lubię.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.04.2017 12:45

Calapula napisał(a):
Loraq12 napisał(a):jak to się robi? co do kwoty to mogę mu darować 150zł bo tyle miał w regulaminie za sprzątanie po psie ale 500 zł nie daruję.

Powołać trzeba będzie biegłego w sprawie wyceny zniszczeń. Biegły będzie miał za zadanie wykazania, że to nie nasz piesek podrapał kanapę. Jak on to zrobi? Koszty pracy biegłego pokrywa skarżący a dopiero po wygranym procesie, po jakiś 6 latach, można je przerzucić na pozwanego. Potem trzeba będzie owe 500 zł i ewentualny zwrot kosztów wydębić od właścicieli hotelu. Trzeba znaleźć komornika, który zmusi hotel do oddania forsy. Ogólnie trzeba wykonać tak wielką pracę, że nie ma to żadnego sensu.


Kolega odwrócił psa ogonem. To hotelarz będzie musiał, jeśli zechce, przechodzić tą drogę.
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 06.04.2017 12:59

Calapula napisał(a):
bluesman napisał(a):
Calapula napisał(a):Jaka zasada mówi, że mimo to trzeba się sądzić? Pieniactwo?

Jeżeli jest prawdą to co kolega pisze, a dlaczego mam mu nie wierzyć ? zasadą jest sprawiedliwość !
W co jak widać trudno Ci uwierzyć dlatego pierwsze co Ci przyszło to "Pieniactwo" ? (ciekawe dlaczego ? coś na rzeczy ? a może lubisz bdsm ?)
Uważam, że każdy nieuczciwy gnój powinien być z całą surowością karany !


W świetle przedstawionych danych określenie hotelu "nieuczciwym gnojem" jest co najmniej pochopne.


Przeczytałeś uważnie ? Wątpię :) jest w tym wpisie coś o hotelu ? :mrgreen: :papa:
Calapula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 703
Dołączył(a): 13.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Calapula » 06.04.2017 13:42

bigredone napisał(a):
Calapula napisał(a):
Loraq12 napisał(a):jak to się robi? co do kwoty to mogę mu darować 150zł bo tyle miał w regulaminie za sprzątanie po psie ale 500 zł nie daruję.

Powołać trzeba będzie biegłego w sprawie wyceny zniszczeń. Biegły będzie miał za zadanie wykazania, że to nie nasz piesek podrapał kanapę. Jak on to zrobi? Koszty pracy biegłego pokrywa skarżący a dopiero po wygranym procesie, po jakiś 6 latach, można je przerzucić na pozwanego. Potem trzeba będzie owe 500 zł i ewentualny zwrot kosztów wydębić od właścicieli hotelu. Trzeba znaleźć komornika, który zmusi hotel do oddania forsy. Ogólnie trzeba wykonać tak wielką pracę, że nie ma to żadnego sensu.


Kolega odwrócił psa ogonem. To hotelarz będzie musiał, jeśli zechce, przechodzić tą drogę.

Jakbym miał odwracać to raczej kota bo z psem to może być kłopot.
Hotelarz ma być oskarżonym a w naszym systemie prawnym oskarżony ma prawo nic nie robić z niczego się nie tłumaczyć i to jemu trzeba udowodnić winę. Jestem przekonany, że za wszystko co będzie musiał przechodzić każe sobie na koniec zadośćuczynić bo to że wygra to można obstawiać w ciemno.
Calapula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 703
Dołączył(a): 13.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Calapula » 06.04.2017 13:45

bluesman napisał(a):
Calapula napisał(a):
bluesman napisał(a):
Calapula napisał(a):Jaka zasada mówi, że mimo to trzeba się sądzić? Pieniactwo?

Jeżeli jest prawdą to co kolega pisze, a dlaczego mam mu nie wierzyć ? zasadą jest sprawiedliwość !
W co jak widać trudno Ci uwierzyć dlatego pierwsze co Ci przyszło to "Pieniactwo" ? (ciekawe dlaczego ? coś na rzeczy ? a może lubisz bdsm ?)
Uważam, że każdy nieuczciwy gnój powinien być z całą surowością karany !


W świetle przedstawionych danych określenie hotelu "nieuczciwym gnojem" jest co najmniej pochopne.


Przeczytałeś uważnie ? Wątpię :) jest w tym wpisie coś o hotelu ? :mrgreen: :papa:

Wszystko w tym wpisie jest o hotelu i sprawie związanej z potraktowaniem hotelowego gościa przez jego właściciela. Jeszcze coś jest niejasne?
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7912
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 06.04.2017 19:16

Na początek proponowałbym autorowi tekstu udać się do Federacji Konsumentów (może coś Ci doradzą).
Calapula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 703
Dołączył(a): 13.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Calapula » 06.04.2017 21:04

krakuscity napisał(a):Na początek proponowałbym autorowi tekstu udać się do Federacji Konsumentów (może coś Ci doradzą).

Na pewno coś doradzą tak samo jak na pewno pobiorą za to opłatę.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33331
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 06.04.2017 21:05

Loraq12 napisał(a):DO brzegu, po przyjeździe okazało się że nie ma łóżeczka dla małego dziecka o które prosiliśmy. Dzowniłem do właściciela a on do mnie czy on mi potwierdzał mailem że będzie łóżeczko, no to ja że nie nić w ogóle nie pisał więć przyjąłem że łóżeczko będzie. Otóż nie nie było. Nie wiem jak Was ale mnie uczono że jeżeli ktoś nie odpisuje albo nie oddzwania to wszystko jest wg ustaleń.

A mnie uczono, że jeżeli nie ma kwita ( w tym przypadku maila), że łóżeczko jest to znaczy, że łóżeczko jest albo go nie ma.
Jak się okazało, w tym przypadku go nie było.
I żadna tu wina właściciela- nie potwierdzał istnienie takowego, więc do siebie pretensje, że się tego nie domagałeś.
Loraq12 napisał(a):jako że często korzystałem z b, to mam zsynchronizowaną kartę bankomatową z ich systemem. Oni udostępniają te dane hotelom .One ściągają kasę z konta.

A to jest bardzo fajne rozwiązanie.
Dla właścicieli apartementów, pensjotanów, chat czy jak je tam zwał.
Nigdy nie korzystałem z takiego rozwiązania i nie sądzę żebym kiedykolwiek skorzystał.
Sam wystawiasz się na strzał. :roll:

Dlaczego?
Otóż dlatego, że gość Ci ściągnął z konta, że rzekome zniszczenie i teraz Ty się bujaj i próbuj mu udowodnić, że nie ma racji, składając stosowny pozew we właściwym sądzie.
Gdybyś nie miał tak korzystnej dla niego opcji, to ON musiałby złożyć takowy i przed nim (Sądem) dochodzić swoich roszczeń.
Znając życie machnął by na to ręką ( się nie opłaca skórka za wyprawkę).

Skoro nie zgłaszał żadnych uwag w dniu opuszczenia przez Was pokoju, takowych nie było.
Ale skoro trafił się mu jeleń, którego można skroić - dlaczego by nie skorzystać?

Więc płać i płacz, albo idź do Sądu.

A rady typu :"możesz to zgłosić do federacji, urzędu, Hagi" możesz sobie w buty wsadzić.
Równie dobrze mógłbyś to zgłosić do koniowi ( na Pl.Matejki w Krakowie).
Taniej Cię wyjdzie, a efekt końcowy taki sam.

I jak ta sytuacja ma się do tego, że muszę tydzień chodzić i prosić się Chorwata żeby wziął kasę za apartman?
Pytanie retoryczne rzecz jasna.
Calapula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 703
Dołączył(a): 13.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Calapula » 06.04.2017 21:35

anakin napisał(a):...
Skoro nie zgłaszał żadnych uwag w dniu opuszczenia przez Was pokoju, takowych nie było...

Nigdy nie spotkałem się z tym, że sprawdzano stan lokalu przy wyprowadzaniu się - nawet u nas.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Naciąganie na wyjazdach UWAGA - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone