Nabrać się na Brač... (Bol, czerwiec 2015)

Odnoszę wrażenie, że Wy tylko jeździcie po Chorwacji... cały rok Co tu zaglądam, to jakaś Twoja relacja
I pytanie za 100 pkt. Używasz jakiegoś polara do zdjęć?

Może dzięki Wam dam się zaczarować Przeszedł mi Brać w tym roku przez głowę, ale jednak serce ciągnie do domu więc i w tym roku Peljesac
Ale już widzę, że czarujesz, swoimi pięknymi zdjęciami. Zrobiłam w życiu chyba z milion zdjęć, żadne nie jest tak piękne. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy.

Witaj Martynko
Zasiadam w kąciku by poczytać Twoją relację i ..... łzy leję rzewne
I tak ryczeć będę do końca relacji
A to wszystko dlatego,że w tym roku nie dane odwiedzić mi mojej ukochanej Povlji na Braču
Widziałam zajawkę i krótki filmik z zatoki Ticja Luka i musiałam podstawić pod nos miseczkę na kapiące łzy.
Tak mi tęskno... tak serce krwawi...
Proszę pisz pięknie, pokazuj ukochane me miejsca na pięknych fotach by łzy me obeschły , a serce nie straciło nadziei na spełnienie wakacyjnych marzeń w 2016 roku

Siedzę sobie na moim balkonie z widokiem na Brac, czytam relację i może kolejny wypad będzie jednak na wyspy...

Spóźniona ale jestem.
Kurcze żeby nie nasze przygody może gdzieś na drodze minęlibyśmy się .

Ojojoj, ale by było, gdybym przegapiła tą relację...
Spóźniona, ale jestem Martynko i czekam na c.d.

Powiedz mi, jak ogarniacie trzy pieski na wakacjach? Sama mam trzy w domu, ale dwa zawsze lądują u rodziców, a z nami jedzie jeden. Jestem pod organizacyjnym wrażeniem
Chyba dobrze znoszą upały?

Zasiadam i ja Zdjęcia jak zawsze perfekcyjne i nieziemsko zachęcające. Coś czuję że i w tym roku zarazisz nas swoją relacją i w przyszłym roku wybierzemy się na Brać )

minimartini relacja - jak zwykle zresztą - zapowiada się mega klimatycznie. Super, powoli można nastrajać się chorwacko (my wyjeżdżamy w sierpniu). Możesz napisać, gdzie te cudne miejsca postojowe - i to w Austrii, i to już w Chorwacji?

Ledwo zdążyłam na prom ...uffff, udało się
Czekam na Brać w szczegółach ......

Przepięknie ,jak zawsze.

maslinka napisał(a):Już jest pięknie

Ale mi smaka narobiłaś tymi czereśniami

Czekam na zdjęcia kamiennego apartmana. Mieszkanie w takim domu musiało być bardzo klimatyczne

To były pierwsze czereśnie, jakie jadłam w tym roku Na szczęście po powrocie do Polski okazało się, że wysyp czereśni w tym roku ogromny i wyjątkowo smaczne - soczyste, duże... Ah. Uwielbiam.

Co do domu - oj było... Naprawdę klimatycznie. Apartamenty nowoczesne, ale z poszanowaniem historii... odkryte kamienie itp. To, co kochamy. Dom w starej części Bolu. Bajka. Bez komercji i sztuczności.
Pozdrawiam Cię cieplutko!

P.S. A Wy jakie plany?

algirdas napisał(a):Odnoszę wrażenie, że Wy tylko jeździcie po Chorwacji... cały rok Co tu zaglądam, to jakaś Twoja relacja
I pytanie za 100 pkt. Używasz jakiegoś polara do zdjęć?

pięknie by było...

Oczywiście, używam. Od lat wielu jestem wierna filtrom Marumi.

Aldonka napisał(a):Może dzięki Wam dam się zaczarować Przeszedł mi Brać w tym roku przez głowę, ale jednak serce ciągnie do domu więc i w tym roku Peljesac
Ale już widzę, że czarujesz, swoimi pięknymi zdjęciami. Zrobiłam w życiu chyba z milion zdjęć, żadne nie jest tak piękne. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy.

Aldonko, dziękuję Ci za miłe słowa I ja zrobiłam z milion zdjęć... Zanim doszłam do eatpu, w który jestem teraz. Ciągle się uczę
I my zawitamy na Pelješac - bo to moje klimaty - ale na razie mamy jeszcze jedną wyspę, którą bardzo chcemy zobaczyć
Pozdrawiam serdecznie

ELIMAR napisał(a):Witaj Martynko
Zasiadam w kąciku by poczytać Twoją relację i ..... łzy leję rzewne
I tak ryczeć będę do końca relacji
A to wszystko dlatego,że w tym roku nie dane odwiedzić mi mojej ukochanej Povlji na Braču
Widziałam zajawkę i krótki filmik z zatoki Ticja Luka i musiałam podstawić pod nos miseczkę na kapiące łzy.
Tak mi tęskno... tak serce krwawi...
Proszę pisz pięknie, pokazuj ukochane me miejsca na pięknych fotach by łzy me obeschły , a serce nie straciło nadziei na spełnienie wakacyjnych marzeń w 2016 roku

Kochana,
powiem Ci szczerze, że wstawiając zdjęcia z TL myślałam o Tobie! Będąc tam, też o Was pomyślałam! Smutno mi, że nie pojedziecie , ale... Przecież Povlja Wam nie odpłynie, nie ten rok to kolejny!
Mogę obiecać, że przedstawię to miejsce najpiękniej, jak się da - zwłaszcza, że mam do niego sentyment.
Pozdrawiam Cię cieplutko

M.

tygrysek0038 napisał(a):Siedzę sobie na moim balkonie z widokiem na Brac, czytam relację i może kolejny wypad będzie jednak na wyspy...

Wyspy to wisienka na chorwackim torcie

21monika napisał(a):Spóźniona ale jestem.
Kurcze żeby nie nasze przygody może gdzieś na drodze minęlibyśmy się .

Jak wczoraj zobaczyłam Twój wpis, od razu zerknęłam do Ciebie... I... Taki pech

Eunike1984 napisał(a):Ojojoj, ale by było, gdybym przegapiła tą relację...
Spóźniona, ale jestem Martynko i czekam na c.d.

Hej Paulinko!
Buziaki! Cieszę się, że Jesteś!

Malvka napisał(a):Powiedz mi, jak ogarniacie trzy pieski na wakacjach? Sama mam trzy w domu, ale dwa zawsze lądują u rodziców, a z nami jedzie jeden. Jestem pod organizacyjnym wrażeniem
Chyba dobrze znoszą upały?

Szczerze mówiąc dla nas i dla nich podróże to codzienność - nie zawsze takie długie, ale jednak auto i godziny w nim spędzane to nic nowego Są małe, więc i kłopot organizacyjny mniejszy
Upały znoszą dobrze. Uwielbiają nowe miejsca, ludzi. Łatwo się aklimatyzują. Na plaże z nami nie jeżdżą. Na spacery wychodzą tylko rano i po 17.
W aucie dwie podróżują w transporterkach - tak są przyzwyczajone, inaczej nawet nie lubią, no a jedna najstarsza... u mnie na kolanach w legowisku
Pozdrawiam serdecznie

kasiaa2604 napisał(a):Zasiadam i ja Zdjęcia jak zawsze perfekcyjne i nieziemsko zachęcające. Coś czuję że i w tym roku zarazisz nas swoją relacją i w przyszłym roku wybierzemy się na Brać )

Hej Kasiu!
Dziękuję Ci za miłe słowa
Pozdrawiam cieplutko

boruszanka napisał(a):minimartini relacja - jak zwykle zresztą - zapowiada się mega klimatycznie. Super, powoli można nastrajać się chorwacko (my wyjeżdżamy w sierpniu). Możesz napisać, gdzie te cudne miejsca postojowe - i to w Austrii, i to już w Chorwacji?

Dziękuję ślicznie
Co do zjazdów - w Austrii - Old Timer (Zöbern, Austria) Na stronie oldtimera na mapie, w drodze do SLO jest pierwszy
W Chorwacji nie umiem dokładnie powiedzieć - jest tam restauracja Makola widać go z autostrady.
Najbardziej lubimy zjazd Draganić - CRO - tam zawsze śpimy. Są też super sanitariaty.
Pozdrawiam serdecznie

Andzia* napisał(a):Ledwo zdążyłam na prom ...uffff, udało się
Czekam na Brać w szczegółach ......

Ohh nie tak ledwo Swoją drogą, promy były naprawdę załadowane w tym roku
Pozdrawiam serdecznie

trans x napisał(a):Przepięknie ,jak zawsze.

Dziękuję ślicznie
Pozdrawiam serdecznie

minimartini napisał(a):I my zawitamy na Pelješac - bo to moje klimaty - ale na razie mamy jeszcze jedną wyspę, którą bardzo chcemy zobaczyć

w tym roku Pelješac jest naszym celem na urlop, jeszcze tylko kilkanaście dni...

ciekawa jestem, jaka wyspa chodzi Wam po głowie, bo potem po Twoich cudnych fotkach połowa forum będzie chciała tam pojechać

Kasia i Krzyś napisał(a):ciekawa jestem, jaka wyspa chodzi Wam po głowie, bo potem po Twoich cudnych fotkach połowa forum będzie chciała tam pojechać

Dziękuję Oj to w takim razie nie powiem głośno Zdradzę jedynie, że na pewno uderzymy też ponownie na Brač, gdyż już nam tęskno do Osób, które poznaliśmy.