Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Marzenia się czasem spełniają... Holiday Village Zaton 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 14.06.2009 22:32

29.05

Rano nie chciało się wstawać, niebo zasnute chmurami. Jest szaro i zimno. I jeszcze mam zakwasy. Nie mogłam się rano pozbierać. :-( Jednak trochę trochę ruchu i na drugi dzień problem. Podobno jednak sport to zdrowie i podobno będzie mi się lepiej chodzić. :-)

Siedzieć w domku nie mamy zamiaru, trzeba gdzieś pojechać. Najgorsze,że przez pogodę nie możemy sobie nic zaplanować. Oglądając wczorajszą prognozę pogody miało być słońce. Przyznaję, chcemy być opaleni, w końcu jesteśmy w Chorwacji. :-)

Wyruszamy ok.12:00 w kierunku Szybenika, może zahaczymy o P. N. Krka (strona polska) P. N. Krka (strona chorwacka). Może uda mi się coś zobaczyć? Zaczęliśmy kierować się na Skradin. Jedziemy podziwiamy w stylu amerykańskim widoki i nagle drogowskazy na Skradin są zalepione, ale nie ma żadnych objazdów. Co robimy? Zawracamy? Nie... Pytamy się o drogę Chorwatów. Mówią, że spokojnie możemy dalej jechać. Jak mówią, tak robimy. Dojeżdżamy w końcu do miasteczka. Jest całe rozkopane. Przed wyjazdem interesowałam się czy mogłabym popłynąć stateczkiem do wodospadu, by zobaczyć Skradinsky Buk. Więcej nic nie chciałam, bo wiedziałam, że park nie dla mnie. Kiedy wyszłam z towarzystwem na powietrze, zrobiło się nam strasznie zimno! Przeżyłam mały szok. Tak zimno w Chorwacji? Dziwiło mnie, że niektórzy ludzie na forum pytają się jaka będzie pogoda w czerwcu w Cro? Myślałam, jak to jaka? UPALNA! A tu taki klops. Najgorzej, że nic nie można sobie dokładnie zaplanować. Sami Chorwaci byli zdziwieni, że tak mocno się ochłodziło. Było 15 stopni. Przy takiej zimnicy to nie bardzo chciało się cokolwiek zwiedzać.
Przy wejściu do parku długo rozmawialiśmy z panem sprzedającym bilety wstępu, czy możemy zobaczyć park. Pan stanowczo stwierdził, że niestety nie jest to dobry pomysł. Możemy jedynie objechać park i w stylu amerykańskim i podziwiać piękno przyrody. Niestety byłam strasznie niepocieszona. Chcieliśmy popłynąć stateczkiem, ale pod koniec maja nie odpływały, tak nam pan powiedział. Robert z Dorotą poszli to sprawdzić. Faktycznie stateczków ani widu ani słychu. Jeśli nawet statek byłby na horyzoncie to osoby niepełnosprawne miałyby problem, by w ogóle dojść, bo są strome schody. :-( Za namową pana z budki objechaliśmy park.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chcieliśmy podjechać do Lozovaca, niestety stało się małe nieszczęście. Karolinkę rozbolał ząb. Miny nam posmutniały, musieliśmy darować sobie Lozovac i poszukać dentysty w Szybeniku. Pierwszego dentystę jakiego znaleźliśmy nie było w domu. Trochę zdziwiła nas ta sytuacja, bo dom otwarty, portfel na wierzchu, a właściciela brak :-( Pojechaliśmy dalej, do centrum. Znaleźliśmy klinikę, ale zgubiliśmy się. Dorota poszła pieszo zapytać się czy doktor nas przyjmie, a my autem za nią. I to był wielki błąd, bo nie było gdzie stanąć, a drogi jednokierunkowe. 1,5 godziny kluczyliśmy po uliczkach Szybenika, wpakowaliśmy się w ulicę jednokierunkowa. Droga była zablokowana i dosłownie ze 100m musieliśmy cofać do tyłu. Samochody jeden przy drugim, stresu co nie miara. Już nam się odechciało zwiedzania i Szybenika. Jakiś pechowy dziś dzień!
W końcu znaleźliśmy się, Robert poszedł zapytać się czy dentysta nas przyjmie. Tak, bez najmniejszego problemu, ale za 3 godziny!
Ząb Karolinkę i tak przestał już dawno boleć, a naszło olśnienie przecież w Zatonie jest punkt medyczny. W drodze powrotnej stanęliśmy na parkingu za Szybenikiem. Podziwialiśmy panoramę miasta, most i rzekę Krka. Przynajmniej tyle dobrego na koniec dnia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wróciliśmy do domu o 18:00 i poszliśmy na pyszną kolację. Bo czym można poprawić sobie humory... Tylko dobrym jedzeniem. Można tu niedrogo i smacznie zjeść. Wzięliśmy sobie 2x spaghetti, frytki+rybę, frytki+ kotlet rybny, frytki+kotlet schabowy, do tego dużą sałatkę i napoje. Zapłaciliśmy tylko 160kun. Najedzeni z lepszymi humorami poszliśmy zbędny tłuszczyk wyskakać na disco. :-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak już wspominałam codziennie są zajęcia dla dzieci. Co prawda przychodzą sami Niemcy, a Karolinka jest wyjątkiem. Organizatorzy nie robią żadnych problemów i biorą nas za Rosjan. Jednego dnia uśmialiśmy się, pani - animatorka zaczęła "gawarit pa ruski" ;-) Jak już wspominałam, moja córka osłuchała się już z niejednym językiem. ;-)

Dzisiejszy dzień było "osłodzony" pięknym niebem i zachodem słońca.

Obrazek

Dobrze, że dzień skończył nam się wesoło.

Może się przyda
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 14.06.2009 22:37

SVIBANJ napisał(a):... powinnaś rozpocząć przygotowania do następnej wyprawy. Akcja Chorwacja 2010 tuż tuż ...Marzenia już masz, naklejka na samochodzie jest... no to jeszcze tylko kilka drobiazgów do dopięcia ...a czasu niewiele.. :D


Tak , masz rację. :lool:
Chorwacja to na szczęście taki magiczny kraj, że pomysłów mam na kilka lat :wink:
A Ty już niedługo, za chwil parę... też w drogę i na wakacje. 8)
Ale masz fajnie, aż "zazdraszczam" :lol:
larry123
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 138
Dołączył(a): 05.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) larry123 » 14.06.2009 22:38

Zdjęcia jak zawsze ładne. Fajnie się czyta i czekam na ciąg dalszy. Ostatnie zdjęcie wymiata. Te kolory są boskie!!!!
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 14.06.2009 22:42

larry123 napisał(a): Ostatnie zdjęcie wymiata. Te kolory są boskie!!!!


larry podobno w Chorwacji są najpiękniejsze zachody słońca. I tak było. 8O Czasem mieliśmy deszczowe dni, ale wieczorem obowiązkowo musiało pojawić się słońce. :coool:
SVIBANJ
Croentuzjasta
Posty: 374
Dołączył(a): 31.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) SVIBANJ » 14.06.2009 22:45

anjas napisał(a): ..A Ty już niedługo, za chwil parę... też w drogę i na wakacje. 8)
Ale masz fajnie, aż "zazdraszczam" :lol:


Jadę w połowie lipca a na razie delektuję sie oczekiwaniem i planowaniem.To niemal tak samo ekscytujące jak sama wyprawa. :D
No i zachwycam sie Twoja relacją. Ostatnie fotka, ta z czerwonym zachodem słońca jest naprawdę powalająca :D Cuuuudo :D
larry123
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 138
Dołączył(a): 05.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) larry123 » 14.06.2009 22:47

Wielu ludzi uważa, że najpiękniejszy zachód słońca na świecie można oglądać w Rovnij. Osobiście oglądałem i nie ma wątpliwości, że tak właśnei jest. :D Słońce odbija się od wody i pada na budynki. Widok godny zobaczenia....
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 14.06.2009 22:54

SVIBANJ napisał(a):
Jadę w połowie lipca a na razie delektuję sie oczekiwaniem i planowaniem.To niemal tak samo ekscytujące jak sama wyprawa. :D


Możesz zdradzić gdzie się wybierasz? Domyślam się ,że gdzieś w okolice Zadaru... Żałuję,że nie pojechaliśmy do tego miasta nocą. Warto! Są tam takie niespotykane baterie słoneczne, niesamowity efekt . 8O
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 14.06.2009 22:59

larry123 napisał(a):Wielu ludzi uważa, że najpiękniejszy zachód słońca na świecie można oglądać w Rovnij. Osobiście oglądałem i nie ma wątpliwości, że tak właśnei jest. :D Słońce odbija się od wody i pada na budynki. Widok godny zobaczenia....


Nigdy nie byłam w Rovinij.Wiem, że jest wielu, zauroczonych tym miasteczkiem i warto pomyśleć. Może na drugi rok?.... :D
Jeśli masz jakąś fotkę tego niesamowitego zachodu to wklej, chętnie zobaczę. :)
dorota19
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 277
Dołączył(a): 12.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dorota19 » 14.06.2009 23:03

Ania w końcu znaleźliśmy się??? To ja Was znalazłam po 2 godzinach w wieszaniu psów na Robercie :D
dorota19
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 277
Dołączył(a): 12.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dorota19 » 14.06.2009 23:06

Droga apteka - dentysta - parking jest mi bardzo dobrze znana :lol: Naprawdę bardzo dobrze :lol: :lol: :lol:
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 14.06.2009 23:07

dorota19 napisał(a):Ania w końcu znaleźliśmy się??? To ja Was znalazłam po 2 godzinach w wieszaniu psów na Robercie :D


Chciałabyś wakacje bez przygód? :wink: Nie ma tak. :lol:
Teraz jest o czym gadać. :lol:
Ostatnio edytowano 14.06.2009 23:09 przez Ania W, łącznie edytowano 1 raz
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 14.06.2009 23:08

dorota19 napisał(a):Droga apteka - dentysta - parking jest mi bardzo dobrze znana :lol: Naprawdę bardzo dobrze :lol: :lol: :lol:


Przynajmniej poznałaś Szybenik inaczej niż wszyscy. :lool: :lool: :lool:
dorota19
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 277
Dołączył(a): 12.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dorota19 » 14.06.2009 23:11

hahahah :lol: prawda :lol:
marsylia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 882
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsylia » 15.06.2009 08:02

anjas i ja zasiadłam do czytelni, jest baaardzo miło, :D . Zasuwasz jak mały samochodzik :lol: , dopiero wróciłaś, a tu już relacja gotowa 8O - nie którzy jeszcze nie skończyli zeszłorocznej (czyt. ja) :oops:
Zaton wydaje się być bardzo interesujący, dużo atrakcji dla dzieci, fajnie.
Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy. :papa:
SVIBANJ
Croentuzjasta
Posty: 374
Dołączył(a): 31.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) SVIBANJ » 15.06.2009 10:12

anjas napisał(a):Możesz zdradzić gdzie się wybierasz? Domyślam się ,że gdzieś w okolice Zadaru... Żałuję,że nie pojechaliśmy do tego miasta nocą. Warto! Są tam takie niespotykane baterie słoneczne, niesamowity efekt . 8O


Plany sa już dopiete w 99 %. Najpierw kilka dni okolicach Zadaru i tutaj obowiazkowo organy morskie i wspomniana przez Ciebie instalacji ku czci słońca.Obie te niezwykłości widziałem na filmach i teraz mam nadzieje zobaczyć je na własne oczy i uszy :D . Tak wiec Twojego opisu wycieczki do Zadaru nauczyłem sie prawie na pamięć.
Potem kilka dni na Hvarze. Tutaj będe podróżował "śladami Maslinki " :D
W tzw. międzyczasie wycieczki po dalszej okolicy (Mostar :!: )
Mam nadzieję,że wszystko potoczy sie zgodnie z planem :D
A na razie wrócmy do Twojej relacji.Czekam niecierpliwie na dalszy ciąg okraszony zdjęciami , oczywiście :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Marzenia się czasem spełniają... Holiday Village Zaton 2009 - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone