Małe i duże bałkańskie podróże :-)

kulka53 napisał(a):
Ale proszę, oto wieczorne statywowe ujęcie Kulek dwóch

Pozdrawiam

Dziękuję - pozdrawiam dwie Kuleczki

Ładna plaża,
ciepła woda,
pełne słońce,
ciepły wieczór,
spokojne miejsce ...


...fakt tylko pół księżyca.


... ale za to ekstra dodatek "ochrona z powietrza" !




Pozdrawiam

Ale ciepło Już się przebieram, niepotrzebnie ubrałem "drugie spodnie"
Fajnie Wam było.

Bezpiecznie stałeś na tej skarpie , nie zagrażał obryw lub obsunięcie ?
Jakoś tak po ostatnich powodziach i licznych, nawet w naszym mieście, osuwiskach, wyczulony się na to stałem.

A samoloty chyba p/pożarowe ?

pozdrawiam Uśmiechnięte Kulki Dwie

Chyba nie dam się stąd wypisac! Tu bez żadnego problemu ładują się wszystkie zdjęcie - żadnego wymuszania przez "Pokaż obraz".

Przyjemnie wędrowac z Wami coraz dalej na południe.

Pozdrawiam,
Wojtek

Oczywiście skręciłem nie w tę uliczkę co trzeba , dlatego zamiast jechać od razu główną drogą na zachodnie wybrzeże wyspy, kawałek przejechaliśmy wąską dróżką prowadzącą obok jakiegoś monastyru.

Przypuszczam, że był to monastyr Faneromeni, który odwiedziliśmy podczas naszej podróży. Dokoła jest dużo cienia, różnorodnej roślinności,m. in. bananowce oraz kilka zwierzaków w klatkach. Takie mini zoo. Najbardziej podobały się nam hałasujące papugi.
W czasie naszego pobytu w monastyrze odbywały się chrzciny. Do świecy chrzcielnej doczepiono pluszową żabę ( wyglądała jak Kermit). Natomiast obok na stoliku stał duży karton z małymi paczuszkami. Niestety nie wiem co w nich było.
A plaże na Lefkadzie są naprawdę cudne( choć nieraz trudno do nich dojechać).
Pozdrawiam

mariusz-w napisał(a):Ładna plaża,
ciepła woda,
pełne słońce,
ciepły wieczór,
spokojne miejsce ...

Wszystko się zgadza , tak właśnie było.......

mariusz-w napisał(a):tylko pół księżyca.

Tak, wczoraj tylko pół, teraz trochę większe pół...... , a kolejne dni przyniosą fotograficzną dokumentację coraz to większego "odsłaniania się" księżyca

mariusz-w napisał(a):... ale za to ekstra dodatek "ochrona z powietrza" !

Fakt, parę razy takie maszyny nad nami przeleciały...
I to wcale jeszcze nie koniec spotkań z grecką armią podczas tego wyjazdu

plavac napisał(a):Bezpiecznie stałeś na tej skarpie , nie zagrażał obryw lub obsunięcie ?

Hmmm, nie pomyślałem o tym nawet
Ale nie sądzę, wyglądało dość bezpiecznie.... może po jakichś wiosennych deszczach mogłoby być inaczej?

plavac napisał(a):A samoloty chyba p/pożarowe ?

Być może były to loty patrolowe, nie wiem, ale sucho wszędzie było więc może po zeszłorocznych doświadczeniach wzmogli ostrożność. Nie znam się na tym kompletnie, ale jak dla mnie były to wojskowe maszyny.

Pozdrawiam

Franz napisał(a):Chyba nie dam się stąd wypisac!

Ooooo, nic z tego
Jutro jeszcze masz luz, ale pojutrze czekamy na kolejne odcinki Twoich relacji

Franz napisał(a):Tu bez żadnego problemu ładują się wszystkie zdjęcie - żadnego wymuszania

Wiem po sobie ile czasem muszę "naodświeżać" niektóre relacje by fotki zobaczyć..... chyba czas zainwestować w szybsze łącze

Renatka66 napisał(a):Przypuszczam, że był to monastyr Faneromeni

A ja nie przypuszczam, to był na pewno on..... tylko nazwa wyleciała mi z pamięci i jakoś nie mogłem jej nigdzie odszukać , dzięki za przypomnienie
Nie zatrzymaliśmy się tam, choć lubimy takie miejsca, ale nie było już tak wcześnie a nie wiedzieliśmy co nas jeszcze czeka tego dnia na wyspie. Z Twojego opisu wiem, że tym bardziej mamy czego żałować .

Renatka66 napisał(a):W czasie naszego pobytu w monastyrze odbywały się chrzciny.

Też trafiliśmy na chrzciny w tym roku ale w Rumunii , było bardzo ciekawie. To też właśnie jest wartość poznawcza podróży, obyczaje innych religii w innych krajach .

Renatka66 napisał(a):plaże na Lefkadzie są naprawdę cudne( choć nieraz trudno do nich dojechać).

Nie sposób się z tym nie zgodzić .
Czasem nawet nie da się do nich dojechać

Pozdrawiam

Ech... byliśmy tam dwa miesiące przed Wami... Też wszędzie były pustki (oprócz tej najbardziej znanej Porto Katsiki gdzie było dużo ludzi), było pięknie, ciepło..... Strome, wąskie dróżki dojazdowe rewelacyjne.... Te kilka plaż na zachodnim wybrzeżu Lefkady to na razie najpiękniejsze plaże na jakich byliśmy, ale może w przyszłym roku pobije je Kefalonia.... może będzie ładniej.... może się tam wybierzemy.... bo w tym roku zabrakło i czasu i pieniędzy...

A za oknem minus 10.

typ napisał(a):może w przyszłym roku pobije je Kefalonia....

Byłem pewny że tam dotarłeś...... pamiętam Twoje pytania odnośnie promów z Lefkady na Kefalonię, przy okazji dowiedziałem się wtedy ile taka przyjemność kosztuje.

Zarówno Zakynthos jak i Kefalonia są w moich dalekosiężnych planach, w końcu skoro 3 lata pod rząd jeździliśmy do Chorwacji i całkiem sporo udało się nam zobaczyć, dlaczego nie zrobić tak z Grecją . Cen promów nie obawiam się, w końcu i tak nie płacimy za noclegi . No ale na przyszły rok, jak na razie w planie są inne greckie rejony, mam nadzieję, że się uda pojechać, jak nie na 3 to chociaż na 2 tygodnie.

Lefkada też spodobała się nam, wiem już, że spędziliśmy tam za mało czasu, no ale to z założenia miał być taki rekonesans .

Dzięki temu forum można się na trochę oderwać od rzeczywistości, to fakt......

Pozdrawiam

kulka53 napisał(a):Byłem pewny że tam dotarłeś...... pamiętam Twoje pytania odnośnie promów z Lefkady na Kefalonię, przy okazji dowiedziałem się wtedy ile taka przyjemność kosztuje.

Plany były, ale czasu zabrakło. Lefkada była na tyle interesująca, że nasz rekonesans ograniczył się tylko do tej wyspy, na 2 dni na Kefalonie nie opłacało się płynąć...
Rozpoczynaliśmy nasz wyjazd od Grecji i gdybyśmy wiedzieli że zaczniemy od najciekawszego miejsca to zmienilibyśmy plany i zostali tam dłużej....

Kulka53 Lidia K docieracie zawsze do ciekawych miejsc nie przeładowanych turystami (wiem, to jest już Wasza specjalność i znak rozpoznawczy).

Czasem w pisaniu postów nie jest się w stanie nadążać za kolejnymi etapami podróży wielu relacji, brak moich postów nie oznacza braku podziwu.
Zresztą czyjeś milczenie nie jest oznaką braku zainteresowania relacją.
W tej relacji było już pokazanych wiele miejsc, które prosiły się o komentarz.
A teraz najwyraźniej dotarłem do kolejnego etapu i kolejnej (po albańskiej plaży) "złotej" plaży (którą dostrzegłem wcześniej w pewnych typowaniach ).

Pozytywnie pozazdroszczę, że odnajdujecie i umiejscawiacie się noclegowo w takiej wolności wyboru i otoczeniu pięknych miejsc.

Pozdrawiam.

typ napisał(a):na 2 dni na Kefalonie nie opłacało się płynąć...

No fakt, 2 dni na tak dużej wyspie to zdecydowanie za mało

typ napisał(a):Rozpoczynaliśmy nasz wyjazd od Grecji

Hmmm....
Zabrzmiało ciekawie

nomad napisał(a):docieracie zawsze do ciekawych miejsc nie przeładowanych turystami

No tak, staramy się
Dla mnie jest to jedna z podstawowych reguł które muszą być spełnione by urlop uważać za udany...

nomad napisał(a):kolejnej (po albańskiej plaży) "złotej" plaży (którą dostrzegłem wcześniej w pewnych typowaniach ).

Miło że pamiętasz
To prawda, w tegorocznym konkursie były dwa nasze zdjęcia z plaż, jedno z Albanii a drugie z Lefkady, ale...... nie z plaży Gialos choć może kolorystyka jest podobna i mogła być myląca.

nomad napisał(a):Pozytywnie pozazdroszczę, że odnajdujecie i umiejscawiacie się noclegowo w takiej wolności wyboru i otoczeniu pięknych miejsc.

Naprawdę bardzo się cieszymy, że kiedyś, wcale przecież nie tak dawno, wpadliśmy na ten pomysł i że całkiem dobrze udaje się nam go realizować. Jak już pisałem, trudno nam sobie teraz wyobrazić inaczej spędzane wakacje. Na pewno wymaga to z naszej strony nieco samozaparcia i dobrej organizacji, jak również w miarę wysokiej temperatury i jak najmniej deszczowych dni ze strony pogody . Z doświadczenia już wiemy że wtedy wszystko się komplikuje i staje się dużo trudniejsze. No ale jak na razie takich sytuacji nie mieliśmy aż tak dużo

Fajnie że czytacie

Pozdrawiam

Plaże na Lefkadzie są bombowe. Wydaje mi się, że ich "szczęście" polega na tym, że nie ma tam zbytnio jak budować hoteli przy plaży, a sam dojazd wymaga samochodu. Nawet w najwyższym sezonie nie ma na nich tłoku, może z wyjątkiem Porto Katsiki.
Super wyprawa
Pozdrawiam

kulka53 napisał(a):To prawda, w tegorocznym konkursie były dwa nasze zdjęcia z plaż, jedno z Albanii a drugie z Lefkady, ale...... nie z plaży Gialos choć może kolorystyka jest podobna i mogła być myląca.

W takim razie to sąsiednia plaża Egremni, w oddali wybrzeże z Porto Katsiki.
Jakby nie było piękne plaże i kolor wody.
Wprawienie się tam w błogi nastrój nie wymaga wysiłku.

Pozdrawiam.

piter83pl napisał(a):Plaże na Lefkadzie są bombowe.

Nie mam porównania do innych plaż na wyspach Jońskich, nie mam porównania do plaż na Cykladach (mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu ). Ale to co widzieliśmy bardzo się nam podobało i co najważniejsze, było dla nas odpowiednie (może z wyjątkiem Porto Katsiki ). Nie wiem, czy plaże na innych wyspach są zabudowane hotelami , mam nadzieję, że nawet jeżeli to jednak nie wszystkie i takie perełki jak na Lefkadzie też uda się znaleźć.....

piter83pl napisał(a):Super wyprawa

nomadl napisał(a):W takim razie to sąsiednia plaża Egremni

Bingo
O niej w następnym odcinku , już niedługo

nomadl napisał(a):Jakby nie było piękne plaże i kolor wody.
Wprawienie się tam w błogi nastrój nie wymaga wysiłku.

Oj tak, tak

Pozdrawiam