Masz przpiękną stronę www. - jeszcze całej nie przeczytałam. Gdybym wiedziała, że zamieścisz mój przepis na swojej stronie napisałabym go językiem literackim a nie żargonem
Co to są "calmsy"
Mamo Kapiszonka, to żadne pocieszenie - ale dwa lata temu kłopoty firmowe położyły mnie na tydzień do szpitala - okazało się, że fizycznie nic mi nie jest, ale po tym zdarzeniu doszłam do wniosku, że żaden interes nie jest wart mojego zdrowia. Dziasiaj mam nową pracę i nową pasję. Wszystko się ułoży, potrzeba tylko czasu. Poflirtuj z "obcym" facetem - to cię naładuje jak "calmsy" - cokolwiek to znaczy

.png)
.png)
.png)