luźne pogawędki o wszystkim

no fajna ta Austria i wcale nie mam na mysli Wiednia ktory mnie wcale nie zachwycil ...
wlasnie mi tez idzie o Gory ....
Ludzie jak mnie ciagnie w gory ..... juz w tym orku o malo nie pojechalismy do Bledu ....choc kawalatek Apl zobaczyc ...a Austria ...
jak tam pojechac zeby mnie bylo stac ??
a stac mnie na kwatery typu czeskiego .... jak przejrzalam oferty kwater w Austrii z biura to dalam spokoj , nie mowie po niemiecku wiec balam sie jechac w ciemno ..... ile tam tzreba wydac na noc srednio ( zwykly pokoj ale z lazienka )
i koncu laduje w rowniez kochanych jak Chorwacja Czechach ( przynajmniej jedzenie maja dobre i duzo ::))) ale korci mnie do Austii .....juz mam nawet przewodnik kupiony na wyprzedrzy na allegro ....

Jak w drodze do Chorwacji, to tylko trzy kraje wchodzą w grę: Burgenland (gdzie jest świetne jezioro Neusiedlersee - rekreacja wodna i leżenie - oprócz tego Austriacy twierdzą, że w Burgenlandzie mieszkają "najgłupsi" ludzie - trochę racji w tym jest ) Styria - zajżyj do THAL-u obok Graz - tam urodził się Szwarceneger a po śmierci jego mamy mieszkańcy zaczęli być przyjaźni dla turystów (chociaż nie wszyscy) jest tam przecudowny kościół św. jakuba - jak mnie ktoś nauczy wrzucać zdjęcia na forum to coś podrzucę. 30 km za Grazem w kierunku A9 na Salzburg jest miasto - park Fronleiten - cud miód, obok wspaniała jaskinia "Lurgrotte", trochę dalej w miejscowości Mixnitz wielkie "Barrenschutzklamm" - wodospady z drabinami - zabiła mnie ta wycieczka (to był maj tak więc zaden sezon - drabiny pozrywane - wiszące liny - a u góry śnieg . Przed wejściem była kartka - że jeszcze szlak nieczynny - ale wtedy jeszcze nie umiałam po niemiecku )
W Karyntii - polecam w Klagenfurcie - "swiat w miniaturze" - po drodze wieżę obserwacyjną "Kogel... cośtam" i leżenie nad jeziorkami, np, Worthersee, dobra idę do domu bo już czas, a ja tak mogę bardzo długo .... Pa do jutra.

Anetko przepis na chude Tiramisu poproszę ! Obiecałaś ...

gratkorn napisał(a):
Anetko przepis na chude Tiramisu poproszę ! Obiecałaś ...

Właśnie buuuuuuuuuuuuuuuuuu

Ci!!!!!!! .... list motywacyjny pisze i wcale mnie to nie bawi .... bo i tak beda chciali mlodsza i z wiekszym doswiadczeniem albo taka co ma pelna dyspozycyjnosc, z bieglym francuskim i wlasne biuro najlepiej
ale dobra, przepisy beda wieczorkiem jak Jacek pojdzie spac ....
usiade spokojnie i zapuszcze pajaka ......
.....
Moni .... fotki sie wstawi jak masz kawalek miejsca na serwerze jakims, czyli jak masz je najpierw gdzie umiescic to potem dajesz adres tu ze znacznikiem ...
jak nie masz serwera to pożycz mi na maila to Ci wrzuce na swoj i dam adres a Ty wkleisz kilka fotek z Austrii
moze nas stad nie wywala bo Krakuscity tez chce zobaczyc lodowiec i wodospad pewnie .........

aneta_jacek napisał(a):moze nas stad nie wywala bo Krakuscity tez chce zobaczyc lodowiec i wodospad pewnie .........

Jak to możliwe to bardzo proszę o zdjęcia lub link na nie. Jak będą chcieli to mnie też wywalą
Dwa lata temu pokój z łazienką w Salbach (Austria) z końcem sierpnia kosztował ok.25- 30 euro. Ja listy też piszę.
Pozdrawiam

Zdjęcia muszę zeskanować (mam zwykły aparat)i zapisać jako co, bitmapę czy gif (wogóle nie wiem o czym mówię ) ? A zresztą mam nadzieję, że "firmowy" informatyk będzie wiedział co z tym zrobić. Tak więc jutro zeskanuję a potem będę prosić o pomoc. Jechałam do Chorwacji przez Klagenfurt, jak chcecie to się przygotuję do sprawozdania, bo to dawno było .... Ale "Minimundus" (Świat w miniaturze) w Klagenfurcie bardzo polecam (chociaż dranie skasowali nasze sukiennice i teraz z polskich zabytków jest tylko zamek królewski w Warszawie) ale od ostatniego razu przybył "start promu kosmicznego".
Pozdrawiam i wyciągam foty z albumów.

No to czekamy na relację z Austrii
Ja kompletnie nie znam tego kraju - z przyjemnością pooglądam fotki
Ugodna večer dziewczyny i chłopaki

Moniko , skanuj to na rozdzielczosci ok 200 i zapisuj jako obrazki .jpg

( gif-y sa niewystarczajace bo 256 kolorow to za malo zeby zapisac piekny wodospad np,
bitmapy sa formatem graficznym stworzonym pod winde poprawcie mnie jesli cos zle mowie ) tak wiec najlepszy jest .jpg
Oferuje sie potem pomoc w zplaszczeniu i moga posiedziec w goscinie u mnie na serwerze bo miejca dosc a chetnych na ogladanie widze bedzie ....

Cześć ! Na razie znalazłam w internacie trzy stronki do pooglądania :
www.minimundus.at (kliknąć interaktiw - tam są zdjęcia) To "Świat w miniaturze" w Klagenfurcie, tak więc pod Słoweńską granicą i można tamtędy ciąć na Chorwację, oraz Lurgrote - przepiękną jaskinię ale tu trzeba już trochę zboczyć z drogi (no chyba, że się pojedzie z Wiednia na Graz przez Semmering - na Bruk nad Murem - to wtedy Lurgrotta i miasto-park Frohnleiten będą po drodze) www.lurgrotte.at.

www.thal.steiermark.at - jest to miasto urodzenia Szwarcenegera (WYBIERZ Bildung Kultur potem Chronik) ale najważniejszy w Thalu jest kościół św. Jakuba (wybierz Bildung Kultur potem Kirche und Pfare) aż się dziwię, że nie zrobili więcej dokładniejszych zdjęć bo to cud architektury - ale najpiękniejszy jest w środku. Thal leży bezpośrednio przy Graz (chociaż z dala od autostrady A2) jak ktoś będzie zainteresowany to poprowadzę przez miasto.

Nie mogę się dobrać do Barenschutzklamm w Mixnitz (to też po drodze na Graz przez Bruk), ale poszperam jeszcze. Miłego oglądania
Zabieram się do skanowania.

A ja wpadne do Was dopiero na popoludniowa kawke dzis ....takze udanego przedpoludnia i znikam na kilka godzin .....
PS tiramisu u mnie na stronie w dziale desery jak obiecalam.

Raaaany, ale mam dziś doła! Nie wiem czy coś jest w stanie mi pomóc

A jeśli chodzi o tiramisu to jaj najpyszniejsze jadłam w Krakowie siedząc w dorożce w Cherubino. Ale była pychota. Nawet mój dół ciut by się po takim deserze wypłycił...

mama_Kapiszonka napisał(a):Raaaany, ale mam dziś doła! Nie wiem czy coś jest w stanie mi pomóc

Dobro jutro szanownemu TWA
Anetka - skąd dół ????Dla mnie najlepsza na doła jest muzyka i rozmowa z przyjaciółmi - pomaga Nie ma to jak się wygadać komuś kto Cię zrozumie. Spróbuj !
Albo ...zjedz tiramisu

Dół firmowy psychiczno-fizyczny. Udało mi się odciąć od tego na maxa na weekend, ale wczoraj do mnie wróciło i to nie jak boomerang, ale jakby mnie ktoś walnął obuchem. Przyjaciele a i owszem wysłuchają, ale niewiele pomogą, bo nie są w stanie. Musze się sama zebrać do kupy
Ale ciężko mi i jakoś straciłam serce dla wielu rzeczy. Inni w takich momentach topią robaka, ale ja nie należę do zwolenników topienia. Idę zaraz do sklepu po jakies olbrzymie lody i czekoladową princessę.. Za kilka godzin wróceę do moich chłopaków i pojedziemy na plażę....
Pozdrówka.
Aneta

Gratkorn dzięki za linki. Szkoda, że jadąc kilka lat temu do HR w pobliżu Klagenfurt nie wiedziałem o tych miniaturach. W ciagu krótkiej chwili wiele miast bym zwiedził A tak pozostaje mi jechać do każdego z osobna.

Pozdrawiam

Na dola najlepszy jest seks )
Duzo i mocno ...... mi zawsze to pomaga .....
Do tego calmsy .....tez dobre najlepiej z kombinacji z seksem