luźne pogawędki o wszystkim

napisał(a) **mama_Kapiszonka** » 05.10.2005 13:17

Plusy tego miejsca to:
dobra lokalizacja/łatwy dojazd; dobra kuchnia (pieczoną kaczke robią taką, ze ... hmmmm mniam!), świetne miejsca na ognisko (wiata, scena do tańców, stoły, paleniska), koedukacyjna sauna i łaźnia z wyjściem bezpośrednio na snieg ;-)

; kierowniczka hotelu, która gościom chce przychylić gwiazdki z nieba!
Minusy: wyższa cena, a to jednak istotne.

napisał(a) **drusilla** » 05.10.2005 13:20

JoeF napisał(a):
drusilla napisał(a):Do Józka - jestem silna Nawet nie wiesz jak bardzo

Do drusilli (w końcu to "luźne pogawędki")
To w takim razie, czemu non stop Cię czymś wkurzam ?
Olewaj to, nie zauważaj, nie komentuj i emocjonalnie nie przeżywaj...

To już koniec tych luźnych rozważań...

Heeheh akurat dzisiaj Twoje posty nie miały nic wspólnego z moją złością - poczytałam trochę i się zebrało :wink:

A odpowiadając na Twoje pytanie - to ta Twoja czarująca osobowość i moja sprawiają że zdania w wielu sprawach mamy różne.
No i z tym non-stop to wielka przesada :!:

Olewać nie umiem bo obojętni są tylko ci co nie mają serca i uczuć.
Do serca z kamienia mi daleko :wink:

Jak mi się coś nie podoba - komentuję

napisał(a) **volumen** » 05.10.2005 13:25

gratkorn napisał(a):"kamizelce odblaskowej " - to kolor rozwolnienia sam tak kiedyś napisałeś

W Brennej było chyba mniej osób od tego czasu niektórzy się zmienili, przefarbowali - ciężko ich poznać , ot, co

Kawę mogę zawsze postawić, bo ja towarzyska bestia jestem, a jak prosiłam o podpowiedź "czyje to dziecko " - bo jego w Brennej nie było - to mi nie wytłumaczyłeś

Mniej więcej 80 % to skład z Brennej. A o dzieciaka pytałaś w "luźnych", a przecież doskonale wiesz, że ja tu nie zaglądam

Poza tym niepotrzebnie robiłaś się od razu natarczywa, ale rozumiem, Lwice tak mają

napisał(a) **gratkorn** » 05.10.2005 13:28

Robert, który to sklep :?:

- za godzine będę - kawa w termosie, czy gdzieś pójdziemy :?:

Monika - tak mam na imię w realu - i nie mam rogów. :papa:

A jaki to wątek :?:

bo chyba się zgubiłam :lol:

napisał(a) **volumen** » 05.10.2005 13:32

gratkorn napisał(a):Robert, który to sklep - za godzine będę - kawa w termosie, czy gdzieś pójdziemy Monika - tak mam na imię w realu - i nie mam rogów.

A jaki to wątek bo chyba się zgubiłam

Wiesz, gdzie Instytut Medycyny Pracy? To naprzeciwko :wink:

napisał(a) **gratkorn** » 05.10.2005 13:36

Nie mam pojęcia gdzie IMP - ja tylko mieszkam w Sosnowcu - pracuję na Śląsku - ulica się jakoś nazywa ?

napisał(a) **volumen** » 05.10.2005 13:38

gratkorn napisał(a):Nie mam pojęcia gdzie IMP - ja tylko mieszkam w Sosnowcu - pracuję na Śląsku - ulica się jakoś nazywa ?

Kościelna, obok jest Pizetju :wink:

napisał(a) **gratkorn** » 05.10.2005 13:41

Znajdę - jesteśmy umówieni na 15.40 - może być :?:

napisał(a) **volumen** » 05.10.2005 13:42

gratkorn napisał(a):Znajdę - jesteśmy umówieni na 15.40 - może być

Ale bez rogów :wink:

napisał(a) **mama_Kapiszonka** » 05.10.2005 13:45

I które z Was, Volumenie i Moni, pomyślało choć przez chwilę o dzisiejszej popołudniowej kawce w towarzystwie Cro-maniaka. W realu. Ze zdjęciami. Super!

napisał(a) **gratkorn** » 05.10.2005 13:46

Ale za to z synem - taka obstawa - bo trochę mam stracha :wink:

.

napisał(a) **gratkorn** » 05.10.2005 13:48

mama_Kapiszonka napisał(a):I które z Was, Volumenie i Moni, pomyślało choć przez chwilę o dzisiejszej popołudniowej kawce w towarzystwie Cro-maniaka. W realu. Ze zdjęciami. Super!

Ja cro.maniak to tylko chyba z opisu pod awatarkiem - już pisałam ja austromaniak jestem a cro. to tylko z przypadku się zrobiło. Jakby mnie tu jutro nie było, to dajcie znać na policję, dobra :?:

napisał(a) **volumen** » 05.10.2005 13:51

gratkorn napisał(a):Ale za to z synem - taka obstawa - bo trochę mam stracha .

Ja mam gaz pod ladą

napisał(a) **sly29** » 05.10.2005 13:52

Voluś

znów masz branie jak widzea ja biedny zuczek nic :twisted:

Pozdrav

napisał(a) **gratkorn** » 05.10.2005 13:53