luźne pogawędki o wszystkim

Z przykrością informuję, że nie piszemy sie na zlot w Krakowie. Mamy inne plany na długi weekend - to my będziemy gospodarzami zaprzyjaźnionych Ślązaków (czeka nas relacja z wyprawy do Nepalu).
A co do rodzinki cro... o mnie jest wszystko na forum
1. imię (imiona)
2. miejsce pracy
3. hobby
4. historia (uboga jak na razie) cro-wypraw
5. fotki
6. znak zodiaku
7. gg
8. info skąd jestem
9. preferencje literacko-muzyczno-kulinarno-bieliźniano-... etc
10. Ma ktoś jeszcze jakies pytania? hmmm... może wyprzedzę: 94-62-87 i z metra cięta

Cenię sobie pracowitość i dociekliwość
A.

Aneta - prosze przeczytaj watek .....bo chyba albo celowo udajesz ze nie wiesz ze prosze o samodzielne komponowanie wizytowki i sorki ale nie bede przekopywac 1200 postow zeby sie dowiedziec jaks masz znak zodiaku ( choc akurat to pamietam ) albo nie chcesz sie dopisac ....wtedy wystarczy powiedziec ze nie i wszytsko jasne.

Sorki ze tak ostro ale czuje ze wiele osob chce zeby to nie-wypalilo........

mama_Kapiszonka napisał(a):10. Ma ktoś jeszcze jakies pytania? hmmm... może wyprzedzę: 94-62-87 i z metra cięta

Właśnie tego mi jeszcze brakowało do kompletu informacji, które od dwóch lat gromadzę o każdym użytkowniku
A ze zdjęć nie mogłem tego wyczytać... to chyba przez ten swetr

A tak na poważnie to przypomnę tylko o pewnych nieprzyjemnych tekstach na GG i chyba mailach (nie ja je pisałem więc nie znam treści) ale właśnie również takim celom taka galeria będzie służyła
Jak koś będzie chciał "dowalić" komuś, to nie będzie się musiał przekopywać przez 1000 postów... będzie miał wszystko jak na dłoni...

Pozdrawiam
Józek

P.S. Niektórzy sami będąc narażeni na ataki muszą się do dzisiaj ukrywać na forum

Zrozumiałam Cię, jak najbardziej.

slawek66 napisał(a):
to wychodzi na to ze jestesmy sasiadami zza parku,
pracuje na lokietka 3 a mieszkam na stachiewicza
do zobaczenia w drewnie

Tak jest, wcześniej mieszkałem w okolicy między Łokietka a Wrocławską. Nie wiem jeszcze czy spotkanie będzie tam w drewnie czy raczej bliżej rynku - przyjezdnym będzie łatwiej trafić a po spotkaniu "Na rynek marsz". Zrobimy z Plumkiem mały rekonesans knajpek i pubów i zobaczymy wszak do 11 lub 12 listopada jeszcze daleko.
A w drewnie możemy się też spotkac wkrótce na piwie

Pozdrawiam

aneta_jacek napisał(a):Hm....Krakus ..... Moni .... Drusi ....Leya ...... dziewczyny , faceci z poludnia i wszyscy inni chcacy dojechac .....

My planujemy pojechac do Krakowa na 11.11 ( piatek) i zostac do 13.11 ( niedziela)
SKORPION ma urodziny w Świeto Niepodleglosci i zrobimy sobie wycieczke na pogaduchy, zwiedzanie i wszystko inne

co myslicie o jakiejs knajpce krakowskiej ???
Janusz wypowiedz sie bo nie moge Ci zabrac inicjatywy ))
postuluje tylko o termin pom. 11.11 a 13.11

Dzien dobry

Jestem jak najbardziej za

krakuscity napisał(a):

slawek66 napisał(a):
to wychodzi na to ze jestesmy sasiadami zza parku,
pracuje na lokietka 3 a mieszkam na stachiewicza
do zobaczenia w drewnie

Tak jest, wcześniej mieszkałem w okolicy między Łokietka a Wrocławską. Nie wiem jeszcze czy spotkanie będzie tam w drewnie czy raczej bliżej rynku - przyjezdnym będzie łatwiej trafić a po spotkaniu "Na rynek marsz". Zrobimy z Plumkiem mały rekonesans knajpek i pubów i zobaczymy wszak do 11 lub 12 listopada jeszcze daleko.
A w drewnie możemy się też spotkac wkrótce na piwie

Pozdrawiam

Krakusie, chociaz mieszkam blisko Krakowa, to moja znajomosc tego miasta ogranicza sie do Rynku i okolic. Wez prosze pod uwage, ze po piwku do dworca droge znalezc trzeba....

Wiecie co ??Tak sobie Was czytam i wychodzi na to ze ta stronka ma być jakąś czarną teczką Tymińskiego na każdego forumowicza
Heeeloouuuuuu!!!!!!!Opamietajcie sie ludziska !!!!!!Czemu w kazdym sympatycznym i miłym pomyśle doszukujecie sie jakichś niecnych zamiarów ????To fobia jakaś ????Świry istniały ,istnieją i będą istnieć niezależnie od stronki. Jak ktos komus będzie chciał dowalić to się przekopie przez te 1200 postów. To zależy od człowieka .
Zaczynam miec dosyć tego Forum A jak się rejestrowałam już prawie rok temu było tak miło

Powyższe wypowiedzi na temat galerii Sas nie pomagają niestety w zorientowaniu się "kto jest kto" na zjeździe ("nowych" i psa podpisaliście - a reszta jest w Polsce wszystkim tak znana z twarzy jak conajmniej Lepper ), więc skoro to jest tajne, to pozostańcie sobie przy meilach i płytkach rozsyłanych pocztą a nie umieszczajcie zdjęć osób w miejscu ogólnodostępnym - skoro najwyraźniej one chcą pozostać anonimowe. Jeżeli ten zlot to WASZA prywatna sprawa - i tym którzy nie byli nie wolno zapytać, kogo oglądają na zdjęciach, to soorryy.

Każdy ma swój rozum i działa na swoją odpowiedzialność - jak ktoś chce moje GG to sobie znajdzie bo jestem jak każdy w ogólnodostępnej bazie danych GG

A prosić się o to żeby ktoś się przyznał do swojej tajemniczej facjaty więcej nie będę, bo to olewam - dla mnie koniec tematu.


Jeżeli chodzi o spotkanie w Karakowie, to niedaleko rynku jest fajna knajpka ze starodawnymi słupami elektrycznymi w środku - nie wiem jak się nazywa, ale bardzo podobał mi się wystrój (chociaż nie mogliśmy posiedzieć bo nie było miejsc !) - siedzieliśmy w knajpie w jakiejś bramie z masą porozkładanych na ziemi świeczek - też było miło. Tak czy siak - okolice rynku są łatwiejsze do odnalezienia dla niekrakusów - weźcie to proszę pod uwagę. Monika.


No i tak się grzebałam z tym postem, że Dru mnie uprzedziła w oburzeniu !!! Mamy podobne zdanie, to może się spotkamy, przefarbujemy, narobimy sobie zdjęć, wsadzimy do netu a potem niech się "nasza Cro.rodzina", z której powiększenia tak się cieszą (albo i nie ) głowii czyje to zdjęcia i po co ????? :wink:

Leya_31 napisał(a):

krakuscity napisał(a): czy raczej bliżej rynku - przyjezdnym będzie łatwiej trafić a po spotkaniu "Na rynek marsz".

Pozdrawiam

Krakusie, chociaz mieszkam blisko Krakowa, to moja znajomosc tego miasta ogranicza sie do Rynku i okolic. Wez prosze pod uwage, ze po piwku do dworca droge znalezc trzeba....

Właśnie dlatego wydaje nam się, że okolice rynku będą najlepsze.

Pozdrawiam

gratkorn napisał(a):

No i tak się grzebałam z tym postem, że Dru mnie uprzedziła w oburzeniu !!! Mamy podobne zdanie, to może się spotkamy, przefarbujemy, narobimy sobie zdjęć, wsadzimy do netu a potem niech się "nasza Cro.rodzina", z której powiększenia tak się cieszą (albo i nie ) głowii czyje to zdjęcia i po co ????? :wink:

Buuaaaaaaaaaaaaahahahahahahaha to ja się zrobie na śliczną blond lalunię !!!

mama_Kapiszonka napisał(a):...
A co do rodzinki cro... o mnie jest wszystko na forum ...

To zupełnie jak ze mną
Poza tym preferuję bardziej wyrafinowane metody zdobywania informacji o cromaniakach (np. mamieniem obietnicami przysłania płytki ze zlotu ).

Zloty i spotkania w grupach tematycznych między zlotami tak naprawdę najbardziej służą poznawaniu się i zacieśnianiu więzów. Dlatego nie należy się bać, że kogoś nie znam, bo ten ktoś czuje to samo. Najważniejsza jest chęć poznania, co część stewardess z linii lotniczych TWA już ma za sobą i, sądząc po opiniach, strasznie nie było
Widzę, że szykuje się spotkanie w Krakowie, będzie więc kolejna okazja. Takich spotkań w różnych rejonach Polski jest całkiem sporo, warto więc podjąć ryzyko pojechania czy nawet zosrganizowania czegoś takiego. To nic nie boli... No... może głowa trochę boli Wtedy odległości się nie liczą (czy jadę do Gliwic, Bydgoszczy czy do Trzebinii, droga ta sama).
A jak ktoś nie chce? Trudno, stronka mu i tak wtedy nie pomoże.

Nie jestem przeciwny stronce Antety, bo pomysł jest niezły, choć niektórzy mylą go z innymi pomysłami. Ale moja propozycja to: spotykajmy się ze sobą i w ten sposób poznawajmy się. Czasami mamy do siebie zaledwie kilka kroków...

drusilla napisał(a):

gratkorn napisał(a):

No i tak się grzebałam z tym postem, że Dru mnie uprzedziła w oburzeniu !!! Mamy podobne zdanie, to może się spotkamy, przefarbujemy, narobimy sobie zdjęć, wsadzimy do netu a potem niech się "nasza Cro.rodzina", z której powiększenia tak się cieszą (albo i nie ) głowii czyje to zdjęcia i po co ????? :wink:

Buuaaaaaaaaaaaaahahahahahahaha to ja się zrobie na śliczną blond lalunię !!!

Hurrrraaaaaaaaaaa to jednak przyjedziesz do Krakowa na spotkanie. My Ci tu zrobimy imieniny z wampirami w roli głównej!!!
Mam znajome " strzykawy" czyli pielęgniarki i jakąś setkę krwi Ci załatwię.


Pozdrawiam

nie nie ! Krakus - nie o to mi chodziło !!!
Na spotkanie raczej nie przyjadę ale będę z Wami serduchem
Ale na blond mogę się zrobić w kazdej chwili !

Sorki, ale ja chyba mogę mieć własne zdanie?.... Przynajmniej tak mi się wydaje.
Nie chciałam pozostawić zapytania Anety bez odpowiedzi więc napisałam. Super jeśli ta strona powstanie. I tego Jej życzę, bo mocno się zaangażowała.
Najwięksi głupcy i najwięksi mędrcy nie zmieniają zdania. Moje na dzień dzisiejszy jest takie: Kapisiowej pigułki nie będzie. I proszę tego nie podpinać pod/mylić z moim usuwaniem się z forum, moim brakiem sympatii dla kogokolwiek, itp.
W Kielcach mamy najlepszy dowód na to, że można się w fajny sposób odkrywać i poznawać: pracujemy z E.Zetką na przeciwko siebie a poznałyśmy się na forum.
Pzdr
A.