Klub Miłośników Wyspy Pag

napisał(a) **Bea.ta** » 29.12.2014 17:01

anakin napisał(a):A taki jeden znajomy Danjel się na mieście "stołuje" ( z tego co widziałem), ale jak widać mocno nieudolnie.

bo on się "stołuje" a nie "chce zasiąść"

napisał(a) **sviva** » 29.12.2014 17:05

Eeee... jeszcze parę postów temu mnie upominali, że to temat o miłośników wyspy Pag a nie zapytajka o noclegi i co? Rozgorzała dyskusja o porodach... Wody się uczepcie w Jadranie a nie tych co odejdą Monice :mrgreen:

i wrócić do sedna sprawy...

napisał(a) **Bea.ta** » 29.12.2014 17:11

sviva napisał(a):Eeee... jeszcze parę postów temu mnie upominali, że to temat o miłośników wyspy Pag a nie zapytajka o noclegi i co? Rozgorzała dyskusja o porodach... Wody się uczepcie w Jadranie a nie tych co odejdą Monice i wrócić do sedna sprawy...

a gdzie jest tu ostatnio o noclegach???

jest o miłośnikach Pagu i wszystkim dookoła tego

reszta to Twoja bajka - najwyżej będzie to pierwsze cromanianiątko przywiezione z Cro

my mamy wrócic do sedna sprawy?
linka masz
mejle poszły
no i???? co mamy teraz robić??? tak z ciekawości pytam

kciuki jedynie trzymać, żebyś miał fajnie :oczko_usmiech:

napisał(a) **gusia-s** » 29.12.2014 22:40

Bea.ta napisał(a):... najwyżej będzie to pierwsze cromanianiątko przywiezione z Cro ...

To już temat na inny wątek :mrgreen:

napisał(a) **Bea.ta** » 30.12.2014 09:24

gusia-s napisał(a):To już temat na inny wątek

no oczywiście

napisał(a) **anakin** » 30.12.2014 11:07

Ja bym jeszcze sviva tu zerknął... :mrgreen:

napisał(a) **anakin** » 31.12.2014 16:16

napisał(a) **drakul** » 03.01.2015 14:37

Witajcie w 2015!
Trochę mi zajęło przeczytanie forum pod kątem moich tegorocznych wakacji. Na początku wydawało mi się, że wiem wszystko co mi potrzebne, ale teraz wiem, że nic nie wiem odnośnie plaży Beretnica. Chcielibyśmy ją zobaczyć z przyjaciółmi ale kilka rzeczy jest dla mnie niepokojących. Może ktoś mi podpowie jak na nią dotrzeć. Niby sprawa jest prosta ale...
Wyjadę z Mandre, z moimi trzema synami z których jeden będzie miał dopiero dwa latka. Pytanie brzmi, gdzie porzucić auto, jaką drogę wybrać? bo moja mała pociecha podróżuje na moim grzbiecie. Wspominając zeszły rok gdzie taszczyłem go wszędzie na rękach, trochę się boję czy ta wycieczka to nie będzie wykańczająca dla mnie....
może ktoś był tam z takim bąblem i ma jakieś doświadczenia?
Pozdrawiam

napisał(a) **Mikromir** » 03.01.2015 15:34

Byliśmy z trzylatką, akurat rozespaną i marudną, więc drogę przebyła na grzbiecie taty. Spoko, to nie jest skrajnie daleko od parkingu przy Rucicy (tym po lewej, patrząc od Metajny w stronę plaży), może około kilometra. W którejś relacji, chyba Nero, była fajna mapka, jak dotrzeć od tego parkingu (nie mam czasu poszukać - zerknij na relację Nero). Generalnie raczej nie zabłądzisz, od parkingu jest wąska ścieżka, a potem przez płot (furtka jest) i jakoś znajdziesz bardziej wydeptany kawałek kamieni. ;-)

Trzeba uważać tylko na wąskie, strome przesmyki między głazami jeśli wybierzesz ten szlak przy skale, tam sama się wywaliłam.
Trochę się może zmęczysz, ale chyba warto raz tam zajrzeć.

napisał(a) **gusia-s** » 03.01.2015 19:47

drakul napisał(a):... Na początku wydawało mi się, że wiem wszystko co mi potrzebne, ale teraz wiem, że nic nie wiem odnośnie plaży Beretnica. Chcielibyśmy ją zobaczyć z przyjaciółmi ale kilka rzeczy jest dla mnie niepokojących. Może ktoś mi podpowie jak na nią dotrzeć.

Dojazd do Rucicy z Metajny (w zielonych kółkach 2 parkingi do wyboru gdzie porzucisz auto)

Marsz z Rucicy na Beritnice lądem

W pewnym miejscu wygląda to tak

lub wodą - dzieci i aparaty, tel. itp wrażliwe na wodę najlepiej wsadzić w pontonik jakiś i jeden rodzic holuje na sznurku drugi ubezpiecza od tyłu - nie próbowałam ale widziałam takie rodzinne wycieczki wzdłuż skałek. Rodzicom woda sięgała max do pach.

napisał(a) **Mikromir** » 03.01.2015 20:23

Te wielkie kamulce z wąskimi przesmykami po drodze to niewielki odcinek i zdaje się, że można je obejść skręcając nieco bardziej w lewo, choć sama dwukrotnie pchałam się właśnie tą trudniejszą trasą, bo najkrótsza.

Kilka zdjęć z drogi, może pomogą Ci ocenić poziom trudności trasy. Na pewno trzeba zabrać masę wody, jeśli dzień jest upalny.

Furtka, którą trzeba obejść lub otworzyć:

Obrazek

Fragment fajnej ścieżki:

Obrazek

I z górki na pazurki:

Obrazek

Trasa z kamulcami od strony Beritnicy:

Obrazek

napisał(a) **drakul** » 03.01.2015 20:28

dzięki, to jest wyczerpująca odpowiedź, podróż z pontonikiem to chyba byłoby to, bo te skałki i dzieciak "na barana"....... samemu tam można nogi połamać...

napisał(a) **Bea.ta** » 03.01.2015 20:32

drakul napisał(a):dzięki, to jest wyczerpująca odpowiedź, podróż z pontonikiem to chyba byłoby to, bo te skałki i dzieciak "na barana"....... samemu tam można nogi połamać...

takiego goscia jak wyżej nie spotkasz raczej na trasie

no może lalunie z ukiem

ale co do pontonika - jesli dziecko wysiedzi w nim - a to z pół godziny brnięcia - to dasz radę

na skałkach na barana nie, ale na biodrze jak się ma wprawę - prędzej

napisał(a) **Bea.ta** » 03.01.2015 20:48

Mikromir napisał(a):......

czy tylko ja to widzę???
faceta w garniturze i kobite z łukiem????

żeby nie było, że mi odbiło

tak widzę to na zrzucie
Obrazek

napisał(a) **drakul** » 03.01.2015 20:53

nie, ja też to widzę i dlatego wybieram wodę...