Klub Miłośników Wyspy Hvar

napisał(a) **osjann** » 01.07.2017 15:50

Czy używał ktoś z Was na Hvarze dzbanka z filtrem do wody? np. takiego czegoś: http://sklep.dafi.pl/astra-unimax-3-0-l ... mvEALw_wcB

napisał(a) **Tytusdj** » 01.07.2017 16:31

W jakim celu chciałbyś użyć tego dzbanka? Do fitrowania kranówki jak u siebie w domu? W tym celu zawsze możesz go użyć pod warunkiem że woda co do zasady jest zdatna do picia.

napisał(a) **Rafał78** » 01.07.2017 21:44

Link zapożyczony z innego działu (pogoda i klimat )
Wrzucony przez krakusową

https://www.dalmacijadanas.hr/dramatica ... toku-hvaru

napisał(a) **osjann** » 02.07.2017 11:44

Tytusdj napisał(a):W jakim celu chciałbyś użyć tego dzbanka? Do fitrowania kranówki jak u siebie w domu? W tym celu zawsze możesz go użyć pod warunkiem że woda co do zasady jest zdatna do picia.

Rzeczywiście, pytanie powinno zatem brzmieć czy kranówka na Hwarze jest zdatna do picia

napisał(a) **dareksi** » 02.07.2017 11:58

Piłem "kranówkę" z cytryną w Starym Gradzie, sensacji nie stwierdziłem.

napisał(a) **Tytusdj** » 03.07.2017 09:40

Rafał78 napisał(a):Link zapożyczony z innego działu (pogoda i klimat )
Wrzucony przez krakusową

https://www.dalmacijadanas.hr/dramatica ... toku-hvaru

Czy to było po ulewie teraz w lipcu???

cofam, to było meteorologiczne tsunami...o czymś takim jeszcze nie słyszałem...
http://jadran.izor.hr/~sepic/meteotsunami_catalogue/

napisał(a) **Fanka** » 03.07.2017 13:24

osjann napisał(a):Czy używał ktoś z Was na Hvarze dzbanka z filtrem do wody? np. takiego czegoś: http://sklep.dafi.pl/astra-unimax-3-0-l ... mvEALw_wcB

My używaliśmy 3 lata temu będąc w zatoce Pribinja i przeżyliśmy

, ale później się dowiedziałam, że na Hvarze woda jest dowożona do jakiś zbiorników i różnie z nią może być. W tym roku sobie dzbanek odpuszczę.

napisał(a) **osjann** » 03.07.2017 13:41

Fanka napisał(a):
osjann napisał(a):Czy używał ktoś z Was na Hvarze dzbanka z filtrem do wody? np. takiego czegoś: http://sklep.dafi.pl/astra-unimax-3-0-l ... mvEALw_wcB

My używaliśmy 3 lata temu będąc w zatoce Pribinja i przeżyliśmy , ale później się dowiedziałam, że na Hvarze woda jest dowożona do jakiś zbiorników i różnie z nią może być. W tym roku sobie dzbanek odpuszczę.

Dzięki za odpowiedź. Właśnie chciałem poznać opinie osób, które też kiedyś wpadły na ten pomysł

Jeżeli rzeczywiście różnie może być z tą wodą to lepiej nie ryzykować.

napisał(a) **darek1974** » 05.07.2017 13:11

Cześć
Pewnie niedługo zostane miłośnikiem wyspy Hvar

. W tym roku Ivan Dolac i kamp "Paklina". Miałbym prośbę czy może ktoś wstawić linka o tym jak" Bóg stworzył wyspe Hvar". Było to tak świetnie opisane ale teraz za Chiny ludowe nie mogę tego znaleźć

.
Dzięki z góry i pozdrawiam :papa:

napisał(a) **gusia-s** » 05.07.2017 19:34

darek1974 napisał(a):Cześć
Pewnie niedługo zostane miłośnikiem wyspy Hvar . W tym roku Ivan Dolac i kamp "Paklina". Miałbym prośbę czy może ktoś wstawić linka o tym jak" Bóg stworzył wyspe Hvar". Było to tak świetnie opisane ale teraz za Chiny ludowe nie mogę tego znaleźć .
Dzięki z góry i pozdrawiam

Czyżby chodziło o Bajkę o Hvarze :?:

napisał(a) **Roxi** » 05.07.2017 20:35

Ivan Dolać w ogniu! Mam nadzieję że bedzie szybka reakcja straży bo nie wygląda to dobrze...

napisał(a) **darek1974** » 05.07.2017 20:50

Dokładnie @gusia-s o tą bajke mi chodziło.

Ale druga wiadomość od @Roxi jest fatalna. Ivan Dolac w pożarze a my za 1,5 tyg. meldujemy sie tam! Miejmy nadzieję że wszystko dobrze się skończy

napisał(a) **Roxi** » 05.07.2017 21:10

W radio mówią, że stabilizują.
Bedzie dobrze.
Ale żal serce ściska. Co w tym roku z tymi pożarami się dzieje...

napisał(a) **Rafał78** » 05.07.2017 21:12

Ivan Dolac :?:

Niedobrze

Mam nadzieje , że się szybko z tym uporają.

Roxi jak będziesz miała jakieś wieści to daj znak.
Nasi przyjaciele wybierają się niedługo właśnie do ID.
...coś często się jara w tym roku

napisał(a) **borsalino4** » 05.07.2017 22:06

No ja juz na szczescie na tarasie w apartamencie w Ivan Dolac? Na szczescie? Ano tak ponieważ po wycieczce we Vrboskiej i Jelsie wracalismy normalnie przez tunel Pitve. Po wyjezdzie z tunelu i przejechaniu kilku km SZOK! Pali sie ostro nad Ivanem. Czesc ludzi stanelo na drodze i bala sie jechac dalej.Jadac dalej straz nie wpuszczala. W koncu mozna bylo jechac i dotarlismy do miasta. Tu mysle ze czlowiek bezpieczny bo duzo wody:)
W nocy wyglada to nie do opisania. Ludzie powychodzili z domów. Pewnie malo kto dzis tu zasnie:)