Klub Miłośników Wyspy Hvar

silvvia napisał(a):Mikromir .. im więcej czytam tym mniej wiem, każdy ma inny gust i każdy pisze co innego

Normalne - inne gusta - inne wpisy

silvvia napisał(a):dziękuję bardzo,ale teraz mi pohahmenciliście , juz nic nie wiem nie chcemy jechać do malenskiej wsi, ale chciałabym sę wykąpać w jakimś przystępnym miejscu a nie na publicznej plaży, czyli które wybrac ? I jednocześnie zeby psy nie szczekaly ..

Ja bym na miejscówkę wybrała coś większego. A plażowałabym co dzień na innej plaży. Wierz mi jest ich na Hvarze całkiem sporo. Ja przez sześć lat nie dałam rady dotrzeć na wszystkie. O psy się nie martw, przez te wszystkie lata moich wojaży po wyspie mogłabym na palcach jednej ręki policzyć ile razy spotkaliśmy turystów z pieskami, a bezpańskich tam nie uświadczysz. Więcej tam spotkasz kotów jak psów.

Witam serdecznie,
czy ktoś wie, kiedy na wyspie Hvar, w tym roku odbędzie się festival lawendy?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam

Basil z tymi psami do końca nie o to chodzi hehe czyli jakie miejsce konkretnie wybrac ,aby było blisko w miarę do miasta i fajne plażowanie ??

Jelsa, Vrboska lub Stari Grad.

Po przemyśleniu kwestii pieniężnej tzn kosztów za prom .. muszę odrzucic Hvar .. Myślę dalej teraz nad Makarską

silvvia napisał(a):Po przemyśleniu kwestii pieniężnej tzn kosztów za prom .. muszę odrzucic Hvar .. Myślę dalej teraz nad Makarską

Co kto lubi.

Koszt promu z Drvenika policzyłaś?

silvvia napisał(a):Po przemyśleniu kwestii pieniężnej tzn kosztów za prom .. muszę odrzucic Hvar .. Myślę dalej teraz nad Makarską

Poważnie zdecydował o tym koszt promu ? Przecież z Drvenika za 2 os dorosłe plus auto to zaledwie niewiele ponad 160 zł w obie strony ! Wydaje mi się, że warto Ja chciałam podzielić wyjazd i 5 dni spędzić na Hvarze i 5 na Rwierze ale Hvar wygrał i będzie 10 dni

Koszt promu Drvenik-Sucuraj - auto, dwie osoby dorosłe , dwójka dzieci 156 kun.

Z Dvernika ma sens płynąć jeśli kwatera nie jest daleko od Sucuraju. Jeśli mamy kwaterę w drugiej połowie wyspy to już może mieć sens zapłacić 300 zł ze Splitu. Jak odejmiemy koszty nadłożenia drogi do Dvernika, odejmiemy prom do Dvernika, zobaczymy ile czasu oszczędzimy, ile czasu zamiast w samochodzie spędzimy przyjemnie na promie. Ostatecznie taki rejs to też atrakcja , szczególnie dla dzieci.

Nie śmiejcie się bo ja nie rozważaląm promu z Drvenika, a ze splitu, tam i nazot jest bardzo kosztowny .. czytałam też o tamtejszej drodze i będąc osobą o slabych nerwach od razu wykluczyłam tę trasę .

silvvia napisał(a):... czytałam też o tamtejszej drodze i będąc osobą o slabych nerwach od razu wykluczyłam tę trasę .

kompletna bzdura
w moim przypadku to był świetny zastrzyk adrenaliny po długiej trasie ... żałowałem tylko że prowadzę rodzinne kombi zamiast sportowego kabrio

silvvia napisał(a):Nie śmiejcie się bo ja nie rozważaląm promu z Drvenika, a ze splitu, tam i nazot jest bardzo kosztowny .. czytałam też o tamtejszej drodze i będąc osobą o slabych nerwach od razu wykluczyłam tę trasę .

To rozważ jeszcze raz Naprawdę nie ma się czego bać. Ja z Drwenika i do Drwenika płynęłam chyba 7 razy i raz ze Splitu. Prom ze Splitu był dla nas baaardzo męczący poczynając od zostawienia samochodu na 2 godz. na betonowym molo w pełnym słońcu a pilnowaniem 3 dzieci , które KONIECZNIE chciały stać przy barierce promu Na prom wsiedliśmy ugotowani, umęczeni i na prawdę fakt, że potem było dość blisko do zatoki nas nie pocieszył. Wolimy Drwenik. Po pierwsze dużo krócej się czeka. W sezonie promy pływają wahadłowo. Samochody stoją w miasteczku na drodze. Praktycznie z okna auta można kupować lody Jak się podjedzie bliżej to dzieci wypuszcza się na plażę obok promu i czeka. Dużo osób siedzi na plaży. Czas płynie szybko, jest o wiele przyjemniej. Jak prom się zbliża to ludzie często wskakują do samochodów z mokrych kąpielówkach
Owszem trzeba przejechać krętą drogą po Hvarze, jest dłużej, szczególnie jak się jedzie za przyczepą. Ale droga w dużej części jest wyremontowana i ma barierki. Takich otwartych urwisk nie ma a'la Sveti Jure. Nie ma się czego bać. Naprawdę. Wystarczy jechać zgodnie z przepisami. Jeśli macie pomysł dojechać do Makarskiej to do Drwenika tylko rzut kamieniem. Nie warto odpuszczać Hvaru z powodu drogi. Bo naprawdę nie jest straszna. A Hvar piękny

heca7 napisał(a):Nie warto odpuszczać Hvaru z powodu drogi. Bo naprawdę nie jest straszna. A Hvar piękny

Dokładnie, ja wybrałem prom z Drvenika właśnie ze względu na koszty, a drogi nie ma się co bać. Pewno będziesz jechać w kolumnie aut z niewielką prędkością, chyba, że odczekasz chwilkę w Sucuraju. Asfalt miejscami może nie najlepszy, ale i tak szybko się nie jedzie, widoki dużo fajniejsze w drodze powrotnej. W obie strony wyszło mi, że mimo dłuższej drogi zaoszczędziłem coś ponad 200 zł w porównaniu do promu ze Splitu (jechałem do Ivan Dolac).

Dzięki za przekonywanie na prawdę doceniam ale mialam przyjemnosc jechac do Czarnogóry i to bylo ponad moje możliwości psychiczne mogę tylko podejrzewać, ze jeśli co niektorzy przezywają horror podczas drogi na Hvar tamtą trasą to ja moglabym wykitować