Katowice - Makarska 2015

napisał(a) **dids76** » 05.08.2015 09:40

A różnicę masz taką że jeśli chcesz jechać trasą:
- przez Czechy i Słowację, Węgry i Chorwację autostradą (w tej opcji rozważamy nocleg i pozwiedzanie Budapesztu).
Masz o około 150km dalej i dochodzi Ci jeszcze jedna winieta, bo musisz kupić na Czechy, Słowację i Węgry.
Jeśli już planujesz przez Węgry to omiń Czechy i na autostradę wjedź w Żylinie :wink:

napisał(a) **Jose** » 05.08.2015 09:53

no ale za to Austria odchodzi, wiec chyba podobnie?
150 km dalej, ale lepszymi drogami? (tylko autostrady?) czy też sąjakieś1pasmówki?

napisał(a) **dids76** » 05.08.2015 09:58

Jose napisał(a):no ale za to Austria odchodzi, wiec chyba podobnie?
150 km dalej, ale lepszymi drogami? (tylko autostrady?) czy też sąjakieś1pasmówki?

No właśnie nie wychodzi, bo jadąc na Czechy, Austrię i w Słowenii objazd M-L-P kupujesz dwie winiety a jadąc przez Czech-Słowację i Węgry kupujesz trzy!
Nigdy nie jechałem przez Wegry więc o jakości dróg się nie wypowiem, ale podobno b.dobre :wink:

Zawsze jeżdżę przez Czechy i Austrię i ta trasa mi odpowiada. :oczko_usmiech:

napisał(a) **Jose** » 05.08.2015 11:07

ok rozumiem

no nic to czekam na kogoś kto napisze coś o jakości dróg i ewentualnych innych minusach

napisał(a) **Rafal G-ce** » 05.08.2015 11:18

Jose jeśli jedziesz w tygodniu to trasa przez Czechy i Austrię ze Śląska jest wg mnie optymalną. Trasa prosta i łatwa zarówno w jeździe jak i nawigacji. Jak chcesz zaoszczędzić to MLP w Słowenii.
Ja bym się nie zastanawiał.

napisał(a) **Jose** » 05.08.2015 11:31

Ok super

a gdybym jednak chciał pozwiedzać Budapeszt w jedną stronę to jakieś uwagi?

napisał(a) **marcin0k** » 05.08.2015 11:57

Jechałem przez Czechy-Austrię-Słowenie (omijam autostradę) oraz Słowację (płatne)-Węgry(droga 86). Trasa pierwsza prosta jak drut i do pokonania "na raz" dla mnie bez problemu. Trasa druga wymaga trochę większej czujności choćby ze względu na zwierzęta które lubią wchodzić na drogę. Stan drug w obu przypadkach jest ok. Na pierwszy raz jechałbym przez czechy-austrię tym bardziej, że startujesz z Katowic.