Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kajakiem dookoła Hvaru

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Paweł BB
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 95
Dołączył(a): 15.04.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paweł BB » 01.09.2013 20:53

Interseal napisał(a):
maslinka napisał(a):Mój mąż odpina kajak i ładuje do niego wszystkie bardzo potrzebne rzeczy ;), a ja w tym czasie idę zobaczyć, dokąd przyjechaliśmy.


Ten Wasz podział obowiązków ciągle i niezmiennie zachwyca moją żonę. :wink:

Fajna zatoczka i w dodatku boja do dyspozycji.

Pozdrawiam.
Interseal


Jakoś dziwnie ten podział obowiązków wszystkim Ślązaczkom odpowiada :D
Ostatnio edytowano 02.09.2013 15:50 przez Paweł BB, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14802
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 01.09.2013 22:29

majeczka napisał(a):Fakt, lazur wody wszystkich nas zachwyca, ale ten brak wiatru i fal na Hvarze, zwłaszcza od strony południowej, to rzadkość, nie sądzisz? :D

Zdecydowanie tak, ale było jeszcze wcześnie. Po południu zerwał się mistral i już tak dobrze się nie pływało.


Interseal napisał(a):
maslinka napisał(a):Mój mąż odpina kajak i ładuje do niego wszystkie bardzo potrzebne rzeczy ;), a ja w tym czasie idę zobaczyć, dokąd przyjechaliśmy.


Ten Wasz podział obowiązków ciągle i niezmiennie zachwyca moją żonę. :wink:

Rekonesans okolicy - bardzo ważna rzecz i odpowiedzialne zadanie! ;) :D


longtom napisał(a):Byliśmy w Stinivie w zeszłym roku. Ale Wasza wycieczka lepsza.

Za to Wasze zdjęcia ładniejsze 8)


Violette napisał(a):Mam nadzieję, że w przyszłym roku w końcu, po dwóch latach, będę mogła wrócić do Chorwacji
i to właśnie na Hvar.

Trzymam kciuki! :D


mutiaq napisał(a):Jelsa....... moje pierwsze spotkanie z Chorwacją, gdzie miłość mnie trzyma do dzisiaj ;)
Piękne zdjęcia, kolory, widoki, będę tu codziennie!
Pozdrawiam serdecznie!!! :))))))

Cześć Mutiaq! Ty chyba też w tym roku byłaś w Jelsie...


Paweł BB napisał(a):Jakoś dziwnie ten podział obowiązków wszystkim Ślązaczką odpowiada :D

Najważniejsze, żeby odpowiadał obu stronom :) U nas nie ma z tym problemu :D
Violette
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 407
Dołączył(a): 08.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Violette » 01.09.2013 22:29

Paweł BB napisał(a):
Interseal napisał(a):
maslinka napisał(a):Mój mąż odpina kajak i ładuje do niego wszystkie bardzo potrzebne rzeczy ;), a ja w tym czasie idę zobaczyć, dokąd przyjechaliśmy.


Ten Wasz podział obowiązków ciągle i niezmiennie zachwyca moją żonę. :wink:

Fajna zatoczka i w dodatku boja do dyspozycji.

Pozdrawiam.
Interseal


Jakoś dziwnie ten podział obowiązków wszystkim Ślązaczką odpowiada :D


Nie tylko "Ślązaczką", ale i "Mazowszanką".
Sądzę, że w większości rodzin sprawami technicznymi i siłowymi zajmuje się facet.
tompie68
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 293
Dołączył(a): 04.02.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) tompie68 » 02.09.2013 13:04

Witam.
Wpadam dopiero teraz. Wczoraj dopiero powróciłem z MNE i nawet w CRO byłem, co prawda przejazdem i w jednym sklepie ale zawsze.
Pozdrawiam Tomek
predatortata
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 316
Dołączył(a): 04.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) predatortata » 02.09.2013 17:34

Późno ale z zainteresowaniem będę śledził cudowny Hvar.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14582
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 03.09.2013 10:50

Hej.

Aparat foto ten sam co zawsze ?
:hut:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 03.09.2013 11:25

Śliczna ta hvarska Stiniva! Ja zdaje się w następnym odcinku będę wrzucał foty ze Stinivy viskiej - tyż pikna, choć zupełnie inna.
maslinka napisał(a):Zatokę otaczają wysokie skały

Pewnie stąd jej nazwa :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14802
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.09.2013 14:44

tompie68 napisał(a):Witam.
Wpadam dopiero teraz. Wczoraj dopiero powróciłem z MNE i nawet w CRO byłem, co prawda przejazdem i w jednym sklepie ale zawsze.

Liczy się :mrgreen:


predatortata napisał(a):Późno ale z zainteresowaniem będę śledził cudowny Hvar.

Cieszę się :)



kaszubskiexpress napisał(a):Hej.

Aparat foto ten sam co zawsze ?
:hut:

Witam! Zależy który ;)

Dwa aparaty "nadwodne" - duży Olympus i mały Canon. Te, co zawsze.
Do tego kamerka podwodna (oczywiście robi też zdjęcia) - Redleaf RD32 2. Dokładnie taka:

Obrazek
I jeszcze stary aparat podwodny, który robi już tylko zdjęcia nadwodne ;) - ten, co od dwóch sezonów - Kodak z Biedronki 8)


Marsallah napisał(a):
maslinka napisał(a):Zatokę otaczają wysokie skały

Pewnie stąd jej nazwa :wink:

I znowu nauczyłam się chorwackiego słówka ;) :mrgreen:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 04.09.2013 01:36

Z wielką przyjemnością odrobiłem zaległości w Twojej tegorocznej relacji :D
Przy braku wolnego czasu , będę chyba pływał jeden dzień z Tobą , a kolejny z Tomkiem :wink: , ot takie Cro/Greckie kajakowanie 8)


Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14802
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.09.2013 14:07

piotrf napisał(a):Z wielką przyjemnością odrobiłem zaległości w Twojej tegorocznej relacji :D
Przy braku wolnego czasu , będę chyba pływał jeden dzień z Tobą , a kolejny z Tomkiem :wink: , ot takie Cro/Greckie kajakowanie 8)

Piotrze, zdążyłeś w sam raz na następny odcinek ;)


5 sierpnia (poniedziałek): Mala i (ponownie) Velika Stiniva

Opuszczamy maleńką zatoczkę bez nazwy, w której było nam bardzo fajnie i płyniemy dalej, w stronę Małej Stinivy. Po drodze mijamy kilka domów:

044418.jpg


oraz zatokę Zečija:

044803.jpg


Wkrótce wpływamy do Malej Stinivy:

045202.jpg


która wcale nie jest taka mała ;) Zatoka składa się z dwóch części. Po prawej mamy mniejszą plażę, chyba bardziej urokliwą. Niestety z daleka widać, że jest tam sporo ludzi:

045852.jpg


Płyniemy więc w lewo i rozkładamy się na większej plaży, na której oczywiście też nie jesteśmy sami.

Mimo tego, że o samotności możemy tutaj pomarzyć, bardzo podoba nam się ta zatoczka. Sevylorkowi chyba też ;):

046549.jpg


Stoi sobie na kotwicy zrobionej z siatki wędkarskiej (zakupionej specjalnie w tym celu przed wyjazdem ;)) i znalezionych kamieni 8)

047270.jpg


W Malej Stinivie spędzamy dużo czasu - czytamy książki i rozkoszujemy się widokami.

Kiedy drożdżówki z czekoladą i slanace przestają wystarczać, zbieramy się z powrotem, żeby coś przekąsić.

047835.jpg


Postanawiamy wrócić do Velikiej Stinivy i pójść do pizzerii, którą tam przyuważyliśmy.

Velika Stiniva ponownie - widziana z wody:

048338.jpg


Siadamy przy samej plaży:

048729.jpg


zamawiamy zimne (było nawet zbyt zimne ;)) piwo:

049253.jpg


i podziwiamy malowniczą uvalę:

049649.jpg

050008.jpg

050367.jpg


Pizza z pršutem jest pyszna. Jesteśmy bardzo zadowoleni z obiadu w takich okolicznościach przyrody :)

Mamy jeszcze niedosyt, jeśli chodzi o kajakowanie ;), więc postanawiamy ruszyć na wschód, w stronę Uvali Sinjava.

Po drodze mijamy małą grotę:

051217.jpg

051576.jpg


Zrywa się wiatr, który na razie nam pomaga, ale zaraz będzie odwrotnie ;)

Zaplanowana zatoczka coraz bliżej:

052169.jpg


Dopływamy na miejsce:

052556.jpg


Plaża niestety już w cieniu, ale i tak postanawiamy wyjść na brzeg. W chwili, gdy cumujemy kajak, z domu widocznego na poprzednim zdjęciu wychodzi kobieta i zmierza w naszą stronę. Wygląda na to, że idzie się wykąpać, ale bierzemy też pod uwagę, że swoją obecnością chce nam dać do zrozumienia, żebyśmy odpłynęli... ;)

Cóż, nie jest tu jakoś rewelacyjnie, więc bez żalu szykujemy się do odpłynięcia. Pani uśmiecha się do nas i mówi, że nie musimy odpływać, bo plaże w Chorwacji są dla wszystkich. Tak, oczywiście, ale jak się buduje dom na takim bezludziu, to miło mieć kawałek Jadranu tylko dla siebie. My to rozumiemy :)

Zobaczyliśmy zatoczkę Sinjava (tu jej drugi, nasłoneczniony jeszcze, brzeg):

053860.jpg


i nie wzbudziła w nas szczególnego zachwytu. Możemy płynąć dalej, a właściwie z powrotem, bo jest już dosyć późno. Mistral trochę nam przeszkadza, ale po dłuższej walce z wiatrem ;) udaje man się przybić do brzegu.

Pakujemy się do Fabiaka i jedziemy w stronę Jelsy, bo na wieczór mamy ambitne plany - grillowanie orad na campingu :)

:papa:
Ostatnio edytowano 13.05.2020 15:09 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13782
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 04.09.2013 14:16

O, Oliweczka :) :smo: Jesteś?

To piwo na zdjęciu było litrowe? Bo jakieś takie duże się wydaje :)

:boss: :hearts:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14802
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.09.2013 14:41

tony montana napisał(a):To piwo na zdjęciu było litrowe? Bo jakieś takie duże się wydaje :)

:boss: :hearts:

Hehe, nie, piwo było normalne, półlitrowe, ale na "fiszajkowym" zdjęciu kufel wygląda na wyższy ;) :mrgreen:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 04.09.2013 14:45

maslinka napisał(a):
Mimo tego, że o samotności możemy tutaj pomarzyć, bardzo podoba nam się ta zatoczka. Sevylorkowi chyba też ;):

Obrazek



Taki ładny cień pod drzewkiem się marnuje, a Wy Sevylorka na słońcu trzymacie.
My naszego, jeśli tylko była na to szansa, staraliśmy się w cieniu trzymać. :roll:
Nawet na plaży gdzie "nie było niczego" wiosła i ciuszki tak układaliśmy aby choć niewielki fragment był w cieniu.

Fajny rejsik. Dłuższe rejsy dają wiele wrażeń i satysfakcji, ale takie włóczenie się po okolicy kajakiem też ma swoje, wielkie uroki.

pzdr :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14802
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.09.2013 14:55

longtom napisał(a):Taki ładny cień pod drzewkiem się marnuje, a Wy Sevylorka na słońcu trzymacie.
My naszego, jeśli tylko była na to szansa, staraliśmy się w cieniu trzymać. :roll:
Nawet na plaży gdzie "nie było niczego" wiosła i ciuszki tak układaliśmy aby choć niewielki fragment był w cieniu.

Trzymaliśmy go na wodzie, właśnie po to, żeby się chłodził. Jak pewnego dnia wyciągnęliśmy go na brzeg, to wiadomo, co się stało... :?

Strasznie delikatne te Sevylory ;) Challenger nie był taki wymagający 8)

Aaa, przy okazji muszę pochwalić pewien duży sklep sportowy na "D" ;), w którym kupiliśmy Sevylorka. Bez gadania przyjęli reklamację (uznali, że uszkodzenie nie nastąpiło z naszej winy) i wymienili kajak na nowy :) Jestem pod wrażeniem podejścia do klienta! Widzę, że czasami warto zapłacić więcej (my akurat trafiliśmy na promocję), aby w razie problemów móc skorzystać z przywilejów klienta :)
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 04.09.2013 15:02

Zachwycam się widokami, wodą, luzem Waszego spędzania wakacji...Coraz bardziej tęsknię....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Kajakiem dookoła Hvaru - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone