Jura Krakowsko-Częstochowska, VI 2025 (Złoty Potok)

Bratwojciech napisał(a):

ziemniak napisał(a):W Złotym Potoku popularny bardzo jest pstrąg.

W szczególności ten w migdałach

Tego w migdałach nie jadłam, ale faktycznie pstrągi są tam świetne.

Hmmm.... Jaka szkoda, że nie zdecydowałyśmy się wcisnąć pstrągów na drugie śniadanie , chociaż zupełnie nie byłyśmy głodne.

Pałac Raczyńskich…



Od XVI wieku w tym miejscu istniał dwór, który na początku XIX wieku był w tak złym stanie, że nie nadawał się już do zamieszkania. W 1851 roku majątek odkupił generał Wincenty Krasiński. W 1856 r. na jego polecenie zbudowany został pałac w stylu klasycystycznym (z wykorzystaniem wcześniejszej budowli) , a sąsiadujący z nim dworek przeznaczony został dla jego syna Zygmunta, który spędził tu wakacje latem 1857 roku. Wincenty Krasiński zmarł w 1858 roku, od tej pory pałac stał nie zamieszkany na stałe. W 1867, przeprowadzono w nim prace remontowe. Majątek odziedziczyła córka poety Maria, od 1877 roku żona hrabiego Edwarda Aleksandra Raczyńskiego. Rodzina Raczyńskich zamieszkała na stałe w pałacu w 1878 roku. Po śmierci Marii w 1884 hrabia Edward Raczyński wyprowadził się z pałacu, w którym w latach 1886 – 1903 mieszkał plenipotent małoletniego wnuka poety, Karola Raczyńskiego, Tadeusz Dzierżykraj-Morawski herbu Nałęcz. Rodzina Raczyńskich w latach 1903-1905 gruntownie przebudowała pałac, nadając mu dzisiejszy kształt Hrabia Karol Raczyński ożenił się z księżną Stefanią Czetwertyńską. Była to stała rezydencja rodziny do 1939 r., kiedy Raczyńscy zostali zmuszeni przez Niemców do opuszczenia siedziby. Najcenniejsze elementy wyposażenia pałacu Niemcy wywieźli w 1945 r. Resztę zniszczyli po wkroczeniu Rosjanie. Po wojnie władze komunistyczne zabroniły Raczyńskim powrotu do Złotego Potoku pod groźbą aresztu, a dobra złotopotockie zostały rozparcelowane jako pierwsze w kraju. Ostatni właściciel Złotego Potoku, hr. Karol Raczyński, wnuk Zygmunta Krasińskiego zmarł w nędzy w Łodzi w 1946 r. i został pochowany w złotopotockim kościele. Jego żona Stefania z Czetwertyńskich wyjechała po śmierci męża do Anglii. Pozwolono jej zabrać ze sobą tylko jedną walizkę. Po wojnie w pałacu przez wiele lat mieściła się szkoła. Obecnie nie można go zwiedzać. Prawa do pałacu roszczą Dembińscy, spadkobiercy Raczyńskich, lecz zostały one zakwestionowane przez wojewodę śląskiego.
Pałac ten to piętrowy budynek, a w części środkowej dwupiętrowy. Front zdobi pięcioosiowy ryzalit, zakończony trójkątnym przyczółkiem z kartuszem herbowym.



Wejścia do rezydencji strzegą dwa murowane lwy trzymające tarcze herbowe: Nałęcz (hrabiów Raczyńskich) i św. Jerzy zabijający smoka (Czetwertyńskich).







Przed pałacem znajduje się fontanna.

Byłem ciekawy czy tutaj dotrzecie. Miałem tutaj sesję ślubną.

ziemniak napisał(a):Miałem tutaj sesję ślubną.

Może wstawisz tu Waszą ulubioną fotkę z tej sesji? Byłoby super

To mamy wątek ślubny:

Dzięki
Piękna pamiątka z Wielkiego Wydarzenia !

W tak doniosłym dniu grawitacja nie działa...

Przy okazji: mam znajomego, który mieszka w Złotym Potoku - w końcu wiem od czego wzięła się nazwa jego firmy

stachan napisał(a):W tak doniosłym dniu grawitacja nie działa...

Doniosłość Dnia oraz Młodość , a wtedy wszystko jest możliwe

Dworek Zygmunta Krasińskiego …



Tuż przy pałacu Raczyńskich znajduje się parterowy dworek z 1829 roku, wybudowany przez nowego właściciela dawnego zameczku, nienadającego się już wtedy do zamieszkania. W dworku mieszkali mieszkali kolejni właściciele Potoku (Skarżyńscy i Pintowscy), posiadłości potockie były wtedy zadłużone, a zamek stał pusty i obracał się w ruinę. Po częściowym pożarze w 1852 dworek został gruntownie odrestaurowany i częściowo zrekonstruowany.

Kiedy majątek nabył generał Wincenty Krasiński i zamieszkał w odbudowanym pałacu, dworek przeznaczył na letnie mieszkanie dla swego syna Zygmunta Krasińskiego. Romantyczny wieszcz przebywał tam ze swą rodziną latem 1857 roku, od 2008 roku mieści w dworku mieści się Muzeum Regionalne im. Zygmunta Krasińskiego. Kontynuuje tradycje Muzeum Biograficznego im. Krasińskiego, które działało tu w latach 1985-2007, będąc jednym z oddziałów Muzeum Częstochowskiego.

Zygmunt Krasiński przebywał na Jurze trzykrotnie. Po raz pierwszy 12 października 1849 r. wraz z żoną (Elizą z Branickich) i ojcem hr. Wincentym Krasińskim, złożył wówczas wizytę na Jasnej Górze i zwiedzał okolice Częstochowy. Jura tak się spodobała Krasińskim, że w 1851 r. ojciec Zygmunta nabył dobra złotopotockie od Cypriana Pintowskiego, Zygmunt odwiedził Potok 16 grudnia 1852 r. Na dłużej poeta przyjechał do dworku wraz z rodziną latem 1857 r., niestety 12 września 1857 r. w Potoku zmarła najmłodsza córka Zygmunta Krasińskiego, 4-letnia Elżbietka. Po tej tragedii poeta wyjechał do Paryża i nigdy już nie powrócił do kraju.



Dworek jest budowlą parterową, zbudowaną w stylu klasycystycznym na Budynek kryty dachem naczółkowym planie prostokąta z gankiem wspartym na dwóch parach kolumn toskańskich. W 1952 r. po pożarze wnętrze zostało przebudowane, a schody na poddasze przeniesione z zewnątrz do środka. Dworek służył wtedy jako budynek mieszkalny dla nauczycieli Technikum Rolniczego zlokalizowanego w pałacu Raczyńskich.

dangol napisał(a):

stachan napisał(a):W tak doniosłym dniu grawitacja nie działa...

Doniosłość Dnia oraz Młodość , a wtedy wszystko jest możliwe

To też tłumaczy zamiłowanie do latania
Kuba , piękne zdjęcie

Danusiu , patrząc na dworek Krasińskich , jego obecny stan , przykro się robi . Czy masz jakąś wiedzę na temat ewentualnego remontu elewacji , przynajmniej podstawowej


Pozdrawiam
Piotr

W muzeum (zbiory nieliczne, ale wstęp ulgowy to tylko 5 zł ) znajduje się stała ekspozycja poświęcona rodzinom Krasińskich i Raczyńskich (eksponaty pochodzą z majątków obu rodzin).





W muzeum znajdują się m.in.: pierwsze wydania niektórych utworów Zygmunta Krasińskiego, portrety poety i członków jego rodziny, drobne przedmioty użytkowe, meble, pianino marki "ERARD" (przeznaczone dla muzy poety - Delfiny Potockiej), w którego wyborze pomagał poecie sam Fryderyk Chopin.







Żona poety, Eliza Krasińska…



Raczyńscy…



Ślub Edwarda Raczyńskiego z Cecylią Jaroszyńską…



Wycinki prasowe itp. ...

Przeszłyśmy przez mostek nad Wiercicą, a potem przez około pół godziny posiedziałyśmy w altance z widokiem na staw Irydion i pałac Raczyńskich.











Trzeba jednak było wrócić do auta i opuścić Jurę…

To tyle z Jury po latach. Niewiele, jak na bogactwo atrakcji w regionie, nawet w tej części, w której byłyśmy, zobaczyłyśmy tylko znikomą ilość tego, co warto. Wybór nie był łatwy i z pewnością nie optymalny, ale czego wymagać w tak krótkim czasie przeznaczonym i na zwiedzania i na odpoczynek?

W przyszłym roku przypadnie się nasz 20-ty z kolei BBW (nie byłam tylko na jednym, w 2020 roku). Nasi mężowie mają dłuższą historię męskich wypadów w tym czasie, my „musiałyśmy” poczekać, aż potomstwo będzie gotowe zostać kilka dni w domu bez obojga rodziców. Ilość uczestniczących w BBW bywała różna. Kilka razy byłyśmy tylko w trójkę, ale zdarzyła się też jedenastka.

W poszczególnych latach na zwiedzanie były obrane takie oto regiony (relacje z wielu tych wypadów zamieściłam na cropelce – to te „pogrubione”):
1) Praga (2007) - 2) Wiedeń i Bratysława (2008) - 3) Saska Szwajcaria i Drezno z noclegiem po stronie czeskiej, w Janovie (2009) - 4) Kazimierz Dolny i okolice z noclegiem w Karmanowicach (2010) - 5) Budapeszt i Zakole Dunaju (2011) - 6) Czeski Raj i Kutná Hora z noclegiem w Zámostí-Blata (2012) - 7) Tatry z noclegiem w centrum Zakopanego (2013) - Tatry z noclegiem w Zakopanem-Chłabówce (2014) - 9) Pieniny z noclegiem w Szczawnicy (2015) - 10) Czeski Raj, tym razem jako miejsce noclegowe Malá Skála (2016) - 11) Wolin i Uznam z noclegiem w Międzyzdrojach (2017) - 12) Beskid Śląski z noclegiem w Istebnej (2018) - 13) Wilno i Troki (2019) - 14) Toruń (2020) - 15) Sanok i okolice (2021) - 16) Góry Świętokrzyskie z noclegiem w Świętej Katarzynie (2022) - 17) Sandomierz i okolice (2023) - 18) Saska Szwajcaria i Drezno, tym razem z noclegiem w Rathen (2024) - 19) Jura Krakowsko-Częstochowska z noclegiem w Bobolicach (2025)

Dokąd wybierzemy się na Jubileuszowy BBW Pomysłów jest kilka , ostatecznej decyzji brak. Nie można wykluczyć, że będzie to południowa część Jury .

dangol napisał(a): ... Pomysłów jest kilka...

Będę cierpliwie czekać. A za Jurę wielkie dzięki.
pzdr