Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jura Krakowsko-Częstochowska, VI 2025 (Złoty Potok)

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Jura Krakowsko-Częstochowska, VI 2025 (Olsztyn)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 02.10.2025 08:28

ziemniak napisał(a): Zamek, okoliczne skałki i lasy to miejsce relaksu wielu częstochowian.

Wcale się nie dziwię :)
Żałuję, że za mało czasu miałyśmy na relaks w takim otoczeniu.

megidh napisał(a): Jeździmy po świecie, a to, co mamy pod nosem, jest nam nieznane :oops: .

Tak to już jest, Gosiu. Tak się składa, że zwiedzanie mojego Wrocławia ostatnio :roll: mocno zaniedbałam, więcej wiem o zabytkach innych miast ;) .

labusm napisał(a): Zapraszamy!

Kolejna wizyta jurajska musi być :!:
Na pewno nie mogę na nią czekać 40 lat :oczko_usmiech: .
empire13
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2492
Dołączył(a): 26.06.2016
Re: Jura Krakowsko-Częstochowska, VI 2025 (Olsztyn)

Nieprzeczytany postnapisał(a) empire13 » 02.10.2025 08:37

Byłem tam 2 lata temu.
Miejsce oczywiście bardzo fajne.
Niestety trochę zaniedbane, mimo że wstęp jest płatny. Sporo śmieci tam było, nawet w extra płatnej wieży. Poza tym małolaty (raczej z okolicy) robiący sobie imprezę (alko, fajki, głośna muzyka).
Dla mnie to trochę dziwne.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Jura Krakowsko-Częstochowska, VI 2025 (Olsztyn)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 02.10.2025 08:38

Zamek górny był wzniesiony na planie nierównego czworoboku, miał powierzchnię około 500 m2 . Prowadził do niego most zwodzony nad fosą i brama w murze przy wieży. Najwyżej położoną część warowni zamykał od północy dom mieszkalny typu wieżowego (znajdowała się tam sypialnia, jadalnia i sala sądowa) połączony z usytuowaną u podnóża wapiennej góry obszerną pieczarą, mogącą służyć za magazyn żywności lub skład amunicji. Na wysokości I piętra, w kierunku wieży, mieściła się kaplica zamkowa. W budynku tym znajdował się także skarbiec oraz pomieszczenia dla urzędników. Wejście na zamek górny prowadziło przez trzy bramy w wewnętrznym murze otaczającym dziedziniec z cysterną na wodę deszczową, pozwalając w razie oblężenia na dłuższą obronę zamku przez załogę.

45-20250621_140223.jpg


46-20250621_135928.jpg


47-20250621_135939.jpg


48-20250621_140143.jpg


49-20250621_140151.jpg


50-20250621_135638.jpg


51-20250621_135727.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Jura Krakowsko-Częstochowska, VI 2025 (Olsztyn)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 02.10.2025 08:44

Zabudowa zamku dolnego w zasadzie się nie zachowała. Wiadomo, że znajdowały się tam budynki gospodarcze i mieszkania dla części zamkowej czeladzi. Źródła wymieniają ulokowane najprawdopodobniej również na tym terenie cegielnię, stajnie zamkowe, domy rzemieślników oraz młyn i kuźnię (jej relikty zostały odkryte w trakcie badań). W czasie badań archeologicznych, prowadzonych w latach 60. XX w., odkryto pozostałości dolnych części trzech XIV-wiecznych pieców hutniczych, o których wiadomo, że służyły do produkcji żelaza i przeróbki łupku.

Za wieżą cylindryczną , na terenie zamku dolnego, przetrwały mury Baszty Studziennej z wejściem do pieczary znajdującej się pod zamkiem Górnym.

52-20250621_140138.jpg


Żeby się tam dostać, trzeba byłoby zejść niżej, po stalowych schodkach. Nam jednak już się nie chciało :oops: … Dla porządku jednak podaję, że Baszta Studzienna została niedawno odrestaurowana. Odtworzono oryginalne kondygnacje, zrekonstruowano okna i otwory strzelnicze. Wewnątrz powstała klatka schodowa, w której po drewnianych schodach można wejść na poszczególne poziomy. Nazwa baszty pochodzi od dawnego przeznaczenia – pod nią znajduje się wykuta w głęboka skale studnia (ponoć 80 m !), która zaopatrywała w wodę załogę warowni.

Uznałyśmy, że zamiast oglądać zamkowe pozostałości, lepiej będzie posiedzieć gdzieś w cieniu ;) pod skałkami i delektować się ładnym widokiem. A że skałek na terenie zamkowych murów i tuż poza nim nie brakuje :) , więc ruszyłyśmy w ich kierunku.

53-20250621_141035.jpg


54-20250621_141203.jpg


55-20250621_141329.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Jura Krakowsko-Częstochowska, VI 2025 (Olsztyn)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.10.2025 14:48

Siedziało się miło…

56-IMG-20250621-WA0042.jpg


Dla naszej trójki ten popas :roll: zaowocował po kleszczu na głowę :mg: . Ale poza tym było OK :) !

57-20250621_141342.jpg


58-20250621_141353.jpg


59-20250621_142225.jpg


60-20250621_143917.jpg


61-20250621_143835.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Jura Krakowsko-Częstochowska, VI 2025 (Olsztyn)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.10.2025 14:51

Trochę o zamkowych legendach :) ...

Ponoć w wietrzne wieczory można usłyszeć koło ruin płacz dziecka. Legenda nawiązuje do faktu historycznego, gdy w 1587 roku podczas oblężenia zamku przez Maksymiliana Habsburga porwany został 6-letni syn burgrabi Olsztyńskiego – Kacpra Karlińskiego herbu Ostoja. Maksymilian nie mogąc pokonać zawziętego oporu zamkowej załogi, porwał dziecko dowódcy zamku i zażądał poddania Olsztyna w zamian za uwolnienie malca. Karliński obejmując dowództwo złożył przysięgę polskiemu królów, że będzie bronić zamku do śmierci, odrzucił więc propozycję Maksymiliana. Wówczas Habsburg umieścił dziecko jako żywą tarczę, tuż przed szeregiem austriackiego wojska. Chociaż widok synka przyprawił Karlińskiego o drżenie serca, to gdy wróg zbliżył się zbyt blisko murów, pierwszy podpalił armatni lont krzycząc "Wpierw byłem Polakiem niż ojcem". Zamek został obroniony, ale wśród ciał Austriaków poległych pod zamkiem było też ciałko dziecka. Ponoć zabił go pocisk z armaty wycelowanej przez ojca… Pogrążony w rozpaczy Karliński odmówił przyjęcia zaszczytów i po 3 latach zmarł.

Kolejna opowieść dotyczy czasów późniejszych, gdy zamek był już w ruinie. W jego pobliżu pasł krowy pewien ubogi miejscowy chłopiec. Pewnego razu podbiegła do niego grupka złośliwych kolegów i wrzuciła mu czapkę do lochu zamkowego. Chłopie zszedł do podziemi i zobaczył tam czarnego psa, który według legend pilnował ukrytych skarbów. Piec przemówił do chłopaka ludzkim głosem i napełnił jego czapkę złotymi monetami. Gdy chłopak wyszedł na powierzchnie, jego koledzy zobaczyli skarby i również zapragnęli zostać obdarowani. Jeden z nich kazał zrzucić swoją czapkę do lochu i sam zszedł po nią. Nigdy jednak już nie powrócił, od tej pory jego duch jest czasem widziany w pobliżu lochu.

Pobyt na terenach zamkowych zajął nam około 2 godziny, ale gdybyśmy chciały wejść na taras Baszty Sołtysiej i odwiedzić Basztę Studzienną, to faktycznie 4-godzinny bilet parkingowy byłby potrzebny ;) .

62-20250621_144832.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Jura Krakowsko-Częstochowska, VI 2025 (Olsztyn)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.10.2025 09:57

Na pożegnanie Olsztyna podjechałyśmy na obiad do „Restauracji Spichlerz”.

63-20250621_151840.jpg


Modrzewiowy spichlerz zbożowy zostaŁ zbudowany w 1783 roku w Borownie (gm. Mykanów), stał w w zagrodzie dworskiej w sąsiedztwie innych budynków gospodarczych (dziś już nieistniejących), zniszczonych po II wojnie światowej. Po odkupieniu i rozebraniu w 1996 roku, przeniesiono go do Olsztyna i zrekonstruowano w 2007 roku . Budynek został znakomicie zachowany, przez co jest w znacznym stopniu autentyczny. Szacuje się, iż w 90% został odtworzony w wyglądzie jak w 1783 r. Budowla posiada jedną z najdłuższych belek w Polsce, a najdłuższą jaką kiedykolwiek wykorzystano w budownictwie drewnianym, ręcznie ciosanych z jednego kawałka pnia o długości 19,60, wspierająca cały obiekt na drugiej kondygnacji. W kwietniu 2008 roku w zabytkowym wnętrzu urządzono gospodę o nazwie Spichlerz.

64-20250621_170235.jpg


65-20250621_170224.jpg


66-20250621_153109.jpg
[
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Jura Krakowsko-Częstochowska, VI 2025 (Olsztyn)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.10.2025 10:02

Usiadłyśmy na zewnątrz, miałyśmy stamtąd widok na zamek.

67-20250621_153807.jpg


68-20250621_153730.jpg


69-IMG-20250621-WA0073.jpg



Jedzenie… W sumie OK, ale bez specjalnego zachwytu. Natomiast wino z lokalnej winnicy to :roll: zupełnie nie to, czego oczekuję po trunkach w takiej cenie. Dobrze, że nie przesadziłyśmy z wielkością zamówienia :mg: .

70-20250621_170138.jpg


O wiele lepsze było tańsze ;) winko, które na pożegnanie wypiłyśmy na naszym bobolickim tarasie.

71-20250621_155700.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 05.10.2025 12:14

Żegnamy Jurajską Chatę…

1-20250622_101706.jpg


Trzeba wracać do domu, w upalną niedzielę nie zwiedzimy więc wiele.

Wybrałyśmy Złoty Potok, a konkretnie jego niewielką część ;) . Auta zaparkowałyśmy przy bocznej uliczce św. Józefa, w pobliżu kościoła. Na zaznaczonych na mapie miejscach parkingowych wszystkie były zajęte, gdyż w kościele właśnie trwała msza odpustowa (kościół jest pod wezwaniem Św.Jana Chrzciciela), a pobliski plac zastawiony był odpustowymi kramami.

2a-20250622_125241.jpg


Miałam nadzieję, że do świątyni uda się wejść w drodze powrotnej, ale nic z tego nie wyszło (trwała kolejna msza). W rezultacie nie mam żadnych zdjęć, nawet z zewnątrz. Miejsce było jednak dobre, aby właśnie stąd, spokojną ulicą Klonową, udać się na spacer do zespołu pałacowo-parkowego.

2.png


3-20250622_111044.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 06.10.2025 11:24

W centralnej części zespołu pałacowo-parkowego położony jest pałac Raczyńskich i dworek Krasińskiego, do których właśnie zmierzałyśmy.

Do parku w stylu angielskim weszłyśmy przez bramę przy ulicy Parkowej.

4-20250622_124145.jpg


5-20250622_124140.jpg


6-20250622_124119.jpg


Dzisiejszy wygląd parku to dzieło Franciszka Szaniora, którego zatrudnił hrabia Karol Raczyński. W czasach świetności w parku szumiała sztuczna kaskada na Wiercicy. Do pałacu biegła od strony zachodniej główna aleja, za budynkiem bramnym usytuowano przy niej oranżerię oraz małą elektrownię. Szanior uzupełnił krajowy drzewostan parku wieloma egzotycznymi gatunkami drzew i krzewów, takich jak tulipanowce, lipy amerykańskie, choiny kanadyjskie, modrzewie japońskie czy wiązy syberyjskie. Najpiękniejsze są jednak okazy rodzimych gatunków, w tym okazała lipa drobnolistna i topola biała. Dąb szypułkowy „Dziad” (rośnie blisko alejki prowadzącej od pałacu do budynku Zespołu Szkół Technicznych) ma blisko 650 cm obwodu.

7-20250622_123130.jpg


8-20250622_123133.jpg


9-20250622_123212.jpg
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 06.10.2025 20:14

W Złotym Potoku popularny bardzo jest pstrąg.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 06.10.2025 20:43

ziemniak napisał(a):W Złotym Potoku popularny bardzo jest pstrąg.

Wiem :D i żałuję że nie mogłyśmy skosztować. W porze obiadowej byłyśmy już daleko od Złotego Potoku, w drodze do domu...
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19620
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 07.10.2025 08:51

W Złotym Potoku też dawno nie byliśmy , bo ostatnio najchętniej ( i najczęściej ) spacerujemy doliną Prądnika , albo od Maszyc ( Jaskinia Maszycka ) , albo od parkingu Czajowice przez Bramę Krakowską do Ojcowa z obowiązkowym "pstrągiem ojcowskim" po drodze . Szczerze polecam , szczególnie kolorową jesienią , która zbliża się nieuchronnie :tak:


Pozdrawiam
Piotr
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.10.2025 12:36

piotrf napisał(a): Szczerze polecam , szczególnie kolorową jesienią , która zbliża się nieuchronnie :tak:

Dolina Prądnika to miejsca, do których chcę wrócić po tych prawie 40 latach ;), zwłaszcza że z tamtej wizyty pamiętam niewiele. Tej jesieni jednak szans nie ma, limit dni urlopowych wyczerpaliśmy we wrześniu na Pomorzu Gdańskim, a już niedługo czeka mnie sanatoryjny turnus w Kołobrzegu. Przyznać jednak muszę, że Ojców i okolice mam już wstępnie zaplanowane ;), może uda się w przyszłym roku?
Bratwojciech
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 508
Dołączył(a): 31.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bratwojciech » 07.10.2025 17:56

ziemniak napisał(a):W Złotym Potoku popularny bardzo jest pstrąg.

W szczególności ten w migdałach :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Jura Krakowsko-Częstochowska, VI 2025 (Złoty Potok) - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone