Jakie produkty warto zakupic w kraju

no właśnie ja się bardzo zdziwiłam jak poszłam do jakiejś budki z jedzeniem i poprosiłam o ciepła wodę do butelki niemowlęcej, żeby rozrobić mleko, a pani mi nalała ciepłej z kranu
myślę sobie wariatka poszłam do innej a ta tak samo, wiedziała, że to dla dziecka
nic to, co miałam zrobić, rozrobiłam mleko z kranówą ale byłam zdziwiona
potem to już normalnie piliśmy kranówę z sokiem

weldon napisał(a):A więc jednak ...

To i ja się przyznam: zabieram czerwoną herbatę, ulubioną kawę i brązowy cukier.

Czy mógłbym kupić na miejscu?
Nie wydaje mi się (zwłaszcza nie podejrzewam żeby herbatę mieli).

Natomiast nie miałem okazji sprawdzić, bo ... przywiozłem ze sobą

a ja, ot tak, dla dowcipu, aby spróbować, kupiłem za ostatnim pobytem w CRO najtańszą Arabice (mieloną) i po przyjeździe.... no dosłownie miodzio, ambrozja.... to nie to co te nasze resztki z pańskiego stołu sprzedawane pod nazwą kawy....
a do CRO wiozę ze sobą gorące kubki i kilka konserw, gdyby dzieci nie chciały zjadać tego co kupimy na miejscu... przy tym upale naprawdę nie bardzo chce się jadać

A ja Wam powiem, co kupić na drogę powrotna do domu
NORMALNE żarówki ...nie pieprzone - unijnie namaszczone, drogie, wcale nie dłużejżywotne.
Żarówki 100 W i inne świecące normalnie, a nie jarzeniowo i psujące nam gały...w imię tego, że na biegunie jeden pingwin się spoci podczas....nie powiem czego....bo mu za gorąco
(Żeby nie było - nie jestem przeciwny Unii i fakt wejścia w struktury europejskie uważam za pozytyw, ale niektóre debilne przepisy mnie śmieszą, np. we Francji i Włoszech, gdzie ostatnio miałem okazję robić zakupy nie ma ŻADNEGO ograniczenia w użyciu toreb foliowych i są one BEZPŁATNE. Za to w naszych Carrefourach każą mi płacić za nie 0,6 złotego, bo ten rzeczony pingwin ma duchoty - to ściema).

Ale proszę, nie rozwijajcie wątku unijnego dalej ....kupcie sobie w NORMALNYM kraju NORMALNE (energożrące) żarówki
Pozdrav

Jesli ktoś pali,kupić w Polsce na wyjazd papierosy.

ElciaS napisał(a):Jesli ktoś pali,kupić w Polsce na wyjazd papierosy.

ciekawe po co ,skoro tam sa w podobnych cenach,a mozna sprobowac czegos innego

patryy napisał(a):

ElciaS napisał(a):Jesli ktoś pali,kupić w Polsce na wyjazd papierosy.

ciekawe po co ,skoro tam sa w podobnych cenach,a mozna sprobowac czegos innego

Tak,tylko takie jakie pali mąż w Chorwacji nie ma,zresztą tam żadnego wyboru nie ma w papierosach,już po co.A czy są w podobnej cenie to mam wątpliwości zawsze byly droższe i gorsze gatunkowo,tak twierdzi mój mąż,ja się na tym nie znam.

ElciaS napisał(a):

patryy napisał(a):

ElciaS napisał(a):Jesli ktoś pali,kupić w Polsce na wyjazd papierosy.

ciekawe po co ,skoro tam sa w podobnych cenach,a mozna sprobowac czegos innego

Tak,tylko takie jakie pali mąż w Chorwacji nie ma,zresztą tam żadnego wyboru nie ma w papierosach,już po co.A czy są w podobnej cenie to mam wątpliwości zawsze byly droższe i gorsze gatunkowo,tak twierdzi mój mąż,ja się na tym nie znam.

to sa preferencje twojego meza,wiec niby czemu sugerujesz zeby brac do chorwacji papierosy...?nie sa drozsze ,ceny sa podobne.wybor marek spory
co do gorszej jakosci tez watpie..zreszta palilem 2 rodzaje tamtejszych papierosow i sa calkiem ok,zreszta paradoksalnie robione byly w polsce...
przywiozlem do polski kilka paczek jako suveniry

Podstawa dodać cebuli i czosnku zabija złe smaki

My zabieramy oscypka i kabanos.
I robimy party z Słoweńcami.

Ja potwierdzę - nie ma co przesadzać z wielkimi zakupami. Jestem właśnie w Chorwacji i byłem dzisiaj w Konzumie. Jakoś ceny nie powaliły mniena kolana. Tak więc z rozwagą ...

monia85 napisał(a):.. Przecież w całej Chorwacji MOŻNA PIĆ WODĘ Z KRANU!!! I na prawdę jest bardzo dobra, niczym nie odstaje od tej butelkowanej
Jeśli ktoś woli coś ze smakiem, to my np. na miejscu kupujemy syropy (np. cytrynowe) i rozrabiamy z wodą
Nie wieźcie wody z Polski...

Właśnie, nastawiam się na "kranówę".
Czy chorwackie syropy dorównują polskim pod względem jakości i ceny?
Pytam, czy nie jest tak jak np. z kawą!
Chyba wezmę z Polski 2 lub 3 butelki z Herbapolu.

mars2009 napisał(a):

monia85 napisał(a):.. Przecież w całej Chorwacji MOŻNA PIĆ WODĘ Z KRANU!!! I na prawdę jest bardzo dobra, niczym nie odstaje od tej butelkowanej
Jeśli ktoś woli coś ze smakiem, to my np. na miejscu kupujemy syropy (np. cytrynowe) i rozrabiamy z wodą
Nie wieźcie wody z Polski...

Właśnie, nastawiam się na "kranówę".
Czy chorwackie syropy dorównują polskim pod względem jakości i ceny?
Pytam, czy nie jest tak jak np. z kawą!
Chyba wezmę z Polski 2 lub 3 butelki z Herbapolu.

Hmm powiem szczerze, że nam bardzo przypadły do gustu ichniejsze syropy A wśród naszej paczki są baaardzo wymagające pod względem jedzenia i picia osobniki
Niestety nie pamiętam cen ale butelki są dość duże (0,75 lub 1 l), szklane, i z pewnością wystarczają na długo. Polecam orzeźwiające smaki, jak np. cytryna

My jedziemy 15 sierpnia.
Zabieramy ze soba napewno:
Gałabki, fasolke po brytońsku (i wszysto z tego rodzaju)
kilka paczek ryżu
jakies pasztety, zolty ser, cos do spagetti
Jakas polska flaszeczke
i jeszcze niewiem co jescze jak pojade do sklepu to pewnie cos wpadnie do glowy. moze cos jeszcze polecicie?
ile kosztuje woda butelkowa w CRO?

Dziękuję - tak trzymać i nie dać się TWA.

mario1987 napisał(a):My jedziemy 15 sierpnia.
Zabieramy ze soba napewno:
Gałabki, fasolke po brytońsku (i wszysto z tego rodzaju)
kilka paczek ryżu
jakies pasztety, zolty ser, cos do spagetti
Jakas polska flaszeczke
i jeszcze niewiem co jescze jak pojade do sklepu to pewnie cos wpadnie do glowy. moze cos jeszcze polecicie?
ile kosztuje woda butelkowa w CRO?

ja na twoim miejscu pojechalbym nad polskie morze;)