Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jak poznać Polaka na plaży?

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Artur68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 671
Dołączył(a): 14.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Artur68 » 16.08.2011 12:41

Kolejny Burak melduję się. :D

Obrazek
By artur68 at 2011-08-14
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 16.08.2011 12:47

Janusz Bajcer napisał(a):Ja targałem :lol: co widać na załączonych obrazkach :lol:

To teraz załóżmy hipotetycznie , że ta szklanka się przypadkowo zbije (no upadnie )..... :lol:
Jak pozbierać szkło wśród skał i kamyczkówjak jak pierdyknie szklanka na 1000 kawałów?
Kto jest teraz większym burakiem ..........czy ten co nie pozbierał szkieł , bo je Jadran zmył falą do mora ? Czy ten co pije piwo z butelki i raczej na potłuczenie jej nie ma szans , chyba żeby pier........butelką o beton........

No z puszki za cholerę piwo nie smakuje ............ :evil:

Pozdrawiam

Mariusz Burak
WolfAtTheDoor
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 349
Dołączył(a): 16.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WolfAtTheDoor » 16.08.2011 12:56

Nie wiem jak można caly dzień i cała noc prze cały urlop być na bani...
Pić na plaży cały czas, przyjść do mieszkania na obiad i znowu na miasto pić... Ale o ile ktoś się zachowuje z kulturą to mi to nie przeszkadza, tylko dziwię się jak można mieć taki aptety na piwsko przez cały czas.

Ja praktykuję picie tylko wieczorem i to w kulturalny sposób w tawernie a nie w krzakach.
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 16.08.2011 13:03

WolfAtTheDoor napisał(a):dziwię się jak można mieć taki aptety na piwsko przez cały czas.

To nie chodzi o apetyt , a o mocny pęcherz !
Im mocniejszy pęcherz , tym więcej browarów można wlać w siebie.

Ja praktykuję picie browarów w krzakach lub między drzewami , z racji tego żem campingowiec......przy czym pełna kultura , nie leje gdzie popadnie i bez "Kur...." .

Pozdrawiam

Mariusz Burak
p_sz
Plażowicz
Posty: 8
Dołączył(a): 19.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) p_sz » 16.08.2011 13:06

Ja też zapisuję się do klubu buraków i niniejszym zawiadamiam, że jestem największym burakiem, bo chlałem na plaży oprócz piwa też wino i to z plastikowej butelki
PysiaPysio
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 563
Dołączył(a): 27.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PysiaPysio » 16.08.2011 13:15

Nam jest wszystko jedno czy ktoś na plaży pije piwo,wino wódkę czy MLEKO ważne jest jedynie to żeby nie zakłócał wypoczynku innym. Tak samo razi nas podpity jegomość wydzierający się np do swojego kolegi jak i mamusia krzycząca z jednego końca plaży do swojego dziecka na drugim. Co do palaczy to niech sobie palą tylko tak żeby ktoś kto nie życzy sobie wdychać dymu nie był do tego zmuszany i żeby swoje pety zabierali ze sobą.
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 16.08.2011 13:15

WolfAtTheDoor napisał(a):Nie wiem jak można caly dzień i cała noc prze cały urlop być na bani...
Pić na plaży cały czas, przyjść do mieszkania na obiad i znowu na miasto pić... Ale o ile ktoś się zachowuje z kulturą to mi to nie przeszkadza, tylko dziwię się jak można mieć taki aptety na piwsko przez cały czas.



kurde, ludze to jednak różne są ... ja właśnie nie kumam, jak można inaczej niż przez cały dzień ... :roll:

gorzej z tymi krzakami, jeszcze nie próbowałęm z obawy przed podrapaniem i komarami, ale skoro tak sięrobi, to może to fajne jest?


Ja praktykuję picie tylko wieczorem i to w kulturalny sposób w tawernie a nie w krzakach




a kulturalnie to jak? grasz przy tym na skrzypcach? :D
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 16.08.2011 13:30

Dlatego cały czas czekam na odpowiedź. Bo sie gubię.
1. Czy chodzi o picie akoholu na plaży w ogóle?

2. Czy picie alkoholu z BUTELKI? Jak tak to jak się ma do tego picie czegkolwiek inneg z butelki. Ew picie ze szklanki.

3. Czy piwo bezalkoholowe na plaży to też wstyd bo nazywa się piwo, czy że z butelki. I skąd wiemy, czy ów jegomość/ ani pije alkoholowe, czy bezalkoholowe czyli jakoby oranżadę, bo jak to inaczej nazwać? A co za tym jest to wstyd lub nie?

OT Co do kontaktów rodzic - dziecko za pomocą krzyków przez całą plazę zgadzam sie w 100% - bardziej denerwujace i wg mnie swiadczace o braku wychowania i poszanowania innych niz picie sobie po cichutku na swoim ręczniku piwka.
A jak jeszcze takie dziecko (bez jakiejkolwiek reakcji) przebiega za każdym razem przez twój ręcznik/materac/ulubione okulary słoneczne/aparat fotograficzny do wrzeszczącej mamusi to już, a ta mamusia woła po polsku to wtedy dopiero wstyd. A jak się ją delikatnie poprosi o poinstuowanie dziecka aby biegnąc omijało twoje rzeczy, ta gotowa bronić je jak lwica poczynając od 'K#$%##$%' to dopiero wstyd jest.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 16.08.2011 13:34

Krystof napisał(a):a kulturalnie to jak? grasz przy tym na skrzypcach? :D


:lol: :lol: :lol:


Patrząc na tegoroczną kampanię reklamową, to królował PAN quartet :D



A jak ja potrafię powstrzymać się od picia piwa cały rok, to, znaczy się - mało kultularny jestem? :wink:



PS rozczuliłem się, jak, wieczorkiem, w lesie, na parkingu w Plitvicach, usłyszałem głośne:
"Noż q...wa, gdzie jest ten q...wski samochód?!" ze strony pary błąkającej się po pustych, leśnych alejkach.

Od razu wiedziałem, że nasi i od razu wybaczyłem okrzyki, gdyż z głębi lasu wracali,
a nie od wejścia - znaczy się - powód mieli :D
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 16.08.2011 13:39

konkluzja taka, że w krzaki chadza się nie tylko dla piwa!

np ja znam co najmniej 2 inne powody, z czego jeden powód ma ze 2 podpunkty ...
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 16.08.2011 13:40

weldon napisał(a):"Noż q...wa, gdzie jest ten q...wski samochód?!" ze strony pary błąkającej się po pustych, leśnych alejkach.


A Ty byś się nie wq....ł jak by Ci samochód rąbnęli :wink:
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 16.08.2011 13:40

PS rozczuliłem się, jak, wieczorkiem, w lesie, na parkingu w Plitvicach, usłyszałem głośne:
"Noż q...wa, gdzie jest ten q...wski samochód?!" ze strony pary błąkającej się po pustych, leśnych alejkach.


Ja nie zapomnę pierwszego mojego spotkania z rodakami w Chorwacji. Senne Slano, kaczki drepczące przez drogę, cisza... i nagle głośne: "K....., ale się upie......łem" Wołał rodak stojący tuz obok "swoich" z butelką pieniącego się piwa w ręku. :roll:
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 16.08.2011 13:41

... no i zauważyłem pewien błąd logiczny ... gdzie na plaży krzaki?
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 16.08.2011 13:42

"ale się upie......łem" ciekawe, co miał na myśli?
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 16.08.2011 13:54

CinnamonGirl napisał(a):
Kiepura napisał(a):
CinnamonGirl napisał(a):No fakt my nie pilismy tego piwa na stojaka. Tylko siedząc w morzu ;) ew na reczniku, czy to jest różnica?


Dla mnie tak. Taki niuans jak trzymanie dwóch rąk w kieszeniach lub jednej. Ale mówię oczywiście o swoich odczuciach. Jak ktoś już musi (chce) się napić piwa czy innego chłodzącego drinka to nie powinien się z tym afiszować i narażać innych na nieestetyczne widoki :D


Problem chyba w tym, że ja nie wiem co w tym nieestetycznego - chyba w tym rzecz. Ale tak jak mowisz kazdy ma swoje odczucia. Znaczy jak piję pepsi z butelki to jest estetyczne a jak piwo to już nie? Nie kumam.

Dla mnie nieestetyczne a raczej nieodpowiednie zachowanie jest owszem jak ktoś pije 3, 4, 5 piwo z kolei i ma słabą głowę, a co za tym idzie zachowuje się głośno, opowiada tak, że słyszy go cała plaża erotyczne kawały, bo ma już w czubie. Czyli raczej nieporządany efekt wypicia tego piwa, niż samo picie. Choć do tego nie trzeba wypić nawet tego piwa.

Dla mnie bardziej nieestetyczna niż np zgrabna kobieta/facet pijący piwo jest soba150 kg żywej wagi bez stanika lub w obcisłych slipach, różowa od słońca jak świnka osoba nie pijąca ów piwa. A to nie znaczy że nie powina z plaży korzystać.

Pytanie czy jak ktos pije drinka to juz jest 'estetycznie' ew, piwo z kufla - > patrz wszelkie hotele, które serwują takie napitki w plażowych barach. Czy chodzi ogólnie o alkohol w każdej postaci? Co z piwem bezalkoholowym - nieestetyczne, czy estetyczne? A może o formę picia z butelki? bo jeśli chodzi o tą BUTELKĘ to czemu nie gorszy nas picie ów Coca-coli, czy wody mineralnej z butelki?


Jak nie kumasz jak kumasz ? :D

Proste jak drut. Picie alkoholu na plaży nie jest powszechnie akceptowane. Część ludzi razi takie zachowanie. Jeżeli coś nie jest powszechnie przyjęte, to zwykła ludzka przyzwoitość nakazuje, aby nie narażać innych na tego typu doznania. Nie jestem ortodoksyjny, nie wadzi mi gdy ktoś pije w zaciszu swojego grajdołka na kocyku czy leżaczku jedno piwo. Jak już koniecznie musi i nie wyobrażą sobie innego sposobu życia. Ale widok pani lub pana który staje na brzegu morza tak, że każdy musi go widzieć, po czym wali z gwinta piwo w pozycji hejnalisty jest odrażający, a takie zachowanie niekulturalne. Jak już ktoś musi jeść i pić (szczególnie alkohol) na plaży powinien to robić tak, aby w miarę możliwości nie narażać innych na wątpliwe "współuczestnictwo".

O ekscesach wynikłych z nadużycia alkoholu na plaży, wrzaskliwych rodzicach itd. nie wspominam, bo to rozumie się samo przez się.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
Jak poznać Polaka na plaży? - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone