Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107704
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 12.09.2018 22:29

bigredone napisał(a):Oki, spadam z wątku, bo zaczyna cuchnąć :)

Kwestia węchu ... :wink:
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5195
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 13.09.2018 14:08

wikol napisał(a):Lepszy Chłopski Garnek z Winiar raz na jakiś czas niż gotowe pulpety w sosie pomidorowym czy fasolka po bretońsku.
Widziałem Polaków. Mieli zgrzewkę gotowej fasolki i zgrzewkę gotowych pulpetów. Szkoda że trują tym dzieci.

Ludzie dają dzieciakom cole, frytki, chipsy, żelki, farbowane oranżady. Przy tym Chłopski Garnek to samo zdrowie. I tanio.


Szczerze to dobrą fasolkę po bretońsku ze słoika zjem z wielkim smakiem.

Natomiast pulpety testowaliśmy pewnie z 3-4 firm i żadnych nie szło dojeść do końca ...

Dzieciak to jaki dla Ciebie wiek?

Jak nasz była mała to zero coli i chipsów. We frytkach z ziemniaków, które robimy sami, gazowanej wodzie z cukrem i odrobina barwnika czy żelkach wielkiego zła nie widzę

Teraz też dziecko ale już większe. Chipsy zje może 1 paczkę w miesiącu, podobnie z Colą a jak jest bardzo grzeczna to nawet i zupkę chińską jej pozwolę zjeść :)

Zwykle jednak takie "psie żarcie" pozwalamy wcinać na wakacjach, więc tym bardziej na nie czeka z utęsknieniem :)

W domu sam mam czasem ochotę na takie świństwo. Chińskiej nie kruszę, wsypuję do głębokiego talerza często nawet 2 porcje, daje te proszki i oleje. Zalewam niewielką ilością wrzątku, przykrywam i czekam. Jak wciągnie to daje pokrojoną szynkę, jakieś oregano czy inne zioła, na górę kładę ser w plastrach i do mikrofali. Później na to ketchup, majonez i dla mnie super obiad :) Może to dziwne ale naprawdę mi to smakuje :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.09.2018 14:56

W domu sam mam czasem ochotę na takie świństwo. Chińskiej nie kruszę, wsypuję do głębokiego talerza często nawet 2 porcje, daje te proszki i oleje. Zalewam niewielką ilością wrzątku, przykrywam i czekam. Jak wciągnie to daje pokrojoną szynkę, jakieś oregano czy inne zioła, na górę kładę ser w plastrach i do mikrofali. Później na to ketchup, majonez i dla mnie super obiad :) Może to dziwne ale naprawdę mi to smakuje :)



Zdecydowanie potrzebny osobny wątek !
Wierzyć się nie chce, że ludzie mogą wymyślić takie potrawy :)
Nie twierdzę, że sam czasem nie zjem wietnamskiej zupki, ale żeby to jeszcze zapiekać z serem, keczupem i (!) majonezem ?!
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5195
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 13.09.2018 17:12

bigredone napisał(a):
W domu sam mam czasem ochotę na takie świństwo. Chińskiej nie kruszę, wsypuję do głębokiego talerza często nawet 2 porcje, daje te proszki i oleje. Zalewam niewielką ilością wrzątku, przykrywam i czekam. Jak wciągnie to daje pokrojoną szynkę, jakieś oregano czy inne zioła, na górę kładę ser w plastrach i do mikrofali. Później na to ketchup, majonez i dla mnie super obiad :) Może to dziwne ale naprawdę mi to smakuje :)



Zdecydowanie potrzebny osobny wątek !
Wierzyć się nie chce, że ludzie mogą wymyślić takie potrawy :)
Nie twierdzę, że sam czasem nie zjem wietnamskiej zupki, ale żeby to jeszcze zapiekać z serem, keczupem i (!) majonezem ?!


No mi też sie wierzyc nei chciało

Ale mi smakuje, poważnie, bez sarkazmu :)

Ketchup i majonez to dopiero po wyjeciu z mikrofali

Zapieczone to raczej nie jest, bardziej nieco rozpuszczony ser

Zrób sobie i daj info czy zjadliwe :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.09.2018 17:27

piotrulex napisał(a):
bigredone napisał(a):
W domu sam mam czasem ochotę na takie świństwo. Chińskiej nie kruszę, wsypuję do głębokiego talerza często nawet 2 porcje, daje te proszki i oleje. Zalewam niewielką ilością wrzątku, przykrywam i czekam. Jak wciągnie to daje pokrojoną szynkę, jakieś oregano czy inne zioła, na górę kładę ser w plastrach i do mikrofali. Później na to ketchup, majonez i dla mnie super obiad :) Może to dziwne ale naprawdę mi to smakuje :)



Zdecydowanie potrzebny osobny wątek !
Wierzyć się nie chce, że ludzie mogą wymyślić takie potrawy :)
Nie twierdzę, że sam czasem nie zjem wietnamskiej zupki, ale żeby to jeszcze zapiekać z serem, keczupem i (!) majonezem ?!


No mi też sie wierzyc nei chciało

Ale mi smakuje, poważnie, bez sarkazmu :)



Ketchup i majonez to dopiero po wyjeciu z mikrofali

Zapieczone to raczej nie jest, bardziej nieco rozpuszczony ser

Zrób sobie i daj info czy zjadliwe :)



Wierze, ale mi zrobilo sie niedobrze :roll: 8)

Przerazajace, co ludzie jedza 8O
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107704
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 13.09.2018 17:44

piotrulex napisał(a):Chińskiej nie kruszę, wsypuję do głębokiego talerza często nawet 2 porcje

Skośnookich zupek :wink: się nie tykam :idea:
ale zupki z Winiar lub Knoora na wakacjach łykam :P
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.09.2018 18:13

Zrób sobie i daj info czy zjadliwe :)


Myślałem o tym żeby to zrobić i zamieścić ilustrowaną recenzję, ale jakoś nie mogę się przemóc.

Zastanawiałem się też czy w moim jadłospisie jest coś równie szokującego dla innych i nic mi nie przychodzi do głowy.
Może ślimaki zebrane osobiście w ogródku własnym i sąsiadów ? Wprawdzie zarzuciłem samodzielne zbieranie z powodów dość kłopotliwej ich obróbki, ale znam takich co to robią i jadam je :) Noo, ale dla mnie to normalne ;)
Nie tak jak oliwa z boczkiem, zapiekana chińska zupka czy produkty z proszku :)
Aa, nie mam mikrofali.

Zrobienie dobrej pomidorowej, którą można jeść przez 3 dni zajmuje jakieś 30 min. nie licząc czasu gotowania. Oczywiście wyjdzie taniej jedzenie z proszku, ale jakoś ...
2 razy przez lata zrobiłem zupę na wakacjach, bo jednak wolę knajpy :)
Farstone
Croentuzjasta
Posty: 371
Dołączył(a): 26.05.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Farstone » 13.09.2018 18:34

Janusz Bajcer napisał(a):
piotrulex napisał(a):Chińskiej nie kruszę, wsypuję do głębokiego talerza często nawet 2 porcje

Skośnookich zupek :wink: się nie tykam :idea:
ale zupki z Winiar lub Knoora na wakacjach łykam :P

W obu przypadkach lepiej zjeść opakowania niż zawartość, ale o gustach się nie dyskutuje :-) Kiedyś sporo konsumowałem tych zupek, ale teraz już się wystrzegam... Co do przepisu zapiekania tego i dodatków to szacun, ale chyba bym nie przełknął 8-O Taki mały OT, ale niech zostanie :wink:
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 13.09.2018 18:36

bigredone napisał(a):(...) Nie tak jak oliwa z boczkiem (...)
Od kilku lat na naszym stole stoi zawsze miseczka z oliwą i rozgniecionym w niej czosnkiem oraz dosypaną różną zieleniną (najczęściej oregano, choć natka pietruszki też ma dość wysokie miejsce) oraz grubo mielonym pieprzem. Nie wyobrażam sobie pieczonego mięsa - w tym boczku - nie posmarowanego/podlanego tym specjałem.
A jaka pychota posmarować tym tost i położyć na to wędzony cieniutki bekonik :hut:

Często asocjacje smakowe na podstawie tekstu/listy składników są bardzo mylące.
Spróbuj kiedyś - tak przy okazji, jak będziesz miał pod ręką - frytki z lodami waniliowymi.
Zamiast w majonezie czy keczupie - maczać w lodach.
Gdzieś w ~2000 roku w Krakowskim Browarze C.K. siedzieliśmy (z 3 żoną :oczko_usmiech: ) przy wstępnym deserze (lody waniliowe), a kelner jeszcze nie zdążył zabrać talerzy po obiedzie.
Leżało tam parę frytek i Kinga dla zabawy macnęła jedną w lodach i spróbowała.
Jak zobaczyłem jej minę, to też spróbowałem.
A potem szybko odwołaliśmy ciasto zamówione na deser a zamówiliśmy porcję frytek.
Łyżeczki do lodów przestały być potrzebne.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.09.2018 18:45

Dochodzimy do naprawdę niebezpiecznych granic :)

Oliwa z czosnkiem i może być jakimś ziołem (ja lekko solę) oczywiście, ale nie do mięs ( z wyjątkiem może surowych) . Frytek z lodami nie komentuję :)
Jestem bardzo mało nowoczesny :)
jedrula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 456
Dołączył(a): 22.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) jedrula » 13.09.2018 19:00

Wyraznie opisalem warunek dodania oliwy.
Chudy boczek ktory pozbawiony jest tluszczu nie wytopi na tyle duzo plynow aby "polac" nim makaron. Carbonare polewa sie sosem smietankowo jajecznym, ja pisalem o przypadku siedzenia 2000km od domu na wakacyjnym tarasie w wakacyjnym domu z paczka makaronu, swiezymi wazywami i oliwa jako jedynymi szybko dosyepnymi skladnikami.
Najlepiej jak oliwa moczy sie wraz z czosnkiem albo pomidorami albo papryka albo orzechami albo bazylia albo wszystkim na raz.
Makaron + miesne skwarki + suszone pomidory , polane lub (mowiac dokladniej skropione czosnkowa oliwa, to ma byc dresing a nie zupa !!!) + butelka wina. 10 min roboty, 10 minut jedzenia i godzina picia... Idealne proporcje :mrgreen:

Ps
I jak zawsze najwiekszy koszt tego obiadu to napoj :P
Tayla
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 233
Dołączył(a): 18.02.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tayla » 13.09.2018 20:56

Nie wyobrażam sobie jeść nawet co drugi dzień takich specjałów jak ww. ,,wariacje makaronowe'', zupki chińskie, pulpety lub fasolki ze słoika na wakacjach ale jak widać można w ten sposób się stołować i zaoszczędzić trochę euro.
Osobiście uważam że poza pięknymi widokami, wspaniałą pogodą, cudownym morzem chorwackim należy się też troszkę luksusu dla podniebienia....tak że sorry wole jednak wydać ten 1500zł przez dwa tygodnie wiecej i jeść przynajmniej tak jak w domu a na pewno nie gorzej.
Rozumiem też tych którzy tak się stołują, jak komuś smakuje zupka chińska na wakacjach to zapewne wsunie ją też w PL raz w tygodniu :) ... jeden lubi podgrzybki a drugi chleb ze smalcem z kostki :)
Rafi70
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 593
Dołączył(a): 20.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rafi70 » 13.09.2018 21:43

Przepis zaczerpnięty od pani ze straganu przydrożnego (oliwa , pomidory , czosnek i wiele innych , bez %). Drobno skrojony czosnek , zalany oliwą lekko podsmażamy na patelni, dodajemy wcześniej ugotowany makaron , lekko-krótko wszystko podsmażamy , na koniec ścieramy na grubej tarce ( w warunkach kempingowych kroimy w paseczki , nie wierzę żeby ktoś woził ze sobą tarkę :D :wink: ) jakiś twardy ser , najlepiej parmezan i posypujemy makaron -pyyyycha!! Pierwszy raz zrobiliśmy sobie to danie jeszcze na kempingu w Cro i kontynuujemy regularnie w Pl :wink: -smacznego !
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1713
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 13.09.2018 21:53

Rafi70 napisał(a):Przepis zaczerpnięty od pani ze straganu przydrożnego (oliwa , pomidory , czosnek i wiele innych , bez %). Drobno skrojony czosnek , zalany oliwą lekko podsmażamy na patelni, dodajemy wcześniej ugotowany makaron , lekko-krótko wszystko podsmażamy , na koniec ścieramy na grubej tarce ( w warunkach kempingowych kroimy w paseczki , nie wierzę żeby ktoś woził ze sobą tarkę :D :wink: ) jakiś twardy ser , najlepiej parmezan i posypujemy makaron -pyyyycha!! Pierwszy raz zrobiliśmy sobie to danie jeszcze na kempingu w Cro i kontynuujemy regularnie w Pl :wink: -smacznego !


Przecież to najzwyklejsze Spaghetti aglio e olio, które właśnie teraz robię, mąż w pracy a mi się nie chce, więc to najszybsze a pyszne danie.
U mnie jeszcze obowiązkowo podsmażona habanero i piripiri, jak nie wypala gęby to znaczy, że za mało dodałam :lol:
Rafi70
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 593
Dołączył(a): 20.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rafi70 » 13.09.2018 22:23

Wcześniej nie znałem . W związku z tym ,że przepis zaczerpnięty na dalekiej prowincji w Cro tym bardziej dla nas cenny :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze - strona 624
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone