Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Dla mnie wakacje są odbiciem od codzienności - czymś co pozwala zapomnieć na chwilkę od problemów, pracy, itp. Nie mogę sobie pozwolić na wakacje za 6000 zł, dlatego planując wyjazd liczę się z każdym wydatkiem. Wkurza mnie (i już to pisałem), jak ktoś się przechwala ile to nie wydał w wakacje. Każdy ma inny wymiar portfela i każdy może przeznaczyć inną kwotę na wakacje. Dla mnie Mistrzem Świata jest ten kto spędził cudowne, niezapomniane wakacje za "niską" kwotę. W zeszłym roku byliśmy z żoną w Baśce na KRK, gdzie tydzień urlopu przed sezonem kosztował nas około 2500zł (bez żarełka z Polski).

Ten temat jest bardzo dobry dla osób, które naprawdę liczą się z kosztami, a nie przechwałkami.

Nie chcę potępiać osób chwalących się kwotami, jednak szanujmy również tych którzy są oszczędni, wożą z Polski jedzenie itd.

Co złego to nie ja !

Pozdrawiam

pietrekzbronami napisał(a):Dla mnie wakacje są odbiciem od codzienności - czymś co pozwala zapomnieć na chwilkę od problemów, pracy, itp. Nie mogę sobie pozwolić na wakacje za 6000 zł, dlatego planując wyjazd liczę się z każdym wydatkiem. Wkurza mnie (i już to pisałem), jak ktoś się przechwala ile to nie wydał w wakacje. Każdy ma inny wymiar portfela i każdy może przeznaczyć inną kwotę na wakacje. Dla mnie Mistrzem Świata jest ten kto spędził cudowne, niezapomniane wakacje za "niską" kwotę. W zeszłym roku byliśmy z żoną w Baśce na KRK, gdzie tydzień urlopu przed sezonem kosztował nas około 2500zł (bez żarełka z Polski).

Ten temat jest bardzo dobry dla osób, które naprawdę liczą się z kosztami, a nie przechwałkami.

Nie chcę potępiać osób chwalących się kwotami, jednak szanujmy również tych którzy są oszczędni, wożą z Polski jedzenie itd.

Co złego to nie ja !

Pozdrawiam

chłopie nikt się nie chwali ... pojechałeś sobie z żoną poza sezonem i opowiadasz jak tanio było ...
2500zł powiadasz to rowerem tam jechałeś czy co ? gdzie paliwo winiety kwatera ?
próbuję to oszacować i nawet:
tania kwatera 20 euro x 7 nocy x skromnie 4 zł = 560zł
dojazd powiedzmy 2000km spalanie skromnie 5 litrów ( mój pali 10) i paliwo po 5,5zł średnio = 550 zł (ale i tak w to wątpię)
winiety choćby tylko Austria i CRO = około 120 zł
dodatkowe koszty organizacyjne powiedzmy 150zł

już naliczyłem w okolicach 1400zł a to tak naprawdę liczone z dużym przymrużeniem oka .....
to jak ci wyszło 2500zł? siedziałeś tylko na plaży i na obiad młóciłeś zupkę chińską ...
gdzie tutaj miejsce na jedzenie, picie nawet głupie wejście do kibla na mieście ... nie mówiąc już o ubezpieczeniu i innych pierdach ...

na moje to czegoś nie policzyłeś np. bagażnika żarcia z Polski ... albo chcesz błysnąć ....
ale to nie konkurs kto jest biedniejszy jak to w naszej polityce często się licytują a temat o rzeczywistych kosztach ponoszonych przez wyjeżdżających ...

ja jadę z dwójka dzieci w sezonie i nie na tydzień a na dziesięć dni i budźet liczę na około 6 tysiecy wcale sie nie chwaląc...
kwatera 40 euro x 10 nocy to ponad 1700zł, dalej dojazd + wycieczki po cro i już masz 1800zł następne minimum ... więc szybko licząc 6 tysiaków to wcale nie takie nie wiadomo co ....

pozdrawiam

No. A niby z Poznania

bieder1 napisał(a):na moje to czegoś nie policzyłeś np. bagażnika żarcia z Polski ...

przecież pietrekzbronami wyraźnie napisał:

pietrekzbronami napisał(a):urlopu przed sezonem kosztował nas około 2500zł (bez żarełka z Polski).

bieder1 napisał(a):siedziałeś tylko na plaży i na obiad młóciłeś zupkę chińską ...

Kurcze, a może Oni tak lubią, może to ich sposób na wakacje. Co Ci do tego? Czy Ty spędzasz urlop tak jak Ci inni karzą, czy tak jak Ty tego chcesz? Myślę, że to drugie, więc pozwól innym na własne pomysły.

Kolejny dowód na to, że ktoś ko wydał więcej musi zgnębić tego co wydał mniej, tak dla zasady chyba.

Bocian napisał(a):No. A niby z Poznania

No, no, bez takich wycieczek mi tu

bieder1 napisał(a):
chłopie nikt się nie chwali ...

No widzisz i mnie zaatakowałeś!

2500zł:
- paliwo ok. 700zł
- nocleg ok. 700zł (6 noclegów),
- winieta na Węgrzech + opłaty za autostrady w Chorwacji ok. 250zł,
- codziennie ok. 100zł - 150zł przeznaczone na posiłki, lody, piwko,
- ubezpieczenie w Polsce - 60zł.

Z pewnością każda dodatkowa osoba (dzieci) do wyjazdu to ok 700 - 1000zł więcej.

Nie chwalę się taką sumą, tylko pokazuję, że można spędzić niezapomniane wakacje, skromnie za niewielką kwotę, dlatego polecam Chorwację osobom wahającym się ze względu na koszty.

No i jeszcze jedna kwestia:
- ja na wakacjach uwielbiam leniuchować, leżeć cały dzień na plaży z piwkiem, spacerować o 6 rano deptakiem, plażą czy po starówce - to mnie odpręża i relaksuje,
- dla mnie relaks zwiedzając miasteczka, miasta, zabytki jest męczący, bo wakacje są od tego aby odpocząć, a to każdy lubi robić inaczej.
Te dwie kwestie pewnie wpływają na koszty wypoczynku, który w moim wypadku staje się mniejszy.

Aldonka napisał(a):inni karzą

Kara przyjdzie po wakacjach :)

Bocian napisał(a):

Aldonka napisał(a):inni karzą

Kara przyjdzie po wakacjach :)

ups
no cóż, zdarza się najlepszym

pietrekzbronami napisał(a):

bieder1 napisał(a):
chłopie nikt się nie chwali ...

No widzisz i mnie zaatakowałeś!

2500zł:
- paliwo ok. 700zł
- nocleg ok. 700zł (6 noclegów),
- winieta na Węgrzech + opłaty za autostrady w Chorwacji ok. 250zł,
- codziennie ok. 100zł - 150zł przeznaczone na posiłki, lody, piwko,
- ubezpieczenie w Polsce - 60zł.

Z pewnością każda dodatkowa osoba (dzieci) do wyjazdu to ok 700 - 1000zł więcej.

Nie chwalę się taką sumą, tylko pokazuję, że można spędzić niezapomniane wakacje, skromnie za niewielką kwotę, dlatego polecam Chorwację osobom wahającym się ze względu na koszty.

niezaatakowałem tylko trochę urealniłem twoja wizję bez urazy ...
Chorwacja może być tania i droga ja wszystko ...
z twojego opisu wynika że podstwowe koszty to ponad 1700zł ... więc wydałeś 750zł czyli koło 100zł na dzień ...
dla mnie to stanowczo za mało nie dlatego że wydaje dużo ale byłem już kilka razy w cro i ceny znam...
tak tanio to nie jest no chyba że jak już mówiłem siedzi się na 4 literach przez cały tydzień w jednym miejscu... wejście chociażby do narodowego parku krka to dla dwóch osób 190 kun = 120 zł ... a trzeba tam jeszcze dojechać ... wycieczka całodniowa do parku Kornati w tym jedzenie to dla dwóch osób 500kun = 350zł ....

i to tylko dwie propozycje ... Chorwacja to piękny kraj i warto coś tam zobaczyć...

tak że podsumuje:
nie chce tutaj nikogo straszyć ani atakować oponenta ale 2500zł to totalnie po bandzie
szczególnie rada dla tych którzy mają tylko i wyłącznie 2500zł ponieważ w tak daleką podróż warto mieć zapas na wypadek "W"

Bocian napisał(a):No. A niby z Poznania

skromnie liczę południe Polski ja z Poznania moim autem 1800zł paliwo z wycieczkami po cro

bieder1 napisał(a):100zł na dzień ...
dla mnie to stanowczo za mało nie dlatego że wydaje dużo ale byłem już kilka razy w cro i ceny znam...

Dzienne podstawowe wydatki dla 2 osób (skromnie):
- obiad (danie lub pizza) - 100 - 150 kun,
- 2 piwka 15 kun,
- 6 kugli - 30 kun,
- coś na śniadanie i kolację - 50 kun.

Razem 245 kun czyli ok 140 zł.

Jest to kwota pozwalająca na przeżycie.

urlop kosztuje nas tyle na ile nas stać , jeden nie liczy kosztów dla innego każda zł jest cenna , jeden nie rusza się z miejsca i je "byle co '' w większości to co zabrał ze sobą a inny jeździ ,zwiedza , obiadki w restauracjach itp .................. a i tak większość jest zadowolona z urlopu , po co się "licytować" znam takich co 5 razy byli w Egipcie ale ....piramid jeszcze nie widzieli i co są lepsi ? - wątpliwe ...każdy ma swój sposób na wakacje a najlepszy jest tzw "złoty środek" nie za drogo nie za tanio i wszyscy zadowoleni

Amikol napisał(a):urlop kosztuje nas tyle na ile nas stać , jeden nie liczy kosztów dla innego każda zł jest cenna , jeden nie rusza się z miejsca i je "byle co '' w większości to co zabrał ze sobą a inny jeździ ,zwiedza , obiadki w restauracjach itp .................. a i tak większość jest zadowolona z urlopu , po co się "licytować" znam takich co 5 razy byli w Egipcie ale ....piramid jeszcze nie widzieli i co są lepsi ? - wątpliwe ...każdy ma swój sposób na wakacje a najlepszy jest tzw "złoty środek" nie za drogo nie za tanio i wszyscy zadowoleni

Całkowicie się z Tobą zgadzam,
Pozdrawiam

Aldonka napisał(a):

bieder1 napisał(a):na moje to czegoś nie policzyłeś np. bagażnika żarcia z Polski ...

przecież pietrekzbronami wyraźnie napisał:

pietrekzbronami napisał(a):urlopu przed sezonem kosztował nas około 2500zł (bez żarełka z Polski).

bieder1 napisał(a):siedziałeś tylko na plaży i na obiad młóciłeś zupkę chińską ...

Kurcze, a może Oni tak lubią, może to ich sposób na wakacje. Co Ci do tego? Czy Ty spędzasz urlop tak jak Ci inni karzą, czy tak jak Ty tego chcesz? Myślę, że to drugie, więc pozwól innym na własne pomysły.

Kolejny dowód na to, że ktoś ko wydał więcej musi zgnębić tego co wydał mniej, tak dla zasady chyba.

ja nikogo nie gnebię po prostu warto podchodzić realnie do tematu ....
ktoś się wybierze do CRO z 2500zł po takiej relacji a jak coś wyskoczy po drodze to będzie miał problem ...
to nie jest Polska nawet nie Unia i różne rzeczy mogą wyskoczyć ...
i naprawdę nie neguję tego co powiedział Pietrek... pojechał wydal i super...
ja chociaż w zeszłym roku musiałem podczas urlopu zmienić klocki hamulcowe koszt bagatela 400zł bo nie byłem u siebie ...

pietrekzbronami napisał(a):

bieder1 napisał(a):100zł na dzień ...
dla mnie to stanowczo za mało nie dlatego że wydaje dużo ale byłem już kilka razy w cro i ceny znam...

Dzienne podstawowe wydatki dla 2 osób (skromnie):
- obiad (danie lub pizza) - 100 - 150 kun,
- 2 piwka 15 kun,
- 6 kugli - 30 kun,
- coś na śniadanie i kolację - 50 kun.

Razem 245 kun czyli ok 140 zł.

Jest to kwota pozwalająca na przeżycie.

140 x 7 dni i mamy 980 zl + koszty które podałeś i już masz ponad 2500zł ....
dojeżdżając też masz prawie dwa dni w samochodzie i też warto cos zjeść


myślę że zaniżyłeś ten swój wynik delikatnie