Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Historia do 1960

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 11.04.2014 14:13

Zmiana nazwy nie była dla miasta tak szkodliwa, jak działalność Rumkowskiego :/

"Jest to samochwalec. Zarozumiały i głupi. Szkodliwy, bo wmawia władzom, że u niego jest dobrze"
~Adam Czerniaków
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 11.04.2014 19:53

11 kwietnia 1864 roku w kamienicy przy ul. Smolnej 3 aresztowany został dyktator powstania styczniowego, Romuald Traugutt.

Obrazek

Jego rodzina wywodziła się z Saksonii, od 1845 roku służył w wojsku rosyjskim, ale w 1862 roku, będąc w stopniu podpułkownika, podał się do dymisji i osiadł na Polesiu. Po wybuchu powstania styczniowego właśnie tam objął dowództwo nad 200-osobowym oddziałem, zadając Rosjanom duże straty w kilku bitwach. Rząd Narodowy awansował go na generała.

W niekorzystnym momencie dla powstańców, 17 października 1863 roku objął nad powstaniem dyktatorskie rządy, jednocześnie likwidując niepanujący już nad sytuacją rząd Czerwonych Franciszka Dobrowolskiego – zreorganizował i zreformował wojska powstańcze, dążąc do połączenia często nieskoordynowanych „partii” powstańczych w większe oddziały, jednocześnie podjął decyzję o wprowadzeniu powstańczego dekretu o uwłaszczeniu chłopów. W styczniu 1864 roku bezskutecznie prowadził starania o rozpoczęcie pospolitego ruszenia.

Walki zaczęły dogasać w kwietniu, a aresztowanie Traugutta w praktyce doprowadziło do upadku powstania. Wraz z czterema innymi przywódcami powstania styczniowego został stracony na stokach Cytadeli 5 sierpnia 1864 roku. Na wykonanie wyroku spędzono tłumy mieszkańców Warszawy.
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.04.2014 21:23

weldon napisał(a):Zmiana nazwy nie była dla miasta tak szkodliwa, jak działalność Rumkowskiego :/

"Jest to samochwalec. Zarozumiały i głupi. Szkodliwy, bo wmawia władzom, że u niego jest dobrze"
~Adam Czerniaków


Zmiana nazwy była symbolem przejęcia miasta w niemieckie ręce na najbliższe tysiąclecie tysiącletniej rzeszy. Litzmannstad miał zostać miastem na wskroś niemieckim. Stąd eksterminacja mieszkańców, wysiedlenia, wywózki na roboty i stąd wreszcie łódzkie getto.
Rumkowski był tylko marnym trybikiem w hitlerowskiej machinie zagłady. Wyrzuconym, gdy już nie był potrzebny. Gdyby nie było Rumkowskiego znalazł by się ktoś inny. Gdyby skończył ze sobą tak jak Czerniaków - być może miałby lepszą opinię.

Tutaj nieco więcej o Rumkowskim.
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Postnapisał(a) jara » 11.04.2014 21:29

weldon napisał(a):Najgorsze, że czasami jak już człowiek się przekona, że jest tym ... maniakiem :D, to się okazuje, że jeszcze całkiem niedawno chodzącą historię miał na wyciągnięcie ręki.

Wiele sławnych postaci, nie tylko z okresu ostatniej wojny, ale również tych przedwojennych, dożyło naszych czasów, ale wtedy jeszcze się nimi nie interesowaliśmy.


... albo nie wolno było się nimi interesować.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 13.04.2014 08:53

14 kwietnia 966 roku Mieszko I przyjął chrzest w Poznaniu, na Ostrowie Lednickim lub w Gnieźnie (w dwóch pierwszych miejscach znaleziono baptysteria datowane na II poł. X wieku).

Obrazek
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13519
Dołączył(a): 22.12.2008

Postnapisał(a) walp » 13.04.2014 15:32

Decyzja Mieszka (na obrazie wspartego o krzyż) nie była bynajmniej spowodowana jakąś głęboką wiarą. Dąbrówka (trzyma zapaloną świecę symbolizującą nową wiarę) wykonała ciężką pracę przy nawracaniu męża, który jeszcze przez rok po ślubie był poganinem.
Książę niewątpliwie widział korzyści, jakie przyniesie mu chrystianizacja kraju: uchroni go przed nawracaniem siłą, a jedna wiara być może ułatwi plemienną integrację.

Przyjęcie chrztu miało zatem nie tylko religijne konsekwencje. Poprzez zmianę wiary, książę zyskiwał nadprzyrodzone uzasadnienia dla swojej władzy. Ponadto otrzymał pomoc Kościoła w organizacji państwa i oparcie w chrześcijańskim systemie norm prawa międzynarodowego. Całej społeczności, chrześcijaństwo pomagało w lepszym ułożeniu stosunków rodzinnych, bowiem likwidowało wielożeństwo i znosiło pogańskie obyczaje (np. zabraniało zabijania żon podczas pogrzebu męża).
Oparcie na Dekalogu wnosiło nowe normy współżycia społecznego. Polska przyjęła łacinę jako język liturgii, ale również jako język międzynarodowych kontaktów, wchodząc tym samym w krąg kultury zachodnioeuropejskiej.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 13.04.2014 17:27

Obrazek

Marsz Cieni. Warszawa, 13.04.2014.
Obrazek
~Maria Ciesielska

Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej
- Rocznica opublikowania przez Niemców w 1943 informacji o odkryciu w ZSRR masowych grobów oficerów Wojska Polskiego.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 15.04.2014 17:35

Obrazek

Wychodziłem na wojnę po raz trzeci, w roku 1914 jako niespełna dwudziestoośmioletni porucznik, pełen przesadnego entuzjazmu, w roku 1920 pełen wiary w słuszną przyszłość Polski, teraz z uczuciem przykrego niepokoju. Za dobrze znałem stan naszego terenowego przygotowania i wyszkolenia. Za dobrze znałem nasze braki, głównie w dziale przeciwpancernym i przeciwlotniczym, aby sobie nie zdawać sprawy z trudnych warunków prowadzenia tej wojny.

Wybitny oficer sztabowy i dydaktyk.

Podczas wojny z Niemcami przeszedł cały szlak wojenny jako dowódca Armii „Poznań”. Był twórcą i realizatorem zwrotu zaczepnego zwanego bitwą nad Bzurą, mogącego zmienić losy kampanii polskiej 1939 r., podczas którego dowodził połączonymi Armiami „Poznań” i „Pomorze”. Po przebiciu się z resztkami wojsk 22 września do Warszawy, został na krótko zastępcą gen. dyw. Juliusza Rómmla, dowódcy Armii „Warszawa”. Następnie z jego upoważnienia prowadził rozmowy kapitulacyjne z dowódcą niemieckiej 8. Armii gen. Johannesem Blaskowitzem i 28 września podpisał akt kapitulacji stolicy.

Gen. dywizji Tadeusz Kutrzeba ur. 15 kwietnia 1886 w Krakowie.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5864
Dołączył(a): 06.08.2010

Postnapisał(a) Nefer » 16.04.2014 14:32

weldon napisał(a):z dowódcą niemieckiej 8. Armii gen. Johannesem Blaskowitzem

Blaskowitz to całkiem ciekawa postać. W październiku 1939 r. w uznaniu zasług z kampanii wrześniowej awansował na generała-pułkownika i został głównodowodzącym sił niemieckich na terenie Prus Wschodnich i okupowanych ziem polskich (Oberbefehlshaber Ost). Jako jeden z nielicznych generałów Wehrmachtu protestował przeciwko zbrodniom SS w Polsce, między innymi wysyłał w tej sprawie do Berlina obszerne memoriały. Jak się można domyślić wskutek tych działań został zdymisjonowany.
Później walczył m.in. w Ardenach i w Holandii (podpisał kapitulację tego kraju 5 maja 1945 r.).
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 16.04.2014 15:02

To tak nie do końca.
Podobno protestował, podobno został zabity przez współwięźniów, podobno, podobno ...

Z pewnością nigdy nie został skazany, a nawet osądzony, ale jednak trafił przed Trybunał Norymberski z aktem oskarżenia o popełnienie zbrodni wojennych.
Niewątpliwie w czasie, gdy był dowódcą wojsk okupacyjnych w Polsce podległe mu oddziały dopuszczały się morderstw na Polakach, co czyni go współodpowiedzialnym za to, co się działo, a na pewno pokazuje pewną nieudolność w sprawowaniu władzy nad podległymi sobie służbami.

To mogłoby równie dobrze tłumaczyć brak awansu, a że po wojnie Niemcy się wybielali, to i Blaskovitzowi trochę tego się dostało.

W podobny sposób nie został skazany również von dem Bach, a przecież nikt nie kwestionuje winy tego bydlaka w pacyfikacji Warszawy.
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.04.2014 15:15

SS-Obergruppenführer Eryk Zelewski, po zmianie nazwiska Erich von dem Bach,
spędził większość czasu po II wojnie jako więzień i zmarł w niemieckim kryminale.

Co innego SS-Gruppenführer Heinz Reinefarth, ten nie siedział, a został nawet burmistrzem małego miasteczka na wyspie Sylt
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 16.04.2014 16:52

Lednice napisał(a):SS-Obergruppenführer Eryk Zelewski, po zmianie nazwiska Erich von dem Bach,
spędził większość czasu po II wojnie jako więzień i zmarł w niemieckim kryminale.

No to co?

Za zbrodnie w Warszawie nie poniósł odpowiedzialności, a za jej zniszczenie i wymordowanie mieszkańców należała mu się wielokrotna czapa, a nie wakacje w mamrze na koszt podatników, choćby to byli niemieccy podatnicy :/
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 16.04.2014 18:11

16 kwietnia ...

*************************

Obrazek

*************************

Obrazek
ObrazekObrazek

16 kwietnia 1923 roku w Warszawie urodziła się Alina Janowska - aktorka teatralna i filmowa, uczestniczka Powstania Warszawskiego. Jako ochotniczka została łączniczką batalionu "Kiliński". Była obecna m.in. przy zdobywaniu PAST-y 20 sierpnia 1944.

*************************

Obrazek

Podczas Powstania dwukrotnie ranny.
To właśnie on przeszedł do historii jako legendarny dowódca, który przeprowadził swój oddział GÓRĄ ze Starówki do Śródmieścia.

Ginie na Powiślu, przy 'białym' domku 15 września postrzelony w serce, prawdopodobnie przez żołnierzy WP, którzy ubranego w zdobyty na Gęsiówce mundur niemiecki wzięli za Niemca.

*************************

Obrazek

62 lata temu komuniści skazali na śmierć gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”.

Ośmiu godzin potrzebował Sąd Wojewódzki dla m.st. Warszawy, by na tajnej rozprawie rozpatrzyć sprawę gen. „Nila”. 16 kwietnia 1952 roku Maria Górowska (znana także jako Gurowska), przewodnicząca składu sędziowskiego, ogłosiła wyrok:

Fieldorfa Augusta-Emila uznać winnym czynów zarzucanych mu aktem oskarżenia i za to na zasadzie art. 1 pkt. 1 Dekretu z 31 sierpnia 1944 r. o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy skazać go na karę śmierci. Na zasadzie art. 1 cytowanego dekretu orzec utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na zawsze oraz przepadek całego mienia.

Sąd Najwyższy podtrzymał ostatecznie najwyższy wymiar kary. Po odrzuceniu wniosków rodziny o ułaskawienie (sam generał kategorycznie odmówił podpisania takiej prośby), wyrok został wykonany 24 lutego 1953 roku w więzieniu na warszawskim Mokotowie.

Urzędowego powiadomienia o śmierci męża Janina Fieldorf nie otrzymała.

Do dziś nie wiadomo również, gdzie zostało pochowane ciało.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5864
Dołączył(a): 06.08.2010

Postnapisał(a) Nefer » 16.04.2014 19:15

weldon napisał(a):To tak nie do końca.
Podobno protestował, podobno został zabity przez współwięźniów, podobno, podobno ...

No cóż, moja wiedza jest jednak inna. Blaskowitz popełnił samobójstwo, a nie został zabity przez współwięźniów. A protesty rzeczywiście słał, za jego sprawą skazano za zbrodnie, wprawdzie nielicznych, esesmanów. Wyroków jednak nie wykonano po interwencji Hansa Franka i Hermanna Goringa u samego Hitlera.

weldon napisał(a):Z pewnością nigdy nie został skazany, a nawet osądzony, ale jednak trafił przed Trybunał Norymberski z aktem oskarżenia o popełnienie zbrodni wojennych.
Niewątpliwie w czasie, gdy był dowódcą wojsk okupacyjnych w Polsce podległe mu oddziały dopuszczały się morderstw na Polakach, co czyni go współodpowiedzialnym za to, co się działo, a na pewno pokazuje pewną nieudolność w sprawowaniu władzy nad podległymi sobie służbami.

To mogłoby równie dobrze tłumaczyć brak awansu, a że po wojnie Niemcy się wybielali, to i Blaskovitzowi trochę tego się dostało.

Oczywistym faktem jest, że Blaskowitz jest też odpowiedzialny za zbrodnie popełniane w Polsce i z tego powodu miał być sądzony w Norymberdze. Nie sądzę jednak, by był uważany za nieudolnego dowódcę, bo inaczej nie zostałby Dowódcą Grupy Armii "G" w Ardenach, czy Grupy "H" w Holandii.

weldon napisał(a):W podobny sposób nie został skazany również von dem Bach, a przecież nikt nie kwestionuje winy tego bydlaka w pacyfikacji Warszawy.

Von dem Bach był oficerem SS i od samego początku miał zadania policyjne, np. przesiedlenia, obozy koncentracyjne, obozy śmierci itp. Podobno to on bezpośrednio jeszcze przed końcem 1939 roku wnioskował u Himmlera o powstanie obozu w Auschwitz, co ostatecznie się ziściło w czerwcu roku 1940.
Dlatego też byłbym ostrożny w porównywaniu Bacha i Blaskowitza.
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.04.2014 19:21

weldon napisał(a):
Lednice napisał(a):SS-Obergruppenführer Eryk Zelewski, po zmianie nazwiska Erich von dem Bach,
spędził większość czasu po II wojnie jako więzień i zmarł w niemieckim kryminale.

No to co?

Za zbrodnie w Warszawie nie poniósł odpowiedzialności, a za jej zniszczenie i wymordowanie mieszkańców należała mu się wielokrotna czapa, a nie wakacje w mamrze na koszt podatników, choćby to byli niemieccy podatnicy :/



Ja się z tobą zgadzam, przedtem powinni go torturować :roll:
Ale wiesz, humanitaryzm, ponadto tacy zbrodniarze jak Zelewski zwykle w pierdlu szli na współpracę ze służbami, żeby tylko się ratować.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone