Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Historia do 1960

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 29.03.2014 22:15

Sam mi opowiadałeś :D

W Kolejce zajmowali się czymś takim? :?
Wątpię, ale z drugiej strony, kto wie 8)
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Postnapisał(a) Kiepura » 29.03.2014 22:35

weldon napisał(a):Sam mi opowiadałeś :D

W Kolejce zajmowali się czymś takim? :?
Wątpię, ale z drugiej strony, kto wie 8)


Bo pytałeś, to Ci odpowiedziałem.

https://www.cro.pl/dzien-dobry-t26502-37785.html?hilit=bomba

A w kolejce sam o tym pisałeś. Słabą pamięć masz. :lol:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 30.03.2014 07:45

Kiepura napisał(a):A w kolejce sam o tym pisałeś

No bo skoro udzieliłeś mi wyczerpującej odpowiedzi, to się podzieliłem z kolegami :D

Nie pamiętam - spotkało się z aplauzem? 8)


Swoją drogą, ciekawe co powiedziałby Bocian, któren tyle zachodu wykazał w ratowaniu naszej stolycy starszej w wierze, że aż nam zabytkowe stancjum królewskie w Nowem Sączu wysadził, że mu kumple Wawel bombardują?

Wszak nie zawahał się dla ratowania Krakowa poświecić Januszowy Zamek Królewski w Nowym Sączu, który Kazimierz Wielki w XIV wieku zbudował, pozbawiając nas takiej ładnej pamiątki po przodkach 8)

W końcu się pogubiłem, ale on ten order od cara Włodimira to dostał za zdobycie Krakowa czy wysadzanie naszych zabytków? :?

:D
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Postnapisał(a) Kiepura » 30.03.2014 08:11

weldon napisał(a):W końcu się pogubiłem, ale on ten order od cara Włodimira to dostał za zdobycie Krakowa czy wysadzanie naszych zabytków? :?

:D


W dzieciństwie nigdy nie lubiłem tych ichniejszych bajek. Kupy się nigdy nie trzymały i sensu w nich mało było. Wolałem jak mi mama czytała Andersena.

Nie pamiętam - spotkało się z aplauzem? 8)


E, chyba tu się raz wyraziłem o tamtej dyskusji.
Chyba byś nie chciał bym powtarzał :roll: :D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 30.03.2014 08:50

Masz:

Obrazek

Ładniutkie, nie? ;)

Z tym "upadkiem" i wyniesieniem się z katedry, to prawda jest taka, że Korona przejechała się i to zdrowo, na Mazowszu.

Najpierw, zamiast kontynuować linię Piastów, oddała władze w Krakowie kompletnie obcym, Andegawenom z Węgier, później skumała się z naturalnym wrogiem piastowskiego Mazowsza - Litwinami.
I gdzie tu masz "upadek po wyniesieniu się z katedry" jak najpierw do tej katedry wprowadzasz obcojęzycznych władców, a potem za wszelką cenę starasz się zlikwidować ostatnich (oprócz Legnickich, ale oni w porównaniu z mazowieckimi z nie mieli takiej siły przebicia, ani tak bliskich związków z główną gałęzią rodu piastowskiego) Piastów?

Afera (wiem, że nie uzasadniona, ale była) z otruciem Janusza i Stanisława nie pojawiła się znikąd, tylko stąd, że mieli oni faktyczną możliwość przywrócenia Polsce dynastii piastowskiej, a to nie pasowało Litwinom, którzy zagarniali olbrzymie ziemie ukrainne, gdzie, m.in. na Rusi Czerwonej na drodze stali im właśnie książęta mazowieccy.

Zagarnięcie stojącego na drodze z Krakowa na Litwę Mazowsza przez Jagiellonów, mimo oporu Anny i części szlachty, stało się jednym z ważniejszych "punktów programowych" Jagiellonów. Do tego stopnia, że gotowi byli w ciągu kilkuletnich przepychanek nadać mazowieckiej szlachcie całą masę przywilejów, żeby tylko zepchnąć stołeczną i strasznie szybko - a wiec stanowiącą poważne zagrożenie dla Korony - Warszawę zepchnąć do roli podrzędnego miasta w jednej z dzielnic.

Tyle, że się przeliczyli.

Najpierw Warszawa wywalczyła sobie przywilej tłumaczenia wszystkich tekstów na polski - vide Piekarski - później została wybrana miejscem sejmów, elekcji, uchwaliła akt konfederacji warszawskiej, a na koniec przejęła rolę miasta rezydencjonalnego i cały misterny plan poszedł w ... *

Swoją drogą to zdrowo tu Litwinom Bona namieszała, bo to ona walczyła o zjednoczenie wszystkich ziem Korony dla swoich dzieci, przyczyniając się do jeszcze większego wzrostu Mazowsza.

I tyle z tym "upadkiem" państwa.

Gdyby nie psikus, jaki zrobiło Mazowsze to już dawno, na pewno w dzielnicach południowych, a może i wyżej, byśmy mówili po czesku lub niemiecku i oddawali hołd Cesarstwu Rzymskiemu, zamiast w katedrze krakowskiej koronować i chować własnych królów, tylko trzeba by zasuwać do Akwizgranu, a na tej fotce to w pikielhaubach by jechali :D


*)> Siara ;)
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Postnapisał(a) Kiepura » 30.03.2014 09:22

weldon napisał(a):Gdyby nie psikus, jaki zrobiło Mazowsze to już dawno, na pewno w dzielnicach południowych, a może i wyżej, byśmy mówili po czesku lub niemiecku i oddawali hołd Cesarstwu Rzymskiemu, zamiast w katedrze krakowskiej koronować i chować własnych królów, tylko trzeba by zasuwać do Akwizgranu, a na tej fotce to w pikielhaubach by jechali :D


:lool:

To i cała reszta.
Odjechałeś. Koleją Marecką. :D
Szkoda niedzieli na taką dyskusje. Taka piękna pogoda, trzeba iść się przespacerować.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 30.03.2014 09:38

Co ty z tą Kolejką? :roll:

Bywam tam rzadziej, niż krakowiaki w klubach Go-Go na krakowskim rynku ;)
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Postnapisał(a) Kiepura » 30.03.2014 10:24

No na Rynku to nigdy. Na Sławkowskiej czasami :D

Strona 51 "Pomoc w rozpoznawaniu zdjęć" - polecam. :D

A tu masz ciekawy artykuł do wklejenia. :mrgreen:
W klimacie. Administrator krzysiolis będzie zachwycony.

http://poznajpolske.onet.pl/malopolskie/jak-niemcy-budowali-stoleczny-krakow/7vll7

Byłeś kiedyś w Fabryce Schindlera ?
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 30.03.2014 10:42

Kiepura napisał(a):No na Rynku to nigdy. Na Sławkowskiej czasami :D

Strona 51 "Pomoc w rozpoznawaniu zdjęć" - polecam. :D

Nie kumam. Te tramwaje są ze Sławkowskiej?
Kiepura napisał(a):A tu masz ciekawy artykuł do wklejenia. :mrgreen:

A co w nim ciekawego?
Tęsknisz za czasami bycia stolicą GG? :?


Kiepura napisał(a):Byłeś kiedyś w Fabryce Schindlera ?

Nie, w ogóle w Krakowie rzadko bywam. W tym stuleciu już w każdym razie byłem ;)
A Cocomo mam własne.
Nomen omen na Krakowskim ... 8)

Getto to ja miałem i w Warszawie i w Zakroczymiu i w Nowym Dworze i nawet w Łomiankach, więc to, ze było w Krakowie to nic specjalnego.
Takie czasy :/


Swoją drogą Zygmunt Stary wydał przywilej "de non tolerandis Judaeis" dla Warszawy i Mazowsza między innymi po to, żeby skaptować mazowiecką szlachtę do przyklepania inkorporacji do Korony.

Chyba, w przeciwieństwie do nas, bardzo mu na tym zależało :D
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Postnapisał(a) Kiepura » 30.03.2014 11:27

weldon napisał(a):
Kiepura napisał(a):No na Rynku to nigdy. Na Sławkowskiej czasami :D

Strona 51 "Pomoc w rozpoznawaniu zdjęć" - polecam. :D

Nie kumam. Te tramwaje są ze Sławkowskiej?


Fragment o Sławkowskiej odnosi się do klubu go-go czyli tego.

weldon napisał(a):Co ty z tą Kolejką? :roll:
Bywam tam rzadziej, niż krakowiaki w klubach Go-Go na krakowskim rynku ;)


Fragment o temacie w kolejce mareckiej odnosi się do Twojego pytania

weldon napisał(a):Co ty z tą Kolejką? :roll:


Konkretnie posty 1028 do 1034 w tamtym temacie ze szczególnym uwzględnieniem tfurczości tamtejszego admina.

Już jasne ? :D
W tym także fragment z cytowanym artykułem.



Getto to ja miałem i w Warszawie i w Zakroczymiu i w Nowym Dworze i nawet w Łomiankach, więc to, ze było w Krakowie to nic specjalnego.
Takie czasy :/


Rozumiem, że ten fragment to odniesienie do Fabryki Schindlera ?

Tyle, że to nie jest muzeum poświęcone gettu krakowskiemu :?
Ono tam jest, ale stanowi tylko fragment ekspozycji.

Szkoda, że nie byłeś. Warto czasami wyjść poza schematy.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 30.03.2014 11:52

Kiepura napisał(a):Tyle, że to nie jest muzeum poświęcone gettu krakowskiemu :?

A czemu? Historii Krakowa?

Z pewnością ciekawe i równie zajmujące jak moja, ale moja mnie za bardzo absorbuje, żeby zgłębiać historię innych zakątków kraju.
Dlatego liczę na ciebie, na przykład :)


Kiepura napisał(a):Konkretnie posty 1028 do 1034 w tamtym temacie ze szczególnym uwzględnieniem tfurczości tamtejszego admina.

A to do Admina, a nie do mnie. Nie będę brał na siebie odpowiedzialności za to, co się pisze na forach, gdzie przebywam.

To tak, jakby kto się do mnie przyczepił o twoje wpisy ;)

:D


Kiepura napisał(a):Warto czasami wyjść poza schematy.

U nas odchodzenie od schematów najczęściej widzi się, jako gloryfikację osób obcego pochodzenia i dyskryminację naszych.

Schindler ma swoje muzeum, nam chcieli wcisnąć Wallenberga, ale się nie daliśmy i miejsce Szweda zajęła Irena Sendlerowa.

Heniek Sławik uratował życie prawie 30 000 polskim uchodźcom, wśród których było ok. 5000 Żydów i pies z kulawą nogą o nim nie słyszał :/

A Stefania Wilczyńska? Nawet ulicy nie ma nigdzie w Polsce :(

Schematem jest rozejrzeć się dookoła, a nie "sięgać, gdzie wzrok nie sięga".
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Postnapisał(a) Kiepura » 30.03.2014 12:34

weldon napisał(a):
Kiepura napisał(a):Tyle, że to nie jest muzeum poświęcone gettu krakowskiemu :?

A czemu? Historii Krakowa?


Tak. Jakież zaskoczenie, prawda :mrgreen:

Otóż ponieważ:

Dlatego liczę na ciebie, na przykład :)


to Cię uprzejmie informuje, że nie jest to muzeum poświęcone żydom, gettu czy Schindlerowi, jak to sobie jak widzę wyobrażasz.

Jest to Oddział Muzeum Historycznego Miasta Krakowa a wystawa poświęcona jest :

Wystawa jest opowieścią o Krakowie i losach jego polskich i żydowskich mieszkańców w czasie II wojny światowej, ale też o Niemcach – okupantach, którzy pojawili się tutaj 6 IX 1939 i brutalnie przerwali wielowiekową historię polsko-żydowskiego Krakowa. Wielka historia II wojny światowej krzyżuje się tu z życiem codziennym, życie prywatne – z tragedią, która dotknęła cały świat.


A teraz na przykład jest taka wystawa czasowa

http://www.mhk.pl/wystawy/wystawa-krakowscy-wykleci-w-fabryce-schindlera

Pisałem o zupełnie innych schematach.
Ja na przykład obejrzałem sobie MPW i kilka kwestii mi się wyjaśniło.
A teraz na spacer.

Edit. Wypowiedź tamtejszego admina, (nota bene Twoja jest w podobnym tonie) mnie rybka. Ale obrazuje pewien stan świadomości i poglądów w których żyjecie.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 30.03.2014 14:40

Ale ty skaczesz :roll:
Od budowy katedry po Wyklętych ;)

Zwróć uwagę, że u mnie problemu "soczewica koło miele młyn" to za bardzo nie było.

Janusz Starszy jak sprowadzał kanoników z Czerska, to kazał im na ludzki język pisma tłumaczyć, bo nikt tego nie kumał.
W tym czasie w Koronie, a więc nie na Mazowszu tylko w Krakowie, rządzili obcy, najpierw z Węgier, potem z Litwy.
Pierwszy król który po inkorporacji Mazowsza nami rządził też był z jakiegoś wrażego rodu i zastępował byle jakich, ale jednak potomków Piasta.
A rządził w kraju, w którym błogosławiony Ładysław doprowadził do tego, że msze się odbywały po polsku, a nie w obcych językach.

Kiedy w katedrze zaczęli odprawiać msze po polsku?

Wspominałem o Piekarskim - dzięki konfederacji warszawskiej ten heretyk mógł bez problemu chodzić po naszych ulicach i używać języka jakiego mu się podobało, ale jak zaczął na mękach recytować biblię po łacinie, to uznali go za niepoczytalnego, bo nikt nie mógł skumać o co mu chodzi.

Nie wiem, czy upadek Polski można jakoś wiązać z tym kto i kiedy chodził do jakiej katedry, ale z pewnością gdyby nie upór mazowieckiej szlachty szansa na to, że zostalibyśmy wchłonięci przez obce kultury był większy.

Nie bez kozery epoka niemieckich architektów i malarzy zaczęła się u nas dopiero z Wettynami, a wcześniej szukaliśmy kontaktów z Włochami lub Francją. Z włoskimi architektami to poroniony pomysł akurat był, ale na szczęście szybko się adaptowali 8)

Pozostawiając ośrodek władzy na obrzeżu ówczesnej Rzeczpospolitej (bez urazy, wystarczy spojrzeć na mapę), narażano kraj na wpływy z pobliskiego zachodu, a to mało sprzyjałoby i rozwojowi Polski i jej potędze.
Habsburgowie już dopilnowali by tego, żeby z Rzeczpospolitej Obojga Narodów przerobić nas na osobne kraje, z których Litwa dostałaby się pod protektorat Prus, a my - Habsburgów.

Jednym słowem, to było, nie wiem, przez przypadek, czy świadome, ale całkiem niezłe i de facto z korzyścią dla obu, a w zasadzie trzech, stron zagranie.

No i nie zapominaj, że włączenie Mazowsza do Korony dało niezłego kopa rozwojowi ekonomicznemu całego kraju, bo otwierało drogę handlową do Gdańska z Krakowa, Sandomierza, z lubelskiego ...
Bez tego dalej byście eksportowali łapcie z łyka na Węgry, zamiast zboża i węgrzyna w świat :D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 30.03.2014 15:17

"Zapanowała cisza. Czarny Jaś starając się opanować głos, mówił Testament.
Rudy trzymał w dłoni rękę Zośki i szeptem powtórzył sinymi wargami jedną ze zwrotek:
Lecz zaklinam, niech żywi nie tracą nadziei
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec ...
Rudy i Alek umarli tego samego dnia."

Janek Bytnar ps. Rudy
Przyszedł na świat w Kolbuszowej, położonej na Rzeszowszczyźnie w maju 1921 roku. Kiedy skończył 5 lat przeniósł się do Warszawy. Ukończył szkołę powszechną, a następnie podjął naukę w osławionym Gimnazjum im. Stefana Batorego. Był harcerzem 23 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej zwanej „Pomarańczarnią”- od koloru noszonych chust. W szkole był prymusem, miał ogromne poczucie humoru. W drużynie harcerskiej był doskonałym kucharzem. Zdał maturę w 1939 roku. Wojna przerwała jego dalsze plany. Ogrom czasu poświęcał konspiracji w Szarych Szeregach, uczył się w szkole Wawelberga, odbył kurs w Szkole Podchorążych „Agricola”. Zajmował się Małym Sabotażem (jego dokonania mogła podziwiać cała Warszawa, między innymi kotwicę namalowaną na Pomniku Lotnika), następnie Wielką Dywersją.
Został aresztowany 23 marca nad ranem wraz z ojcem. 3 dni później skatowanego „Rudego” uwolniono w Akcji pod Arsenałem, zmarł w wyniku odniesionych podczas przesłuchań ran.

Maciek Aleksy Dawidowski ps. Alek.
Urodził się w 1920 roku w Drohobyczu, był członkiem legendarnej 23 WDH - zwanej Pomarańczarnią i uczniem słynnego Gimnazjum im. Stefana Batorego.
W czasie wojny najpierw należał do PLAN-u, potem był łącznikiem w komórce więziennej ZWZ. W 1941 roku wszedł do Szarych Szeregów i objął dowodzenie drużyną w hufcu Mokotów Górny. Uczestniczył w Akcjach Małego Sabotażu (min. słynne ściągnięcie tablicy z pomnika Mikołaja Kopernika, za co otrzymał honorowy tytuł 'Kopernicki"). Z Szarych Szeregów razem z kolegami przeszedł do Grup Szturmowych, brał udział w wielu akcjach dywersyjnych. Ukończył kursy: Szkoła za lasem i Agricola.
W czasie Akcji pod Arsenałem (w której został postrzelony w brzuch) dowodził sekcją granaty. Zmarł z ran (wycięto mu 6 m. jelit) w Szpitalu Dzieciątka Jezus.
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Postnapisał(a) Kiepura » 30.03.2014 17:35

weldon napisał(a):Ale ty skaczesz :roll:
Od budowy katedry po Wyklętych ;)


Chciałeś wyjaśnień to masz.
------------------------------------------------------

Nie pojąłeś cienkiej aluzji z kolejką marecką to trudno.

Niedzieli nie będę marnował by Ci tłumaczyć.

Z pewnością ciekawe i równie zajmujące jak moja, ale moja mnie za bardzo absorbuje, żeby zgłębiać historię innych zakątków kraju.


Jak nie znasz i nie interesuje Cię historia inna niż Warszawy to ostrożnie z sformułowaniem wniosków. :? Można się pośliznąć jak ktoś będzie chciał niedziele tracić na objaśnianie Ci zawiłości historii Polski.
Ja w każdym razie nie zamierzam tracić.
Tak, że pozostaniemy w przeświadczeniu, że jakby nie Mazowsze to ho, ho... :D

A tak na marginesie u Was to same swojskie chłopaki rządziły Wazowie, Wettinowie no i ten ostatni, agent rosyjski, który oczywiście doprowadził Polskę do rozkwitu i wiecznej szczęśliwości :lol:

Bez tego dalej byście eksportowali łapcie z łyka na Węgry, zamiast zboża i węgrzyna w świat :D


A prosiłem... bez wniosków

No chyba, że żartujesz. Żartujesz, prawda ?

Tak dla Twojej informacji Kraków był dużym ośrodkiem odlewnictwa i jednym z sześciu w Europie ośrodków przerobu miedzi. Warto czasami przyjechać do Krakowa, dobre piwo dają. I podziemia Rynku można zwiedzić.
A eksport zboża to raczej oznaka zacofanie jest a nie nowoczesności.

No, ale OK. Jakby nie Wy tobyśmy byli rozdzieleni.
Chociaż w sumie i tak nas niewiele łączy. :roll:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone