Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Historia do 1960

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 18.03.2014 10:26

Z powodu nieodpowiedzialnych eksperymentów niejakiego alchemika Sędziwoja, Michała Sędziwoja, któren Zygmuntowi Snopkiewiczowi, Wazą zwanemu, królewskie chałupe na Wawelu z dymem puścił, 18 marca 1596 roku rzeczony król podjął decyzje o spakowaniu maneli i przeniesieniu się do Warszawy.

Nieodpowiedzialna ta decyzja spowodowała, że kurcgalopkiem trzeba było importować zachodnich architektów, a mianowicie Giovanniego Trevano, Giacomo Rodondo, Paolo Cortego oraz Matteo Castelliego i w oparciu o ich projekty przebudowywać tak zwany Domus Magna w dwór królewski, godny Zygmuntowej ... osoby.

Malkontentom które nie potrafią wytrzymać kilku lat potrzebnych na dzisiejsze przebudowe warszawskich chodników przypomne, że zamek stał się główną rezydencją monarszą dopiero w 1609 roku, a do całościowego ukończenia prac trzeba było czekać aż do 1622 roku, o czym informuje data na zegarze umieszczonym na Wieży Zygmuntowskiej, znaczy tej na wprost.

Król wytrzymał na placu budowy, to i my wytrzymamy :)
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 18.03.2014 18:54

151 lat temu, 18 marca 1863, trzy tysięczne powstańcze wojsko polskie pod dowództwem dyktatora generała Mariana Langiewicza, w jednej z najkrwawszych bitew powstania pokonało trzy i półtysięczny oddział rosyjski dowodzony przez gen. Ksawerego Czengierego.

W walce wsławili się żuawi śmierci pod dowództwem oficera francuskiego Franciszka Rochebrune, a także kosynierzy, którzy rozbili dwie rosyjskie roty.

Bitwa przeszła do historii jak Bitwa pod Grochowiskami.


Obrazek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 19.03.2014 18:25

Jedyna kobieta - cichociemna, legendarna kurierka, jedna z niewielu kobiet - generałów brygady.

Dziś 105 rocznica jej urodzin.

Elżbieta Zawacka ps. Zo.

ObrazekObrazek

Urodzona w Toruniu.
Po studiach podjęła pracę jako nauczycielka w szkole średniej i udzielała się społecznie jako instruktor Przysposobienia Wojskowego Kobiet. Przed rokiem 1939 pełniła w Katowicach funkcję komendantki Rejonu Śląskiego PWK.

We wrześniu 1939 była żołnierzem Kobiecego Batalionu Pomocniczej Służby Wojskowej, walczącym w obronie Lwowa.
W październiku tego samego roku wstąpiła do tworzącej się Służby Zwycięstwu Polski i pozostawała w jej szeregach aż do końca 1945.

Podczas wojny ponad 100 razy przekroczyła granicę z Rzeszą.

Była jedyną kobietą wśród 15 chętnych, która przeszła treningi i została zrzucona do kraju.
Elżbieta Zawacka jest więc jedyną kobietą - cichociemną.

W marcu 1944, gdy Zo zagroziło aresztowanie, wycofano ją z działalności kurierskiej i przeniesiono do służby w dowództwie Wojskowej Służby Kobiet (WSK). Działając w WSK brała udział w powstaniu warszawskim, a po kapitulacji przedostała się do Krakowa skąd koordynowała działalność kurierską na trasach prowadzących do Szwajcarii.

Po demobilizacji udała się na Zachód, jednak już w lutym ponownie znalazła się w konspiracji, tym razem antykomunistycznej – w 1946 powróciła do "normalnego" życia podejmując pracę w Państwowym Urzędzie Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego przy Ministerstwie Obrony Narodowej.
5 września 1951 została aresztowana przez UB i po procesie skazana na 10 lat więzienia. Na wolność wyszła 24 lutego 1955.

Zmarła nie doczekując swoich 100. urodzin - 10 stycznia 2009 roku.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 19.03.2014 20:31

O Jezu, jak ja kłamię! Jeśli za tyle podłych kłamstw grozi coś po śmierci, to nie wolno mi umrzeć.

A jednak ...

19 marca 1985 roku zmarł Leopold Tyrmand, fantastyczny pisarz i publicysta. Twórca doskonałego "Złego".

W małym słówku „na pewno” rodowity warszawiak potrafi zawrzeć tak przebogaty wachlarz znaczeń i nastrojów, o jakim pojęcia nie mają i mieć nie mogą ludzie wymawiający to słowo w innych miastach lub w innych językach.
W warszawskim „na pewno” rozbrzmiewa, zależnie od okoliczności, groźba lub prośba, pogarda lub szyderstwo, nadzieja lub zwątpienie, chwiejność lub moc charakteru. Odcień głosu, modulacja, akcent — oto, co decyduje o gwarze warszawskiej. Intonacja wyrażeń takich, jak „po co ta mowa” albo „nigdy w życiu”, zawiera w sobie częstokroć ekspresję zastępującą najgorsze przekleństwa lub błagalną pokorą.

Intonacja — oto, co decyduje.


Obrazek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 20.03.2014 13:36

August Emil Fieldorf ps. Nil był generałem brygady Wojska Polskiego.

Został zamordowany w Warszawie, z mocy wyroku sądowego Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej dnia 24 marca 1953 roku.

Generał Nil brał udział zarówno w I, jak i II wojnie światowej.
Był organizatorem i dowódcą Kedywu AK, a także zastępcą Komendanta Głównego AK.
Po wojnie został przypadkowo aresztowany w Milanówku pod Warszawą. Przez 2 lata przebywał na Uralu.
Po powrocie do Polski wiedziony obietnicą amnestii ujawnił swoją tożsamość w Łodzi, jednak został wpisany na listę RKU, jako Walenty Gdanicki- takiego imienia i nazwiska używał po wojnie.
2 lata później po potwierdzeniu prawdziwych danych i przebiegu służby wojskowej został zatrzymany przez UB.
Był torturowany.
W sfingowanym procesie skazany na karę śmierci przez powieszenie. Został pośmiertnie zrehabilitowany w 1989 roku.
Miejsce jego spoczynku nie jest dokładnie znane, prawdopodobnie są to Powązki Wojskowe.

Obrazek

Generał August Emil Fieldorf, ps. Nil urodził się 20 marca 1895 w Krakowie.

**************************************
20-go marca 1942 roku na murach Warszawy po raz pierwszy pojawił się Znak Polski Walczącej. Kotwica została wybrana z 27 propozycji zgłoszonych na konspiracyjny konkurs ogłoszony przez Biuro Informacji i Propagandy KG AK. Znak ten od 1942 roku do dnia dzisiejszego służy nam jako symbol POLSKI, która się nie poddaje i WALCZY. Na załączonym obrazku przedstawiamy zdjęcie kotwicy znajdującej się na kopcu ,,Powstania Warszawskiego".

Obrazek
DSCF4727.JPG
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.03.2014 08:51

951 lat temu, 21 marca 1063 roku, zmarła Rycheza - pierwsza królowa Polski.
Obrazek
Wciąż żywa jest opinia, że była przewrotną Niemką na tronie polskim, ale czy na pewno?

Długosz pisał o niej, że była osobą pełną surowości. Jako drapieżną oceniał ją Krzysztof Opaliński.
Jeszcze dalej w swych sądach posunął się Kniazin, który w Rychezie widział źródło podłości, przekupstwa i mącenia.

Obecnie historycy patrzą cieplejszym okiem na wygnaną z Polski w 1031 roku Rychezę.
Pozytywnie oceniają chociażby jej wpływ na syna Kazimierza, który w poczet władców polskich przeszedł obdarzony przydomkiem Odnowiciel.

Po ucieczce Mieszka I do Czech w 1031 roku z powodu najazdu księcia kijowskiego Jarosława Mądrego
(popierał starszego syna Chrobrego - Bezpryma) została w kraju z dziećmi.
Do Niemiec wróciła, gdy Bezprym objął władzę w Polsce.
Źródła podają, że wywiozła wówczas polskie insygnia koronacyjne.

Rycheza zmarła 21 marca 1063 roku. Pochowano ją w kościele św. Marii ad Gradus w Kolonii.
W 1817 r. szczątki Rychezy zostały przeniesione do Katedry Kolońskiej.

Zapomniana królowa Polski, spoczywająca w niemieckiej katedrze
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 22.03.2014 12:36

Obrazek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 22.03.2014 13:29

"Kochani, jeśli tam nie ma nicości, a są duchy bratnie, będę was wspomagał, a w chwilach szczególnych odczujecie moją obecność.

Ojciec i dziadek".


21 marca 1980 roku Walenty Badylak, "Za Katyń, za demoralizację młodzieży, za zniszczenie rzemiosła" dokonał aktu samospalenia, uprzednio przykuwając się do pompy stojącej u wylotu ulicy Sławkowskiej na Rynku w Krakowie.

Walenty Badylak, były żołnierz AK, emerytowany piekarz, był przykładem osoby, której życie i życie bliskich zniszczył system komunistyczny. Utracił piekarnię, którą prowadził a szantażowany syn trafił do Informacji Wojskowej. Uważał, że zakłamana władza (symbolem tego było przemilczenie odpowiedzialności za zbrodnię katyńską), niszczy rzemiosło i demoralizuje młodzież.

Co roku, 21 marca o godz. 12 przy "studzience Badylaka" spotykają się krakowianie, którzy wspominają tragiczne wydarzenie, składają kwiaty i zapalają znicze.

Obrazek
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 22.03.2014 16:24

22 marca 1957 roku urodził się Jacek Kaczmarski.
Niedługo, bo 10 kwietnia będzie 10 rocznica jego śmierci.

Jego twórczość wywarła ogromny, nie do przecenienia, wpływ na pokolenie młodzieży '80.

Obrazek

Żadne wielotomowe dzieło naukowe nie mówi tyle o komunizmie co to ośmiominutowe Epitafium...

Pamiętajcie wy o mnie co sił! Co sił!
Choć przemknąłem przed wami jak cień!
Palcie w łaźni, aż kamień się zmieni w pył -
Przecież wrócę, gdy zacznie się dzień!
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 22.03.2014 16:46

Dla mnie hymnem pokolenia jest "Co się stało z nasza klasą ..."

Przyniosłem z jakiegoś koncertu kiepskie, ale słyszalne nagranie na kasecie.
Słowa było wyraźnie słychać w każdym razie.

Zgraliśmy kaseta do zera, ale kopii zrobiliśmy tyle, że później była afera w szkole.
Przesłuchiwali nas i próbowali znaleźć"nieznanych sprawców" :D
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 22.03.2014 17:24

To Ty dywersant byłeś.
Władzy Ludowej co Ci chleb z masłem dawała wbrew robiłeś :D *

Nasza klasa to raczej było genialne zakończenie czterech dzieł opisujących tamto pokolenie :

Źródło.
Mury.
Obława.
Nasza klasa.

Kolejność dokładnie taka a nie inna.

A propos Murów... :roll:

* - cytat autentyczny z twórczosci słownej jednego pana pułkownika co po naszej szkole z pistoletem biegał :D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 22.03.2014 17:37

Bo mało igrzysk było. Chleb wszystkiego nie załatwiał ;)

*********************************************

22 marca 1923 roku urodził się Zdzisław Badocha ps. ,,Żelazny".
Dowódca 2. szwadronu 5 Wileńskiej Brygady AK.

Wyklęty.

26 czerwca kilkunastoosobowa grupa operacyjna UB i MO otoczyła majątek w którym znajdował się Badocha. Podczas próby wydostania się z okrążenia, zginął trafiony odłamkiem granatu.

Miejsce jego pochówku jest nieznane.
O okolicznościach śmierci jego rodzina dowiedziała się dopiero w latach 60.

Obrazek

Obrazek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 24.03.2014 06:56

Gdyby żyła, kończyła by dziś 100 lat.

Znamy ją z tego, że napisała dla żołnierzy pułku Baszta piosenkę "Hej chłopcy, bagnet na broń", która stała się najpopularniejszą piosenką żołnierską Polski Walczącej i powstania warszawskiego.
Znamy, ponieważ pozowała Ludwice Nitschowej, autorce pomnika warszawskiej Syrenki, użyczając jej własnej twarzy.

Pierwszego sierpnia postrzelona przy próbie ratowania rannego kolegi, zmarła drugiego dnia powstania.

Pośmiertnie awansowana do stopnia plutonowego AK.

Odznaczona:
Krzyżem Walecznych;
Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami;
Krzyżem Armii Krajowej;
Medalem Wojska.

Krystyna Krahelska

24 marca 1914 - 2 sierpnia 1944

krystyna_krahelska.jpg
ecd21ee5a3505234243da23011f43861a,4,0.jpg
DSCF1091.JPG
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 24.03.2014 18:42

23 marca - wojska rosyjskie opuściły Kraków w związku z działaniami przeciwko brygadzie gen. Madalińskiego.

24 marca - do Krakowa przybył Kościuszko, po którego stronie opowiedziały się oddziały wojska polskiego stacjonowane w mieście.
Tego dnia Kościuszko złożył przysięgę na Rynku, a niebawem rozpoczęła się gorączkowa działalność organizacyjna: powołanie do życia Komisji Porządkowej Cywilno-Wojskowej, mobilizacja wojska, rozbudowa fortyfikacji rozpoczętych w latach 1790—92.

Obrazek

220 lat temu, 24 marca 1794 roku, na Rynku Głównym w Krakowie Naczelnik Tadeusz Kościuszko złożył uroczystą przysięgę, ogłaszając tym samym akt powstania narodowego, znanego w historii jako Insurekcja Kościuszkowska.

Około godziny 10.00 na ul. świętej Anny wjechał Kościuszko. Kiedy zatrzymał się na Rynku, wszyscy zamilkli. W ciszy i skupieniu tłum ludzi wysłuchał przysięgi Naczelnika, który stojąc przed czworobokiem żołnierzy, z uniesioną do góry szablą, mówił narodowi:

Ja, Tadeusz Kościuszko, przysięgam w obliczu Boga całemu Narodowi Polskiemu, iż powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk nie użyję, lecz jedynie jej dla obrony całości granic, odzyskania samodzielności Narodu i ugruntowania powszechnej wolności używać będę. Tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna Męka Syna Twego.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14588
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 25.03.2014 08:45

Wczoraj na TVP Historia obejrzałem "Sopocianie. Czas nadziei".
Relacje ludzi o czasach przed i po wojnie.
Stare filmy Sopotu. Fajnie się oglądało.

Czas rozpusty. :wink:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na starym filmie widziałem samochód jadący Monciakiem do góry. :wink:



1937 rok.
Obrazek
1966 rok.
Obrazek
Dzisiaj. Prawie...
Obrazek

:hut:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone