Historia do 1960

napisał(a) **weldon** » 01.02.2013 21:22

Ciekawe jak, technicznie rzecz biorąc, dziś określilibyśmy działania polskich policjantów walczących pod symbolem czaszki nad skrzyżowanymi piszczelami, bo to też może wywoływać paskudne skojarzenia, ale to ewentualnie wrócimy do tematu przy okazji jakiej rocznicy Bitwy Warszawskiej

Pozdrawiam

napisał(a) **Kiepura** » 01.02.2013 21:32

Sven napisał(a):W imieniu Polski Podziemnej sprawiedliwość wymierzyli Żołnierze z oddziału Kedywu "Pegaz" (wcześniejszy "Agat"; późniejszy "Parasol").

Cześć i Chwała Bohaterom.

napisał(a) **Sven** » 01.02.2013 23:24

dobra żeby zluzować
na 2 luty

koronacja Sobieskiego
Jan III Sobieski herbu Janina (ur. 17 sierpnia 1629 w Olesku, zm. 17 czerwca 1696 w Wilanowie) – król Polski od 1674, hetman wielki koronny od 1668, hetman polny koronny od 1666, marszałek wielki koronny od 1665, chorąży wielki koronny od 1656.

Przez Turków bywał zwany Lwem Lechistanu, a przez chrześcijan Obrońcą Wiary (król został odznaczony tym tytułem przez papieża Innocentego XI w 1684 r.)

mam nadzieję, że lżejszy temat

napisał(a) **weldon** » 02.02.2013 07:44

W razie czego dodaj w kontekście tego dnia o królowej Marysieńce i będzie git

napisał(a) **Bocian** » 02.02.2013 13:27

weldon napisał(a):W razie czego dodaj w kontekście tego dnia o królowej Marysieńce i będzie git

I o trapiącym ją syfilisie oraz o posiadaniu może połowy zębów :mrgreen:

Czy to też "świętość"? :lol:

napisał(a) **weldon** » 02.02.2013 13:48

Czepiasz się Bociek

Mówimy o koronacji królowej Polski, a nie o higienie i służbie zdrowia z epoki.
Zresztą ona, w przeciwieństwie do twoich "terrorystów", już nie żyje, więc jej wszystko jedno

napisał(a) **Bocian** » 02.02.2013 14:23

weldon napisał(a):Mówimy o koronacji królowej Polski

Zaiste pięknej do śmierci, tak przedstawianej na wszystkich malowidłach, mimo przejścia wielu chorób i 17tu w sumie, porodów i poronień... Prawdziwa matka Polka :mrgreen:

napisał(a) **weldon** » 02.02.2013 14:36

Ba, dodaj, że była też łysa po kuracji rtęcią i że wszystkie te przypadłości w epoce nikogo nie szokowały, bo były standardem i, na tle innych kobitek, tak źle nie wypadała.

Poronienia to, zdaje się, zawdzięczała pierwszemu meżusiowi, który ją zaraził zamorską przypadłością?
Warto wspomnieć, że to robota wojewody, bo jeszcze kto pomyśli, że nam się królowa puszczała.

Rozumując takim tokiem, to dojdziemy do wniosku, że skoro wczesna sztuka antyczna pokazywała (odwrotnie niż dzisiaj), kobiety ubrane od stóp do głów, zaś mężczyzn z fajfusem na wierzchu, to, wg dzisiejszych standardów, Grecy byli gejami, nieprawdaż?

No dawaj dalej: Laskonogi, Plątonogi, Świątobliwy, Łokietek ... Nie bez kozery takie przydomki im nadawali.
Jagiełło podobno wzbudził w Krakowie sensację, bo się kapał raz w tygodniu, a nie, jak to było w zwyczaju, jak deszcz padał

napisał(a) **Bocian** » 02.02.2013 14:55

weldon napisał(a): Grecy byli gejami, nieprawdaż?

A może nie byli? :lol:

napisał(a) **weldon** » 02.02.2013 16:23

Bocian napisał(a):
weldon napisał(a): Grecy byli gejami, nieprawdaż?

A może nie byli?

A co ja? Z obyczajówki? :lol:

napisał(a) **Bocian** » 02.02.2013 16:26

weldon napisał(a):
Bocian napisał(a):
weldon napisał(a): Grecy byli gejami, nieprawdaż?

A może nie byli?

A co ja? Z obyczajówki?

Znowu zahaczasz jakiś temat bez wiedzy o nim? :mrgreen:

napisał(a) **weldon** » 02.02.2013 16:48

Cóż, są tematy ciekawe i ciekawe inaczej

napisał(a) **weldon** » 04.02.2013 09:55

4 lutego 1339 roku, rozpoczął się proces warszawski, pomiędzy Koroną, a państwem krzyżackim.

Biorąc pod uwagę, że odbywał się w mieście założonym ledwie kilkadziesiąt lat wcześniej, jest dowodem na szybki rozwój Warszawy, która, po skontrolowaniu przez wysłanników wszystkich stron, została zaakceptowana jako miejsce tak ważnego procesu.

napisał(a) **kleeberg** » 04.02.2013 20:43

4 lutego 1505 w Żurawnie pod Haliczem urodził się Mikołaj Rej z Nagłowic, herbu Oksza.

Obrazek

napisał(a) **weldon** » 05.02.2013 09:13

Bo nas sam Pan uczył temu: Chcesz - li sam brać, daj drugiemu.

To ja na martyrologiczna nutę.

5 lutego 1917 roku, urodził się Stanisław Frączysty, legendarny kurier tatrzański
(dziś niektórzy nazwaliby go przemytnikiem

).
Najsłynniejszą osobą, która "przemycił", zanim go giestapowcy aresztowali w lutym 42 roku był Rydz-Śmigły,
z Budapesztu do Warszawy wracający.

Zakopiańska katownia Palace, krakowskie Monteluppich, Auschwitz, Buchenwald. Tam doczekał się wolności.

Na chwilę, bo zaraz go ówczesna służba porządkowa, bezpieką zwana, aresztowała.
Za współpracę z wrogiem :roll:

Na szczęście wg dzisiejszych standardów okazał się bohaterem, godnym Srebrnego Krzyża Orderu Virtuti Militari, a nawet Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski, który otrzymał z rąk Prezydenta RP.

„Sokół” zmarł 7 lutego 2009 roku.