GDZIE, KTO i CO TO JEST- czyli fotozagadka

napisał(a) **walp** » 11.04.2013 12:04

Podejrzewałem, że będzie łatwe. Wujek G. podaje jak na tacy.

Tak to figura św. Huberta, przy szlaku do uroczyska "Piekiełko", w rezerwacie przyrody Dolina Rzeki Brdy na terenie Tucholskiego Parku Krajobrazowego. Jest to wyjątkowy, bo przełomowy (o górskim charakterze) odcinek tej rzeki.
Your turn

napisał(a) **SgwdYrEira** » 11.04.2013 15:06

Oddaję kolejkę.

napisał(a) **Jolanta M** » 11.04.2013 15:42

To ja zapytam o roślinkę.

Co to jest?

Obrazek

napisał(a) **Aglaia** » 11.04.2013 15:55

Drzewo

napisał(a) **Jolanta M** » 11.04.2013 15:59

Aglaia napisał(a):Drzewo

Doskonale. :lol:

Pozostaje jeszcze odpowiedzieć - co to za drzewo. Jego nazwę poproszę.

napisał(a) **kaszubskiexpress** » 11.04.2013 16:02

Grusza ?

napisał(a) **Jolanta M** » 11.04.2013 16:12

kaszubskiexpress napisał(a):Grusza ?

Niestety, nie.

Podpowiem, że nie jest to drzewo rosnące w naszych sadach.

napisał(a) **SgwdYrEira** » 11.04.2013 16:26

Coś z różowatych? Jarząb?

napisał(a) **Jolanta M** » 11.04.2013 16:38

SgwdYrEira napisał(a):Coś z różowatych? Jarząb?

Nie z różowatych. W związku z tym i nie jarząb, aczkolwiek ma coś wspólnego... :wink:

napisał(a) **SgwdYrEira** » 11.04.2013 16:55

To może dereń? też się z tego napój robi

napisał(a) **Jolanta M** » 11.04.2013 16:58

SgwdYrEira napisał(a):To może dereń? też się z tego napój robi

Nie ten trop. :wink:

napisał(a) **SgwdYrEira** » 11.04.2013 17:00

To może orzech włoski?

napisał(a) **Jolanta M** » 11.04.2013 17:11

SgwdYrEira napisał(a):To może orzech włoski?

Nie.

napisał(a) **SgwdYrEira** » 11.04.2013 17:19

To jeszcze się zapytam: to nasz rodzimy gatunek? i czy podążać tropem liści czy owoców?

Jeszcze mi przyszło na myśl, że jarzębinę można wetknąć do wazonu (tzn. gałązkę z owocami bo kwiaty to śmierdzą jak nie wiem co) ... to może lilak pospolity?

napisał(a) **Jolanta M** » 11.04.2013 17:48

SgwdYrEira napisał(a):To jeszcze się zapytam: to nasz rodzimy gatunek? i czy podążać tropem liści czy owoców?

Jeszcze mi przyszło na myśl, że jarzębinę można wetknąć do wazonu (tzn. gałązkę z owocami bo kwiaty to śmierdzą jak nie wiem co) ... to może lilak pospolity?

Nie rodzimy, ale można u nas spotkać.

To coś wspólnego jest... jak by to powiedzieć... zupełnie innego rodzaju.