GDZIE, KTO i CO TO JEST- czyli fotozagadka

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 19.10.2012 12:39

Byłem, ale lampion nie świecił ...

napisał(a) **weldon** » 19.10.2012 12:40

Jacek S napisał(a):
PETERENZO napisał(a):Myślę, że się nie pomylę jeżeli powiem, że każdy z forumowiczów przynajmniej raz w życiu tam był

Ja nie byłem.

Jemu pewnie chodziło o Warszawę, bo w tej galerii ... też nie byłem

Patrona poproszę

EDIT: patrona, znaczy imię i nazwisko świętego, a nie pocisk

napisał(a) **Krystof** » 19.10.2012 13:07

to idzie w coraz dziwniejszym kierunku...

napisał(a) **PETERENZO** » 19.10.2012 13:10

Krystof napisał(a):ja też nie - dla pewności zrób ankietę!

Kurde - myślałem, że to kiedyś była obowiązkowa wycieczka szkolna. Na bank była w programie... :oczko_usmiech:

Ale to chyba mało istotne. Ta już nie jest zagadką :wink:

napisał(a) **weldon** » 19.10.2012 13:26

Krystof napisał(a):to idzie w coraz dziwniejszym kierunku...

Nie pytam gdzie to, bo ten kościół ciągle się tu na forum pojawia

Powiem tak: to jest na rynku miasta, którego już nie ma, bo było za młode :lol:

napisał(a) **rybolow** » 19.10.2012 14:32

od początku typowałem Warszawę, ale nie mogłem dopasować wieży

dopóki nie znalazłem tego zdjęcia
http://www.flickr.com/photos/20792787@N00/242431299/

Kościół Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Warszawie na Nowym Mieście, "którego nie ma bo było za młode"

napisał(a) **weldon** » 19.10.2012 14:47

rybolow napisał(a):Kościół Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Warszawie na Nowym Mieście, "którego nie ma bo było za młode"

Brawo

Niedawno Mysza go pokazywała, więc tam bym was kierował

napisał(a) **rybolow** » 19.10.2012 14:57

Dla Weldona będzie to pewnie pestka, ale może inni będą szybsi

Proszę podać nazwę ulicy i określić, co to za miejsce kiedyś było?

napisał(a) **weldon** » 19.10.2012 15:14

Dziecko obok do szkoły chodzi

Już nic nie mówię

napisał(a) **marze_na** » 19.10.2012 17:18

Kładka pamięci nad Chłodną

cyt. "Symboliczna kładka nad ul. Chłodną upamiętnia most getta. Zaprojektowana przez architekta Tomasza Leca "Kładka pamięci" nawiązuje do zbudowanego w tym miejscu przez Niemców drewnianego pomostu dla pieszych spinającego rozdzielone "aryjską" Chłodną dwie części warszawskiego getta. (...) Warto zwiedzić te okolice po zmroku. Świetlne linie łączą wyrastające po obu stronach jezdni metalowe słupy. Pod nimi na kostkach brukowych są czarne pasy przedstawiające przejście dla pieszych. Na specjalnych ekranach zawieszonych na słupach wyświetlane są cienie symbolizujące przechodzących. A w urządzeniach wmontowanych w słupy można przez wizjery zobaczyć ciekawe fotografie getta z lat okupacji."

napisał(a) **rybolow** » 19.10.2012 17:28

Gratuluję!
poniżej link, który pokazuje to miejsce z czasów wojny
http://www.warszawa1939.pl/strona.php?kod=chlodna_c

napisał(a) **marze_na** » 19.10.2012 17:38

Nie wiedziałam, że Chłodna przeszła taką rewitalizację.

Co to za obiekt i w jakim mieście?

napisał(a) **Fatamorgana** » 19.10.2012 18:30

Jacek S napisał(a):
PETERENZO napisał(a):Myślę, że się nie pomylę jeżeli powiem, że każdy z forumowiczów przynajmniej raz w życiu tam był

Ja nie byłem.

Ja nawet nie wiem czy byłem czy nie byłem...

Krystof napisał(a):to idzie w coraz dziwniejszym kierunku...

Chodzi Ci o tą "falliczność" niektórych zagadek?

napisał(a) **Krystof** » 19.10.2012 18:42

hmmm, no nie do końca... i bardzo mnie niepokoi, dlaczego akurat to przyszło ci do głowy... :wink:

bardziej myślałem o niszowości obrazów - schodzimy do poziomu "badaczy owadzich nogów" :roll:

napisał(a) **Krystof** » 19.10.2012 18:44

"Po cholerę toto żyje?
Trudno powiedzieć, czy ma szyję,
a bez szyi komu się przyda?
Pachnie toto jak dno beczki,
jakieś nóżki, jakieś kropeczki -
ohyda.

Człowiek zajęty niesłychanie,
a toto proszę, lezie po ścianie
i rozprasza uwagę człowieka;

bo człowiek chciałby się skoncentrować,
a ot bożą krówkę obserwować musi,
a czas ucieka.

A secundo, szanowne panie,
jakim prawem w zimie na ścianie?!
Co innego latem, gdy kwitnie ogórek!
Bo latem to co innego:
każdy owad może tentego
i w ogóle.

Więc upraszam entomologów,
czyli badaczy owadzich nogów,
by się na tę sprawę rzucili z szałem."