FUX napisał(a): zawsze możesz jechać bez szwagrostwa , ale skoro to one ma głos decydujący.... Pozdrawiam
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link
Jak Krzyżak lubi towarzystwo szwagra, to dlaczego ma Go zostawić w kraju i jechać samemu na wakacje
FUX napisał(a): zawsze możesz jechać bez szwagrostwa , ale skoro to one ma głos decydujący.... Pozdrawiam
FUX napisał(a):Istria z takim natłokiem chętnych Włochów i Niemców, może Wam na 10 dni nie wynająć, chyba, że doliczy sobie te 4 dni do 10
Janusz Bajcer napisał(a):chorwatek77 napisał(a):raz pojedzie do Puli zobaczy Koloseum i tyle!
Bo do Puli wystarczy pojechać raz - zobaczyć Koloseum i tyle !.
Ciekawe ile razy Ty byłeś na wypadach z Krk na Istrię i gdzie?
Jak Krzyżak dobrze poszuka i się potarguje, to znajdzie apartament za 70 euro - napisał, że wcale nie musi to być kwatera nad samym morzem (na Istrii trudno o takie) i nie koniecznie w Rovinj.
A jedzie w terminie takim jakim Mu/Im pasuje i nam nic do tego.
Ja byłem na Istrii trzy razy, wprawdzie dość dawno bo w latach 1997, 1998 oraz 2000 i bardzo mile wspominam spędzone tam wakacje, wtedy też tam było jak na tamte czasy dość drogo, ale nie zostałem "wydrenowany" z kasy, choć mieszkałem na dobrym i drogim kempingu, bo umiem sobie odmówić "wakacyjne szaleństwa" w restauracjach i dyskotekach, a tam właśnie można się najwięcej "wydrenować".W 1997 roku popłynąłem wraz z żoną z Porec do Wenecji na jeden dzień, a nie była to tania wycieczka.
Moimi towarzyszami na wakacjach też są nauczyciele i po całym roku spędzonym w szkolnym gwarze nie w głowie im dyskoteki.
Ps.A jak się daje rady w sprawie Plitvic (i inne) to trzeba być szczegółowym.
Krzyżak napisał(a):FUX napisał(a):Pobytu za 4 kpln/4 os./14 dni to w basenie Morza Śródziemnego nad morzem, to raczej oprócz Chorwacji nie znajdziesz....
Wyjątkowo odpowiem - pisałem o 10 dniach, a nie 14. A to różnica i to zasadnicza. Jak zwykle czytasz i interpretujesz po swojemu.FUX napisał(a):P.S. Zawsze pozostaje Bałtyk. Dla otrzeźwienia.
Sam chyba tego potrzebujesz, bo z prostymi rachunkami i czytaniem masz spore problemy.
EOT
chorwatek77 napisał(a):...Niesamowite, ludzie chcą pomóc, a kolega Krzyżak jeszcze ubliża Fuxikowi!!!!
chorwatek77 napisał(a):Na KRku byłem w 2005 i z tej wyspy wybrałem się do Puli i Rovinij. Wyjazd o 6 rano powrót ok 23. Z przewodnika Pascala te miejsca uznałem za interesujące, działałem na zasadzie wycieczek fakultatywnych. To co mnie interesowało zobaczyłem, nawet chorwacki fiord. Do Plitvic także bez problemu mniej więcej w tym samym czasie.
Janusz Bajcer napisał(a):ad1.
Mam klimatronik, ale chyba 26 lat więcej w kalendarzu - no i żona nie lubi chodzenia po mieście w południe. Na murach Dubrovnika mało nie zemdlała z gorąca i duchoty.
ad2.
Jazda samochodem na z Krk na Istrię (tam i z powrotem to ok. 300 km, podobnie Plitvice - już razem ok. 600 km) chyba raczej drenuje budżet
ad.3
W tym punkcie pełna zgoda
Janusz Bajcer napisał(a):Krzyżak napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):Jak Krzyżak dobrze poszuka i się potarguje, to znajdzie apartament za 70 euro - napisał, że wcale nie musi to być kwatera nad samym morzem (na Istrii trudno o takie) i nie koniecznie w Rovinj.
A jedzie w terminie takim jakim Mu/Im pasuje i nam nic do tego.
Całe szczęście, że na tym forum przebywają również takie osoby jak Ty.
Pozdrawiam
Dziękuję
Nie trzeba być "cromaniakiem" , żeby jeździć do Chorwacji na wakacje, a to że warto, musisz przekonać się sam na miejscu, ja byłem 9 razy i mogę tam jeździć dalej co roku (w tym roku była Grecja, bo też zostałem przegłosowany -relacja)
Vrsar lub Funtana to dobre miejsca na Istrii, nie duże miasteczka i w środku wybrzeża, więc wszędzie blisko
Odsyłam Cię do stronki użytkownika tego forum "toudee"
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link i tu dowiesz się dużo o Vrsar i nie tylko.
Krzyżak napisał(a):Poprzeglądałem sobie rozmaite stronki o Vrsarze, również tą Forumowicza "toudee". No szału nie ma
Parę osób znajomych było na Istrii, jednym podobało się mniej, innym bardziej. Ale zawsze polecali jako miejsce spędzenia urlopu, z zaznaczeniem, że taka "śródziemnomorska" to ona nie jest.
Powrót do Apartamenty, hotele, pokoje