Peljesac - pytania, plany, wątpliwości, porady.

[Crayfish]

Chciałbym poprosić Was, tych, którzy byli na tym skrawku Cro o podpowiedzi:

Dużo tam turystów w tym roku było ?
Gdzie jest kameralnie i w miaro tanio ?
Chodzi mi o niewielką miejscowość z w miarę wyludnioną plażą,
tak bez komercji - zostały takie jeszcze ?
Znacie jakieś fajne apartamenty zupełnie niedaleko plaży ?
Jak z cenami ? Odbiegają od reszty Chorwacji - w którą stronę ?

[smer]

W jakim miesiącu zamierzasz jechać?
Np pod koniec września to i Orebicz jest kameralny, cichy i tani.

[Rysio]

Loviste i wszystko jasne

[Torac]

Duba Peljeśka

[Rafał K]

Borak też jest całkiem, całkiem

[Aguha]

No cóż ja polecam Borak, ale tylko jak ktoś lubi miejsce, w którym jest zaledwie kilkadziesiąt domów, budka telefoniczna, dwie knajpki i żadnego sklepu. We wrześniu często byliśmy sami na plaży . W sezonie ponoć jest nieco więcej ludzi i nawet jakiś sklepik.
Troszkę można pooglądać w mojej relacji TU
Trzeba pamiętać, że poza wyciem szakali nie ma tam innych atrakcji

[armar]

Crayfish chyba mało studiowałeś liczne wątki o Peljesacu na tym forum bo na wszystkie pytania masz tu odpowiedzi .

No ale dobra :

1.Dużo tam turystów w tym roku było ?

Ilość turystów determinowana jest ilością miejsc noclegowych , tych przybywa głownie w Orebicu i Trpaju oraz Żuljanie , ale z roku na rok to nie sa niewielkie ilości , w "pipidówach" zdarzają sie tylko pojedyńcze nowe domy albo wcale , więc ilość turystów się nie zmienia .

2.Gdzie jest kameralnie i w miaro tanio ?

Kameralnie jest wszędzie poza Orebicem i może jeszcze Trpajem , mniejsza kameralność to Żuljana i Trstenik większa pozostałe miejscowośći

Ceny raczej wszędzie podobne choć w każdej miejscowości można znaleźć coś z wyższej i niższej półki

3. Chodzi mi o niewielką miejscowość z w miarę wyludnioną plażą,
tak bez komercji - zostały takie jeszcze ?

Na Peljesacu jest jeszcze sporo takich miejscowości gdyż warunki ich położenia powodują brak miejsca do rozbudowy - koledzy już co nieco podpowiedzieli poczytaj sobie relacje z podróży Dodałbym jeszcze troszkę większą Żuljanę i Trstenik , oraz mniejsze - Sreser , Podobuce , Broce , Prapratno , czy trudno dostępne Crkvice .

4.Znacie jakieś fajne apartamenty zupełnie niedaleko plaży ?

W tych małych miejscowościach praktycznie wszystkie miejscówki sa blisko plaży .

5.Jak z cenami ? Odbiegają od reszty Chorwacji - w którą stronę ?

Ceny nie odbiegają raczej od cen w innych częściach nadmorskiej Chorwacji


Uwaga od siebie : pytasz o apartamenty , a nie podajesz terminu wyjazdu , jeśli szczyt sezonu turystycznego to już mogą być w niektórych małych miejscowościach porezerwowane . [/u]

[jaceek1]

To miało miejsce niedaleko Żuljany w Trsteniku http://www.24sata.hr/nepogode/oprez-u-m ... nja-199336 , przypuszczam więc że w samej Żuljanie nie było lepiej. Strach się bać brrr

[Miru]

No dosc brutalne te foty.......

[armar]

To miało miejsce niedaleko Żuljany w Trsteniku http://www.24sata.hr/nepogode/oprez-u-m ... nja-199336 , przypuszczam więc że w samej Żuljanie nie było lepiej. Strach się bać brrr

W lecie się mi to nigdy nie zdarzyło na Peljesacu

Na szczęście

[Kiepura]

Gdzie jest kameralnie i w miaro tanio ?
Chodzi mi o niewielką miejscowość z w miarę wyludnioną plażą,
tak bez komercji - zostały takie jeszcze ?

W sezonie takie rzeczy tylko w Erze...
Albo nie w tej części Europy.

Jeśli chodzi kameralność i brak komercji to oczywiście Crkvice. Zero sklepów, zero konob, dyskotek etc. Dziesięć domów na krzyż. I krzyż.
Niestety za plażę robi tam nabrzeże portowe (bardzo ładne jak na nabrzeże portowe)+ skrawki plaż wokół. Ogólnie dla pasjonatów ciszy i wieczornego przesiadywania na tarasie.
Tylko 7 kilometrów dobrego asfaltu od głównej drogi (po trzecim razie około 15 minut jazdy).
Ze względu na mit o "trudnej" drodze mało kto tam dociera.

Ale warto szukać, zwłaszcza poza miejscowościami. Jadąc w kierunku latarni za Loviśte widziałem samotną zatoczkę z plażą i kilkoma domami.
Obawiam się jednak, że jeżeli ktoś namierzył taką "chatę" to nie opowie o tym na forum.

Ze znanych to chyba jednak Duba najbardziej odpowiada zgłoszonym potrzebom.

[Crayfish]

Bardzo wam wszystkim dziękuję.
Jak się jeszcze coś przypomni to pozwolę sobie odświeżyć.
Jednak co gust to inne zdanie.
Tak myślałem.
Ale typy jakieś już są
A terminu wyjazdu jeszcze nie mam, bo i celu na 100% też nie ma.
To pierwsze sondowania.


Jeśli chodzi o lipiec/sierpień - w ciemno da się jeszcze coś upolować, czy raczej tylko rezerwacje ?
Bo pewnie poza tymi miesiącami to spokojnie w ciemno - dobrze mi się wydaje ?

[janniko]

... Jeśli chodzi o lipiec/sierpień - w ciemno da się jeszcze coś upolować, czy raczej tylko rezerwacje ?...

My jeździmy od lat tylko i wyłącznie w ciemno i zawsze w sierpniu (pierwsza połowa) lub przełom lipiec-sierpień i jeszcze nam się nie zdarzyło szukać dłużej niż godzinkę lub dwie... z wyjątkiem tego roku... ale to w Grecji, gdzie okazało się, że poza Polakami nikt się jakoś kryzysem nie przejął i było all is full and no place..
Wolimy w ciemno... no, chyba że ktoś coś zdecydowanie poleci, pokaże zdjęcia i zapewni, że jest tam tak i tak...
ale jednak w ciemno gwarantuje to, że odpoczniemy dobrze, bez żadnych przykrych "niespodzianek", bez okien na śmietnik lub knajpę.. itp itd
Śmiało w ciemno!

A na Peljesacu mogę polecić wedle twoich oczekiwań z czystym sumieniem Żulianę, którą swego czasu wybraliśmy na cel naszej podróży, bo wiele osób pisało, że "nudne zadupie, nic się nie dzieje, 2 uliczki na krzyż, jeden sklep, jeden camping duży i kilka campidżków maluśkich itp", więc od razu wiedzieliśmy, że to miejsce dla nas i do dziś je wspominamy bardzo uroczo - pięknie, cicho, spokojnie, zadupnie i "nudnie"..

Aha.. i plaża, choć nie jakoś szczególnie urzekająca, ale za to z piaszczystym dnem..

[Crayfish]

My jeździmy od lat tylko i wyłącznie w ciemno i zawsze w sierpniu (pierwsza połowa) lub przełom lipiec-sierpień i jeszcze nam się nie zdarzyło szukać dłużej niż godzinkę lub dwie

Super. Tak mi najbardziej pasuje.

Z innej beczki:
Ciekawi mnie czy ktoś próbował wejść na Sv. Iliję od strony Duby ?

[Darkos]

Z innej beczki:
Ciekawi mnie czy ktoś próbował wejść na Sv. Iliję od strony Duby ?

Ja próbowałem w tym roku, w sierpniu.
Idąc od strony morza, przez Dubę Peljeską, kierując się lewą stroną miejscowości {zasięgałem języka tubylców} przedzierałem się przez krzaki i przez trzy godziny dotarłem do 2/3 Sv. Iliji.



Próba była z dzieciakami: 13 letni chłopak i 17 letnia córa.
A takie było nachylenie góry.



O dziewiątej musieliśmy skapitulować.
Wydaje mi się, że idąc prawą stroną Duby można dojść na szczyt.[/img]

Chyba coś na ten temat wie Gajus.ems , ale ostatnio rzadko tu zagląda (chyba, że cichaczem)