Film, opinie, recenzje i inne

Lewiatan, film który powinien dostać Oskara Polecam

kaszubskiexpress napisał(a):[

Po oscarowej gali postanowiłem obejrzeć "Grand Budapest Hotel"
Matko jedyna, co za szmira.

Ale ja się zapewne nie znam, bo ocena na filmłebie to prawie 8 !!!

Więc mnie nie słuchajta.

Ja nie dołączę do krytyki, ponieważ GBH (nomen omen klasyka punk rocka) podobał mi się bardzo. Ba, jeśli chodzi o Andersona, to chyba postawilbym ten film wyżej niż "Kochankowie z Księżyca).

Przedwczoraj i wczoraj, z racji Oscarów, obejrzałem trzy filmy (kolejne czekaja) :
1. Birdman - Oskar należał się Keatonowi, filmowi juz, wg mnie, nie. Przetrwalem do końca, ale z biedą. Kilka ciekawych dialogów, dobre kreacje... Nic ponadto. Lubię pokręcone filmy, ale jakoś ten nie dołączy do grona ulubionych.

2. Still Alice - imo, akurat za ten film, Julliene Moore nie należał się Oskar, co nie zmienia faktu, że już wcześniej powinna go otrzymać. Film prosty, ale nie prostacki. Ogląda się dobrze.

3. Sędzia - najlepszy z całej trójki. Dobra rola Downey'a. Dobry Duvall. Polecam. Film nieskomplikowany, ale wciągający. Ja bardzo lubię klimaty "sądowe", wiec mogę nie być obiektywny.

Na dzisiaj Boyhood i Snajper, jak się uda. Na jutro Lewiatan.

No i czekam na "Wolyn" Smarzowskiego. Pewno znowu będzie "ostro" wszędzie.

Wczoraj byłam na filmie, o którym przed pójściem nie wiedziałam/nie czytałam ani słowa.
(gdzie ja się ostatnio uchowałam? )

Nawet ... jaki to gatunek
Jedyne dane to hasło: Więckiewicz.

Takie oglądanie bardzo mi się podoba!
Trudne to, często, do zrealizowania w tak dziewiczej formie, ale tym razem się udało!
Bez wcześniejszego poznania recenzji, opinii, zajawek reklamowych, itp.

I czym się skończyło? - kupiłam dziś papierową wersję "ciągu dalszego".
Znaczy się - był "do obejrzenia"

Przemilczę temat, którego dotyczył. Tyle go ostatnio w polskim kinie. A kino jest przecież po to, żeby je oglądać ... i wyrabiać swoje zdanie.

Uczciwie przyznam, że korzystając z jakichś tam darmowych kuponów i zdegustowany grą Legii w rewanżu z Ajaxem dałem się wczoraj wieczorem wyciągnąć żonie do kina. U nas na wsi grali tylko o tej porze "50 Twarzy Greya".
80% osób na seansie to kobiety.
Parę razy się zaśmiałem, parę razy ziewnąłem. Erekcji nie miałem.
Nudne to strasznie, a pomysł przywiązania kobiety do łóżka to już miałem 25 lat temu ale mi przeszło.
(No wiem, że w książce było ostrzej.)

Żeby tylko nie marudzić - to muzyka świetna.
Postaram zdobyć się ścieżkę dźwiękową z tego filmu. Nie będzie takich skojarzeń jak z "9 i pół tygodnia" ale posłucham ponownie chętnie.

Właśnie skończyłem oglądać niemieckie filmidło na Romance TV bardzo miłosny film, przepiękne ujęcia z całej Chorwacji Pt. Rejs ku szczęściu: Podróż poślubna do Chorwacji
http://www.cyfrowypolsat.pl/program-tv/ ... 0059908727
Polecam! tylko i wyłącznie dla widoków


He he he

To ja dzisiaj o trzech filmach, które w ciągu kilka ostatnich dni obejrzałem.

1. DUMNI I WŚCIEKLI
Jak ktoś lubi angielskie kino, a wiem, że takowi tutaj są, to obowiązkowo musi obejrzeć. Historia osadzona w czasach górniczych strajków w Wielkiej Brytanii, które to przewinęły się przez ten kraj w latach rządów Margaret "Fuc.ing" Thatcher, jak to powiedział jeden z bohaterów. Grupa młodych homoseksualnych aktywistów chce wspomóc strajkujących. Angielki humor, walijskie widoki... Film na pewno nie jest przeznaczony dla obsesyjnie "prawoskrętnych".

2. WOLNY STRZELEC
Krwiożercze, bezduszne dziennikarstwo ukazane w perfekcyjny sposób. Jake Gyllenhaal z świetnej roli. Dołącza do klubu porytych postaci. Polecam!

3. GŁOSY
Hm... Ten film dla niektórych może być nie do przełknięcia i szybko może zostać uznany za gniota. Główną rolę gra w nim Ryan Reynolds, czyli spec bardziej od komedii, o ile można go tak nazwać. Historia młodego schizofrenika, któremu pewien upadek przysparza dalszych kłopotów... Nic więcej nie piszę. Kino kolorowe, ale w środku dość szare. Z jednej strony gadające zwierzęta, z drugiej szare, zakrwawione mieszkanie. Dla lubiących kino nie do końca oczywiste:).

No to ja ostatnio zaległości "bajkowe" nadrobiłem.
1.Robocop
Przecież wiadomo, że taki film nie ma dostarczyć jakichś wrażeń duchowych tylko dobrą akcję. Niestety ktoś spróbował zrobić z tego dramat psychologiczny. W porównaniu z tym z 1987 to dla mnie porażka. Nie polecam.
2.X-Men: Przeszłość, która nadejdzie
Efekty wizualne oczywiście jak najbardziej OK. Ech.. te podróże w czasie. Ciężko się z tego "wypętlić", chociaż nawet w tym filmie się autorom w miarę udało. Też psychologiczna w skromnym sensie (jak na film sci-fi) rozgrywka ale nie poszli na szczęście śladem Robocopa. Raz do obejrzenia.
3.Paul
Emanująca pozytywną energią komedia o dwóch gościach pomagających współczesnemu E.T. powrócić do domu.
E.T. z tego filmu jest nam bardziej bliski - pali, pije, przeklina i ogólnie wygląda na wyluzowanego jajcarza.
A zabawnych nawiązań do klasyki sci-fi w tym filmie autorzy nie poskąpili. Raz zobaczyć trzeba.

Żeby nie być monotematycznym to zobaczyłem też ostatnio - Bogowie.
Warto. Godne polecenia.

Dzisiaj, TVN 7, 22.50 Czarne lustro
Świetny mini serial brytyjski. W jednym sezonie- 3 odcinki. Każdy- inna historia.
Dzisiaj I odcinek- mocne wejście.

Blaugrana napisał(a):Dzisiaj, TVN 7, 22.50 Czarne lustro
Świetny mini serial brytyjski. W jednym sezonie- 3 odcinki. Każdy- inna historia.
Dzisiaj I odcinek- mocne wejście.

Widziałem jakiś czas temu pierwszy odcinek, ten o brytyjskim premierze. Był rzeczywiście mocny, z genialnym pomysłem.
Z chęcią zobaczę pozostałe.

http://ncplus.pl/oferta/ncplusgo-tv/ser ... e-of-cards

Blaugrana napisał(a):Dzisiaj, TVN 7, 22.50 Czarne lustro
Świetny mini serial brytyjski. W jednym sezonie- 3 odcinki. Każdy- inna historia.
Dzisiaj I odcinek- mocne wejście.

Jak dla mnie przewidywalny Na 3.

maxredaktor napisał(a):

Blaugrana napisał(a):Dzisiaj, TVN 7, 22.50 Czarne lustro
Świetny mini serial brytyjski. W jednym sezonie- 3 odcinki. Każdy- inna historia.
Dzisiaj I odcinek- mocne wejście.

Widziałem jakiś czas temu pierwszy odcinek, ten o brytyjskim premierze. Był rzeczywiście mocny, z genialnym pomysłem.
Z chęcią zobaczę pozostałe.

Nie musiałby tego robić gdyby ludzie nie oglądali.
Mało jest takich seriali zmuszających do refleksji. Serial z przesłaniem.
Następne odcinki będą bardziej futurystyczne ale generalnie każdy o tym samym - jak elektroniczne gadżety + wirtualna rzeczywistość wpływają na ludzi.

Bocian napisał(a):

Blaugrana napisał(a):Dzisiaj, TVN 7, 22.50 Czarne lustro
Świetny mini serial brytyjski. W jednym sezonie- 3 odcinki. Każdy- inna historia.
Dzisiaj I odcinek- mocne wejście.

Jak dla mnie przewidywalny Na 3.

Dla mnie nieprzewidywalny To nie oglądaj go więcej, ewentualnie obejrzyj odcinek - "Biały niedźwiedź". Ciekawa wizja

Blaugrana napisał(a):Mało jest takich seriali zmuszających do refleksji.

Jak to nie ma? A Złotopolscy? A M jak miłość, Klan? Mnie zmuszają do refleksji nad kondycją umysłową naszego narodu

Blaugrana napisał(a):

Bocian napisał(a):

Blaugrana napisał(a):Dzisiaj, TVN 7, 22.50 Czarne lustro
Świetny mini serial brytyjski. W jednym sezonie- 3 odcinki. Każdy- inna historia.
Dzisiaj I odcinek- mocne wejście.

Jak dla mnie przewidywalny Na 3.

Dla mnie nieprzewidywalny To nie oglądaj go więcej, ewentualnie obejrzyj odcinek - "Biały niedźwiedź". Ciekawa wizja

I tu się raczej zastosuję do Twojej sugestii