W filmie jest taka świetna scena: Bękarty w mundurach Niemców mają w knajpie spotkanie z niemiecką aktorką - szpiegiem. Pech chce, że w tej samej knajpie świętują niemieccy żołnierze. W czasie rozmowy jednego z Brytyjczyków zdradza akcent. Tarantino doskonale stopniuje napięcie, dodając błyskotliwe dialogi. I like it.

.png)
.png)


.png)


.png)

.png)