kaszubskiexpress napisał(a):Dzisiaj mam w końcu trochę luzu, więc wybieram się na "Świat w płomieniach"
Roland Emmerich potrafi robić kino z rozmachem, zobaczymy co wymyślił tym razem.
witaj Leonie
Też wybrałbym się na tę zacną, zapewne produkcję, z milionem wybuchów, salutowaniem i łopotaniem flagi, ale moc działań przedwyjazdowych sprawia, że nie mam czasu.
Daj znać jak się skończyło


.png)

.png)
.png)