Dziwi mnie podejście do ludzi, którzy starają się spędzić urlop za mniejsze pieniądze. Nie znamy ich sytuacji, przesłanek a od razu lecą teksty typu janusze...
Są osoby, które na taki wyjazd zbierają cały rok i nie mogą sobie pozwolić na wydanie 10 tyś zł a z wakacji za 5-6 tyś zł są nie raz bardziej zadowoleni niż ci co wydają dziesiątki tysięcy. Są też tacy ( ja się do nich zaliczam), którzy starają się oszczędnie planować wydatki by np.zaoszczędzić na kolejny wyjazd weekendowy czy wakacyjny.

.png)
.png)
.png)
.png)

.png)