Dziad, Januszek i Grażynka na wakacjach.

sito_zabrze napisał(a):Z tym byciem dziadem to jest jak z kupnem auta

Kupisz Dacie, to sie śmieją ze mogłeś dorzucić i kupić KIA
Kupisz KIA to mogles dorzucić i kupić VW
VW -> Audi
Audi -> Bentley......

Przeciez logiczne ze.gdyby kazdy z nas mial na Bentleya to nie jezdzilby starym oplem czy inną dacią.... tak samo jest z urlopem. Nie kazdy moze wydac na wakacje tyle co K. Wojewódzki.

W zeszlym roku byli obok nas Austriacy Skodą Fabią 1.4 bez klimy.... Dziady ?

Co za pytanie, oczywiście, że Dziady, klimę pewnie ze skodzianki wymontowali i założyli sobie w apartamencie bo nie chcieli dopłacać

Głupia ta dyskusja. Co komu do tego co ktoś je,co pije ,jakim autem jedzie itp,itd.
Moje życie,robię co chcę i nie interesuje mnie jak ktoś inny spędza wakacje.Nie zaglądam nikomu do garnka i nie oceniam nikogo po jego zawartości.Niech każdy robi to co lubi i jak lubi.

Dorothea1 napisał(a):Głupia ta dyskusja. Co komu do tego co ktoś je,co pije ,jakim autem jedzie itp,itd.
Moje życie,robię co chcę i nie interesuje mnie jak ktoś inny spędza wakacje.Nie zaglądam nikomu do garnka i nie oceniam nikogo po jego zawartości.Niech każdy robi to co lubi i jak lubi.

Nikt tu nie dyskutuje na ten temat poważnie i tak proponuję na niego spojrzeć.
Więc gdybyś chciała opisać jak dziadujesz...serdecznie zapraszam.

Ja np. nie korzystam w ogóle z WC po drodze.
Nie po to płacę ciężkie ojro za apartmana, żeby jeszcze w trasie tracić na to kasę.
Zapłacone, więc trzeba wytrzymać do przyjazdu.
Mało tego - nikomu z pasażerów też nie pozwalam.

anakin napisał(a):

Dorothea1 napisał(a):Głupia ta dyskusja. Co komu do tego co ktoś je,co pije ,jakim autem jedzie itp,itd.
Moje życie,robię co chcę i nie interesuje mnie jak ktoś inny spędza wakacje.Nie zaglądam nikomu do garnka i nie oceniam nikogo po jego zawartości.Niech każdy robi to co lubi i jak lubi.

Nikt tu nie dyskutuje na ten temat poważnie i tak proponuję na niego spojrzeć.
Więc gdybyś chciała opisać jak dziadujesz...serdecznie zapraszam.

Ja np. nie korzystam w ogóle z WC po drodze.
Nie po to płacę ciężkie ojro za apartmana, żeby jeszcze w trasie tracić na to kasę.
Zapłacone, więc trzeba wytrzymać do przyjazdu.
Mało tego - nikomu z pasażerów też nie pozwalam.

Anakin coś w tym jest:). 5 lat temu jechaliśmy ze znajomymi do Kudowej na 2 autka na rodzinne wakacje. Wyjechaliśmy nocą, moje dziewczyny wysikane wsiadły i 3/4 drogi spały...Gdzieś w okolicy Trzebnicy telefon dzwoni koleżanka prosi o postój mega wkurzona...ja na luzie szukam stacji i zatrzymujemy się a ona wyciąga nocnik, dywaniki...my konsternacja. Synalek 8 letni nie mógł wytrzymać i w ich Sharanie walił do nocnika a ze dziury były to się troszkę narozlewało...jak ruszyliśmy mieliśmy taka bekę ze masakra:). Do dziś wspominamy. Ludzka fantazja ( głupota) nie ma granic:)

Och jak przyjemnie się czyta. Skoro wszyscy przyznali się do dziadowania to ja też. Oczywiście, że zabieram , kanapki, zgrzewki wody, makarony, kiełbasy, kotlety itp. Odetchnąłem z ulgą. Sami swoi. Wreszcie nie będę się krył na forum ze swoim januszowaniem, Jak miło jest i jak wspaniale. Pozdrawiam.

Tak nawiasem mówiąc to Januszu Bajcer jak Twoja Szanowna Małżonka ma na imię ?

Ural napisał(a):Tak nawiasem mówiąc to Januszu Bajcer jak Twoja Szanowna Małżonka ma na imię ?

Ani na pierwsze, ani na drugie nie ma Grażyna.

A już myślałem, że ci dogryzę

boboo napisał(a):

Sadeczanin78 napisał(a):(...) pani tłumaczyła synowi 9-11 lat żeby poszedł wysiusiać się do morza bo w kibelku trzeba płacić (...)

Hmmm... ciekawe, że jeszcze nikt (ja też!) przy wyliczaniu kosztów nie wykazał kosztów za płatne toalety.
Czyżby wszyscy do morza?

ja miałem okazję podawać takie koszta

a i muszę przyznać, że jak mamy wyjazd campingowo-apartmanowy to po drodze nie jemy kanapek tylko gotujemy obiad i kolację na jakimś Odmoriste lub Rastplatzu z ładnym widokiem, także jesteśmy na wyższym levelu oszczędnych
zazdrosne miny obserwatorów z cieknącą ślinką bezcenne

Typowy Janusz.

Janusz Bajcer napisał(a):

Ural napisał(a):Tak nawiasem mówiąc to Januszu Bajcer jak Twoja Szanowna Małżonka ma na imię ?

Ani na pierwsze, ani na drugie nie ma Grażyna.

Janusz ale przyznasz ze dawno na forum twoje imie nie bylo tyle razy pisane co w ostatnich dniach

Janusz i Grażyna na All Inclusive.

sito_zabrze napisał(a):Janusz ale przyznasz ze dawno na forum twoje imie nie bylo tyle razy pisane co w ostatnich dniach

Jakoś muszę z tym żyć ...

Janusz na wakacjach.

amatus1 napisał(a):... 5 lat temu jechaliśmy ze znajomymi do Kudowej...

Może nie na temat... ale jeżeli chodzi o KUDOWĘ ZDRÓJ to jedzie się do KUDOWY tak jak do Częstochowy

Pääkäyttäjä napisał(a):

amatus1 napisał(a):Ja staram sie nie siusiac po drodze by zaoszczędzić:):);)

...a jeżeli już, to siku do bezzwrotnej butelki (bo zwrotną to żal wyrzucać) a potem rzut na odległość do jakiegoś kosza

W Chorwacji (a może na Chorwacji ?...) prawie wszystkie butelki są zwrotne.
Trzeba zabrać z Polski.