Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dziad, Januszek i Grażynka na wakacjach.

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8242
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 02.04.2019 10:58

krakusowa napisał(a):
amatus1 napisał(a):
sito_zabrze napisał(a):
Sadeczanin78 napisał(a):A tak całkiem poważnie ...czy spotkał się ktoś z parawanem na chorwackim wybrzeżu ? :)


Takim typowo jak nad Bałtykiem sie nie spotkałem

Spotkałem w Rogoznicy:(



Ja też spotkałam w ubiegłym roku w Srimie k/Vodic :wink: :oczko_usmiech:

Ja na szczęście w Chorwacji nie spotkałem i mam nadzieję że tak pozostanie :oczko_usmiech: :mrgreen:
sito_zabrze
Cromaniak
Posty: 2667
Dołączył(a): 13.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) sito_zabrze » 02.04.2019 11:02

Proponuję mały konkursik na ten rok
Będąc w Cro i widząc coś co pasuje do tematu robimy fotke i wklejamy. Zobaczymy do czego rodacy są zdolni :mrgreen:

P.S. mozna oczywiście uwiecznić samego siebie albo żone lub dziecko :oczko_usmiech:
ogi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 268
Dołączył(a): 14.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogi » 02.04.2019 11:42

sito_zabrze napisał(a):Proponuję mały konkursik na ten rok
Będąc w Cro i widząc coś co pasuje do tematu robimy fotke i wklejamy. Zobaczymy do czego rodacy są zdolni :mrgreen:

P.S. mozna oczywiście uwiecznić samego siebie albo żone lub dziecko :oczko_usmiech:

Nie tylko nasi rodacy są tacy zdolni.
Ejżja
Globtroter
Posty: 36
Dołączył(a): 06.12.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ejżja » 03.04.2019 15:48

Wrzesień 2016 - Makarska. Pod knajpką stoją 3 małżeństwa Januszów i Grażyn. I jeden przez drugiego krzyczą do zdezorientowanego kelnera "a po ile to jest?", "a czemu tak dużo"?". Kelner nie rozumie. W sumie nie dziwne jak 6 osób na raz krzyczy. Ostatnie co usłyszałam: "przecież mówię wyraźnie: PO ILE TO JEST?!". xD
to ja ewa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 708
Dołączył(a): 01.03.2005
Re: Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Nieprzeczytany postnapisał(a) to ja ewa » 03.04.2019 18:41

:P
Janusz Bajcer napisał(a):
boboo napisał(a):
wikol napisał(a):Na Węgrzech można zjeść w pensjonacie śniadanie 4 EUR od osoby. Jeden zapłaci, drugi będzie robił kanapki sam.
Czy to oznacza, że jeden z nich jest "Januszem"?

Ja na 200 % :wink:
Zawsze na drogę mam zrobione kanapki. :P


no i imię do czegoś w końcu zobowiązuje :coool: :)
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3008
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 07.04.2019 06:00

Chyba jestem Januszem bo raz zabrałem ziemniaki do Chorwacji. Zgniły by w domu, a tak zjadłem ze smakiem w apartamencie z kotletami mielonymi wołowo-wieprzowymi uprzednio usmażonymi w Polsce. Mizeria też była z krajowych ogórków, a i śmietana też - 18% Piątnicy. Pyszne to było danie w obcym kraju.
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3418
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 08.04.2019 13:20

Ural napisał(a):... Pyszne to było danie w obcym kraju.

A i we własnym smakuje wybornie. :papa:
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3008
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 14.04.2019 04:48

krutom napisał(a):
Ural napisał(a):... Pyszne to było danie w obcym kraju.

A i we własnym smakuje wybornie. :papa:


Pewnie :D
Tayla
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 233
Dołączył(a): 18.02.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tayla » 14.04.2019 07:07

W zeszłym roku chciałem ominąć płatną cześć przejazdu przez Słowenię (15 eur w kieszeni - tu Janusz)
Udało się, czasu nie straciłem za dużo, objazd bez problemowo wiec 15 eurasów w kieszeni.
Po wakacjach niespodzianka na poczcie - 50 eur mandatu, w Austrii zaraz po zjezdzie na ,,normalnej'' drogi na objazd fotoradar wyleczył mnie z próby Januszowania :)
wikol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1971
Dołączył(a): 19.07.2013
Re: Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Nieprzeczytany postnapisał(a) wikol » 23.08.2019 07:31

Pewnie rzeczy trzeba nazwać po imieniu. Od razu zaznaczę że ja też wożę jedzenie do Chorwacji / kotlety, ser żółty, paczkowana wędlina, mleko itd. /
Jest to po prostu dziadowanie i liczenie każdego grosza. Jak inaczej nazwać kogoś kto wozi masło czy inne produkty na wakacje do Chorwacji. Rozmawiałem z wieloma ludźmi. Wstydzą się tego określenia ale przyznali że też dziadują.

Niektórzy jeżdżą do Chorwacji nie przywożąc nic a kupują na miejscu i raczej za bardzo na ceny nie patrzą. Na obiady chodzą codziennie do knajpy, korzystają z życia. Życie jest za krótkie by na każdym kroku oszczędzać. Znajomi którzy wyjechali tydzień temu nie wzięli nic do jedzenia - bo ich na to stać.


Gdyby było mnie stać wziąłbym zawiniątko EUR i w nosie bym miał wożenie żarcia, masła, pasztecików PROFI i innego badziewia.
Tyle w temacie.
I Panie Piotrulex nie mów że jest inaczej.
Moi rozmówcy podzielają moją opinie. Nie wstydźmy się określenia- DZIAD, po prostu tacy jesteśmy :papa:
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5313
Dołączył(a): 17.06.2004
Re: Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 23.08.2019 07:56

wikol napisał(a):Pewnie rzeczy trzeba nazwać po imieniu. Od razu zaznaczę że ja też wożę jedzenie do Chorwacji / kotlety, ser żółty, paczkowana wędlina, mleko itd. /
Jest to po prostu dziadowanie i liczenie każdego grosza. Jak inaczej nazwać kogoś kto wozi masło czy inne produkty na wakacje do Chorwacji. Rozmawiałem z wieloma ludźmi. Wstydzą się tego określenia ale przyznali że też dziadują.

Niektórzy jeżdżą do Chorwacji nie przywożąc nic a kupują na miejscu i raczej za bardzo na ceny nie patrzą. Na obiady chodzą codziennie do knajpy, korzystają z życia. Życie jest za krótkie by na każdym kroku oszczędzać. Znajomi którzy wyjechali tydzień temu nie wzięli nic do jedzenia - bo ich na to stać.


Gdyby było mnie stać wziąłbym zawiniątko EUR i w nosie bym miał wożenie żarcia, masła, pasztecików PROFI i innego badziewia.
Tyle w temacie.
I Panie Piotrulex nie mów że jest inaczej.
Moi rozmówcy podzielają moją opinie. Nie wstydźmy się określenia- DZIAD, po prostu tacy jesteśmy :papa:


Kolego, ja naprawdę nie wstydzę się tego tak jak żyje :) Dziadem mnie nikt jeszcze nie nazwał, znajomi którzy wiedzą jak żyjemy, co robimy prywatnie i zawodowo, jakie mamy pasje itd nigdy trybu naszego życia czy spędzania urlopów, weekendów itd nie nazwali dziadowaniem

Jeśli masz z tego powodu być szczęśliwszy mogę Ci to ułatwić. Nazywaj mnie dziadem a moje wakacje dziadowaniem. Naprawdę mi to nie przeszkadza. Nie robi na mnie wrażenia jak mnie nazywają i co sądzą o mnie ludzie, którzy mnie NIE ZNAJĄ :)

Jak ma Ci to umilić weekend to nawet mogę napisać, ze kłamałem aby Was wkręcić, tak naprawdę wydaliśmy 16800zł a na powrót jeszcze na paliwo po ludziach pożyczaliśmy bo nam zabrakło :)

Nie wiem czy zauważyłeś, ale nie mam problemu z powiedzeniem jak jest, bez zastanawiania się czy ktoś będzie miał inne zdanie, bo ON lepiej wie jak MY spędzamy, jak MY lubimy spędzać wakacje :)

Ja nie mam monopolu na RACJĘ, naprawdę :)

Ja naprawdę nie muszę na urlopie wydać 12 tysi i wozić z sobą litrów Prosecco i innych flaszek, aby uznać wakacje za udane :)

Ja piszę jak ja spędzam wakacje w celach informacyjnych, aby ktoś miał jakiś pogląd, ze można za niewielkie pieniądze wrócić z urlopu w cro zadowolonym, szczęśliwym, wypoczętym, bez kaca i długów

Tu zrobił się jakiś trend, aby bronić wydawanych swoich minimum 10 tysi ośmieszając tych, którzy wydają połowę tej kwoty

Mi to nie przeszkadza, ale wielu może się zrobić przykro

Rozumiesz to?
Ostatnio edytowano 23.08.2019 07:57 przez piotrulex, łącznie edytowano 1 raz
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3008
Dołączył(a): 13.03.2015
Re: Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 23.08.2019 08:16

wikol napisał(a):Pewnie rzeczy trzeba nazwać po imieniu. Od razu zaznaczę że ja też wożę jedzenie do Chorwacji / kotlety, ser żółty, paczkowana wędlina, mleko itd. /
Jest to po prostu dziadowanie i liczenie każdego grosza. Jak inaczej nazwać kogoś kto wozi masło czy inne produkty na wakacje do Chorwacji. Nie wstydźmy się określenia- DZIAD, po prostu tacy jesteśmy :papa:


No cóż, przyznaję się, że jestem Dziadem. Stać mnie na więcej ale z chytrości czy tudzież mojej zapobiegliwości i chęci składania grosza do grosza nie wydaję Euro na jedzenie w konobach, rozrywki itp. bo po co. Morze, widoki mi wystarczą. Pobyt mnie kosztuje 6 tys zł, a nie 12 tys. zł.

Wnioskuję o założenie na forum Klubu Dziadów. Kto uważa się za Dziada niech dopisze się do powyższego postu. Będzie sympatyczniej.
blatko
Odkrywca
Posty: 90
Dołączył(a): 14.09.2016
Re: Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Nieprzeczytany postnapisał(a) blatko » 23.08.2019 09:37

wikol napisał(a):Pewnie rzeczy trzeba nazwać po imieniu. Od razu zaznaczę że ja też wożę jedzenie do Chorwacji / kotlety, ser żółty, paczkowana wędlina, mleko itd. /
Jest to po prostu dziadowanie i liczenie każdego grosza. Jak inaczej nazwać kogoś kto wozi masło czy inne produkty na wakacje do Chorwacji. Rozmawiałem z wieloma ludźmi. Wstydzą się tego określenia ale przyznali że też dziadują.

Niektórzy jeżdżą do Chorwacji nie przywożąc nic a kupują na miejscu i raczej za bardzo na ceny nie patrzą. Na obiady chodzą codziennie do knajpy, korzystają z życia. Życie jest za krótkie by na każdym kroku oszczędzać. Znajomi którzy wyjechali tydzień temu nie wzięli nic do jedzenia - bo ich na to stać.


Gdyby było mnie stać wziąłbym zawiniątko EUR i w nosie bym miał wożenie żarcia, masła, pasztecików PROFI i innego badziewia.
Tyle w temacie.
I Panie Piotrulex nie mów że jest inaczej.
Moi rozmówcy podzielają moją opinie. Nie wstydźmy się określenia- DZIAD, po prostu tacy jesteśmy :papa:


W punkt! Tak, to prawda.
Gdyby mnie było stać tak naprawdę (a nie, że mam na koncie ale szkoda mi wydać) to kupiłbym kampera za pół mln, albo chociaż wypożyczył (taki jaki mnie interesuje to ok. 1000zł/dobę+paliwo/winiety itp.) i objeździł kilka campów z wynajęciem parceli tuż przy morzu. No ale to koszt ok. 40 000 zł/ 3 tygodnie - zwyczajnie mnie nie stać. A że jednak chce się znów wakacje zakończyć w CRO to znów przydziaduję na własnych słoikach i chlebie przytarganym z kraju. :-)
Andzik
Croentuzjasta
Posty: 243
Dołączył(a): 28.04.2013
Re: Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andzik » 23.08.2019 09:43

blatko napisał(a):
wikol napisał(a):Pewnie rzeczy trzeba nazwać po imieniu. Od razu zaznaczę że ja też wożę jedzenie do Chorwacji / kotlety, ser żółty, paczkowana wędlina, mleko itd. /
Jest to po prostu dziadowanie i liczenie każdego grosza. Jak inaczej nazwać kogoś kto wozi masło czy inne produkty na wakacje do Chorwacji. Rozmawiałem z wieloma ludźmi. Wstydzą się tego określenia ale przyznali że też dziadują.

Niektórzy jeżdżą do Chorwacji nie przywożąc nic a kupują na miejscu i raczej za bardzo na ceny nie patrzą. Na obiady chodzą codziennie do knajpy, korzystają z życia. Życie jest za krótkie by na każdym kroku oszczędzać. Znajomi którzy wyjechali tydzień temu nie wzięli nic do jedzenia - bo ich na to stać.


Gdyby było mnie stać wziąłbym zawiniątko EUR i w nosie bym miał wożenie żarcia, masła, pasztecików PROFI i innego badziewia.
Tyle w temacie.
I Panie Piotrulex nie mów że jest inaczej.
Moi rozmówcy podzielają moją opinie. Nie wstydźmy się określenia- DZIAD, po prostu tacy jesteśmy :papa:


W punkt! Tak, to prawda.
Gdyby mnie było stać tak naprawdę (a nie, że mam na koncie ale szkoda mi wydać) to kupiłbym kampera za pół mln, albo chociaż wypożyczył (taki jaki mnie interesuje to ok. 1000zł/dobę+paliwo/winiety itp.) i objeździł kilka campów z wynajęciem parceli tuż przy morzu. No ale to koszt ok. 40 000 zł/ 3 tygodnie - zwyczajnie mnie nie stać. A że jednak chce się znów wakacje zakończyć w CRO to znów przydziaduję na własnych słoikach i chlebie przytarganym z kraju. :-)


Nie do końca rozumiem najazd na ludzi, którzy biorą jedzenie na urlop :roll:
Zawsze biorę: sery, wędliny paczkowane, masło, czasem pasztet, a nawet ze 3-4 zupki chińskie.
Obiadokolacje jemy wyłącznie w konobach (głównie ryby, owoce morza i mięsko, rzadko makarony, prawie nigdy pizza) + picie (pijemy niewiele alkoholu), w ciągu dnia kupujemy warzywa i owoce, lody, ciastka itp.

Według Waszego toku rozumowania to dziaduję, bo biorę jedzenie z Polski (i nawet kawę w termosie i kanapki na drogę :) ).
A według mojego, biorę jedzenie z PL, bo nie smakują nam ich wędliny, sery i masło.

Aby było w temacie:
Na naszą dwójkę (od kilku wyjazdów) wydajemy ok. 7000 zł, jadąc na 12-13 nocy: (noclegi ok. 30 EUR/apart./dzień - po sezonie), paliwo i opłaty drogowe ok. 1000 zł (Czechy i Słowenia z pominięciem dróg płatnych), koszt zakupów w PL - ok. 200 zł. Reszta wydawana na miejscu na jedzenie, picie i przyjemności :)
Jak wyjdzie w tym roku, to się dopiero okaże, bo objazdówka, a Czechy i Słowenia autostradami.
Miril
Croentuzjasta
Posty: 274
Dołączył(a): 23.01.2009
Re: Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miril » 23.08.2019 10:14

Ural napisał(a):
wikol napisał(a):Pewnie rzeczy trzeba nazwać po imieniu. Od razu zaznaczę że ja też wożę jedzenie do Chorwacji / kotlety, ser żółty, paczkowana wędlina, mleko itd. /
Jest to po prostu dziadowanie i liczenie każdego grosza. Jak inaczej nazwać kogoś kto wozi masło czy inne produkty na wakacje do Chorwacji. Nie wstydźmy się określenia- DZIAD, po prostu tacy jesteśmy :papa:


No cóż, przyznaję się, że jestem Dziadem. Stać mnie na więcej ale z chytrości czy tudzież mojej zapobiegliwości i chęci składania grosza do grosza nie wydaję Euro na jedzenie w konobach, rozrywki itp. bo po co. Morze, widoki mi wystarczą. Pobyt mnie kosztuje 6 tys zł, a nie 12 tys. zł.

Wnioskuję o założenie na forum Klubu Dziadów. Kto uważa się za Dziada niech dopisze się do powyższego postu. Będzie sympatyczniej.

Dopisuję się. Chyba jako pierwszy. Liczę na jakieś stanowisko w zarządzie Klubu. :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
Dziad, Januszek i Grażynka na wakacjach. - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone