Drozeja autostrady

Iggy napisał(a):Bo ja wiem... Wziąłem pierwszą lepszą w Hurgadzie i wychodzi mi około 6 000zł za 2 tygodnie dla 2 osób. W czerwcu...

Patrząc na to nadal Chorwacja wychodzi mi korzystniej

No ale - przyznam - nie trudziłem się przesadnie w przeglądaniu ofert TUI (w tym wypadku)

Też tak myślę, że w Chorwacji wyjdzie zdecydowanie taniej. Zwłaszcza jak się jedzie z dwoma dzieciakami. Nie ma możliwości, aby biuro turystyczne zaproponowało mi 2 tygoniowe wakacje w lipcu dla 4 osób poniżej 12 tysięcy złotych. Organizując sobie samemu można zaoszczędzić prawie połowę tej kwoty.

Co do cen autostrad. Kiedy ostatnio była podwyżka za ich korzystanie w Chorwacji? Jeśli to jest 15% to wydamy ok. 40 złotych więcej. Nie ma tragedii.

maciej1976 napisał(a):

Iggy napisał(a):Bo ja wiem... Wziąłem pierwszą lepszą w Hurgadzie i wychodzi mi około 6 000zł za 2 tygodnie dla 2 osób. W czerwcu...
Patrząc na to nadal Chorwacja wychodzi mi korzystniej
No ale - przyznam - nie trudziłem się przesadnie w przeglądaniu ofert TUI (w tym wypadku)

Też tak myślę, że w Chorwacji wyjdzie zdecydowanie taniej. Zwłaszcza jak się jedzie z dwoma dzieciakami. Nie ma możliwości, aby biuro turystyczne zaproponowało mi 2 tygoniowe wakacje w lipcu dla 4 osób poniżej 12 tysięcy złotych. .

Ja byłem w piątek w biurze podróży się zorientować jak cenowo wyglądają 2 tygodnie, samolotem, bez wyżywienia, po 18 czerwca, 2+1.
Sensowne wydają się Wyspy Kanaryjskie, Lanzarote - nocleg w Bungalowach, do plaży 300m - na zdjęciach standard taki jak w CRO, tyle że codziennie sprzątane. Opinie w necie dobre. Sporo knajp w niedalekiej okolicy.
Cena za 3 osoby: 5 100 pln (jesli All-Inclusive to dopłata ok. 4 000 pln !)

CRO mi wychodzi w tym roku ok. 550 pln taniej przy 14 dniach (po 45 EUR nocleg), bez wyżywienia, z jazdą non-stop bez noclegu.

Fatamorgana napisał(a):

Guzior napisał(a):Z tego co ja zasłyszałem oprócz wspomnianej podwyżki za autostrady jest jeszcze jedna nowość, a mianowicie "policja finansowa". Ktoś kto jeździ do Włoch wie o czym mówię. Należy przy zakupie czegokolwiek w sklepie żądać paragonu bo po wyjściu możemy zostać poproszeni o jego pokazanie, a w przypadku braku grozi nam kara pieniężna.

Słyszałeś czy wiesz na pewno?
Jeździłem kiedyś wiele razy do Włoch i nic nie wiem o takim czymś jak piszesz...
Jest co najmniej dziwne, ze obcokrajowiec musiałby policji fiskalnej w danym kraju cokolwiek udowadniać jako turysta kupujący pojedyńcze towary (za lody też mamy mieć kwitek? ) a nie handlowiec kupujący duże ilości na sprzedaż...

Ja rozumiem kontrolę fiskalną sprzedawców...ale co ma przyjezdny do ich systemu fiskalnego?
Sprzedawca ma obowiązek wydać paragon, ale czy mamy obowiązek go nosić i mieć???
Po nabiciu w kasę przychód jest przecież jak zaksięgowany, więc nie ma znaczenia czy ktoś nosi ze sobą paragony- to sprzedawca ma mieć dokumentację...

Kilka dni temu znajoma dostała maila od zaprzyjaźnionej Chorwatki w którym było napisane o tym że drożeją autostrady i o "policji finansowej". Z racji tego że razem wybieramy się w tym roku do Chorwacji przesłała tego maila do mnie żeby mnie uświadomić, a ja podzieliłem się wiadomościami na cro forum. Myślę że Leon powinien coś więcej wiedzieć w tym temacie i potwierdzić lub zaprzeczyć. A z :policją finansową" we Włoszech miałem pierwszy raz do czynienia w 1999 roku kiedy po wyjściu ze sklepu żona została poproszona o pokazanie rachunku za zakupioną torebkę tak że nic nowego.

Teraz czekamy na powstanie nowego wątku:
"Jak ominąć chorwackie autostrady ?"

Przecież jest

bzyq74 napisał(a):Teraz czekamy na powstanie nowego wątku:
"Jak ominąć chorwackie autostrady ?"

To chyba jednak nie byłoby zbyt opłacalne, bo np do Południowej Dalmacji bez noclegu (a więc i ekstra kosztów) nie dałoby się dojechać na jeden raz
Jednak autostradą jedzie się ze 2 razy szybciej, jakby na to nie patrzeć.

Iggy napisał(a):

bzyq74 napisał(a):Teraz czekamy na powstanie nowego wątku:
"Jak ominąć chorwackie autostrady ?"

To chyba jednak nie byłoby zbyt opłacalne, bo np do Południowej Dalmacji bez noclegu (a więc i ekstra kosztów) nie dałoby się dojechać na jeden raz
Jednak autostradą jedzie się ze 2 razy szybciej, jakby na to nie patrzeć.

Jak pierwszy raz jechałem do Cro to autostrady jeszcze nie było (chyba 2003 rok). Czas: 15 godzin, w ubiegłym roku w to samo miejsce 10 godzin autostradami (przepisowe prędkości)
Róznica jest kolosalna.

Wszystkich nie omijam, ale co roku wracam z CRO "starą drogą". Do domu jakoś mi się nie spieszy . Ruchu tam zbyt wielkiego niema więc jedzie się naprawdę dobrze.

No dobra, kto jest chętny do przetestowania nowej wersji Kalkulatora Kosztów Podróży do Chorwacji

Niestety nie dało się wszystkiego zabezpieczyć (pochować). Arkusz jest w Google Docs dostępny dla wszystkich, czyli wszyscy oglądający korzystają z tego samego arkusza, a więc poniższe prośby są nadal aktualne:

1. NIE ZMIENIAMY komórek w odcieniach czerwieni, bo arkusz stanie się nie do użytku.
2. Zmiany robimy tylko w komórkach w odcieniach zieleni

INSTRUKCJA OBSŁUGI:

1. Punkty wjazdu / wyjazdu na chorwackie autostrady wybieramy z listy rozwijanej. Tzn. po kliknięciu w komórkę z nazwą punktu po prawej stronie komórki u góry pojawi się strzałka. Klikamy w nią i z listy wybieramy miejsce wjazdu / wyjazdu.

2. Podobnie postępujemy przy wyborze liczby winietek lub liczby podróży chorwacką autostradą - także z listy. Tu możemy podać też liczbę z klawiatury pod warunkiem, że mieści się w zakresie listy (winietki: 0-2, autostrady: 0-6)

3. Możemy zmienić kursy walut w arkuszu "Kursy Walut" u dołu ekranu - także tylko zielone komórki

4. Możemy zmienić ceny paliw w arkuszu "Ceny Paliw" - tylko zielone komórki.

5. Kto chce może sobie pobrać arkusz na lokalny komputer przy użyciu menu: Plik -> Pobierz jako -> Excel (lub inny format np. OpenOffice). Tak pobrany arkusz można sobie pod własnym Excelem zmieniać już dowolnie.

Kalkulator Kosztów Podróży do Chorwacji

Iggy napisał(a):No dobra, kto jest chętny do przetestowania nowej wersji Kalkulatora Kosztów Podróży do Chorwacji

Dokąd nie będzie A3 / A5 - ogłaszam bojkot testów

pozdrawiam

Jak to dobrze że ja w tym roku na wakację jadę przez Słowenię, więc zapłacę 86,50 zł (PZM)+ 16E + 30E a po cro za darmo!!!!!
Słoweńcy górą!!!

tees napisał(a):Dokąd nie będzie A3 / A5 - ogłaszam bojkot testów

pozdrawiam

Hehe
Szczerze mówiąc, to nie sądziłem, że ktoś nimi jeździ.
Ale klient - nasz pan, więc biorę się do pracy

PS. Zauważyłem, że ktoś jednak MUSIAŁ coś przetestować i usunął kalkulację winietek w Czechach...
Już ponownie przywróciłem...

Iggy napisał(a):Hehe
Szczerze mówiąc, to nie sądziłem, że ktoś nimi jeździ.
Ale klient - nasz pan, więc biorę się do pracy

Oczywiście że jeździ. Będę nią jechał z Budapesztu do Sarajeva już wkrótce (10 dni do wakacji - he he), a i jakaś koleżanka w wątku o winietach słoweńskich pytała bodajże. Tak że zapotrzebowanie jest

Iggy napisał(a):PS. Zauważyłem, że ktoś jednak MUSIAŁ coś przetestować i usunął kalkulację winietek w Czechach...
Już ponownie przywróciłem...

Nie ma się co dziwić. To tak jak w kawale o Polaku, który zamknięty w pustym pokoju bez drzwi i okien dostał od diabła dwie metalowe kulki, żeby nauczyć się jakiejś cyrkowej sztuczki. Niestety po jednym dniu nasz rodak jedną kulkę zgubił, a drugą zepsuł

pozdrawiam

To nie ja

Kalkulacja w chmurce działa super ale tak jak poprzednie na OO i Ms Office 2003 wywala makra.
Może jak będę miał chwilkę posiedzę nad tym.

Iggy pozwoliłem sobie również ściągnąć twoje POI ze strony ze skórkami.

Dziękuję i pozdrawiam