Przy" obwodnicy" Dei słyszymy potężny szum,kierujemy się w kierunku zbocza i trafiamy w takie miejsce.
Strumień jest niesamowicie bystry,rozbryzguje się tak mocno że mamy zroszoną twarz,jego wędrówka za kilkaset metrów kończy się w morzu.
Franz napisał(a):Od kilku lat rozważam Majorkę i wciąż nie podjąłem decyzji - czy się wybrać po prostu z plecakiem na wędrówkę, czy wynająć auto na miejscu...
Pozdrawiam,
Wojtek
CROberto napisał(a):Cześć Wojtku,myślę że mógłbyś ją zwiedzać w takim stylu jak Kanarki.
CROberto napisał(a):Pasmo górskie jest tutaj mniejsze,i niższe od tego na Korsyce ,ale zapewniam że będzie się podobać.