Dookoła Majorki.

CROberto napisał(a):
Jestem przekonany że latem się uda ...a tłumy można próbować ominąć po wsch. lub zach. stronie wyspy,na wycieczki wynająć auto i wyjechać wcześnie rano.
Dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam .

Pomyślę, pomyślę... a tymczasem czekam na mnóstwo zdjęć

mireks napisał(a):Jestem pierwszy,pisz,pisz.

Mireks,byłeś pierwszy,jesteś jeszcze ? :wink:

helen napisał(a):

CROberto napisał(a):
Jestem przekonany że latem się uda :) ...a tłumy można próbować ominąć po wsch. lub zach. stronie wyspy,na wycieczki wynająć auto i wyjechać wcześnie rano.
Dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam .

Pomyślę, pomyślę... ;) a tymczasem czekam na mnóstwo zdjęć :)

Postaram się :wink:
Pozdrawiam.

Film zjazdu do Sa Calobry.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=llN3FERqEe4

Warto oglądnąć cały.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=HGdK4sGazyg

Przepięknie tak droga , jak i sama Sa Calobra


Pozdrawiam
Piotr

CROberto napisał(a):Wrócimy tu jutro,dla tych krajobrazów 60 km. to pikuś.

Oooooczywiście ! - jestem takiego samego zdania !

Zjazd do Sa Calobra ... bajka, uwielbiam takie agrafki !

Pozdrawiam.

piotrf napisał(a):Przepięknie :D tak droga , jak i sama Sa Calobra


Pozdrawiam
Piotr

Pozdrawiam,i zapraszam na więcej. :)

mariusz-w napisał(a):

CROberto napisał(a):Wrócimy tu jutro,dla tych krajobrazów 60 km. to pikuś.

Oooooczywiście ! - jestem takiego samego zdania ! :)

Zjazd do Sa Calobra ... bajka, uwielbiam takie agrafki ! 8)

Pozdrawiam.

Majorkańczycy nazwali tą drogę "wiązanie krawata", podobno tam kręci się najwięcej reklam nowych modeli samochodów w Europie.
Pozdrawiam. :)

Pięknie.

CROberto napisał(a):Po lewej stronie można wypatrzeć wylot tunelu.

W zeszłym miesiącu też mi się zdarzało docierać na plaże tunelami (chociaż krótszymi), bądź przechodząc pod skalnymi mostami.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Pięknie. 8)

CROberto napisał(a):Po lewej stronie można wypatrzeć wylot tunelu.

W zeszłym miesiącu też mi się zdarzało docierać na plaże tunelami (chociaż krótszymi), bądź przechodząc pod skalnymi mostami.

Pozdrawiam,
Wojtek

Uchyl rąbka tajemnicy,gdzie to było?
Fascynują mnie twoje podróże i ciekawość mnie zżera gdzie przecierałeś szlaki tym razem.

Pozdrawiam.

CROberto napisał(a):Uchyl rąbka tajemnicy,gdzie to było?
Fascynują mnie twoje podróże i ciekawość mnie zżera gdzie przecierałeś szlaki tym razem.

Mogę nie tylko uchylić rąbka, ale nawet - jako że przysyłałem stamtąd widokówki na forum - podać linka do pierwszej z nich. Kolejne - w sumie dziewięć - w późniejszych wpisach.

Pozdrawiam,
Wojtek

Nowy dzień,niestety każdy kolejny poranek uświadamia, że to o jeden mniej na tej niezwykłej wyspie.
Wybieramy się do Jaskiń Smoczych,które kiedyś były kryjówką korsarzy i piratów.... potem kurs na Torrent de Pareis.
Jaskinie biorą swą nazwę od średniowiecznego mitu o smoku,
który miał ciało węża i skrzydła nietoperza,w tych podziemiach pilnował ukrytego skarbu.
Schodzimy skalną ścieżką otoczoną linami,poza ich granicą co chwilę widać urwiska i komory- licznie wypełnione wodą.
Gra światła powoduje strach u mniejszych podróżników,my jesteśmy zachwyceni.
Formacje skalne mają swoje nazwy :Krzywa Wieża - Ruiny Zamku - Mnich i wiele innych.
Przedziwne kształty tysięcy stalaktytów i stalagmitów robią niesamowite wrażenie....przypominają - kaskady,organy,koronkowe draperie i żyrandole.
Jaskinia jest bardzo obszerna,przechodzimy z jednej komnaty do drugiej,coraz to niżej i niżej...
Na głębokości 28 m. znajduje się Martela-największe podziemne jezioro świata,przy jego brzegu wybudowano amfiteatr.
Zajmujemy miejsce,gasną światła,rozbrzmiewa muzyka Mozarta...
z odległego tunelu zbliżają się w naszym kierunku trzy łódki oddalone od siebie - mrok rozpraszają jedynie świece zapalone na każdej z nich.
Gdy przybiły do brzegu,muzyka ucichła,włączono podświetlenie - stalaktyty wychynęły z ciemności.
Część zwiedzających obchodzi jezioro,my wskakujemy na krótki rejs.
Teraz burty łódeczek są oświetlone,co pozwala obserwować pofałdowane skalne dno przez krystalicznie czystą wodę.
Ostatni akt zwiedzania jaskiń to być może już przesadna komercja,ale ja jestem pod wrażeniem.
Był zakaz fotografowania,dlatego tylko ten film:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=nBCHEwjk4VM

Wychodzimy na powierzchnie,jest parę minut po 12-tej rezygnujemy z wjazdu do Porto Cristo,zostawiamy to na inny raz i kierujemy się do Torrent de Pareis.
Znowu wpadamy w zachwyt,widzimy jeszcze więcej niż poprzedniego dnia.
W wąwozie

Obchodzimy staw,przeciskamy się pod głazami,(jest naprawdę ciasno),część rekreacyjną zostawiamy za sobą.



Już po drugiej stronie:

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-CEBmOeeF90c/T1ORQG4EnzI/AAAAAAAAANM/s4Y0jYOVLt0/s720]/15.JPG[/img]