Dokąd na narty?

Bocian napisał(a):Jutro testuje Bełchatów

tzn. jak ........ do elektrowni jedziesz

woka napisał(a):Ja bym tego nie przeżył. Nie próbowałem ale to musi być okropność.

Nie robiliście nigdy wydmuszek?8O

Robi się dziurki z dwóch stron jajka i wysysa zawartość.

Przednie, pożywne i zdrowe, ale nie wiem, czy na przeziębienie dobre.

Natomiast na przeziębienie, to kogel-mogel z żółtek z cukrem
(albo miodem, ale to trudniejsze), utrzeć i spirytusikiem zaprawić, to każdego na nogi stawia.

Ewentualnie, jak nie lubicie żółtek, to grzankę, ale niedużo i koniecznie na ciepło - efekt murowany.
Umarłego stawia na nogi

Bocian, na wiatraki uważaj. Nisko lataj ...

woka napisał(a):

Bocian napisał(a):Jutro testuje Bełchatów

tzn. jak ........ do elektrowni jedziesz

Do kominów będe zjeżdżał... To mogłoby być ciekawe, tam jest parę metrów...

Jestem w Białce Tatrzańskiej. Rano można pojeździć gdzieś tak do 11, późnej koszmarne kolejki na wyciągi. Rozkładamy jazdę na dwie tury, rano od 9 do 11 później od 18 do 20-21.

Mimo wszystko życzę przyjemnych szusów

klopot napisał(a): Rano można pojeździć gdzieś tak do 11, późnej koszmarne kolejki na wyciągi. Rozkładamy jazdę na dwie tury, rano od 9 do 11 później od 18 do 20-21.

Cieszy, że lud nie siedzi bezczynnie na własnej pupie tylko się rusza, "sporty" uprawia. To jest ok.
Wnerwia mnie ...... kolejki. Za stary już jestem i na samo słowo "kolejki" reaguję negatywnie. Nie stałbym nawet 5 sekund.

.....ale to tylko takie moje gadanie. Tym co już są, jadą.... życzę wspaniałych wrażeń.

.... na stoku napojów z prądem nie stosować

A ja tak ze swoich stron: Lubomierz, na pograniczu Beskidu Wyspowego i Gorców. Niedaleko od Krakowa, korków - jak do Zakopanego brak . Wyciąg dla tych, co umieją szusować i dla tych, co dopiero zaczynają.

W Bełchatowie dwa wjazdy na godzinę...

Bocian napisał(a):W Bełchatowie dwa wjazdy na godzinę...

..... przez takie coś, trwale wyleczyłem się ze zjazdów.

Bocian napisał(a):W Bełchatowie dwa wjazdy na godzinę...

Hu hu... przy łacznej przepustowości całego ośrodka 3400 osób na godzinę taka częstotliwość? Musiało być gęsto
Fajny ośrodek.

Pozdrawiam.

Szczęśliwego Nowego Roku!

Pozdrawiam wszystkich z Jesioników, znad kufla z czeskim piwem
Wreszcie dorwałam się do internetu. Znaleźliśmy knajpkę z wifi, bo w pensjonacie niestety nie mamy.

Nartowanie baaardzo udane! Wyjeździłam się na maxa, a jeszcze jutro pożegnanie z czeskimi stokami.

Byliśmy w Ramzovej, Premyslovie, na Cervonohorskim Sedlu i w Petrikovie. Najlepsze jest to, że po wczorajszym nartowaniu na CHS padliśmy i... przespaliśmy północ Pierwszy raz w życiu nie świętowałam wejścia w Nowy Rok, ale jakoś wcale mnie to nie smuci

Dzisiaj wrzucę tylko dwa zdjęcia, z Ramzovej - na zachętę , a od jutra szersze opisy i recenzje ośrodków

Wojowniczy Żółw Ninja :



Zrobili dwuosobową kanapę. Trochę mi szkoda tego jednoosobowego krzesełka, które jechało pół godziny i strasznie trzęsło



Widoki były nieziemskie! To był nasz pierwszy dzień - środa. W czwartek podobnie - piękna pogoda. Wczoraj, na Cervonohorskim, trochę mgły, ale ośrodek super!

OK, kończę na dzisiaj.
"Do zobaczenia" jutro

Pozdrawiam serdecznie

maslinka napisał(a):Szczęśliwego Nowego Roku!

Wzajemnie!

maslinka napisał(a):Nartowanie baaardzo udane! Wyjeździłam się na maxa, a jeszcze jutro pożegnanie z czeskimi stokami.

Jutro my wybieramy się do Brennej, może wkońcu i ja się wyjeżdżę...

maslinka napisał(a):Dzisiaj wrzucę tylko dwa zdjęcia, z Ramzovej - na zachętę , a od jutra szersze opisy i recenzje ośrodków

Wygląda zachęcająco. Czekamy na więcej.

Pozdrawiam.

No to teraz tylko pozostaje nam czekać na resztę relacji

Nogi i pośladki wytrenowane, to śmiało można ruszać na alpejskie stoki

P.s.

maslinka napisał(a):Wreszcie dorwałam się do internetu. Znaleźliśmy knajpkę z wifi, bo w pensjonacie niestety nie mamy

Dzień bez Cropli, jest dniem straconym.

Na zewnątrz .. +- 0 C.
Śniegu - w zasadzie brak ( za mało, trawa wystaje).
Siedzę sobie w doma i myślę, że zjazdowcy mają lepiej. Niesprawiedliwe to wszytko jest.