napisał(a) pavlo » 01.07.2020 06:58
stachan napisał(a):pavlo napisał(a):stachan napisał(a):pavlo, do którego postu odnosisz się w swojej wypowiedzi?
W zasadzie to do całej dyskusji. Choć w szczególności, do tych postów, w których ktoś oczekuje, że na infolinii ktoś powie jak dokładnie będzie wyglądała pomoc. Firmy świadczące usługi pomocy za granicą podpisują umowy z TU i negocjują pewne szczegółowe zapisy. Co do zasady one zobowiązują się do zorganizowania pomocy, a TU za to zapłaci. Ta pomoc jest tak organizowana, aby było bezpiecznie dla poszkodowanego i od samego poszkodowanego też sporo zależy jak ta pomoc zostanie udzielona. Powiesz, że źle się czujesz i nie dasz rady dojechać do lekarza, to przyjedzie on do Ciebie. Tutaj jest brak sztywnych reguł i katalogu, który mówi; jak złamany nos to jedziesz sam do lekarza, jak złamana noga to karetkę się wysyła.
stachan napisał(a):W Warcie potrafią podać takie dane, w Allianz również. Skoro AXA robi z tego problem, to straciło mnie, jako klienta. Widać mogą sobie na to pozwolić
Jest takie powiedzenie;
nikt Ci tyle nie da, co ja Ci mogę obiecać 
Może właśnie AXA zachowuje się bardziej odpowiedzialnie. Jak wcześniej wspomniałem, organizatorem pomocy nie jest TU, ale firmy w tym wyspecjalizowane, np. Mondial Assistance, Europ Assistance. Postępują według wypracowanych przez siebie reguł. Infolinia TU, bardzo często ma blade pojęcie o tych regułach, więc albo nie chcą się wypowiadać, albo mogą też obiecać coś na wyrost.
stachan napisał(a):Odnośnie nosa i nogi - mnie interesuje wizyta lekarza w pokoju hotelowym, a nie wyprawa do przychodni (bez względu czy jest na tej samej ulicy, czy 100 km dalej), bo to akurat ma "za free" w ramach EKUZ

Przy drobnych rzeczach ta wizyta jest raczej standardem, zaś w sytuacji kiedy jest wymagany poważniejszy sprzęt medyczny (często stacjonarny), to raczej na taką wizytę nie można liczyć. Warto też, mieć na uwadze takie zapisy:
"...., organizuje i pokrywa koszty.....", ale może być i taki zapis; "..... pokrywa koszty....".
No i jeszcze jedno, żeby lepiej zrozumieć jak to działa; firmy świadczące usługi assistance w tym zakresie, nie mają swoich lekarzy, swoich placówek czy transportu medycznego, tylko podpisują stosowne umowy ze standardowymi placówkami medycznymi. W całym łańcuchu jest więc przynajmniej 3 pośredników(może być więcej - wszystko zależy jak w danym kraju jest zorganizowana służba medyczna). To jako całość, trzeba mieć na uwadze.