
.png)
tommi78 napisał(a):Tak przy okazji - mogę prosić o namiar na kwaterę na priv?![]()
Dziękuję![]()
![]()
pawelli napisał(a):Też kiedyś mieszkałem na Zagrabackiej - potem przeniosłem się na Maslinarską
Ale miło wspominam ten pobyt, też mieszkałem niedaleko ronda obok Konzuma - o tutaj: https://goo.gl/maps/QAxQRwYUunk
minusem był powrót pod górkę z plaży - poza tym wszystko było oki
słoma79 napisał(a):widzę, że tanie hotele w Budapeszcie trzymają podobny "standard"
te kiero napisał(a):Budy i Makarskiej nigdy za wiele więc popaczę i poczytam
edit: pomimo dachówek, piękna kolorystyka zachodu
btw:Agu_Ro napisał(a):Co do "zaliczania" Balatonu, to raczej nie polecam, taka duża, średnio czyta kałuża
ładnie krajobrazowo po sezonie Balaton wygląda ze wzgórza Tihany oraz Szigligeti Var
.png)
Agu_Ro napisał(a):słoma79 napisał(a):widzę, że tanie hotele w Budapeszcie trzymają podobny "standard"
Hotel nie był aż tak strasznie tani, bo nocka jakieś 200 czy 230 zł wychodziłaJa wiem, że to nie Hilton i że luksusy są przy cenach za 600 zł na noc, ale często nocujemy po drodze w różnych rejonach europy, właśnie w hotelach 3* i w podobnej cenie, no i niestety ten był najgorszy
standard nie zasługiwał nawet na 1 gwiazdkę, bo w hostelu też nocowaliśmy kiedyś i był na dużo wyższym poziomie, a nocleg o połowę tańszy
Reasumując przestrzegam i nie polecam
![]()
.png)

.png)
.png)
pawelli napisał(a):Widzę że faktycznie ludzi jest zdecydowanie mniej i to dużo mniej.
W miejscu gdzie plażowaliście - lipiec / sierpień - to wręcz nie ma gdzie "palca wsadzić" - a żeby dojść do wody to trzeba mocno uważać żeby na kogoś nie nadepnąć
My chodziliśmy wiec praktycznie za miasto na plażę Ramova - jeszcze spory kawałek za Buba Bar.
Ale jak się przyzwyczailiśmy to nawet miało to swoje uroki
Miło popatrzeć na Twoje zdjęciai odwiedzić stare kąty
Czasami mam wrażenie jakby to były moje zdjecia

.png)
.png)

Powrót do Nasze relacje z podróży
