Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czarnogóra Top10?

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Maciej Loret
Globtroter
Posty: 39
Dołączył(a): 12.03.2011
Czarnogóra Top10?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej Loret » 12.03.2011 20:01

aaa
Ostatnio edytowano 22.03.2011 23:28 przez Maciej Loret, łącznie edytowano 6 razy
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 12.03.2011 20:19

Może zajrzyj jeszcze TU :roll:

A co do listy.... może połącz Cetinje i mauzoleum Njegosa ze zjazdem super serpentyniastą drogą z przepięknymi widokami na Bokę Kotorską do Kotoru.

Oczywiście połączenie kanionu Pivy z przejazdem przez Sedlo do Żabljaka jest świetnym rozwiązaniem.

Rozważ jeszcze przejazd z Virpazaru (lub Podgoricy) boczną drogą przez Rijeka Crnojevica, po drodze punkt widokowy na słynny zakręt rzeki Crnojevica.

W czasie paru godzin w AL oprócz Szkodry wiele nie zobaczysz, twierdza, jest warta odwiedzenia, można autem podjechać pod samą bramę.

Wszystko co wypisałeś zobaczyć warto, z tym że w Budvie jakoś super urokliwie nie jest, a sv Stefan wystarczy ujrzeć z leżącej wyżej drogi. Ale koniecznie zatrzymaj się w Peraście :!:

Tak w ogóle..... właściwie którąkolwiek drogą w MNE byś nie pojechał, będzie widowiskowo i z mocnymi wrażeniami :idea:

Pozdrawiam
JJMS
Croentuzjasta
Posty: 145
Dołączył(a): 20.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) JJMS » 12.03.2011 20:35

Jechaliśmy kilka lat temu z Baru do Suboticy. Sypialnym, przedział trzyosobowy. Ścianki działowe z pilśni. Za radą gospodarza wzięliśmy wodę i ręczniki. Przydało się oj przydało. Pościel była niepierwszej świeżości. A woda jak znalazł przy porannej toalecie. Pociąg ogólnie nie był czysty.Było to kilka lat temu, a dzisiaj może standard jest OK. W Suboticy byliśmy rano, kilkadziesiąt kilometrów do autostrady do Budapesztu. W porównaniu z drogą do Czarnogóry - dwa dni jazdy, powrót pociągiem (połowa drogi) był szybciutki. Ogólnie polecam. :!: :!: :!:
Maciej Loret
Globtroter
Posty: 39
Dołączył(a): 12.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej Loret » 12.03.2011 20:48

aaa
Ostatnio edytowano 22.03.2011 23:31 przez Maciej Loret, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 12.03.2011 21:18

Mam nadzieję, że coś widać :?

Obrazek

A - Podgorica
B - słynny zakręt rzeki Crnojevica
C - Cetinje

Perast jest na wpół opuszczonym miasteczkiem w położonym w bardzo malowniczym miejscu. Warto się tam po prostu na chwilę, może na dłuższą, chwilę zatrzymać, pokręcić po nabrzeżu, wąskich uliczkach wśród kamiennych, niekiedy zrujnowanych budynków. Zapewne można się też wybrać na wycieczkę łódką na jedną z wysepek Boki, jest tam kościół.
Boka jest naprawdę zachwycająca :idea:

Domyślam się, że jedziesz w sezonie, pamiętaj, że czarnogórskie wybrzeże i plaże są bardzo "oblężone", z tego co można tu wyczytać, właśnie w Budvie tworzą się spore korki, zresztą cała droga jest zatłoczona. Wolno również jedzie się trasą Mojkovac - Podgorica. Powinieneś wziąć to pod uwagę planując wycieczki. Podobno długo czeka się też na przejściu z Albanią.

PS 3-tygodniowy wrześniowy wyjazd Albania+Grecja opisany masz w linku z poprzedniego posta :D
Maciej Loret
Globtroter
Posty: 39
Dołączył(a): 12.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej Loret » 12.03.2011 21:49

aaa
Ostatnio edytowano 22.03.2011 23:31 przez Maciej Loret, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 12.03.2011 22:01

Maciej Loret napisał(a):są gdzieś jakieś fotki jak on wygląda?

Np. TU, TU, TU i TU :D

Maciej Loret napisał(a):A na razie czytam na jednocześnie waszą Czarnogórę oraz Rumunię i wspomnienia wracają jak żywe...

8O :D
Maciej Loret
Globtroter
Posty: 39
Dołączył(a): 12.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej Loret » 12.03.2011 22:21

aaa
Ostatnio edytowano 22.03.2011 23:32 przez Maciej Loret, łącznie edytowano 1 raz
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 12.03.2011 23:00

Do listy zapisać trzeba i to bezwzględnie ...
Maciej Loret
Globtroter
Posty: 39
Dołączył(a): 12.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej Loret » 12.03.2011 23:35

aaa
Ostatnio edytowano 22.03.2011 23:32 przez Maciej Loret, łącznie edytowano 1 raz
akkon
Croentuzjasta
Posty: 337
Dołączył(a): 23.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) akkon » 12.03.2011 23:37

Ja jechałem z pięć lat temu pociągiem Bar - Nowy Sad, tym nocnym, autokuszetką. Więcej tego błędu nie popełnię. Wagony stały cały dzień na słońcu, po wejściu można było smażyć jajka na siedzeniach. Nawiew nie działał, o otwarcie okna walczyłem ze współpasażerami, bo im "wiało". Na korytarzu pełno papierosowego dymu - sino i smród (jestem niepalący i nie znoszę smrodu dymu), drzwi nie otworzysz. Niektórzy pasażerowie nie uważali za stosowne przyjąć do wiadomości, że jest to nocny pociąg z miejscami do spania - śmichy i wrzaski całą noc. Wagon raczej zdezelowany i brudny - PKP to przy tym luksus. Ogólnie - zgroza. Od tego czasu do pociągu (tak w ogóle) wsiadłem raz.
Czy warto jechać ? Nie wiem. Ale jeśli już, to na pewno nie kuszetką (6 miejsc w przedziale), tylko sypialnym (3 miejsca w przedziale), by nie jechać z kimś przypadkowym, jak ja miałem, a i te sypialne są mniej brudne od kuszetek. No i trzeba liczyć się z tym, że pociąg na pewno złapie opóźnienie, bo tak jest ponoć zawsze - chociaż z Baru wyjechał punktualnie, to już w Podgoricy miał z piętnaście minut opóźnienia, a w Nowym Sadzie - coś ponad półtorej godziny.
Bilety warto kupić parę dni wcześniej w Barze - obsługa kasy była miła. Na sam pociąg przyjechać trzeba ze dwie godziny wcześniej, warto się spytać, gdzie stoją wagony na auta. Ładowanie aut trochę trwa.
Po przyjeździe do Nowego Sadu potrwało z pół godziny, zanim chciało się komuś przyleźć i otworzyć wagon z autami.
Tak czy owak, ja jeszcze w takim brudzie, gorącu i smrodzie nie jechałem nigdy, nawet w byłym sowieckim sojuzie. Więcej tego błędu nie popełnię na pewno. Ale pewnie znajdą się tu tacy, co mają inne wspomnienia i zapewne też mnie zjadą za taki niepochlebny post.
---
Co do zwiedzania :
1. Budva - warto zobaczyć,
2. Cetinje - jak dla mnie zapyziałe, przereklamowane miasteczko,
3. Stary Bar - warto,
4. Wielka Plaża za Ulcinjem - walające się śmieci, po południu silny wiatr od morza - tumany kurzu, bo piasek drobny i ciemny ; dla mnie absolutnie bez wrażenia,
5. Ulcinj - warto, chociaż w sezonie gęsto od ludzi i brudno,
6. Szkodra - tak naprawdę nic ciekawego, ale dla odmiany można wpaść. Samo centrum czyste, odnowione, kolorowe. Oznakowań za bardzo nie ma, trzeba jechać na czuja. Pokonując przejście graniczne Sukobin - Muriqan trzeba się liczyć z długim czasem odprawy tam i z powrotem. No i przy wjeździe do Szkodry nie przestraszyć się wąskiego drewnianego mostu.
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 12.03.2011 23:49

Maciej Loret napisał(a):
mkm napisał(a):Do listy zapisać trzeba i to bezwzględnie ...


To przy drodze Mojkovac- Podgorica? Jeśli tak, to nawet gdybym nie chciał, będę musiał nią przejechać...


W takim razie życzę szerokiej drogi :) ...
Moraca powinna znależć się na szczycie listy :wink:
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 12.03.2011 23:55

akkon napisał(a):Ja jechałem z pięć lat temu pociągiem Bar - Nowy Sad, tym nocnym, autokuszetką. Więcej tego błędu nie popełnię. Wagony stały cały dzień na słońcu, po wejściu można było smażyć jajka na siedzeniach. Nawiew nie działał, o otwarcie okna walczyłem ze współpasażerami, bo im "wiało". Na korytarzu pełno papierosowego dymu - sino i smród (jestem niepalący i nie znoszę smrodu dymu), drzwi nie otworzysz. Niektórzy pasażerowie nie uważali za stosowne przyjąć do wiadomości, że jest to nocny pociąg z miejscami do spania - śmichy i wrzaski całą noc. Wagon raczej zdezelowany i brudny - PKP to przy tym luksus. Ogólnie - zgroza. Od tego czasu do pociągu (tak w ogóle) wsiadłem raz.
Czy warto jechać ? Nie wiem. Ale jeśli już, to na pewno nie kuszetką (6 miejsc w przedziale), tylko sypialnym (3 miejsca w przedziale), by nie jechać z kimś przypadkowym, jak ja miałem, a i te sypialne są mniej brudne od kuszetek. No i trzeba liczyć się z tym, że pociąg na pewno złapie opóźnienie, bo tak jest ponoć zawsze - chociaż z Baru wyjechał punktualnie, to już w Podgoricy miał z piętnaście minut opóźnienia, a w Nowym Sadzie - coś ponad półtorej godziny.
Bilety warto kupić parę dni wcześniej w Barze - obsługa kasy była miła. Na sam pociąg przyjechać trzeba ze dwie godziny wcześniej, warto się spytać, gdzie stoją wagony na auta. Ładowanie aut trochę trwa.
Po przyjeździe do Nowego Sadu potrwało z pół godziny, zanim chciało się komuś przyleźć i otworzyć wagon z autami.
Tak czy owak, ja jeszcze w takim brudzie, gorącu i smrodzie nie jechałem nigdy, nawet w byłym sowieckim sojuzie. Więcej tego błędu nie popełnię na pewno. Ale pewnie znajdą się tu tacy, co mają inne wspomnienia i zapewne też mnie zjadą za taki niepochlebny post.
---
Co do zwiedzania :
1. Budva - warto zobaczyć,
2. Cetinje - jak dla mnie zapyziałe, przereklamowane miasteczko,
3. Stary Bar - warto,
4. Wielka Plaża za Ulcinjem - walające się śmieci, po południu silny wiatr od morza - tumany kurzu, bo piasek drobny i ciemny ; dla mnie absolutnie bez wrażenia,
5. Ulcinj - warto, chociaż w sezonie gęsto od ludzi i brudno,
6. Szkodra - tak naprawdę nic ciekawego, ale dla odmiany można wpaść. Samo centrum czyste, odnowione, kolorowe. Oznakowań za bardzo nie ma, trzeba jechać na czuja. Pokonując przejście graniczne Sukobin - Muriqan trzeba się liczyć z długim czasem odprawy tam i z powrotem. No i przy wjeździe do Szkodry nie przestraszyć się wąskiego drewnianego mostu.


Też jechałem tam i z powrotem Beograd - Bar line ... było to już z 23 lata do tyłu , ale wrażenia nie zapomniane do dziś :D
... od 3 min filmiku zaczyna się bajka :D
Maciej Loret
Globtroter
Posty: 39
Dołączył(a): 12.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej Loret » 13.03.2011 00:00

aaa
Ostatnio edytowano 22.03.2011 23:33 przez Maciej Loret, łącznie edytowano 1 raz
akkon
Croentuzjasta
Posty: 337
Dołączył(a): 23.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) akkon » 13.03.2011 00:19

Maciej Loret napisał(a):(...)Z tego co znalazłem międzynarodowych forach miłośników kolei, to obecnie są to wagony identyczne z tymi, które do niedawna jeździły (a może wciąż jeżdżą) w barwach PKP, więc tragedii nie ma.
To nie jest kwestia rodzaju wagonów, co ich utrzymania. Ja nigdzie nie widziałem np. dziury w podłodze na korytarzu, takiej po prostu, między deskami, bo w tym miejscu wykładzina była zdarta. Wiem że to szczegół, ale świadczy o całości.
Też o tym czytałem ale dla mnie to nie problem, bo nigdzie się nie przesiadam, tylko jadę dalej autem...
Może to dla Ciebie nieważne ... wtedy też mi było wszystko jedno. Ale jak postałem na granicy w Horgosz w upale dwie godziny później niż planowałem, tj. tuż przed południem, to zrozumiałem, że punktualność to niegłupia sprawa.
Ja raczej kupię przez intrnet przed wyjazdem... O ile ktoś z Forum mi pomoże... ;)
Myślę, że lepiej kupić przy okazji zwiedzania Baru. Naprawdę. Tłoku nie będzie.
O! I to są cenne informacje...
Gdybyś jeszcze pamiętał ceny biletów z poszczególnymi składowymi...
Nawet gdybym pamiętał, to przez pięć lat ceny na pewno się zmieniły ...
Czy aby wjechać do Albanii potrzebuję gdzieś coś kupić, załatwić, zrobić (jakiś glejt, ubezpieczenie, opłaty) na granicy lub przed wjazdem?
Tylko paszport i zielona karta.
Poczytaj gdzieś jak obecnie bywa z opłatami. No i czy jest coś takiego jak jakaś kartka od celnika, którą dostaje się przy wjeździe, a którą oddaje się przy wyjeździe.
Następna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone