Kapitańska Baba napisał(a):Trzymam kciuku oby zadziałała!
A próbowałaś gdzieś negocjować i zamienić te "do trzech razy sztuka" na kocie życia. Jest ich ponoć trzy razy więcej.

Kapitańska Baba napisał(a):Trzymam kciuku oby zadziałała!

.png)
Bravik napisał(a):Kapitańska Baba napisał(a):Trzymam kciuku oby zadziałała!
A próbowałaś gdzieś negocjować i zamienić te "do trzech razy sztuka" na kocie życia. Jest ich ponoć trzy razy więcej.
ŁukaszCiupa napisał(a):Dobrze, by szczepionka dla Szanownych Państwa Forumowiczów była celem a nie tylko środkiem do celu, którym to celem jest możliwość wjazdu do CRO ale nie tylko tam. Śledząc bowiem oba covidovo - szczepionkowe wątki na forum, odnoszę nieodparte wrażenie, że dla 90% a może i większego odsetka spośród Państwa, celem są właśnie wakacje a szczepionka tylko jednym ze środków jego realizacji. To jest niebezpieczne pomieszanie wartości. To mi przypomina troszkę sytuację z zapinaniem pasów w aucie, gdzie w pierwszej chwili większość z nas odpowiada: robię to, bo nie chcę zapłacić mandatu, tymczasem cel jest zupełnie inny. Z podobnym podejściem niestety mamy do czynienia w tej dyskusji. To jest niestety bardzo przykre.Bravik napisał(a):KrysTM napisał(a): Więc gdzie tu sens i logika zaszczepienia się??
Może w tym, że w następnych latach też będą wakacje i dobrze byłoby do nich dożyć.![]()
.png)
Bravik napisał(a):ŁukaszCiupa napisał(a):Dobrze, by szczepionka dla Szanownych Państwa Forumowiczów była celem a nie tylko środkiem do celu, którym to celem jest możliwość wjazdu do CRO ale nie tylko tam. Śledząc bowiem oba covidovo - szczepionkowe wątki na forum, odnoszę nieodparte wrażenie, że dla 90% a może i większego odsetka spośród Państwa, celem są właśnie wakacje a szczepionka tylko jednym ze środków jego realizacji. To jest niebezpieczne pomieszanie wartości. To mi przypomina troszkę sytuację z zapinaniem pasów w aucie, gdzie w pierwszej chwili większość z nas odpowiada: robię to, bo nie chcę zapłacić mandatu, tymczasem cel jest zupełnie inny. Z podobnym podejściem niestety mamy do czynienia w tej dyskusji. To jest niestety bardzo przykre.
Coś w tym jest. Tak na logikę: żyję - mogę jechać. A analogia z pasami - trafna.
.png)
Habanero napisał(a):Szczepienia są bezpośrednio związane z luzowaniem obostrzeń.
Angole są tego przykładem. Trzeba dużo wysiłku, żeby tego nie widzieć.
Kapitańska Baba napisał(a):Habanero napisał(a):Szczepienia są bezpośrednio związane z luzowaniem obostrzeń.
Angole są tego przykładem. Trzeba dużo wysiłku, żeby tego nie widzieć.
To chyba nie mam aż tyle siły by to widzieć bo jak to działa: pozaszczepiali u nas wszystkich chętnych nauczycieli a szkoły jak były zamknięte tak dalej są? Co więcej, zamknęli też przedszkola i żłobki które wcześniej działały. To ja dziękuję za takie "luzowanie"
.png)
Kapitańska Baba napisał(a):Pozaszczepiali u nas wszystkich chętnych nauczycieli a szkoły jak były zamknięte tak dalej są? Co więcej, zamknęli też przedszkola i żłobki które wcześniej działały. To ja dziękuję za takie "luzowanie"
.png)
Habanero napisał(a):
Nas zamknęli w połowie marca, bo dzieci zaczęły zarażać swoje rodziny i rodzice, dziadkowie lądowali w szpitalach.

leswac napisał(a):im więcej ludzi się szybko zaszczepi tym szybciej wróci jako taka normalność.......oj sorki źle napisałem chciałem napisać tym szybciej się od nas odwalą......(wersja ocenzurowana)![]()
![]()
Kapitańska Baba napisał(a):Habanero napisał(a):
Nas zamknęli w połowie marca, bo dzieci zaczęły zarażać swoje rodziny i rodzice, dziadkowie lądowali w szpitalach.
A nasze miejsce pracy mimo ogromu ludzi spędzających w nim czas (klienci przychodzą i są czasem po kilka godzin) działa bez jednego dnia przerwy od początku "pandemii". Cóż, równi i równiejsi. Widać nas wirus nie odwiedza i od nas na szczęście nikt nie wynosi nic do domów (ps - dzieci również u nas bywają jako osoby towarzyszące swoim rodzicom)

.png)
Magda O. napisał(a):Bravik napisał(a):Coś w tym jest. Tak na logikę: żyję - mogę jechać. A analogia z pasami - trafna.
No nie wiem. Ja chcę się zaszczepić przede wszystkim dlatego, że boję się tego cholerstwa, a zaświadczenie umożliwiające przekraczanie granic to tylko wartość dodanazresztą, nieprędko je wykorzystam, bo w wakacje nigdzie się nie wybieram ( bynajmniej nie ze względu na COVID). Może pojedziemy na początku maja, a wtedy niestety będę musiała bawić się w testy
.png)
Jestem przeciwna zamykaniu szkół, powinny być ostatnie, jak w wielu krajach, ale w gwoli ścisłości nauczyciele nie są jeszcze zaszczepieni, dostali na razie jedną dawkę. Zaszczepiona to osoba z pełnym cyklem podania szczepionki. I druga sprawa, jeszcze jest spora grupa nauczycieli, którzy nie mają podanej pierwszej dawki: u mnie w powiecie są gminy, że najpierw szczepili polonistów, nauczycieli angielskiego, a inni np. wuefiści są na końcu i nawet jeszcze swojego terminu nie znają....Kapitańska Baba napisał(a): To chyba nie mam aż tyle siły by to widzieć bo jak to działa: pozaszczepiali u nas wszystkich chętnych nauczycieli a szkoły jak były zamknięte tak dalej są? Co więcej, zamknęli też przedszkola i żłobki które wcześniej działały. To ja dziękuję za takie "luzowanie"
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko
