Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Co i w jakim samochodzie się zepsuło - Statystyka

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
santosz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1181
Dołączył(a): 02.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) santosz » 01.07.2012 10:40

guniak napisał(a):Tzn ja juz zrobiłem ok 90 tyś i 6 lat,mam bez kolizyjny.I tak sie zastanawiam nad wymianą rozrządu i czy z pompą i termostatem?


Pytanie czy poprzednia wymiana obejmowała pompę? mówi się, że pompę mozna wymieniać co drugą wymianę - tak słyszałem od 3 róznych mechaników, ale wydaje mi sie że 90tys jak na pompe to chyba niedużo ale jak na pasek to sporo. termostat zawsze warto wymienić, kosztuje relatywnie niewiele a może narobić sporo zamieszania jak siądzie.
Guzior
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 424
Dołączył(a): 23.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Guzior » 01.07.2012 11:08

santosz napisał(a):
guniak napisał(a):Tzn ja juz zrobiłem ok 90 tyś i 6 lat,mam bez kolizyjny.I tak sie zastanawiam nad wymianą rozrządu i czy z pompą i termostatem?


Pytanie czy poprzednia wymiana obejmowała pompę? mówi się, że pompę mozna wymieniać co drugą wymianę - tak słyszałem od 3 róznych mechaników, ale wydaje mi sie że 90tys jak na pompe to chyba niedużo ale jak na pasek to sporo. termostat zawsze warto wymienić, kosztuje relatywnie niewiele a może narobić sporo zamieszania jak siądzie.


Wszystko zależy od tego co przewiduje producent, u mnie w jednym samochodzie wymiana paska jest przy 180 tys, a w drugim przy 240 tys. I wtedy najważniejszy jest czas. Wg mnie te 6 lat to już dużo. Co do pompy to wymienił bym przy każdej wymianie rozrządu, koszty pompy nie wielkie a wszystko przy wymianie na wierzchu, szkoda roboty i kasy jak np za 5 tys wysiądzie.
auto_gt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2914
Dołączył(a): 20.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) auto_gt » 01.07.2012 11:33

guniak napisał(a):Tzn ja juz zrobiłem ok 90 tyś i 6 lat,mam bez kolizyjny.I tak sie zastanawiam nad wymianą rozrządu i czy z pompą i termostatem?

Wypadałoby się przymierzyć a już na pewno przed wyjazdem w daleką podróż w gorące klimaty ,bo wtedy wszystko pracuje na maxa .

Nawet nie wiecie ile prądu potrzebują wentylatory chłodnicy / klimy i nawiewu wnętrza w moim Espace 4 jak jest 33 st. na zewnątrz i włączę ful auto klimę to dopiero taki wskaźnik diodowy ładowania pokazuje mi, że prąd spada do 12 volt ,czyli alternator ni ładuje już akumulatora ! Alternator jest chłodzony cieczą i ma 150 A !

dlatego ustawiam klimę na auto ale siłę nadmuchu ustawiam ręcznie ..
guniak
Croentuzjasta
Posty: 163
Dołączył(a): 26.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) guniak » 01.07.2012 17:56

Moja astra g 1,6 nie ma chłodzenia altka cieczą ,chyba że naturalną.
Przy pierwszej wymianie było wszystko wymieniane bo był sprowadzony.
Pompa też możne narobic kłopotu tak jak termostat.
Już jestem po powrocie,te 35 st mu nie zaszkodziły.
Tak się zastanawiam nad tą wymianą przed zimą.
SMT
Plażowicz
Avatar użytkownika
Posty: 5
Dołączył(a): 03.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) SMT » 28.08.2012 14:25

Witam,
mam pytanie odnośnie wjazdu na teren Chorwacji auto lawetą. Muszę jechać auto lawetą z samochodem zarejestrowanym w PL na pace, ponieważ rodzice mieli dzwona pod Splitem, auto muszę im podstawić aby mieli czym wrócić, a ja na lawetę zabiorę rozbity samochód. Orientuje się ktoś czy poza polisami OC i dowodami rejestracyjnymi obu pojazdów jadących z PL muszę mieć jeszcze jakieś dokumenty? Czy będę mógł sobie spokojnie wjechać na teren CRO z autem na lawecie?
Proszę o podpowiedzi.
Pzdr
franki
Croentuzjasta
Posty: 128
Dołączył(a): 09.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) franki » 30.08.2012 12:06

Tydzień przed wyjazdem ( na szczeście :) bo jak by miało to miejsce w trasie miałbym spory problem) padła turbina w Zafirze B 1,9 CDTI. Zastanawiałem się nawet czy po regeneracji jechać w taką trasę ( w sumie wyszło 3400 km) . Ale mój mechanik stwierdził, żeby po regeneracji zrobić z 500 km i jak bedzie wszystko ok to jechać. Tak też zrobiłem :) Wyjazd w sumie przesunał się o tydzień ale było warto :).
Na miejscu oberwało się mocowanie aluminiowej osłony tłumika. Pomocny okazał się drut :). Podczas powrotu osłona oberwała się całkowicie i trzymałą się tylko na drucie :)
ojtus
Odkrywca
Posty: 60
Dołączył(a): 04.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) ojtus » 01.09.2012 17:17

SMT napisał(a):Witam,
mam pytanie odnośnie wjazdu na teren Chorwacji auto lawetą. Muszę jechać auto lawetą z samochodem zarejestrowanym w PL na pace, ponieważ rodzice mieli dzwona pod Splitem, auto muszę im podstawić aby mieli czym wrócić, a ja na lawetę zabiorę rozbity samochód. Orientuje się ktoś czy poza polisami OC i dowodami rejestracyjnymi obu pojazdów jadących z PL muszę mieć jeszcze jakieś dokumenty? Czy będę mógł sobie spokojnie wjechać na teren CRO z autem na lawecie?
Proszę o podpowiedzi.
Pzdr


Dwa lata temu wracałem z autem na lawecie. Jedynym miejscem, gdzie wyjmowałem dokumenty była granica chorwacko-słoweńska. Musiałem pokazać jedynie dowód rejestracyjny, bo Słoweniec chciał zobaczyć, czy auto na lawecie jest zarejestrowane w UE. Poza tym żadnych problemów i żadnego zainteresowania ze strony tzw. "władz".
Pozdrawiam.
Thot
Cromaniak
Posty: 513
Dołączył(a): 13.04.2009
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Thot » 01.09.2012 21:01

auto_gt napisał(a):
guniak napisał(a):Tzn ja juz zrobiłem ok 90 tyś i 6 lat,mam bez kolizyjny.I tak sie zastanawiam nad wymianą rozrządu i czy z pompą i termostatem?

Wypadałoby się przymierzyć a już na pewno przed wyjazdem w daleką podróż w gorące klimaty ,bo wtedy wszystko pracuje na maxa .

Nawet nie wiecie ile prądu potrzebują wentylatory chłodnicy / klimy i nawiewu wnętrza w moim Espace 4 jak jest 33 st. na zewnątrz i włączę ful auto klimę to dopiero taki wskaźnik diodowy ładowania pokazuje mi, że prąd spada do 12 volt ,czyli alternator ni ładuje już akumulatora ! Alternator jest chłodzony cieczą i ma 150 A !

dlatego ustawiam klimę na auto ale siłę nadmuchu ustawiam ręcznie ..


Z pełnym szacunkiem, ale prąd nie może "spaść do 12 V", bo prąd jest mierzony w amperach - do 12 V może spaść ale napięcie.
Po drugie - albo auto jest sprawne albo nie. Jak jest sprawne, to klima może chodzić non-stop na pełnym obciążeniu pod każdym względem i nie ma się prawa nic stać.
Taka dygresja.
auto_gt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2914
Dołączył(a): 20.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) auto_gt » 02.09.2012 00:33

Owszem napięcie , ale jednak może skoro się psują ,a psują się, bo są niedopracowane , bo pion marketingu obcina i zmienia założenia konstruktora bo się nie zamknie budżet itd.

Alternator 110A w fiatach 92-98 był wadliwy sam doświadczyłem i nie ma na to rady - obudowa mocno użebrowana aluminiowa ,stojan stalowy , altek zamontowany nisko za silnikiem , bryza z kół zawsze go zraszała - stojan rdzewiał i pęczniał aż doprowadził do pęknięcia obudowy altka przetarcia uzwojenia i dym .

Wąchacze w Passatach wielowachaczowe to bubel od początku , nawet dochodzi do tego że użytkownik nie wie kiedy mu się urwie ,przypadków jest wiele wystarczy poczytać na forach VW.

Espace 4 to duża Buda , 4 nadmuchy w desce ,4 w dachu przy słupkach i 4 w podłodze , żeby tym dmuchnąć pod podłogą ma dużą skrzynkę z wentylatorami każdy kanał do oddzielnych dziur bo tak działa Klima tronik 2-strefowy , na dodatek ma grzałki do szybszego ogrania wnętrza zimą altek 150 chłodzony cieczą - palą się diody na mostku prostowniczym .

Wyobraź sobie sytuację : auto stoi na słońcu w cieniu jest 35 st. w aucie .. 60 ? wsiadasz i włączasz klimatronik na AUTO 22 st. C , nie mając prędkości czyli wiatru w wymienniku załącza się pompa- sprężarka i po chwili wentylator , który jest 3 razy większy niż w waszych fordach , oplach itd. potem dochodzą wentylatory - 16 szt. ! i wszystko na maxa , a dopiero zapaliłeś silnik ,czyli AKU też ciągnie swoje ,a do tego durne przepisy każą włączyć światła mijania - nast. 200 Watt i powodzenia , jeśli coś nie puści dyma .

U mnie już 1 raz altek padł ,szczęście że na gwarancji go naprawili .
Założyłem dzienne , i wskaźnik ładowania , można zamontować Woltomierz i jak będzie radykalnie spadało napięcie ,to trzeba zmniejszyć np. dmuchawy .


skoro wszystko działa , to dlaczego się psują ? może dlatego ,że projektanci espace 4 w 2002 r nie przewidzieli, że w samo południe w skwarze ktoś głupi każe włączać jeszcze oświetlenie ? itd. ,itd.
Thot
Cromaniak
Posty: 513
Dołączył(a): 13.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Thot » 02.09.2012 11:25

No to trzeba albo zmienić jakieś elementy na lepsze albo auto na niefrancuskie :)
Swoją drogą akurat klimę to mają Francuzi dopracowaną, nie tylko w Renault - przecież u nich to są upały dłuższe i większe i częstsze niż u nas. Nawet są w niektórych właśnie francuskich autach patenty, że PO wyłączeniu w ogóle silnika nawiew działa i wieje klimą tzw. powietrzem "resztkowym".
A w Espace to były inne kwiatki - całe silniki były wadliwe, bodajże 3 litrowe diesle, o ile dobrze pamiętam.
No cóż, trzeba z czegoś być zadowolonym, np. albo z eleganckiego wystroju wnętrza, ładnego auta np. francuskiego, albo... nie wiem: z japońskiego o brzydkich plastikach, ale nie psującego się tak często i nade wszystko dziwnie (w sensie, że rzeczy, który nawet w niemieckich, polskich czy włoskich markach się nie dzieją, a we francuskich - tak).
Miałem podobnie dużą "budę" też francuską z 4-strefową chyba klimą i wszystko hulało nawet w 44 stopniach w cieniu, po postoju wielogodzinnym na słońcu, więc w środku było co najmniej ok. 60 stopni. I się nic w klimie nie psuło.
Czego nie można powiedzieć o innych elementach... i mówię tutaj o nowym aucie, a nie iluś tam letnim. Więc sobie po kilku próbach francuzy darowałem: za dużo pieniędzy i nerwów przede wszystkim mnie kosztowały. :papa:
auto_gt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2914
Dołączył(a): 20.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) auto_gt » 02.09.2012 12:24

sanchopan napisał(a):A w Espace to były inne kwiatki - całe silniki były wadliwe, bodajże 3 litrowe diesle, o ile dobrze pamiętam.
No cóż, trzeba z czegoś być zadowolonym, np. albo z eleganckiego wystroju wnętrza, ładnego auta np. francuskiego,


Czytałem opinie w autocentrum.pl konkretnie 1,9 dci , Francuzi od początku 2002 w książkach serwisowych zalecali przegląd i wymianę oleju po 30 tyś km. okazało się ze po 100 tyś silniki padały na gwarancji - panewki potem zmienili na 20 tyś ... ten sam silnik był w Volvo i tam przegląd 15 tyś , silniki mają po 400 tyś km. i zero awarii .
silniki 3,0 i 2,2 dci były wadliwe .
To jest ostatni mój samochód z silnikiem Diesla , koniec klekotu , dwumas, PDF , ERG i innych wynalazków drenujących nasze kieszenie , benzyniak spali tyle samo i mniej awarii no i C I S Z A , a zawsze mogę gaz ...?
Thot
Cromaniak
Posty: 513
Dołączył(a): 13.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Thot » 02.09.2012 15:33

No niby tak, ale...
1) Na autocentrum jest mnóstwo śmieci a nie wiadomości. A jak przyjdzie ktoś faktycznie konkretny, z wiedzą, doświadczeniem itp., to go stado za przeproszeniem kretynów sprowadzi na swój poziom, albo mądrzejszy da sobie spokój. To forum jest z tego znane. A Redaktor Zachar chciałby-ale-się-boi. Tyle w temacie.
2) Co do benzyn, to się... śpiesz:) Bo coraz więcej ma niby-udoskonalenie-nowoczesne czyli dokładnie te same problemy, co współczesne diesle, no może poza filtrem DPF. Ale poza tym niektóre mają i wrażliwe wtryski, turbo, dwumasę itd. itp.
Dodatkowo, choć spalanie fabryczne zawsze można było między bajki włożyć, to w przypadku benzyn z turbo to już w ogóle jest przepaść między teorią a praktyką. Jak to mówili "starzy ludzie": "turbo swoje musi wypić". I prawda, niestety. A to że mniej palą - bujdy w 90%. Te 10% to baaaaardzo spokojna jazda poza miastem. Ale oszczędzić minimalnie przy takiej jeździe w porównaniu ze "zwykłą" benzyną, a mieć bardziej skomplikowany silnik... i awaryjny. Nie wiem - nie jest to warte IMHO. Jeździłem, wiem, dziękuję, postoję.
Z
Cromaniak
Posty: 2931
Dołączył(a): 29.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Z » 02.09.2012 17:02

Przepraszam i nie chcę tu zachwalać ponieważ i tak niedługo będę zmieniał na nowe auto lecz mam Outlandera z 2007roku w klekocie i po wirusie i nie wiem co to naprawy,auto ma 172tys. jestem jego drugim właścicielem(znam poprzedniego) i powiem tak wymieniłem w nim sprzęgło które sam kilkukrotnie przypaliłem oraz zawór EGR-mechaniczny który kosztował 130zł oraz w ostatnim okresie tarcze przód i klocki na całości.Nie mam w nim żadnego DPF-u ani innych pierdół,do tej pory w aucie nie było zmieniane nic w zawieszeniu(nawet łączniki stabilizatora),klima w Chorwacji hula więc jak to jest że skośnoocy potrafią to zrobić a żabojady nie?,auto ma silnik VW i tam też nic się nie psuje a w Passatach i Touranach nagminnie siadały.
auto_gt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2914
Dołączył(a): 20.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) auto_gt » 03.09.2012 13:21

Przypadek spalenia alternatora był taki , że w klimie było 65 % czynnik = słaba wydajność = wentylator hula non stop i wiatraki też ,a zimna nie było , stąd przeciążenie , w tym roku klimie zrobiłem przegląd i na Chorwacji było ok.
mam z 2005 i zawieszenie też oryginał , sprzęgło oryginał , ERG oryginał / nowy 750 zł /
więc tu póki co to jestem z naprawami do przodu w stosunku do Ciebie .

Jednak uzbroiłem na przyszłość gniazdo zapalniczki w taki przyrząd -diodowy wskaźnik ładownia
http://auto-gt.bazarek.pl/opis/3427775/wskaznik-miernik-akumulatora-na-zapalniczke-12-v.html
zastępuje Woltomierz i wiem ile kiedy można "dmuchnąć" by nie doprowadzać do takich sytuacji .

Dodam że outlander to auto wielkością porównywalne z ... Zafirą - chodzi o gabaryty , więc klima tam ma mniej dmuchania :)

kiedyś były w autach Woltomierze , Wskaźniki ciśnienia oleju , a teraz ... komputer i co nam po nim ?
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 06.09.2012 21:09

pytanie mam, bo tu wiele głów mądrych, a samochodowych siedzi ;@)

mam okazję kupić avensisa verso w benzynie, rocznik 2005, polski, niebity, serwisowany cały czas w aso, w dobrej cenie ... jedyny mankament to 210 TK na liczniku, co mnie nieco odstręcza, bo sam robię rocznie 20 i za trzy lata podejdzie pod 300 TK ...

problem, to ewentualna późniejsza odsprzedaż no i pękam, czy nie nadchodzi właśnie czas, w którym własciciel oddaje auto nacieszony, że bezawaryjne, a ja - głupi frajer pompka - wpakuję się w koszty wymian :@(

jak radzicie?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Co i w jakim samochodzie się zepsuło - Statystyka - strona 31
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone