napisał(a) kaszubskiexpress » 29.09.2014 12:06
jacek73 napisał(a):oj chciało by się tam teraz być...
Za kilka tygodni będzie się chciało jeszcze bardziej.
Idziemy, idziemy, ale szału ni ma...

Wszystkie te zatoczki prawie takie same, po prawie 3 km spotkaliśmy jednego rowerzystę.

Wracamy do Vrboskiej.

Żaglówek multum...

Postanawiamy pojechać do Jelsy.
Tutaj widzimy rozkopane centrum i ciężki sprzęt budowlany.
Nie chcę żeby budziły nas młoty pneumatyczne.
Spadamy stąd.
Kierunek Stari Grad.
Wszystkie te mieściny są blisko siebie...

Dojazd do miasteczka nie robi wrażenia...
Parkujemy i idziemy najpierw starą stroną miasta. Jeśli wisi tabliczka, to nie ma z kim rozmawiać.
Po pół godzinie idziemy na druga stronę miasteczka i widzimy starszą panią w ogródku, wchodzę, zagaduję.
Pokazuje nam apartament z widokiem na starą część miasta.
Sypialnia, kuchnia, jadalnia, oczywiście toaleta, spory hol, balkon i miejsce na podjeździe.
4 noce za 150 euro.
Wnosimy bambetle a na stole czeka już od naszej gospodyni wino marki wino...


Do następnego...
