Wróciłam już miesiąc temu a jeszcze nie miałam czasu napisać!
Byłam na Bracu, w miejscowości Bol. Było cudowie! (Kurcze, tak cudownie, że w przyszłym roku chyba nie pojadę bo będzmy mieli dzidziusia...
Mieliśmy fantastyczną kwaterę z klimą i dwoma łazienkami (bo byliśmy jeszcze ze znajomymi), a właściciel miał winnice i bardzo dobre winko, pod oknami rosły oliwki, figi, limonki, nawet granaty
Z duzego balkonu mieliśmy widok na morze (nie było najbliżej, ale nie o to nam chodziło) i na wyspę Hvar, czasem można było zobaczyć Korculę.
Jeździliśmy na plażę do mieściny Murvica, fantastyczna.....Trochę śmy się bali, bo na internecie można znaleźć mnóstwo informacji na temat kiepskich dróg na całym Bracu , a zwłaszzca do Murvicy, ale to raczej nie prawda....Wydajemi mi się, że jeżeli już ktoś podejmuje się wyjazdu do Chorwacji samochodem, to musi się liczyć z bardziej krętymi drogami niż u nas, ale dla doświadczonego kierowcy nie powinno to być jakimś problemem...chociaż czasami można było spotkać okropnych melepetów na drodze
Jeżeli ktoś chce namiary lub zdjęcia, proszę pisać

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)

.png)